pinaco26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
bedzie dobrze ,zobaczysz,moj maz tez tak mowil a juz 3 lata jezdzi gratuluje zdania egzaminu,ciezko bylo??
-
ja mam jutro 7 jazde,ogolnie to za kazdym razem zanim wsiade to mam takiego stresa ze szok,ale jak juz jade to luz,wogole na pierwszej jezdzie odrazu pojechalam na miasto,na drugiej grzalam 120 na trasie bo panu sie spieszylo,to dopiero mialam pelno w gaciach. Podoba mi sie jazda tylko jak jest duzy ruch to najgorzej i strasznie stresuje sie jak zrobie cos zle,to juz mi nic nie idzie :( juz nie moge sie doczekac jak bedzie po wszystkim,tzn jak juz zdam :P
-
prace zaczynam od 5 lutego,bede kelnerka w pizzeri a raczej takim pubie,ale dobre i to.Ostatnio siedzialam z malym w domu przez 1,5 roku od kiedy sie ucze i mam juz dosc tego,chce isc do ludzi :)A podoba mi sie to ze mam dogodne godziny przcy i dostosuja sie do tego ze sie ucze,czyli weekendy wolne a pare dodatkowych groszy sie zawsze przyda :):):):) zakrecona wiem ze masz racje,ale szczerze mowiac ja licze na to ze sie nie odezwie,ze pierwszy nie napisze,moze wtedy bedzie mi latwiej. Jestem teraz zla jak diabli na niego ale jednoczesnie tak cholernie tesknie :(:(:( ale jednoczesnie chce,naprawde chce to skonczyc,mam nadzieje ze czas wyleczy moje serducho Tylko,heh jak zwykle los nam rzuca klody pod nogi: zobaczymy sie w sobote w szkole
-
moja 2 tez ostatnio o mnie nie pamieta,napisalam nawet do niego sms a tu nic,cisza i to od 3 dni,heh i jak im wierzyc!!!!Dlaczego oni nam to robia,dlaczego tacy są,skad ta cisza,przeciez wszystko bylo ok a tu nagle nawet sygnalu nie pusci???? :(:(:(:(:( {płacze} Wlasnie dzisiaj dostalam prace,takze jestem happy i mam nadzieje ze uda mi sie zapomniec o 2 Trzymajcie sie dziewczynki dzielnie,ja dochodze do wniosku ze chyba czas najwyzszy skonczyc ta farse,fajnie bylo ale nie pozwole igrac ze swoimi uczuciami,tymbardziej kosztem rodziny,bo przez to ze sie nie odzywa chodze podminowana i wkurzona na wszystko Pozdrawiam was wszystkie kochane i zycze powodzonka,usmiechu i szczescia z waszymi 2-kami
-
a ja jutro mam sie spotkac z 2 ciesze sie ale jednoczesnie jak niema go przy mnie to chce to skonczyc,ale jak jestesmy razem to zapominam o calym swiecie
-
zyjecie??
-
witajcie i dzis sie spotkalismy w szkole,juz myslalam ze to naprawde koniec,nie chcialam pierwsza nic zaczynac ale jak mnie dotknal i jaak zostalismy chwilke sami tak delikatnie slodko pocalowal to wszystko wrocilo,nie potrafimy o sobie zapomniec,teraz egzaminy wiec nie da sie uniknac siebie nawzajem,i jak to skonczyc??
-
no coz,niestety jestem w podobnej sytuacji :( :( :(
-
zakreconaa...staram sie ,ale najgorsze jest to ze moj maz czyta zemnie jak z otwartej ksiegi tak juz mysle sobie ze chyba musze skonczyc z 2 :( :( :( :( :( bo naprawde sie cos wyda i bedzie klapa,a tego nie chce
-
wspolczuje ci zakrecona,ja bym chyba nie wytrzymala tak dlugo sama-trzymaj sie,czas szybko mija na szczescie z moja 2 narazie niemam mozliwosci sie spotkac bo on pracuje a jak ma wolne popoludnie to ja nie moge bo 1 w domu :( widzimy sie tylko w szkole i narazie to mi musi wystarczyc,bo nie chce ryzykowac za bardzo i spotykac sie z nim kiedy 1 jest w domu Tak tesknie za jego dotykiem,zapachem,pocalunkami,narazie musza mi wystarczyc sms-ki,zobaczymy sie w sobote znowu w szkole,a mi juz tak go brakuje Moja 1 chyba zaczyna cos podejrzewac,ostatnio sie mnie nawet spytal czy kogos mam,mowil ze sie dziwnie zachowuje i wogole,boje sie troche,ale co ma byc to bedzie Pozdrawiam goraco was wszystkie i zagladajcie tu czesciej bo sie pustki zrobily
-
witajcie kobietki,melduje sie w nowym roczku zakreconaa-dzieki ;) wlasnie do takiego samego wniosku doszlam co ty U mnie z 2 byl chwilowy zastoj w spotkaniach,tylko sms-ki pisalismy,dzisiaj widzielismy sie pierwszy raz w tym roku i powiem wam szczerze ze gdyby nie to ze bylo to w szkole :egzaminy,tlum ludzi i wogole to mialam ochote go zjesc :) juz nie moge sie doczekac jutra,tyle godzin razem,mimo ze oprocz skradzionego gdzies w przelocie calusa nic miedzy nami niema to sa to magiczne godziny ten przeszywajacy mnie wzrok mowi wszystko,tak sie dziwnie przy nim czuje jakby swiat wirowal,nie moge sie skupic i wogole z jedynka w miare ok ,czyli w sumiejak zwykle
-
DIAGNOZZZZA co do twojego pytania to wydaje mi sie nieco dziwne w zadnym wypadku nie odbieram tego jako przytyk bo faktycznie zostalo mi po ciazy troche do zrzucenia,ogolnie schudlam juz 20 kilo bo po samej ciazy bylo tragicznie,ale teraz nie narzekam na swoj wyglad,mam 172 wzrostu co z lekka ratuje moja sytuacje i wydaje mi sie ze nie wygladam az tak zle wystarczy wrzucic na luz i sie nie przejmowac,w koncu jesli ktos zemna jest to mnie akceptuje taka jaka jestem,nieprawdaz? a idealow na swiecie niema,przynajmniej ja nie spotkalam ,kazdy ma jakas wade,wiec wystarczy odrobina dystansu do sprawy pozdrowionka
-
jest tu ktos?? szczesliwego nowego roku kochane
-
takie jest zycie kochana,my wszystkie tu mamy podobny problem ja sama niewiem co robic w czwartek widzialam sie z 2 i spedzilismy cudowne chwile,bylo bosko,do dzis czuje jego dotyk z mezem sie ciagle kloce,przedewszystkim z mojej winy bo chodze poddenerwowana bo tesknie za 2 chcialabym to jakos rozwiazac jedyne wtyjscie rozsadne to zostawic 2,on ma dziewczyne i watpie zeby ja zostawil,zreszta ja mam meza i dziecko i tez nie chce tego stracic bo moj maz jest naprawde dobry dla mnie,ale z 2 jest mi bosko,moj maz jest kochany ale w lozku szczerze mowiac jest mi z 2 o niebo lepiej tkwie w tym blednym kole,sama juz niewiem co myslec heh,samo zycie
-
kobietki zycze wam zdrowych pogodnych i wesolych Swiat oraz duzo szczescia i pomyslnosci w nowym roku a takze podejmowania dobrych decyzji i aby kazdy dzien byl tym najpiekniejszym w zyciu ja juz dostalam swoj gwiazdkowy prezent od 2 bylo booooskooooo :) :) :)