izulka1984

czesc :) cholerka mama kazała mi nałupac orzechów i najadłam sie ich duzo za duzo:P:P ahhhh Kupiłam sobie dzisiaj Tine z dietami po 3.90 ciekawe rzeczy tam piszą:P:P w sumie o wszystkim juz wiem,ale makulatury nigdy nie za wiele:P:P nioo pozdrawiam:)i piszcie:D

Myszka:)trzymaj sie bo wiem jak to jest stracic bliska osobę i babcie tez::(:( dlatego teraz najwazniejsze bys dotrzymała mamie jak najwiecej towarzystwa,wiadomo Tobie tez napewno jest smutno,ale Twojej mamie to juz wogóle bo wkoncu córką jest... no pozdrawiam Cie i jestem z Tobą:)trzymaj sie:)buźka

*jak nowa* czekamy na Ciebie :)pozdrooo:)

czesc:) *myszka.. z Ciebie to jest imprezowiczka:):)ciagle jakies okazje do wyjscia:):)..:)i jak po urodzinkach??:P no wracaj do zdrowia z tą rączką:) *samarkanda ja tez tak mam ,ze jak zjem cos blee nie zdrowego to mnie żołączedk boli i wzdecia zaraz...nawet sama na sobie sie dzisiaj przejechałam:(cały tydzień luzzz przeleciało i zadnych dolegliwosci ze strony układu pokarmowego:P:Pza to dzisiaj zjadłam 2 godziny po obiadku budyń i odrazu po 20 min wzdecie i jakies odgłosy w brzuszku:P:Phmmm no cóż ,ale człowiek uczy sie na błedach:P:P *aniseed,myszka.. ,samarkanda i reszta nie piszących dziewczyn POZDRAWIAM::) aha moje menu dzisiejsze to : *owsianka *kalafior+gotowane serduszka:P:P nie śmiejsci sie bo tylko to wyłowiłam z rosołu:Pjak mama gotowała:P:P *budyń *3 garsci słonecznika:P *tosta z cebulą i czosnkiem hmmm w lodówce pustki:( *jogurt naturalny::)

nono kolezanki opusciły sie troszke i nie wpadają na topik...nono nieładnie:)koniec tygodnia i co tam u was??

witam witam moje drogie panie:):) bede juz mykac nyny bo rano pracka znowu ,a ledwo z niej wróciłam :( hhmm no cóż takie życie:P napisze tylko moje dzisiejsze menu ,ale sie nie przerazcie bo zapominam o jedzeniu tzn. nie czuje głodu... *rano owsianke *obiad ryz brązowy ze zmiksowana marchewka+kapusta pekinska+por *kisiel *kkolacja jogurt naturalnu i banana *aha jeszcze dwa krązki ryżowe po kolacji:P no i teraz moge juz isc w kimono:P:P Do juterka:):)papap

myszka.. no jestem z Ciebie dumna:)ze odzuciłas golonko:)trzymaj tak dalej:) aniseed no brawo ćwiczysz:):) ja ostatnio tez cwicze i to nawet raz ćwiczyłam o 3 w nocy:P:Pbo spac mi sie nie chciało:P OJJJdziewczynki rozpijacie sie cos ostatnio:P:Pale dobrze ,ze to tylko herbatki:P:P no uciekam spac:)papa kolorowych **

hej wszystkim:):) przyszłam sieprzywitac bo zarazzmykam do pracy:(,aletak pozatym toumniecałkiem ok,tylko spac nie umiem:(ostatnio spałam 2,5 godzinki dzisiaj tez sie obudziłam o 4.30 chociaz nastawiłam sobie budzik na 9,nie wiem od czego te bezsennosci... moje menu dzisiejsze to owsianka,a teraz jem na obiad ryż br.z surówką,a do pracy biore 2 jabłka 2 krązki ryzowe i na kolacje bede jadła kefir a tarczej piła...Ja sobie wczesniej planuje co bede jadła i wtedy nie ma żadnych niespodzinek typu\"za duzo zjadłam\":P:Pjak na mnie to działa:) No zmykam i życze miłego dzionka:):)papap

aniseed masz racje fuuujjjjjjjjjjjjjjjjj jak ja mogłam sie namówic,chociaz wiedziałam jak to sie skonczy,nigdy wiecej!!!! porazka takie tłuste świnstewka:P:P ble ble ble jutro z samego ranka poćwicze i musze jakąs odtrutke zrobic bo chyba sie wykoncze dzisiaj w nocy!!!!jakbym przypadkiem juz nie odpisała to bedzie oznaczało,ze mnie FRYTKI wykonczyły:P:P jak ja zasne z tym bólem w mostku ajjjjajaj.... Jak ja Ci zazdroszcze *aniseed *ze przekonałas mamusie do zdrowego zywienia,ja niestety nie mam siły do nich mówic czego kolwiek bo tylko jeden dzien mnie posłuchają a pozniej znowu jedzą te świnstewka:P:P zachowują sie jak małe dzieci:Pa w wieku naszych rodziców jest wskazane zdrowe żywienie,jak im to wytłumaczyc??ja sie martwie o ich zdrowie a oni mają to gdzies:(:( Nie mam juz słów do nich:P pozdrooo :) aniseed jaki film ogladasz????:D

ja Cie tez witam *myszka..* no myśle ,ze Ty i ja to normalnie przeginamy czasami z tym jedzonkiem,ale jak jestesmy głodne to jemy co stoi na stole i rozumiem Cie ze nie chce Ci sie myślec nad tym co tu zrobic,bo zanim wymysli sie co by tu sie zjadło na obiad to juz nas kolacja zastanie:P:Phehe,ale z tym wczesniejszym planowanie posiłków to mysle ,ze to dobry pomysł:) ja tak nawet czasami robie:):) i to jest sprawdzony pomysł:P tylko checi trzeba miec wiecej :) no ja naprawde sie lepiej czuje jak zjem zdrowe jedzenie:),przeciez dzisiaj po tych FRYTOLACH to słabo mi sie oddychało i wogóle nie miałam checi do pracy!!i do tej pory mnie trzymie:(:(ałłłłaaa:(boli:(:( nio kolorowych senków:):):*

witam :):) w sumie dzisiaj mi nie do śmiechu! :( wrecz przeciwnie,zgrzeszyłam własnie dzisiaj ten przeklety dzien!!przyszłam przemoknieta do domu i co i głodna byłam a,ze frytki siostra zrobiła to zjadłam,zeby nie robiłana darmo!!!,ale wszystko by było OK gdyby nie to ,ze strasznie źle sie czułam przez reszte dnia i do teraz mnie trzyma!!zgaga i odbija mi sie,no i w mostku mnie boli strasznie czy to dlatego ,ze moj organizm sie odzwyczaił takich posiłków!!!!???? co myślicie o tym??? Od 12.00 nic nie jadłam i nie mam zamiaru bo czuje ,ze jeszcze jedzenie mi stoi to jest nauczka na reszte życia!! ZDROWIE ZDROWIE SIE LICZY dlatego teraz sobie ćwicze i to mi pomaga jeszcze mieta sobie wypije i lulu papap

kto tam:)

heheh szybka jestem:P:P juz wrociłam z mojej krotkiej imprezki:)bo rano do szkoły o 6 musze wstawac:(:(co za zycie:P:Pale tam zimnooo bryy bryy czy tylko ze mnie taki zmarzluch:P:P NIo miłej niedzieli zycze wam Dziewczynki:)pa

hej dziewczynki:):) Przyszłam sie tylko przywitac:):)bo zmykam w na imprezke:):) no ,ale pilnuje sie jak tylko moge:):)pozdrawiam i do jutra:):)

dziewczyny a macie jakis sposób na nauke:P:P??bo mi sie wcale uczyc nie chce:Pwole sprzatac,gotowac,robic cos innego tylko zeby sie nie uczyc,a najgorsze jest to ,ze ja musze sie tego nauczyc!!cholerka taki leń ze mnie,ze hej... *aniseed no z tym słonecznikiem troche przesadziłam,ale on jest taki pyszny jak sobie go upraże na patelni:P,ale zjadłam moze jakies 50g bo kupiłam sobie w promocji w biedronce mają po 0.99 200g paczki łuskanego:P:P ...ahhhh te promocje w sklepach ...co one robia z ludzi :P:P A wafle ryzowe to też lubie je z miodzikiem no jak by tego było mało to jeszcze słonecznikiem posypuje:P:Pcholerka wszedzie ten słonecznik za mną chodzi:P:P *myszka ,nono teraz mi sie urlop konczy a Ty tu przepisami sypiesz,wczesniej bym robiła codziennie po jednym,a teraz nie bede miała czasu :(:(i pewnie jak pojde do pracy to bede na marchewce przez cały dzien:( *dziewczyny myslałam ,ze jak bede na urlopie to bede sie objadac jak to zawsze na urlopie,ale udało mi sie przetrwac:):) *aha od wczoraj postanowiłam ze po 18 juz nic nie jem,sama w to nie wierze,ale jak narazie to mi sie udaje:):) *niechce sie tak przechwalac i ciagle pisac,ze jest wszystko dobrze(przynajmniej w dziedzinie jedzenia:P)wiedzac ,ze nie wszystkim sie udaje:(:(CHCIAŁABYM zebysmy wszystkie mogły sie dzielic dobrymi osiagnieciami naszego zdrowego zywienia:):)...Nie chce myslec tylko o sobie:( *no DZIEWCZYNKI :):)pozdrawiam:):)WAS i trzymajmy za siebie kciuki,mi tez sie moze noga powinąc i zjem kostke czekolady:P:P:P

hej:) aniseed ja tez ostatnio kupiłam w biedronce te krązki ryzowe z ryzu brazowego 100% i bez dodatków:),piczywo chrupkie tez jadam,ale ostatni to chlebek z firmy Mestemacher: http://www.hipernet24.pl/prodinfo.php?item_id=2402&pkt_id=&pro_id=&char_id= tu macie adrs tej firmy:):) a Tu MYSZKA masz adresik na wafle ryżowe: http://www.bdsklep.pl/product_info.php?cPath=237_124_100&products_id=3636 ale w sklepie tez mozna to wszystko kupic:):) *moje menu dzisiejsze to *owsianka *sałatka owocowa *tost z tego chleba pełnoziarnistego z pomidorem i cebulka *paczke słonecznika *no i obiadek przed chwilką ryba obtoczona w zmielonym siemieniu i surówka z marchewki Pycha Duzo dzisiaj tego co nie??:P:Pa do wieczorka jeszcze troche czasu:P:P *ale musze sie pochwalic bo wczoraj po 18 nic juz nie jadłam pierwszy raz mi sie udało:P:Phahha *a co u was na obiadek??Myszka u Ciebie wiem:P:Plasagne:Phehe nono zeby mi to ostatni raz,apropos ja kiedys tak jadłam(sprzatałam z lodówki)bo było mi szkoda ,ze sie zmarnuje:P:Pi od tego najwiecej tyłam,teraz jak czegos nie zjem to wkoncu nie tylko ja w moim domu jestem od tego zeby wszystki resztki zjadac:P:P nie jestesmy śmietnikami:P:P,tak własnie sie kiedys czułam jak śmietnik :P **nio trzymajcie sie i piszcie piszcie:):):D:D:D

*myszka.. silna wola:D:D wiem ze ciezko z nią ,ale staram sie jak moge z kazdym dniem czuje sie silniejsza bo wiem ,ze dałam rade,teraz juz nawet nie mysle nad tym,ze cos źle zjadłam bo po tym czasie wogóle mnie nie ciagnie to tych zakazanych produktów.W domu u mnie tez juz sie przyzwyczaili ,ze nie jem tego co oni:P:P,a czasami nawet rodzinka je to co ja:P:P Wiec Aniu do dzieła a po jakims czasie bedziesz z siebie dumna:D:D *samarkanda Brawo brawo mam nadzieje ,ze Ci sie uda:):). Daj znac jak Ci idzie:)Wiesz jak zaczniesz zdrowiej jesc to napewno to polubisz tylko muisz jesc róznorodnie ,zeby Ci sie to nie znudziło:)a jest duzo róznych sposobów na dobre i smaczne pozywionko:):) *no trzymam kciuki za was:)jak ja dałam rade to wy tez dacie:):) pozdrowionka i miłego dzionka zycze ŁOBUZIAKI:):)pa

masakra jakie te niektóre topiki są głupie,nie wiem czy te dziewczyny juz wogóle nie myślą to co piszą,czy te odchudzanie juz im padło na mózg,porazka...az żal patrzeć i czytac to co wypisują:( no nie wiem moze jestem przewrażliwiona:P:P

witam was Laseczki:):)Nareszcie jestescie:D:D Kurde co wy mówici mało jem:Phhmmm...czasami juz chyba na siłe:(.. Wczoraj np.gotowałam sobie w połódnie danie,które miałam zamiar zjesc na kolacje czyli ryż(25g) z brokułami,ale nie miałam juz miejsca na tą kolacje bo wczesniej o 16 najadłam sie słonecznika i orzeszków ziemnych i to mnie tak zapchało,ze o 21 jeszcze czułam sie najedzona,ale nie stety o 23 zjadłam 2 jabłka:P:P bo jakos spac mi sie ostatnio nie chce i chodze tak o 1:( No ale nie martwicie sie głodna nie chodze,a anoreksja narazie mi nie głodzi. Niby schudłam 5 kg ,ale w brzuchu tego nie widze:(:( czyli gdzie mi to ubyło:(tylko na wadze:(no i balony:P mi zmalały:(:(hehe ...zaczełam nawet ćwiczyc zeby mi urosły:P:P,moze wiecie jakie cwiczenia mozna robic ,zeby zrobiły sie troszke wieksze:P:P poadrooo:)

witam was dziewczyny:)Widze,ze wszystkie zakochane:):) mi to nie grozi na chwile obecną:P:P wiec mam czas na pisanie tutaj:),no ale niestety zostawiłyscie mnie tu samą wiec nie bede sie rozpisywac...no to by było na tyle:P Aha jutro chudy czwartek u mnie:P:P a jak tam u was? pozdro

*myszka hehe mało?? czy ja wiem:P no ,ale powiem szczerze,ze coraz lepiej mi to idzie,ciekawe czy to przez to,że mam urlop:P:P Dzisiaj to luuzzacko było naszczescie połowe dnia spedziłam na miescie i nie myslałam o jedzeniu:P:Pa moje dzisiejsze menu to: *rano owsianka *na obiad 2 jabłka *na kolacje makrela z brokułami i szparagówką no i jajko na miekko *i jeszcze sobie pochrupie słonecznik:P:P No a wy dziewczyny cos tu nie zagladacie ,ani nie piszecie:(:( POZDRAWIAM:)

?????gdzie wy sie podziewacie:(:(:(:(

hej:)a moj wczorajszy jadłospis to:) Ś:2JABLKA,POMARANCZ II:DUZA KROMKA PEŁNOZIARNISTA Z POMIDOREM ,OGÓRKIEM,PAPRYKA I CEBULA O:SAŁATKA Z WEDZONEGO UDKA,KUKURYDZy i JAJKA NO I TO WSZYSTKO AHA JESZCZE 2 KAWY ZBOZOWE WYPIŁAM A DZISIEJSZE MENU TO: *3 WAFLE RYZOWE Z MIODEM *DWA JABŁKA,MANDARYNKE *UDKO GOTOWANE IDUZO SURÓWKI Z KAPU.PEKI,MARCH,POMID,PAPRYKI,CEBU,OGÓR.ZIEL *50G SŁONECZNIKA,PLASTER SERA ZÓŁTEGO ZWINIETY W SODKU Z SURÓWKĄ Z OBIADU. *NO I JESZCZE KOLACJA MI ZOSTAŁA:p,ALE MAM ZAMIAR ZJESC TYLKO JABŁKA JESZCZE DZISIAJ:) a WAM JAK TAM WEEKEN MIJA????

dziewczyny moze bedziemy codziennie pisac nasze menu co zjadłysmy??wtedy bede sie lepiej czuła i bede miała wieksza motywacje do tego co postanawiam:):)

hej dziewczynki:)troche mnie nie było,ale zagladałam tu od czasu do czasu:):)co tam u was?? weeken sie zaczał a u mnnie zazem z nim postanowienia,od poczatku tego roku borykam sie z tym jedzeniem czasami mi sie udawało,a czasami wrecz odwrotnie:):). Kurde ostatnio przez jakies dwa dni jadłam tak jak kiedys i tak jak je moja rodzina i wiecie co??moje samopoczucie było do kitu,źle sie czułam,ociazała,zmeczona i brak checi do czegokolwiek,NIECHCE TAK SIE CZUC,dlatego bede jadła tak jak na początku to sobie zaplanowałam,jedyne co mi wychodzi to niełaczyc produktów weglowych z białkowymi no nie mówiac juz o tym ze zero słodyczy:P:P No dobra koniec o mnie ,moze cos napiszecie o sobie jak wam idzie??? BUZKA:):):):)