Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kama3

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kama3

  1. Ganeska, bo ja już jestem stara weteranka jeśli chodzi o ciąże:D Pewnie mi się juz orgaznizm przyzwyczaił do tego stanu:D Przy pierwszej też brałam no spę, magnez, żelazo, witaminy...:)
  2. Ja tam pamiętam, że po tamtych porodach szybko męża dopadłam:D Chyba już po 3 tygodniach:D:D:D Ale ja szyta nie byłam i nic mnie nie bolało to się odważyłam:D A teraz w zasadzie też bym mogła go jeszcze dopaść ale znudził mi się taki delikatny seks \"po bożemu\" Marzy mi się coś ostrzejszego...;):D
  3. Kasia cudna karuzela, ale rzeczywiscie - ceny lepiej nie widzieć:D
  4. Ganeska, dziwne ale przez całą ciążę nie brałam żadnych witamin ani innych leków:) Dopiero miesiąc temu sobie kupiłam bo dziecko najwięcej teraz rośnie:) No tak ganeska...mów mi pani kama;):D
  5. Renmanka, to ze obiadu nie mozesz ugotować to żaden problem. Martwi mnie, ze na klawiaturze nie mozesz pisać;) A odnosnie seksu...Ostatnio co sie położę (czy to noc czy dzień) to mam sny z seksem związane. Głodnemu chleb na myśli:D
  6. Ganeska ja mam hemoglobiny przez cała ciąże w granicach 13 więc już mi nawet lekarz nie kazał robić:) Ale z tego co się orientuję to norma jest do 11, a ponizej 10 to na pewno trzeba brać żelazo:) Ale nie martw się - to normalna przypadłość u cieżarówek:)
  7. Kasia, wyczytałam, że brzuch obniża się w 36 tygodniu więc u Ciebie jak najbardziej na czasie:) Ja powinnam tydzień po Tobie:D A z siedzeniem też mam problem. Brzuch mi na udach ostatnio leży a wcześniej to mi biust na brzuchu się opierał:D Jedynie jak siedzę po turecku to jest w miarę ok;) Ja bym się tak nie martwiła gdyby nie ta komunia - nie chcę zrobić synkowi przykrości i jego komunii spędzić w szpitalu:( Ale musi być dobrze i tego się będę trzymać:)
  8. Ja nic nie robię w domu tylko odpoczywam:) No czasem jakiś obiad;) Jutro jadę na zakupy po proszek do prania, kosmetyki i pampersy:) Wózek kupię pewnie po porodzie bo teraz nie mogę się zdecydować, a potem będę musiała:D Zostanie mi łóżeczko i materac ale to mam wybrane więc tylko kupić:) W przyszłym tygodniu pranie i prasowanie, potem komunia, później przemeblowanie pokoju i na porodówkę:D Mam nadzieję, ze uda mi się to wszystko załatwić w takiej właśnie kolejności:D Martwię się o kami... Ganeska witaj:)
  9. Muszę się Wam wyżalić:( Od kilku dni mam obsesję wcześniejszego porodu. Boję się jak cholera:( We wtorek miałam przez popołudnie skurcze ale nie regularne. No spa pomogła ale się przestraszyłam. Dzisiaj mama i siostra potwierdziły moje odczucie, że mi się brzuch obniżył:( Brrrr....przecież to za wcześnie:( Pasowałoby jeszcze 3 tygodnie wytrzymać:(
  10. A kto zbierał wszystkie numery telefonów??
  11. Do pomocy przy komunii mam mamę, siostrę i ciocię:) I oczywiście trzech swoich mężczyzn;) Już mi dzisiaj ciocia powiedziała, że ja bedę sobie siedzieć, a one bedą wszystko robić:D:D:D
  12. Bo z tymi czapeczkami to jest tak: ciężko dobrać do główki malutkiego dziecka, ciągle jak nie uszy na wierzchu to na oczy sie zsuwały:D A siostrzeniec urodził się malutki i siostra ciągle szukała malutkiej czapeczki. I kto spotkał w sklepie małą czapeczkę to kupował, ale i tak była zazwyczaj za duża:D Podobnie było z moimi chłopakami. I stąd uzbierało się ich tyle, a więszość wcale nie używana:D:D:D Ale śpiochów też mam trochę - tych najmniejszych 10 sztuk:D
  13. Wreszcie sobie usiadłam - cały dzień gdzieś łaziłam. A to zakupy, potem obiad, później u babci i tak zeszło. Ale w końcu przywiozłam ubrania na Małego. Nawet nie wiedziałam, że aż tyle tego mam!! Samych czapeczek na niemowlę mam 20:D śpiochów, body, koszulek pajacyków sweterków cała masa. Nie zdąży chyba w tym wszystkim pochodzić:D W piątek lub sobotę wezmę się za pranie i prasowanie. Komunię syna mam 20 maja i mam nadzieję, że w całości dotrwam do niej:) Przyjęcie robię w domu więc jak sobie porobię przed komunią to pewnie w poniedziałek wywiozą mnie na porodówkę:D Ale to już będzie pełne 37 tygodni więc mogę rodzić;) Cały czas myślę co z naszą kami?? Mam nadzieję, że wszystko ok... Lily trzymaj się Tobie to powinni dać order za wytrzymałość:)
  14. Magua, Ty o śniadaniu mówisz a u mnie już obiad wołają:D:D:D Ale tak to jest z chłopakami. Jak będzie kolejny to chyba trzeba będzie w piekarnię zainwestować :D
  15. Po jajnikach i pęcherzu też mnie maca:D Ale to biodro to mnie zaskoczyło, bo ile trzeba mieć siły zeby się oprzeć na rączce i dupkę wystawić:D:D:D Ucisk na żołądek jest chyba normalny - w kazdym razie ja tak miałam. Wszystko zależy od położenia dziecka:) A biodra też mnie bolą - w ogóle cała miednica:( Ale z jednej strony sie do tego przyzwyczaiłam, ale z drugiej wolałabym żeby się to wszystko już skońćzyło. A mój suwaczek pokazuje dobry tydzień ciąży, ale złą liczbę dni do końca:) Zostało mi 41 dni a on pokazuje 45. Prorok jakiś czy co...??:D
  16. Słoneczko za oknem piękne, ale okropnie zimno - zaledwie 3 stopnie:( Nawet mój syn po króciutkim spacerze z psem chciał się po czapkę wracać:D A ja sie czuję taka wyobijana od środka:( Strasznie to moje dziecko się rozpycha. I dziwne, bo wcale nie kopie mnie po żebrach ale czuję jak się opiera (chyba raczką) na kości biodrowej i w tym samym czasie wypina tyłek w okolicach pępka. Okropne uczucie - dzisiaj aż krzyknęłam:) Ale wczoraj leżałam w wannie i złapałam tą małą rączkę własnie na tej kości:D Ale zaraz ją przesunął w inne miejsce :D
  17. Ja już nie śpię:) Po porannym prysznicu zajadam śniadanie:D
  18. Boże, aż mam dreszcze jak przeczytałam o Kamikami....:( Dawajcie znać jak cos będziecie wiedzieć. Ale ja wierzę, że wszystko będzie w porządku...
  19. Myszka, ja też miałam takie problemy ale jem regularnie tj codziennie chleb ziarnisty i musli i problem zniknął:) Wcale nie jem białego pieczywa. Czasami nawet to chleb ziarnisty smaruje serkiem waniliowym i dosć grubo pozypuję płatkami musli - uwielbiam takie śniadania:D Dla mnie jest to bardzo skuteczne:) A przedwczoraj też miałam okropną zachciankę na czekoladę - zjadłam w 5 minut całą:D Ufff...ale mi ciężko, połaziłam po sklepach i mnie nogi bolą:(
  20. Witam brzuchatki:) Właśnie wróciłam od lekarza i z Miśkiem wszystko w porządku, poza tym że sie trochę wiercił i nie chciał się dać pomierzyć:D Z moją szyjką też ok. Widzę, że mówicie o wagach Maleństw - u mnie 33 tygodnie i Mały waży ok 2200g. Wg lekarza ksiażkowo:) Ale szczerze mówiąc wcale nie wierzę w te wagi podawane przez lekarzy i Wam też radzę sie nimi nie przejmować;) Najważniejsze żeby dzieciaki rosły i były zdrowe:) Na kolejna wizytę mam sie zgłosić koło połowy maja więc za jakieś 3 tygodnie. Mam nadzieję, że wtedy to bedzie już moja ostatnia wizyta;)
  21. Klo, bo na posiewie wyjdą Ci tylko bakterie chorobotwórcze, a te które wychodzą w zwykłym badaniu moczu są zazwyczaj niegroźne i wynikają z niedokładnego mycia itp....:) Więc jeśli nic nie wyszło to nie masz się co martwić:)
  22. Uuuu...wstyd....stopka sprzed dwóch tygodni była:( Ale już poprawiłam:)
  23. Nika, przyjmuję opie...l z pokorą i postanawiam się poprawić;)
  24. Magua masz rację, siedzę i podczytuję Was, ale jestem ze wszystkim na bieżąco:) Jutro po południu idę do lekarza więc zdam relację z wizyty. Wyniki mam dobre co mnie bardzo zdziwiło, bo ostatnio coraz mniej siły mam i ciężko mi chodzić:) A tu się okazuje, że hemoglobiny jest 13,0:D Ja się leniwa zrobiłam i nie chce mi sie pisać, ale czytam co chwilę i przez dzisiajszą awarię bardzo mi Was brakowało:D Buziaki dla wszystkich grubasków:D
×