sulonda

Inezh - wszystkiego najlepszego! :) Olooo - wielkie gratki dla siostry i cioci :) sikorka ruda - :o faktycznie kiepściacha Julka dzisiaj podłapała kolejne słówka - okey i \"jupi\", oczywiscie z tv. Przedstawie sie tez z imienia i nazwiska, nauczyła sie tez jak ma na imie i nazwisko jej sostrzyczka cioteczna Maja. Super śmiesznie to brzmi jak taki mały człowieczek sie przedstawia :) Ja w pracy jeszcze nie okrzepłąm a dzisiaj dostałam nowe zadania, do których nie bardzo wiem jak sie zabrać... Ale pocieszam sie ,że da mi to nowe doswiadczenia, ide szukac informacji w necie :)

Munka - mnie kilka dni przed porodem bolał brzuch tak jak na okres, nawet pojechałam do szpitala bo myslałam,że to juz to :) buziole bo ja w pracy

hej, olooo-w sobote bylismy w Ikei, spisalismy numery regałów, wybrałam posciel, kocyk, maz wpakował do wózka materac , stelaż, idziemy po rame łóżka a tam tylko białe... mówią że czarne ramy za tydzień, ale byłam zła. zrekompensowałam sobie kupując zestaw poscielowo - poduszkowo-wałkowy do swojej sypialni. W przyszłym gtygodniu znowu wyprawa po łózko. Olooo - ciesze sie za masz nianie! pewnie odetchnełas Agaif - trzymaj się, kwiatuszek dla ciebie za odwage Oloo, Presti, Munka - niewiele Wam juz brakuje , nie moge się doczekac :D U nas masakry wrzaskunowej ciąg dalszy ale coś sie wyjasniło... Jadła maliny i wlazła jej gdzies pestak, więc Julka w krzyk\" mama pićka\", pokazała buźke żeby jej tę \"pićke \" wyciągnąć a tam piątka sie przebija :o myslałam,że piatki beda później i mamy troche spokoju, katastrofa Oprócz tego próbuje odstawic całkiem cycka więc wrzaski sa dodatkowe Przez moje dziecko i jej wrzaski nie mkoge się pozbyc migreny od kilku dni - ruda miałą dzisiaj próbke wrzasku mojej córki :o

cześć kobitki, chcąca - Mańka -to mamy podobnie :) z tym niespieszeniem sie Presti - ja z Julka miałam jakies 20 do przodu, zlazło ze mnie dopiero po 9 m-cach. ale jak widziałam Twoje zdjecia znad moża to nie wiem gdzie masz te kilogramy Olooo - ty sie lepiej kochana zdecyduj na którąs nianie bo rynek taki,że pewnie chodza cały czas na spotkania i ktos ci ja podbierze Ja jestem na etapie szukania przedszkola dla Julki, przegladam opinie w necie, ceny tez rozwalaja... Jedziemy dzisiaj kupic Julce \"normalne\" łózko - bardzo jestem podekscytowana :) Od dwóch nocy u nas brak snu :o nie wiem o co chodzi, ryk jest straszny i krzyczy o cycka a już od tygodnia nie daje, wszystko było ok a teraz znowu awantury :o miłego weekendu

hej, aaa zaskroniec - brrrr , dla mnie waz to wąż, każdy jadowity :) ruda- hihihi ale niezła historyjka basen kupiłam za 40 pln, całkiem fajny, jest jeszcze taki zamek dmuchany za 170, wielki taki do skakania na podwórku, nie kupiłam go ale sie zastanawiam wracam do roboty

hej , Mańka- jakis czarny dzień miałaś :o Agnieszka pirania - ten wąż to masakra :o wiecie chociaz co to za gatunek był i czy jadowity brrrr ruda- widziałam dzisiaj krzyz na skrzyzowaniu :( oloo - no to teraz na pewno znajdziesz nianie :) taki wybór fluidy dla chorych maluchów Caro - a co myslisz o drugim maluchu ? :) inezh - ja z ciastami nie pomoge niestety podobno w tesco wyprzedaże basenów, podjade dzisiaj

hej kochane, pisze z pracy wiec tak szybko, poszliśmy na lakierowanie zabków ale nic z tego nie wyszło bo: po pierwsze Julka nie chciała ich pokazać :o po drugie Pani powiedziała, że ten lakier sie utlenia i ząbki beda czernieć... Zapytała czy nie chodzi mi czasem o lakowanie ale to własnie w późniejszym wieku, no i skasowała mnie 50 nie wiem za co... Wczoraj \"balowałyśmy \" z Ruda na Eleni (hihi) Agaif - to Ty w luksusowej sytuacji teraz, chłop Ci nie marudzi :) Caro - a gdzieTy jak Cie nie ma?

Pomarańcza - życze więcej odwagi cywilnej, ja nie unikam konfrontacj ale tez nikogo nie obrażam

sylwunia - współczuje olooo- byłaś ze Stasiem na lakierowniu ząbków? Ile to kosztuje? ja umówiłam się na dzisiaj ale nie zapytałma o cene. musze wybrać kase bo nie wiem czy tam maja czytnik

Cześć kochane, od kilku dni zbieram sie żeby coś napisać ale nastrój minorowy :o w zeszłym tygodniu zginął mój pracownik, wracał wieczorem z pracy, wypadek samochodowy. Weekend spędziłam w trasie,żeby dojechać na pogrzeb. dwójke małych szkrabów osierocił, masakra. Rozbita jestem Sylwunia -trzymam kciuki

Hej, Sikor -na pół dnia??... Ruda - może w weekend wyrwe sie a meża z Julka zostawie to pogadamy. Dryndne jutro bo widziałam ze dzwoniłaś Sikor - praca fajna sprawa jak fajna :) a co chcesz do Polski wrócić? A Twój chop wie o tych planach?

hehe to sie nazywa fart :D

Hej kochane, ja po pracy do domciu wracam a Julka z kolezankami w piachu baraszkuje i nawet na mnie uwagi niezwraca... Więc ja jak na wyrodna matke przystało, cichutko na pieterko do kompa i klikam :D i mam nadzieje,że sobie nie przypomni że mama wróciła i jest na górze :) Fluidziorki- dla Jasia i Igorka Ciężarówki - trzymać się! Munka , Kokos- tak blisko juz jesteście porodu, jak ten czas leci, wspomnienia do mnie wracaja jak Was czytam. Olooo- Ty tez juz bliziutko Copa :( Sikor - Ty we Wrocku będziesz?!?!? Kiedy i jak długo? Ruda- dobrze wyczytałam? jestes już? Jula dziękuje Konradkowi za kartke :)

hwj, kaffke stawiam i do pracy sie zbieram, no tak jak przyszłyście to ja...poszłąm spać :o

hop hop jest kto? jak nikt ze mna nie popisze to pójde do łózia. Nie róbcie mi tego dziewczyny! udało mi się jeszcze nie zasnąć to poklikajta ze mną!

No to se jeszcze napisze :) Koobi, Caro - bardzo brakuje Was na forum. Caro Ty to już wogóle nic nie piszesz:o

haha -dłuuugo pisałam poprzedniego posta i pisząc o kulturze pomarańczki nie widziałam tej "wielkiej dupy", no ale trudno się z tym wpisem nie zgodzić

Hej, Sylwunia - gratulacje! Oczywiście wymarzonej dziewuszki życze:) Jak dla mnie pomarańczka wyraziła swoje zdanie w dosyć drazliwej sytuacji ale w sposób kulturalny więc ja nie mam nic do tego. W końcu jesteśmy na forum publicznym i musimy sie liczyc że oceniają nas osoby, które z nami nie piszą. Sylwunia te objawy ciążowe to na razie chyba tylko ze szczęścia ;) A ja musze Wam napisać ,że odkąd zmieniłam prace mam baaaardzo mało czasu, jestem ciagle zajęta ale baaaardzo zadowolona. Ciesze się,z nowych wyzwań, z odzyskanej pasji do pracy, było mi to potrzebne. Kilka osób z mojego otoczenia odradzało mi ten wybór, bo mam małe dziecko i utrace niezapomnaine chwile, dziecko potrzebuje mamy itp. Niereagowałam na takie komentarze, wiedziałam,że jak ja bede zadowolona, to dla Julki będzie lepiej i tak jest. Mimo,że mam mało czasu to wolne chwile spędzam z nią z przyjemnością. Lubie poswięcać jej 100% uwage a nie np klikać na kompie tak ja to robiłam wcześniej:) - teraz lula. Ogólnie zmierzam do tego,że zadowolona mama to zadowolona dzidzia, a z mężem też się lepiej układa :) no to tyle tych przydługich wywodów

Hej, Emdżi - Ty się nie przejmuj co ludzie mówią, ciesz się jak masz chwile dla siebie. Dzięki za odpowiedź na moje pytanie Ruda- zołzo! to ja w weekend sama, w pracy poniedziałek zawalony sprawami a ty o takim słodkim lenistwie piszesz?? zazdraszczam :) Julka dzisiaj poszła z babcią do przedszkola i jej Pani tydzień temu brała ślub, wiec babcia kupiła bukiecik.Julcia całą droge powtarzała że kwiat pani, weszła do sali i pierwsze co wali do swojej pani i krzyczy \"masz!\" :o no tak się od nas nauczyła i nie idzie \"prosze\" przeforsować, dała Pani buziaki a potem Pani musiała \"zapłacić\" za kwaitki bo całe zajęcia Julcia klepała swoje krzesełko i krzyczała: Pani tu! - co miało znaczyć siadaj koło mnie no i baw się :) Potem wyskoczyła na środek sali zaczęłą śpiewać lalala i tańczyć (śmiesznie to robi, taki rowerek raczkami), wszyscy podobno mieli niezły ubaw

Emdżi - Julka tez ma okres ustawicznego gadania, zaczęła nawet łączyć słówka :dzidzia oć Juji (dzidzia chodź doJuli), ina baja oć sibko ( jak w mini mini rybka sie pojawia i inna bajka zaczyna to nas pogania żebyśmy szybko szli :). Julka jest na etapie \"siama!\", o wszystko jest ryk,że sama, najbardziej niepokoi mnie,że zaczęła szarpać za włosy, uderzać, próbuje gryźć jak coś nie po jej myśli :o tragedia, o co chodzi? jak reagować??

Cześć ! Munka - na tym zdjeciu to wogóle nie widać żeś w ciąży :) olooo - ano zostały bo przedobrzyłam z malinami i czekolada i się ciut rozwalały :o Wczoraj u nas pogoda fatalna więc zdecydowałąm sie pojechać do sklepu i kupić Julce butki bo wyrosła z krytych. W Bartku wybór fatalny ale wybralismy takie żeby do końca jesieni wystarczyły, dostałam też śliczne spodenki ze ściągaczem w pasie, jeansy ale dzięki temu sciągaczowi i gumką w nogawkach, szerokie i wygodne. Julka wyglada w nich jak mały raper, kupiliśmy też rozpinany kardigan, cieplutki, więc na chłodniejsze dni na razie jest co ubrać. Zrobiłam dzisiaj segregacje w ciuchach Julki, kolejne 2 wory wylądują nie wiem gdzie, nie wiem skąd się to bierze :o A u mnie właśnie wyszło słoneczko :) miłej niedzieli aaa, sylwunia - smakowicie ta kaffka wygląda

Tak myslałam,że długi weekend to wszystkie będą miały co innego do roboty niż klikać Pojechałam po proszek do pieczenia i wstawiłam mufinki - przy okazji kupiłam lody :D robie sobie dzisiaj samotną wyżerke, przynajmniej nikt się nie dowie

nie mam proszku do pieczenia...

sylwunia spróbuj wykapać w oilatum lub banleum , a potem na sucho mąką ziemniaczaną. U nas też niestety wysypka, przepisali nam jakieś krople zyrtac chyba na alergie, sama nie wiem nic nie pomaga :o Ide upiec mufinki z malinkami i czekoladą (kinderki bo Julcia dostała a nie lubi słodkiego :) ). Może kogoś zainspiruję :)