Elafan
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Elafan
-
Dzieczyny, chyba jestem przed okresem, palce napuchnięte, humorzasta jestem i nastrój zmieniam w 3 sekundy, ze złości do płaczu przez śmiech :( Czy wy też macie takie objawy napięcia przedmiesiączkowego? :( Do tego jestem zła trochę, bo jedziemy do dziadków narzeczonego. Znowu babcia powie, że jestem taka blada i to na pewno przez dietę. A ja jestem taka blada z natury, a w tym roku podczas wakacji w zasadzie w ogóle się nie opaliłam, nie chodziłam też na solarium i przez to jestem bledsza niż zwykle. Lubię tam jeździć, bo jest zawsze fajnie, ale wiem, że będą mnie zmuszali do jedzenia :( not-to-late - czyli jestes w klasie maturalnej? decofan - pracę masz w bardzo ciekawej branży, jaki kierunek studiów trzeba skończyć, żeby pracowac w reklamie? Też się kiedyś nad tym zastanawiałam, no ale zdecydowałam się na HR. Mój szef mówi jednak, że mam tworzyć ogłoszenia o pracę, które będą jednocześnie reklamą (firmy i tego stanowiska pracy), więc można powiedzieć, że tworzę reklamę :D ;) Aha! też jestem spod znaku Ryb ;) A gdzie reszta dzieczynek? nadal świętują imieniny Patryka?
-
dziewczyny, tak mnie ten smród papierosowy denerwuje, że założyłam osobny wątek na dyskusji ogólnej http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3430976 jakbyście chciały tam coś dodać od siebie, to zachęcam. decofan --> nie pracuję w budowlance. Będziemy z moim narzeczonym budować dom i dlatego poszliśmy na targi :) Mieliśmy to odłożyć, ale ceny materiałów budowlanych oraz ceny robocizny idą bardzo szybko w górę, więc może zaczniemy budowę w tym roku. Obiecałam, że napiszę coś o sobie :) Mieszkam we Wrocławiu, stan cywilny: panna (do 07. lipca ;) ), mam 27 lat, niedawno skończyłam studia i rozpoczęłam staż jako specjalista ds. rekrutacji. Mam brata i siostrę. Razem z narzeczonym będziemy budowali sobie domek :D i planujemy (marzymy) o dużej rodzinie :D piszcie, piszcie dużo. Ja tak lubię Was czytać, nawet jak to są tylko jakieś malo istotne sprawy, to bardzo wajnie się Was czyta :)Okazuje się że coś tam nas łaczy, coś robimy inaczej, a tak na prawdę można dużo się nauczyć od innych osób :) Łączy nas przede wszystkim jedno - dietka SB :)
-
pojawię się później, bo chcemy jechać na targi budownictwa. Do usłyszenia wieczorem!
-
Jak mnie głowa boli... też wczoraj byłam w knajpie, pierwszy raz od 2 miesięcy napiłam się piwka. Głowa nie boli mnie od piwa, tylko od tych przeklętych fajek!!!! Każdy włos na głowie, każdy ciuch (nawet majtki), każdy mały kawaleczek skóry miałam całkowicie prześmierdnięnty cuchnącymi papierosami. już mi niedobrze bylo od tego smrodu. Wróciłam wcześniej, no już nie mogłam wytrzymać. Palacze domagają się WOLNOŚCI PALENIA w każdym miejscu. Ja domagam się WOLNOŚCI OD PAPIEROSA!!! Jakbym znalazła fajną knajpkę z piwkiem, gdzie jest całkowity zakaz palenia, to chodziłabym tam co drugi dzień. Ale ja we Wrocławiu nie mogę znaleźć takiego miejsca! Ewentualnie jakieś restauracje, ale żeby przy piwku posiedzieć, to nie ma. Co wy o tym sądzicie? No dobra, pomarudziłam sobie. Ale spotkanie z kumpelami było super :) Zjem teraz śniadanko i potem napisszę więcej o sobie, justynkie, dobry pomysł, żeby się poznać lepiej.
-
hej laski! Nie mam teraz czasu więcej napisać bo idę na piwo z koleżanką. Ale odezwę się jutro! miłego wieczorku!
-
nedia. --> witaj i napisz coś o sobie. odchudzamy się tu od początku stycznia (ja od 08.01.) Co do ubrań.. no cóż, wszystkie spodnie są na mnie za duże :) MOje poprzednie ciuchy to 40/42 - oczywiście zależy z jakiego sklepu. Teraz przymierzałam w sklepie 38. Chodze na razie w samych spódnicach, bo one lepiej się dopasują i nawet jak są trochę za luźne, to nie widać. Właśnie nie wiem co zrobić. Wczoraj kupilam sobie jedne spodnie, żeby mieć na razie choć jedną parę do chodzenia w pracy. Ale chce jeszcze te 2 kg schudnąć, więc na razie nie kupuję więcej, bo jak kilka cm jeszcze spadnie, to znowu będą za luźne. Z drugiej strony może już zostanę w rozmiarze 38. Daję sobie jeszcze 2 tygodnie. Pierwszego kwietnia (na Prima a Prilis ;) ) Idę do sklepu i odnawiam garderobę :) jeszcze pozostaje problem kto mi to sfinansuje... :( Może narzeczony się zlituje ;) a wracając do tematu - to jest pierwsza skuteczna dieta w moim życiu. Na innych nie wytrzymałam nawet 2 tygodni. Teraz podeszłam do tego inaczej. Bardziej mam nastawienie zdrowotne. Dbam o zdrowie a przy okazji chudnę. Poza tym wybaczam sobie male grzeszki i nawet sobie pozwalam na takowe: vide - pączek w Tłusty czwartek, imieniny koleżanki. - mam nadzieję, że to Cię zmotywuje, nadia. NIe chcę tu opowiadać całej historii mojego odchudzania, bo dziewczyny już ją znają, a poza tym nikogo oprócz mnie ona nie interesuje ;) Ja już czuję w powietrzu weekend... w pracy musze jeszcze wytrzymać jakąś godzinę. Wszystkie pilne rzeczy zrobiłam a te mniej pilne nie są ważne, więc nie mam motywacji do ich robienia. Dzięki temu mam chwilkę czasu, zeby coś napisać :)
-
Dziewczyny, czyżby był już piątek? Nie wierzę jak ten czas szybko leci :) Uaktualniam tabelkę dzisiaj, tak jak była umowa. Cieszę się, ze mam co poprawić w tabelce. Myslę że to dzięki temu, że nie robiłam przez te dni żadnych odstepstw od drugiej fazy. Miałam stosowac się do pierwszej, ale w końcu była druga, bo podjadałam owoce, marchewkę i kaszę. NICK ----------WZROST------ BYŁO -------------JEST ----------------BEDZIE Elafan ------- --168cm ------ 70.0kg ---------- 61.9kg ------------ 60kg Karolina83 ---- 168cm ------ 63.0kg ---------- 56.0kg ----------- 54kg biskopcik ------ 175cm ----- 57.7kg ---------- 55.1kg ------------54kg justynkie ------ 170cm ----- 68.0kg ---------- 60.0kg ------------55kg mila. ------------ 170cm ----- 62.0kg ---------- 62.0kg ----------- 52kg VANUSIA -------- 175cm ----- 64.0kg -----------61-62kg --------- 60kg grastanka_25 --166cm ----- 60.0kg ----------- 52kg ------------ 50kg kłantanamera---164cm ----- 75.0kg ---------- 70.0kg ----------- 60kg marenad ---------170cm ------ 78.0kg ----------72.0kg ---------- 68kg not_too_late ----171cm ----- 68.0kg ---------- 65.0kg -----------58kg decofun ----------175 cm ----- 66.0kg --------- 61.5kg ------------60kg olenka N ---------165 cm ----- 69.0kg ---------- 67,5kg -------- --60kg boozeczqa ------169 cm ----- 69.0kg ---------- 69.0kg ---------- 58kg Dziś idę na miasto spotkać się z koleżanką. Przez dwa miesiące nie piłam piwa, ale dzisiaj się napiję :) Muszę uczcić powrót kolezanki do Wrocławia. Tak sie cieszę, że tu jest :D Po studiach wyjechała do Krakowa, bo dostala fajną ofertę pracy, ale w końcu tu wróciła - też dzięki nowej pracy :) Wczoraj byłam na jodze - jak zawsze było świetnie, ale byłam po niej strasznie zmęczona! Brakło mat dla wszystkich, więc robiliśmy same asany stojące, które są dla mnie najbardziej męczące. Wczoraj poszłam spać o 20.30. Szok! jak male dziecko ;) Okropnie bylam wyczerpana, musiałam odespać. Już tak niedużo zostalo mi do celu :) Na poczatku postawiłam sobie ten cel do końca marca. Jak tak dalej pójdzie, to może się uda! Byle nie robić odstępstw za często. Karolina83-> ja się jeszcze tak nie przejmuje ślubem. Na razie mialam tylko jeden sen o weselu ;) Mnie denerwuje to liczenie orzeszków i migdałów. Teraz robię sobie tak, ze zjadam całą paczke 80 g migdałów na raz. Pewnie jest tam ze 3 razy wiecej niż norma, ale co tam - orzechy są zdrowe :D Dziewczyny nauczycielki - jak wy wytrzymujecie z dzieciakami z gimnazjum? podziwiam! Powinni Wam płacić dodatek za pracę w warunkach szkodliwych! Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
-
olenka N - jak pisałam już wcześniej, to nie mam książki, bo pożyczyłam koleżance. Przepisy na desery były na kilku pierwszych stronach topiku, poszperaj, jak nie znajdziesz to trudno, zostaje Ci google.pl ;) Ale generalnie radzę kupić książkę. Bardzo mało piszesz o sobie, kilm jesteś, co robisz. Licealistka? Gimnazjalistka? Studentka? julka - dzięki za podpowiedź o Lidlu, pewnie się przejdę :) houmous to ta pasta z ciecierzycy? o ile pamiętam to ciecierzyca jest dozwolona. A powiem Ci że mi jakoś nie smakuje. Wiem że jest zdrowa i dobra dla wegetarian. Na bliskim wschodzie zajadają się houmusem. MI jakoś nie leży, pewnie trzeba się przyzwyczaić do tego smaku. w ogóle to polecam Wam wszystkim książkę Montignaka: "Jeść aby schudnąć" Bardzo ciekawie pisze o odżywianiu, oczywiście jego dieta opiera sie na IG. Ale sama dieta jest bardziej skomplikowana niż SB, jest dużo zakazów np. nie pić podczas posiłku, owoce tylko na czczo i inne. Ale bardzo ciekawie pisze, warto przeczytać. Miłego dnia!
-
można sernik na słodziku - w książce jest nawet przepis
-
justynkie --> zapytaj się go gdzie jest napisane, że student NIE MOŻE studiować dwóch kierunków dziennie, hłe hłe ;) wiecie co? a ja tam oszczędzam kasę - na słodyczach i przekąskach w barach :) nie mieszkam z rodzicami i sama robię zakupy, dzięki czemu widzę, że dieta wcale nie jest droższa niż przeciętna. Przynajmniej mi tak wychodzi. Choć czasmi jak zaszaleję to faktycznie potrafię wydac sporo w warzywniaku. W takim jednym miejscy sprzedawczyni daje mi taniej niektóre warzywa np. lekko uszkodzoną paprykę. Czasem kupuję też w Biedronce - tam są na prawdę tanie rzeczy.
-
kłantanamera --> własnie się zastanawiałam gdzie się podziewasz :) zaglądaj do nas częściej! aha - ja bym unikała bananów justynkie - tak się składa że wstaję codziennie o 5.30, bo narzeczony wychodzi do pracy. Nie kładę się już bo mi się nie chce spać i mam trochę czasu dla siebie przed pracą :D A co do tych wykładowców to wiem, czasem nie da sie ich przekonać. Ale jak na prawdę miałaś te same tematy na drugim kierunku, to spróbuj załatwić zestaw tematów omawianych na tych zajęciach z podpisem wykładowcy i pieczątką z dziekanatu. Jak mu pokażesz coś takiego, to powinno dać radę! hfifhsgighhh--> kurczaka generalnie można, ale udko jest tłuste. Zciągnij skórę i wszamaj samo mięsko ;) czyli co dzieczyny, ważenie w piątek - przegłosowane :) a ja jestem jeszcze w pracy. wyrobiłam się już z robotą i dlatego mam czas, zeby coś napisać. Może wyjdę sobie wcześniej? Mogłabym zacząć jutrzejsze zadania, ale moze nie będę nadgorliwa ;) wiecie co? Przed dietą cały czas myślałam o jedzeniu, ale ostatnio zauważyłam, że nie mam już takiego nieposkromionego apetytu. Jak zjem posiłek białkowo-warzywny, to mnie trzyma spokojnie nawet przez 4-5 godzin. I to mnie cieszy! No dobra, spadam do domu, bo biuro prawie puste ;)
-
Zgadzam się, że tabelkę trzeba uaktualniać co tydzień, tylko czy to musi być w poniedziałek? :( niedziele są zawsze najgorsze :( Proponuję w sobotę rano, albo w piątek rano. Co o tym myślicie? marenad - schudłaś 6 kg! To musi być widać! :D Laski, które schudły około 5 kg - weźcie pięciolitrowy baniak wody i go podnieście, popatrzcie jaka to duża objętość i duży ciężar! A tłuszcz tak naprawdę ma większą objetość w stosunku do masy. Mnie takie porównania bardzo motywują :) nowe dziewczyny, jak wam idzie? Pamiętajcie, że waga czasami się zatrzyma, żeby po kilku dniach runąć w dół z impetem ;) Ja właśnie zauważyłam, że jak sobie podjem w weekend, to waga stoi nie tylko przez jeden dzień, ale przez 3-4 dni. Dopiero po kilku dniach stosowania diety bez odstępstw waga rusza w dół. No a poza tym wiadomo, że jak się ćwiczy, to sylwetka się poprawia, choć waga nie zawsze spada. Ale to przecież o zdrowie i świetny wygląd nam chodzi, więc nie unikajcie sportu!!! Mam nadzieję, że moje wywody działają motywująco :) Na mnie działają hihi ;)
-
decofan --> ja też uwielbiam gotować, już tu podawałam różne przepisy, ale chyba Cię jeszcze nie było. Dla mnie problemem jest teraz brak czasu na gotowanie. Odkąd zaczęłam pracę, to mało ciekawych rzeczy robię w kuchni. Dodatkowo dochodzi nam załatwianie \"ślubnych rzeczy\". Zdaża mi się (o zgrozo!) otworzyć puszkę rybną i zagryść ogórkiem. Kolacja dla mega-lenia. A tak lubię pichcić... mam jeden świetny przepis od teściowej (przyszłej): Roladki drobiowe Filet z indyka (ewentualnie kurczaka) podzielić na mniejsze części i rozbić tłuczkiem jak schabowy. posolić, popieprzyć do środka dać pokrojone suszone śliwki i suszone morele. Posypać płatkami migdałowymi i zawijać roladki. zastosować nitkę lub wykałaczki. dusić do miękkości. Pycha! Olensja --> tutaj wszyscy się wspierają, raz jedna ma kryzys, raz druga, ale zawsze ciągniemy się nawzajem w górę i do przodu! ;) justynkie, gdzie się podziewasz? :)
-
decofun ---> tęskniłyśmy strasznie ;( już nas tak nie zaniedbuj!! dziewczyny - wszystkim Wam gratuluję sukcesów, tych małych i tych dużych :D justynkie -- dobrze, ze zrobiłaś \"porządki\" boozeczqa --- może to grupa żołądkowa? lepiej idź do lekarza, jak się to będzie utrzymywać :( zdrowie najważniejsze!
-
cześć dziewczyny! olenka --> bez dwóch zdań to skutek okresu, za parę dni zobaczysz, będzie lepiej. Ja zauważam zawsze przed okresem skok wagi. Byłam u przyszłych teściów, moi rodzice i siostra też byli. Takie małe zapoznawanie i omawianie spraw \"ślubno-weselnych\". Oczywiście zjadłam dużo, ale starałam się rezygnować z najgorszych węglowodanów. Niestety był kawałek swojskiego chleba, rogalik z dżemem i 2 lamki wina. :( boozeczqa--> widzę, ze piszesz, co zjadłaś, bardzo dobrze :) ja też pisałam na początku cały jadłospis i to mi pomagało się mobilizować. Może znowu powinnam zacząć. U rodziców narzeczonego jest taki gruby kot, który waży 6 kg. Jak go wzięłam na ręce to strasznie mi ciążył. Narzeczony mi uświadomił, że zrzuciłam wiecej wagi niż ten kot waży. SZOK!!!! Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, jak dużo. Jutro wielkie ważenie. ależ jestem ciekawa, jak się zmieni tabelka, Mam nadzieję, że wyniki u każdej z nas będą zadawalające ;)
-
pożyczyłam koleżance książkę i nie mogę sprawdzić z tym olejem :( ja używam rzepakowego. Wiem, że polecany jest z oliwek, ale co z tym słonecznikowym ?? Ale głupia jestem - jak ziarna słonecznika można jeść to olej ze słonecznika też :) więc bez obaw, lej ten olej do sałatek i przyłączaj się do nas :) ja się z Wami już pożegnam, do jutra wieczór :) miłego weekendu !
-
grastanka-25 -- > wpadaj częściej :) lady in red --> skoro tak późno chodzisz spać, to się nie dziwię, że cię głód bierze. ja jem kolacje ok 19, ale chodze spać 21-22. Najlepiej się najeść jakimś białkiem, np. cała pierś kurczaka, wędzona ryba, tuńczyk, ser biały. Do tego obowiązkowo warzywa o niskim IG, duuużo. Już teraz mam rzadko takie wieczorne \"głody\" ale jak mnie coś ssie w żołądku, to szklanka wody i do spania, żeby mnie nie kusiło ;) Jadę dzisiaj wieczorem do rodziców narzeczonago, mam nadzieję, ze nie będą mi wciskali nic na siłę do jedzenia. U nich zawsze pełno słodyczy i innych niedozwolonych rzeczy. Ale najgorsze pod tym względem są wizytu u babci mojego chłopaka, wiecie jakie są babcie... OK. dziś mam dzień sprzątania. DO roboty ! :)
-
chciałam dokonać tysięcznego wpisu :):):) ;) Pozdrawiam!!!!!
-
a tak w ogóle to...
-
tyra ---> e-booka mam po angielsku, więc Ci nie pomogę :( rozalja ---> kasze można w drugiej fazie pomarańczowa mamuśka --> jak sobie życzysz, to przeczytaj topik od początku, najlepiej wszystkie 34 strony, krytykanctwa tu niezbyt lubimy a ja dziś byłam na jodze, ale się okazało, że to była inna joga niż normalnie chodzę, bardziej dynamiczna - strasznie się zgrzałam. Było fajnie, ale wole jednak normalną jogę - tzn. hatha jogę. asany wykonywane są wolniej i dokładniej, co mi bardziej odpowiada. Ale najbardziej to chyba lubię narty - Karolina, czy już pisałam jak Ci zazdroszczę? ;)
-
witaj lady, myślę że 3 % tłuszczu w twarogu jest ok, ja to jem nawet półtłusty, ale do złego nie będę Was namawiać. Wiadomo, ze lepiej trzymać się zasad. Pestki - chodzi o łuskane. Uff, uporałam się z pracą w tym tygodniu i nie mam żadnych zaległości :D Zaczynamy weekend!! :):):) nie pisze teraz zbyt często, bo przerywa mi połączenie internetowe. Nie zawsze mogę wejść na kafeterie. Pozdrawiam Was dziewczyny!!!!! :)
-
Hej! Wszystko byłoby dobrze, dieta fajnie, dzień kobiet, kwaity, pierdoły zyczenia... Ale niestety stłukłam sobie okulary ;( :(:( beznadzieja :( już wcześniej szkło mi wypadało, ale teraz wypadło na dobre. No to poszłam sobie kupić szkła kontaktowe, żeby jutro w pracy nie być ślepa. Zdążyłam 2 min przed zamknięciem i kupiłam 3miesięczne. Wszystko pięknie, ładnie, tylko że zaraz po przyjściu do domu chciałam je sobie założyć i rozerwałam jedno. Do d....py !!!!!!!!!!!!!!!! Jak a jestem wkurzona!!!!!!!!!!! Oczywiście jak jestem wkurzona, to co ? lodówka idzie w ruch :( ale może jakoś się powstrzymam. dżizys, jakja jutro będę pracować? rano nie mam szans nic kupić, bo przed ósmą nic nie otwierają. Z pracy nie mogę za bardzo wychodzić... A wiecie co jest najgorsze? Mam jeszcze dzisiaj robotę, której nie zdążyłam zrobić w pracy :( normalnie wszystko na raz. Byłam na jodze, ale nie za bardzo mnie uspokoiła. To już było po stłuczneiu okularów. Ćwiczenia były fajne, ale nie potrafiałm wejść w stan relaksu na koniec ćwiczeń. Właśnie mi Mój chłop mówi, że mam się nie przejmować drobiazgami... Ma racje, czasem za bardzo się przejmuje. jeden raz sobie tu pomarudziłam. Wybaczcie mi moje współodchudzaczki. Oczywiście nie zrobię ataku na lodówkę, moze kiedyś by tak było, ale nie teraz :) Na kolację miałam pyszną wędzoną rybę, to był pozytywny aspekt tego beznadziejnego wieczoru. Pozdrawiam!
-
Dziewczyny! Zapommniałam!!!! Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet!!!!!!!!!! Buziakiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Karolina --> Jak ja Ci zazdroszczę tych nartek :( sama bym skoczyła na jakiś stok, ale u nas wiosna się robi. To ma oczywiście swoje plusy - jutro do pracy biorę wiosenny płaszczyk :) właśnie się zastanawiam co na kolecję... hmmm, nie mam jakoś pomysłu. Z książki inspiracji nie zaczerpnę bo pożyczyłam. Może mi coś podpowiecie?
-
No popatrz justynkie, ak tylko wspomniałaś o tabelce, to na forum cicho jak makiem zasiał ;) Ja sie zgadzam - co prawda nie mam się czym pochwalić, ale może za kilka dni coś się poprawi :) liczę na to bo uskuteczniam jedynkę od poniedziałku. Ustal datę aktualizacji tabelki. Właśnie zjadłam suszone śliwki. Czy ktoś mi powie, czy są dozwolone na pierwszej fazie? W końcu to owoce :( trochę się zapomniałam. Czyli dziś faza druga. Ale pyszne te śliweczki, więc bylo warto :)