

Kama3
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kama3
-
Myszka sto lat :) Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i oczywiście dla Oskara:) A moje skurcze porodowe to były właśnie takie twardnienia (spinania) brzucha o jakich pisze poznanianka:) Wcale nie bolesne:) Więc to różnie bywa:)
-
Ale powiem Wam, że strasznie miło sie czyta, że z Waszymi dzieciakami wszystko w porządku:) Nika, Lily - dla Waszych Maleństw, a dla Was
-
Lily, skoro Mały jest wagowo 3 tygodnie do przodu, główka tez 3 tygodnie do przodu tzn że jest bardzo wymiarowy:D A może Ty się niedługo rodzić wybierasz??;)3 tygodnie wcześniej to Majówką będziesz:P Tylko nas teraz nie zostawiaj i do Majówek nie pędź:P Smutno byłoby bez Ciebie:)
-
Właśnie przed chwilą przeczytałam, że ocena wagi na usg obarczona jest błędem ok 500g( na plus jak i na minus). Tak więc Lily Twoje Maleństwo może już ważyć ok 2800g:D:D:D
-
Witam moje drogie grubaski:D Wrzucam link, jakby któraś chciała pomóc, to bardzo proszę:) Ta dziewczynka, to sąsiadka mojej babci... http://www.allegro.pl/show_item.php?item=185059343
-
A mnie żadna siła nie zmusi do wejścia na wagę więc tabelki nie uzupełnię:P Nie wolno się w ciąży stresować:P
-
Magua, dziękuję za pamięć :) Muszę się Wam pochwalić:) Otóż moje kochane dzieci przygotowały nam z okazji 10 rocznicy ślubu kolację przy świecach:) Był sos tatarski, jajka, chrzan, wędlina i deser - galaretka i lody:) Stół elegancko udekorowany, świece, muzyka nastrojowa:) A wszystko robili sami - nas zamknęli w pokoju:) Ehhh...kochane chłopaki:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0bd748a9d9774710.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8923c1df42f75e61.html
-
Witam poświątecznie:) Lily Ty nie zwlekaj tylko do lekarza idź. Wygląda, że masz zapalenie pęcherza a może nerek więc to poważna sprawa. Mnie cały dzień strasznie boli głowa aż musiałam wziąć apap, ale poprawa niewielka:/ Poza tym czuję się strasznie ciężka- boje się na wagę stanąć:) Mały się wierci i to dość mocno ostatnio powiedziałabym, że boleśnie. Czasami myślę, jak ja wytrzymam te dwa miesiące...
-
Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Wam wiosny, wiosny i jeszcze raz wiosny! Pękających na drzewach pąków, ziemi, która zaczyna pachnieć i słońca, które nie tylko świeci, ale wreszcie także grzeje. Życzę Wam wiosny w życiu codziennym, rodzinnym, w pracy, na koncie bankowym ale przede wszystkim życzę Wam wiosny w sercu :)
-
Teraz to już mi mąż kazał się położyć, bo powiedział że dzisiaj przesadziłam - cały dzień na nogach i coś robię. Pewnie się jutro nie ruszę:) Ale co tam - większość zrobiona więc mogę cały dzień w łóżku spędzić:D
-
Ja się czułam tragicznie do połowy ciąży, a I trymestr to był wielki koszmar - podobnie jak opisywała Lily: senność, zmęczenie, bóle głowy, zadyszka, nudności, skoki ciśnienia. Kiedy to zaczęło ustępować doszły bóle kręgosłupa, potem kości łonowej i w pachwinach takie, że chodzić nie mogłam. Za to teraz praktycznie nie odczuwam, że jestem w ciąży:) Nic mnie nie boli, siły mam dość:) Czasami czuję jak mi Mały brzuch uciska, od czasu do czasu lekki ból kręgosłupa, ale bolał i bez ciąży:) Oby to nie była cisza przed burzą....;)
-
Zrobiłam dzisiaj na obiad rybę zapiekaną z przepisu Kasi:) Mniam:D Wszystkim bardzo smakowała:) Upiekłam dwa placki, zrobiłam sałatkę z tuńczyka na wieczór, posprzątałam. Zostało mi prasowanie ale już nie mam siły. Pewnie poczeka do wtorku:) Jutro będę robić chrzan z jajkami, upiekę mięso na niedzielę i zrobię sałatkę. W poniedziałek wybieramy sie do moich rodziców więc tam będziemy jeść pyszności:D Ale na wagę po świętach chyba sie nie odważę wejść:D:D:D
-
Myszka, ja chodziłam do lekarza co 4 - 5 tygodni. Ostatnio byłam we wtorek i kazał mi przyjść pod koniec kwietnia czyli 3 - 3i pół tygodnia:) Ale tak sobie obliczyłam, że może uda mi się jeszcze tylko 2 razy iść do lekarza:d
-
Lily, jaki gigant?? Piękny, zgrabny brzuszek:) Popatrz na mój brzuchol na blogu - to jest dopiero olbrzym:D A od tamtego czasu ciągle rośnie:)
-
Lalicja, to Twój mąż chyba mnie nie oglądał na tym blogu bo ja to chuda na pewno nie jestem:D A tabelki z wagą już nie będę uzupełniać bo stres szkodzi Maleństwu:P
-
Jutka, na poczcie czerwcówek jest aktualna tabelka - możesz z niej dane ściągnąć:) Albo też na blogu są zapisane obrazki i tam tabelka też jest aktualna:) A tak nawiasem mówiąc to Wam sie dziwię dziewczyny, że sobie lat dodajecie. Ja bym wolała sie odmłodzić:D
-
http://konkurs.coneco.pl/konkurs.php Polecam spróbować:) Jak chcecie to \"opublikuję\" poprawne odpowiedzi:D Powodzenia!!
-
A ja bym w ogóle zrezygnowała z tej tabelki tutaj. Na blogu jest, tc większość ma wpisany w stopce, a kilogramy są zbędne:D:D:D I tak uzupełnia ją kilka osób, a reszta danych jest mocno nieaktualna.
-
Za to na blogu jesteś młodsza Aniołku:D
-
Ja pisałam o tabelce na blogu:P
-
Aniołku, nie wiem kto robił ta tabelkę ale jest wklejona jako cały obrazek i poprawić musiałby autor tabelki:) Próbowałam zrobić inną tabelkę - mam aktualniejszą, ale tylko jako obrazek daje sie wklejać bo z worda ucina ją:( Przez chwilę były dwie ale swoją usunęłam:) Jakby coś to mam ja zapisana i można jeszcze kombinować:)
-
Pomyślimy nad tym jutro:) Dobrej nocy:)
-
Bawiłam się trochę tabelką na blogu, ale mi się komp wiesz, myszka szwankuje i się zdenerwowałam:) Jutro może jeszcze coś porobimy a teraz zostawiam trochę bardziej kolorową:)
-
Spróbuję zrobić tą tabelkę u siebie na kompie a potem wkleić:) Ale jak mi nie wyjdzie i coś sp....ę to proszę sie nie złościć tylko poprawić:P
-
Proszę mi wytłumaczyć nową tabelkę na blogu, tzn co oddzielają te poziome linie??:D Może sie ktoś kolorkami pobawi w tej tabelce żeby była weselsza??:D Ja mogłabym spróbować ale boję się popsuć:D:D:D