Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kama3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kama3

  1. Myszka, karmiłam najstarszego syna bebilonem (wprawdzie 10 lat temu:D ) ale tez miał problemy z kupą. Niby nie miał kolek, ale meczył się przy wypróżnianiu, cały był czerwony. Potem długo mu się zaparcia utzrymywały, nawet jak już miał 2 latka i robił na nocnik to aż mu pekały naczynka i z krwia robił. Ale wszystko minęło i dzisiaj nie ma żadnych problemów - codziennie po obiedzie w szkole goni do domu i do wc - jak w zegarku:D A pytałam się ostatnio pediatry czym dokarmiać w razie potrzeby i też kazała bebilonem. Widocznie jest to dobre mleko:)
  2. Mówicie, że się ochłodziło?? U mnie skwar nadal. Chodzę po domu wyrozbierana ( nie do naga:P ) a i tak sie pot ze mnie leje. Stwierdziłam, że dam Miśkowi herbatki bo te upały go wykończą. Wczoraj pił z piersi co godzinę więc mnie już brodawki zaczęły boleć:( Dostał dziś rano herbatkę, wypił ok 30 ml i śpi. Niech śpi - przynajmniej ogórki zdążyłam zakisić:D Dzisiaj stwierdziłam, że to cud - karmię Miśka juz prawie 2 miesiące piersią bez dokarmiania:D A starszych chłopaków ledwie 2 tygodnie. Jednak wiara i upór czynią cuda:D A młody ładnie przybiera na wadze - 550g w 2 tygodnie więc całkiem znośnie:) Wnet 5 kg osiągnie. Wiem wiem Myszka, że to niewiele:P Ale i tak Oskara dogoni;) Myszka, śliczne te zdjęcia z chrzcin:) Oskar super wygląda:)
  3. Właśnie miałam zaproponować czyszczenie bloga:) Może niech każda usunie - oczywiście ze swoich:P- zdjęcia, które uważa, że niekoniecznie muszą być:) A zwierzaki chyba rzeczywiście można wszystkie usunąć - teraz ważniejsze są dzieciaki:) Ufff, jaki skwar...aż nic nie chce sie robić. Dobrze, że Misiek dzisiaj wyjatkowo grzeczny:) Je, drzemie sobie, potem kupa, chwile zabawy, jedzenie i znów drzemka:) Je co godzinę. W podobnej częstotliwości robi kupy. Chyba nie zarobię na pampersy;)
  4. Klo powiadasz, że mój tyłeczek Ci sie podoba...hmmmm...brzmi jak zachęta....zastanowię się...w zasadzie czemu nie...trzeba jekiejś odmiany w życiu...;)
  5. Czyli Saba mogłam wcześniej zacząć klaskać:D Jednak cos ruszyło po nich:D Nogi opuchniete miałam właśnie po porodzie a nie w ciąży. Podobno normalny objaw. U mnie utrzymywało sie to kilka dni:)
  6. Zdziwiona, mam nadzieję, ze te uśmiechy Miśka na mój widok są świadome:D A tutaj właśnie uśmiech tyle, że nie do mnie a do biedronek:D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4e471bf56493556e.html Biedronki wyglądają tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/dce247968fbf5fff.html Misiek z mamusią:P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68c48e9e6ada2558.html I z tatusiem http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e6a44629d68b941b.html
  7. Wczoraj chyba był jakiś zły dzień bo Misiek też nie chciał spać. Nie darł się tylko marudził. Po kąpieli zawsze śpi, a wczoraj wykąpany o 20 bo już był okropnie śpiący ocknął się i leżał w łóżeczku i uśmiechy przesyłał. Usnął - na szczęście sam - o 21.30. Do 3 był z nim spokój:D Magua, mój mąż mówi, że ma dzieci ładne bo są do niego podobne:P Ale ja zawsze powtarzałam, że z brzydkich rodziców piękne dzieci wychodzą:P I to sama prawda:P
  8. Kurcze, ale nam ładne te dzieciaki wyszły:D Oglądam zdjęcia na blogu i nadziwić się nie mogę - mamy takie paskudne a dzieciaki cud miód:D :P
  9. Po głowie mi sie tłucze wierszydło o czerwcówkach:D Jak go sklecę do końca i zapiszę to wrzucę na blog:D
  10. Zauważyłam, że Misiek się tak wygina i kręci przy karmieniu jak jest mało pokarmu w piersi i powoli mu leci. Ale czasami tak dzieci robią jak są głodne i śpiące równocześnie lub po prostu zmęczone:) No chyba, że je boli brzuszek ale to już inna historia:)
  11. No właśnie zdziwiona, wkraczaj do akcji, bo strasznie \"grzecznie\" sie na forum zrobiło;) Wszystkie urodziły i statecznymi mamusiami sie zrobiły i nie ma komu podogyzać:P A mnie swędzi ten mój cięty jęzor:P
  12. Saba gratulacje:D i dziś bez oklasków żeby za szybko następnego nie wywoływać;)
  13. Nika, pytałaś o oczko. Otóż jeszcze trochę się ropi, ale ja mam mu masować i przemywać sulfacetamidem. Żadnych innych kropel nie stosuję - te co miałam to okulistka powiedziała, że w zasadzie nie były trafione. Jak nie ustąpi to przetykanie kanaliku ale to dopiero u półrocznego dziecka. Niestety zabieg jest bardzo bolesny:( Misiek wczoraj przespał praktycznie cały dzień - budził sie tylko na karmienie. Nawet kąpałam go na śpiąco:) W jakiej pozycji bym go nie położyła to zasypiał:D Aż sie zaczęłam martwić. W nocy za to jadł 3 razy, potem rano i od 6 się bawił z nami:) Teraz znów usnął sobie, więc muszę wykorzystać chwilę i gotować obiad:D Czy dobrze zrozumiałam, że za szczepionkę na Hib płacicie? Mnie w przychodni powiedzieli, że w tym roku jest dla wszystkich dzieci za darmo i nie musiałam kupować skojarzeniowej. Stąd na pierwszym szczepieniu Misiek był 3 razy kłuty:( Ale przeżyliśmy, a potem bedzie juz tylko lepiej:)
  14. Doroto, mój przybrał na wadze 200g przez 5 dni czyli wychodzi 400g przez 10 dni i wcale nie uważam, że dużo. Ani lekarz nasz tak nie sądzi!! Nie rozumiem, jak można tak małemu dziecku nie dawać jeść skoro jest głodne!! Przepraszam, że sie wtracam, ale na na Twoim miejscu pobiegłabym do dziecka i nakarmiła. Myszki Oskar przybiera na wadze dużo więcej i nikt nie każe jej przestać go karmić - wręcz przeciwnie -jest głodny to go dokarmia i chyba tak ma być:)
  15. Lily, wśród fanów HP jest mu najstarszy syn:) Zaczął czytać książki gdy miał 8 lat i w końcu kupiłam mu na Mikołaja wszystkie tomy, które pochłonał w mgnieniu oka:D Filmy na DVD w domu też leżą i dialogami z filmu mówi:D A oglądnąć z nim sie nie da bo wyprzedza fakty:D
  16. Nika, kupiłam ostatnio pieluchy Dada w biedronce. Te najmniejsze były wg mnie do kitu ale te większe (tj od 4 kg) są całkiem całkiem. Zwłaszcza, że mój nadal kupki po 5-6 albo i wiecej razy dziennie, więc muszę go ciagle przebierać:) Pampersy miałam kupić, ale że w pobliżu nie było wiec skończyło się na biedronce:D
  17. Ja jeżdżę z Miśkiem na zakupy, ale staram się omijać sklepy w których jest klimatyzacja zwłaszcza w upalne dni. Taka nagła zmiana temperatury jest niekorzystna dla dziecka:) Ba, dorosłego potrafi nabawić kataru:) Saba strasznie oporna jesteś na te moje oklaski:P No nic, spróbuję jeszcze raz:P No, a teraz do szpitala:P:D
  18. Misiek za to robi kupy po 5-6 razy na dzień. Co zmienie pampersa to kupa i tak w koło. A feeee.....
  19. Saba specjalnie dla Ciebie po raz kolejny:D A teraz się biorę za sprzątanie a Saba za rodzenie:P
  20. To ja powtórzę oklaski dla Saby żeby bardziej ruszyło:D Misiek coś dzisiaj nie chce spać - leży sam albo marudzi i chce być na rękach albo ssie cycka. Biorę go do babci - jak się przejedzie samochodem to może uśnie:D Kobietki które karmicie tylko piersią - czy podajecie zestaw witamin czy tylko wit D3? Mój dostaje cały zestwaw Juvit multi a z tego co czytam to wszystkie dajecie tylko wit D3.
  21. Saba dostała oklaski więc pewnie już rodzi:P
  22. Widocznie wcześniej to nie był jeszcze ten czas:P Moje oklaski przychodzą w samą porę:P
  23. Dla Saby :D Klo pomogły moje oklaski więc Tobie Saba może też przyspieszą;)
  24. Kiedy urodziłam starszych chłopaków to mieszkaliśmy z moimi rodzicami i moja mama wtrącała się do wszystkiego. Wtedy jeszcze jakoś nie bardzo to do mnie docierało i dopiero teraz kiedy byłam w ciąży cieszyłam się, że Misiek będzie w końcu tak naprawdę mój. Że nikt nie będzie się wtrącał do tego jak zajmuję sie dzieckiem, w co go ubieram, jakie pieluchy daję itp itd. I tak waśnie jest - robię co chcę i nikt mi nie mówi że tak źle lub tak niedobrze. Mama mimo iż mieszka niedaleko to rzadko przychodzi - częściej my kiedy jesteśmy na spacerze wstępujemy do niej pod blok a ona schodzi oglądnać Małego:) I to mi właśnie odpowiada w zupełności:D Ale doskonale Was rozumiem, bo przchodziłam to dużo wcześniej. Ale chyba mama w końcu coś zrozumiała i teraz jest tak jak ma być:D Za to moja babcia jeszcze ma zapędy dyktatorskie:D Kiedyś zadzwoniła do nas, że takie zimno na polu (było 20 stopni) a ja wzięłam dziecko na spacer. Na szczęście rozmawiał z nią mój mąż. Poniewaz nic nie wskórała zadzwoniła jeszcze do mojej mamy ale też celu nie osiagnęła. W końcu dała spokój:D
  25. Pliszka, trzymam kciuki, ale ten \"egzamin\" na nauczyciela kontraktowego ( zresztą jak i na pozostałe stopnie) to formalność:) Na pewno wszystko bedzie dobrze:) Jak złożonych dokumentów nie odrzucili to jest w porzadku;)
×