buszujący w zbożu
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez buszujący w zbożu
-
ooo już się wyspałaś:P papa
-
buuuu Dobranoc
-
bardziej opcja 1 tylko możliwe ,że ja czegoś nie dostrzegam
-
cóż jest tylko jeden taki okaz nie rozdwoję się nie mówiąc już o potrojeniu.... tylko ja chyba odrzucam ceną, bo coś nikt nie chce sięgać:P
-
czyli ,że ma być z wyższej półki ale to ty mnie wytargałaś na światło dzienne i nie wiem na jaką półkę rzuciłaś...
-
tylko nie mów ,że po mnie sięgniesz:P bo dopiero mi się w głowie poprzestawia:D
-
:D i co teraz będę rozchwytywany?? smarkam i kaszlę...bierzcie póki gorace
-
o półkule się nie martw, są przywyczajone:P
-
no jakby nie patrzeć za towar przeceniony dostajesz to co powinnaś dostać w dodatku po niżej cenie więc same plusy
-
jestem posądzany o bycie wybrednym a jeszcze nawet nie miałem okazji do wybrzydzania:P Nie no Okaz w Twojej osobie to ja już dawno doceniłem
-
Moloko Dobranoc słodkich snów
-
oh księzniczka lubi być błagana i proszona{cool] to tak rzadkie w przyrodzie , że niemal trudno mi jest się otrząsnąć
-
zatwardziałego egoitę bedziesz namawiac do takich rzeczy:P w dodatku bierzesz mnie pod włos:D nie ma tak dobrze....z reszta moje umiejętności raczej nie są zbyt przydatne w życiu ani ekonomiczne w czasie
-
ciesz się ciesz mam gorączkę to dlatego:D
-
może jakaś pani z poczty się ucieszy bo to wścibskie stworzenia:D no ale przynajmniej bym napisał takie rzeczy nie ida na marne, następny po prostu będzie lepszy
-
nd błagam nie poprawiaj takich rzeczy, bo aż mi się głupio robi gdy patrzę na to co sm napisałem i to wcale nie działa mobilizująco, bo mi się wydaje ,że poprawnie pisze
-
ależ proszę bardzo:D w koncu to ma byc oceniane...tylko gdzie słać te listy, do świętego mikołaja żeby Tobie na gwiazdkę podrzucił???
-
rabota dziś...na kacu:P list motywacyjny to drańswo wymagające wyższej szkoły wtajemniczenia w grafomaństwie...na szczęście jestem w tym mistrzem
-
piszta coś bo zaczynam żałośnie wyglądać z tą zaliczoną stronką:o
-
aaaa przypomniało mi się Macie pozdrowienia od krówki:D
-
znów zaliczyłem nie to co trzeba
-
to ja chyba zobacze jak się listy motywacyjne pisało:D
-
ja wielu rzeczy nie wiem, a nie wiedziałem w danym momencie czy się pojawiasz o nie, źle zacząłme to teraz trzeba Ciebie prosić??? i kto tu jest wybredny
-
moloko po 3000 miałas jechać równymi rymami żeńskimi albo męskimi:D czy jak to się nazywało
-
gdzie tam:P na litość nie działa... po dobroci,,,nie działa po złości...nie działa a fochy.....a fochy to już w ogóle przerąbana sprawa nawet nie umiem być przekonywujący