Patulka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Patulka
-
O raju!! Już nigdy nie kupę plastrów z woskiem do depilacji TANITA!!! Tanie, ale okropne!!! Włoski nawet nie chcą sie pzryczepić, a co dopiero wyrwać z cebulkami!!! ;-P ZA to rewelacyjne są VEET\'a. Prawie dwa razy droższe, ale skuteczność 100% ! Pozdrawiam!
-
Za ktorym razem udalo sie wam zajsc w ciaze?
Patulka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Soul78 - a jaką przerwe robisz po Cileście ?Mnie lekarz powieidzał, że jak chcę zajść w ciażę, to najlepiej zaraz po odstawieniu - bez żadnej przerwy. Inni radzą z kolei kilka cykli zanim się zajdzie... Hmmm...i kogo tu słuchać...? Pozdrawiam! -
Za ktorym razem udalo sie wam zajsc w ciaze?
Patulka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Soul78 - a jaką przerwe robisz po Cileście ?Mnie lekarz powieidzał, że jak chcę zajść w ciażę, to najlepiej zaraz po odstawieniu - bez żadnej przerwy. Inni radzą z kolei kilka cykli zanim się zajdzie... Hmmm...i kogo tu słuchać...? Pozdrawiam! -
Dziekuję cafe...Trzymam się i staram się nie rozpacać. W końcu, wiele bólu było również i nie chce myśleć o miłych chwilach, tylko wspominam te bolesne.. i o dziwo - wtedy jest mi lepiej... poza tym, to nie ja podjęłam ta decyzję, więc tym bardzie wyrzutów nie mam, czy aby to byl dobry wybór... tylko co zrobić z ta pustką.... zaszłam się w domu i nie am odwagi wyjść... byliśmy tylko dla siebie, czulismy się ze sobą wspaniale, wiec nawet znajomych zaniedbałam i nie bardzo jest do kogo wyjść... mam 28 lat. może jeszcze wszystko przede mną..?
-
Hmmmm...tak strasznie mi smutno, że zawitałam na tym topiku...jeszcze do niedawna pocieszałam innych, mówilamo szczęsliwym związku, byłam \"tą drugą\" i pocieszałam wszystki duszyczki, które miały problemy...A teraz...? Odszedł... A jeszcze wczoraj było pięknie, byliśmy razem, słowa, obietnice, plany... i kolejna kłotnia, których było nie mało, (bo związek był niełatwy - 15 lat różnicy, on po doświadczeniach itd..) i nagle stwierdził że już nie wytrzymuje tych sytuacji... Ale nieważne... Boli strasznie, nie umie wyobrazić sobie minuty bez niego, wspólnych posiłkow, wstawania do niego, kiey szedł do pracy, a ja robiłam mu śniadanie... Nie potrafię o nim zapomnieć. Czy ktoś jest w stanie mnie pocieszyć? Znalazłam się tym razem po tej stronie... ;-(
-
Witajcie! Najgorsze dla mnie jest to, że nie palę zbyt duzo i to jest zgubne- np. 6 dziennie, a w weekend moge nie palic w ogóle, bo facet nie pozwala :( ,zatem zgubne jest to, że pocieszam sie cały czas, że ja to praktycznie nie palę... (samousprawiedliwienie, hahaha) . Ale zamierzam zajść w ciążę niedługo, więc chciałabym zupełnie nie palić. Tylko jak przekonać siebie, że jendak nawet te małe ilości są szkodliwe..Jakoś nie potrafię i caly zcas obiecuję sobie, że \"przeciez kiedyś rzucę zupełnie...\" Pozdrowienia!
-
Witajcie! Najgorsze dla mnie jest to, że nie palę zbyt duzo i to jest zgubne- np. 6 dziennie, a w weekend moge nie palic w ogóle, bo facet nie pozwala :( ,zatem zgubne jest to, że pocieszam sie cały czas, że ja to praktycznie nie palę... (samousprawiedliwienie, hahaha) . Ale zamierzam zajść w ciążę niedługo, więc chciałabym zupełnie nie palić. Tylko jak przekonać siebie, że jendak nawet te małe ilości są szkodliwe..Jakoś nie potrafię i caly zcas obiecuję sobie, że \"przeciez kiedyś rzucę zupełnie...\" Pozdrowienia!