Elafan

VANIUSIA-----> zostaw te orzechyyyyyyyy!! sobie pojesz za kilka tygodni ;)

Dziewczyny, ale pyszny obiadek miałam. Sałatka: tuńczyk, ogórek kiszony, ogórek surowy, pekińska, pomidor. Ogłaszam że od dziś dla mnie tuńczyk tworzy komplet z ogórkiem kiszonym - jak pies z budą, Flip z Flapem i jak komputer z internetem. Pycha :P :D

Diane ---> nic się nie stalo, a co się miało stać? ybbbbbbbbbb-------> nie byłam na Montim, wiec się nie wypowiadam. Kobiece Kształty-------> ja dodaję chleb razowy, bo już mam drugą fazę. Jeszcze nie wiem ile na niej schudnę, na pewno na fazie 2 nie będzie ubywało 3-4 tygodniowo. Chudnąć zdrowo znaczy wolno. Na pierwszej fazie ubylo mi niecałe 4 kg, więc prawie 2/tydzień.

Polecam dietę South Beach, więcej o niej przeczytasz w topiku na ten temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3384032&start=0 ale radzę również przeczytać książkę Agatstona, albo przynajmniej jakieś artykuły na necie, żebyś rozumiała, o co chodzi. Powodzenia!

bbubusia------- jasne , że warto :)

Jak już pisałam rano zaczynam dzisiaj fazę 2 :) MIałam sobie przedłużyć fazę 1, ale stwierdziłam, że lepiej już przejdę na 2, żeby dieta była bardziej urozmaicona. Słuchajcie, ja tez kiedyś byłam na kopenhaskiej - jaka ja byłam głupia!!! Reakcja jojo była natychmiastowa. Rok temu byłam na 1000 kcal, może bym i schudła, ale nie wytrzymałam i pewnego pięknego wieczoru rzuciłam się na żarcie. Atak głodu trwał dłużej niż cała dieta i... kolejne kilogramy do kolekcji. hehe. Wreszcie stosuję dietę, gdzie nie musze walczyć z głodem i wcale nie mam jakiejś niesamowitej ochoty na niedozwolone produkty. Apetyt mi się unormował! jestem zachwycona :) Przychylam się do waszych opini!!! Tez będę każdemu polecała tę dietę :):):) A wiecie co jest najważniejsze? Że w ten sposób zmniejszam ryzyko cukrzycy i chorób serca ( a w mojej rodzinie się zdarzają) i generalnie fizycznie czuję się lepiej (cera, kondycja). Pozdrawiam wszystkie plażowiczki :D:D:D

No to ja aktualizuje tabelkę z okazji poniedziałku :) nick...........wzrost.....było..................jest.... ...............będzie milena_87----167cm------68kg------------------67.5kg---- ----- -----55kg Elafant-------168cm-------70kg------------------66kg--- --- ---------60kg Karolina83---168cm------63kg------------------59kg------ --- --------54kg biskopcik----175cm------58.2kg---------------55.5kg----- -- --------54kg Luizaaaa-----160cm------68.5kg---------------66.3kg----- -- -------55kg justynkie----170cm------68kg------------------62,5kg---- -- -----------55kg mila.----------170cm-------62kg------------------62kg--- ---------------52kg Diane---------161-----------58-------------------- 56kg--- ----------------52kg VANUSIA-------175----------64-------------------64------ -----------------60! monik123-----170----------53--------------------53kg---- -----------------? Ogłaszam koniec pierwszej fazy :) Od dziś zaczynam drugą. Więcej napiszę wieczorem, bo teraz muszę zmykać :) Miłego dnia!

Hej dziewczyny! znikam na weekend, jadę do domu. odezwę sie w niedziele lub poniedziałek rano. Miłego weekendu!

mój dzisiejszy jadłospis: 7.00 Śniadanie: omlet: 2 jajka, pieczarki, papryka, szczypiorek, kawa z mlekiem, 9.00 Przekąska: 10 orzechów laskowych, 5 migdałów 11.00 Obiad: kurczak z warzywami (por, papryka, brokuły) 2 jajka w majonezie, 13.00 Przekąska: 10 orzechów laskowych, kostka czekolady gorzkiej 15.00 Przekąska: kiszona kapusta 19.00 Kolacja: makrela wędzona Ćwiczenia: brak Pozdrawiam!

do Milena _87--------- założyłaś wątek, ale gdzie jesteś? czemu nie piszesz? odezwij się! :)

do VANIUSIA No oczywiści, że dużo jem, mniam :D Uwielbiam jeść i pichcić. Nie wytrzymalabym, gdybym miała ograniczone ilości spożywanych pokarmów. No i dziwna sprawa - nie chodzę głodna, a chudnę. Poza tym poprawiła mi się cera! Uwielbiam tę dietę :D

Aktualizacja miała być w niedziele, ale skoro robimy dziś, to się wklejam: nick...........wzrost.....było..................jest.... ...............będzie milena_87----167cm------68kg------------------67.5kg---- ----- -----55kg Elafant-------168cm-------70kg-----------------66,8kg--- --- ---------60kg Karolina83---168cm------63kg------------------62kg------ --- --------54kg biskopcik----175cm------58.2kg---------------55.5kg----- -- --------54kg Luizaaaa-----160cm------68.5kg---------------66.3kg----- -- -------55kg justynkie----170cm------68kg------------------64kg------ -----------55kg mila.----------170cm-------62kg------------------62kg--- ---------------52kg Diane---------161-----------58-------------------- 56kg--- ----------------52kg VANUSIA-------175----------64-------------------64------ -----------------60!

MOje dzisiejsze jedzonko: 7.00 Śniadanie: omlet: 2 jajka, kawałek łososia, szczypiorek, kawa z mlekiem, liście sałaty, 10.00 Przekąska: 15 orzechów laskowych, pół szklanki napoju z siemienia 11.40 Obiad: pieczarki faszerowane szpinakiem (7), surówka: pekińska, papryka, ogórek kiszony. 14.00 Przekąska: omlet z 2 jajek dodatkiem słodziku, ciemnego kakao i skórką z pomarańczy 16.00 Przekąska: łosoś wędzony 20.00 Kolacja: 5 pieczarek z obiadu, ogórek kiszony, oliwki Ćwiczenia: zestaw ćwiczeń na brzuch i mięśnie kręgosłupa

Chciałam się z Wami podzielić dwoma przepisami na pyszne dania obiadowe. Pierwszy jest dosyć czasochłonny, ale warto. Schab pieczony z czosnkiem w sosie z grzybów leśnych: Wziąć mały kawałek schabu i wzdłuż włókien mięśniowych zrobić nożem głębokie nacięcia. Pokroić 2-3 ząbki czosnku w mniejsze podłużne kawałki, które wtykamy w nacięcia w schabie. Mięso marynować 2 godz. w oleju z przyprawami: sól, pieprz, tymianek, majeranek, (ewentualnie jakaś mieszanka przypraw do mięsa). Piec w piekarniku około 1,5 - 2 godziny w temp 200 stopni. (aż zrobi się lekko rumiany z góry) Sos z grzybów: namoczyć grzyby suszone na 3 godziny. Gotować w tej samej wodzie do miękkości (z dodatkiem soli). Wyjąć i drobno posiekać. Na patelni wlać łyżkę oleju, zeszklić pół cebuli. Dodać grzyby i dusić ok. 20 minut. W razie potrzeby dolać wodę z gotowania grzybów. Na koniec można dodać łyżkę jogurtu. Schab pokroić w plastry, polać sosem, podawać. Drugie danie jest również wyborne. Pieczarki faszerowane szpinakiem: Na patelnię wlać łyżkę oleju, wrzucić odmrożony szpinak na patelnię i dusić, dodać 2-3ząbki czosnku, sól i pieprz do smaku, dusić aż odparuje część soku ze szpinaku. Wyciąć nogi z pieczarek, pogłębić nieco otwór, nakładać po około 1 łyżeczce szpinaku do każdego otworu. Na wierzch położyć plasterek sera żółtego, tak, żeby szpinak był cały zakryty. Zapiec w piekarniku w temp. 150-200 stopni. Smacznego!

cześć Wam, spróbowałam ten napój z siemienia, smak nawet w porządku, ale konsystencja ochydna. dałam jednak radę wypić pół szklanki. Mam problem, bo na jutro jestem zaproszona na urodziny koleżanki, które będą w knajpie. Chcę iść, bo to moja dobra kumpela, ale co z alkoholem? tak trochę głupio przy wodzie mineralnej cały wieczór. Ale jak mam pić cole light, albo sok,to wolę wino czerwone. Co zrobić?

Moje dzisiejsze menu: 7.00 Śniadanie: jajcznica: 1 jajko, papryka, cukinia, szynka, plasterek sera, kawa z mlekiem, 9.30 Przekąska: 15 orzechów laskowych 12.30 Obiad: kurczak z grzybami, sałata z rzodkiewką i szczypiorkiem 15.00 Przekąska: serniczek: ser biały, kakao, żelatyna, słodzik, 5 orzechów laskowych 18.30 Kolacja: zupa z soczewicy, kawałek łososia Ćwiczenia: skakanka, zestaw ćwiczeń na brzuch i mięśnie kręgosłupa

Dzisiejszy jadłospis: 7.00 Śniadanie: omlet: 1 jajko, cebula, jarmuż, szynka, plasterek sera, kawa z mlekiem, 2 migdały 9.30 Przekąska: serek wiejski 3% z rzodkiewką, 5 migdałów 12.45 Obiad: „zielonka” – duszone warzywa zielone (fasolka z puszki, brokuły, cukinia, por, czosnek, koperek, natka pietruszki), polane jogurtem naturalnym. 16.30 Przekąska: 10 migdałów 19.00 Kolacja: schab pieczony z czosnkiem w sosie z grzybów leśnych, Ćwiczenia: brak :( słuchajcie, ten schabik wyszedł wyśmienity, jutro podam wam przepis. Tylko trzeba uważać, zeby w sklepie dali chudy. justynkie-nie jedz kisielu, zawiera skrobie ziemniaczana. Dobranoc!

też mieszkam we Wrocławiu :)

ja jem sałatę z solą i oliwą. ale z dodatkiem rzodkiewki, ogórka, pomidora. Dziołchy, dlaczego nie piszecie jadłospisu wieczorem zamiast rano? Wcześniej dziewczyny pisały \"zjedzone\" , a nie \"dziś zjem\"

żeby uchronić się od przeziębień, codziennie łykam 1 kapsułkę czosnku z apteki, 2 tabletki rutinoskorbinu, a rano pije herbatę z gotowanych owoców dzikiej róży wymieszanych z owocem głogu. Wiem że owoce są zabronione, ale to jest herbata owocowa, nie jem całych owoców. Więc mam nadzieję, że nie jest to złamanie diety. A jak wy dbacie o zdrowie i chronicie się przed przeziębieniem?

już wstały śpiochy :)

Moje dzisiejsze menu: 7.40 Śniadanie: omlet: 2 jajka, cebula, czosnek, jarmuż, szynka, kawa z mlekiem, 10.00 Przekąska: kawałek sera białego, ogórek kiszony, 5 migdałów 12.30 Obiad: kilka paluszków surimi, kalafior, sałata, kostka czekolady gorzkiej 15.30 Przekąska: jajko z łyżeczką majonezu, 10 migdałów 18.00 Kolacja: zupa kalafiorowa, ogórek kiszony Ćwiczenia: skakanka, zestaw brzuszków

Diane, a gdzie pracujesz, że masz takie nocne zmiany? Tylko nie zasłabnij w pracy :(

VANIUSIA, ja też uwielbiam gotować!! a szczególnie eksperymentować :D no i uwielbiam gotować dla innych :) Zaraz będę smażyć dla narzeczonego pyszne blinki z jabłkami.