Kama3

Dzięki Nika . A jak z rozmiarami?? Standardowe czy zawyżone(zaniżone):)

Raz w tygodniu grzeszę ciastkiem, ale poza tym udaje mi sie nie jeść słodyczy:D Która pisała o fajnym biustonoszu do karmienia?? Proszę o namiary:D

Tyję w brzuchu i to strasznie szybko. Już mam ok 110 cm:( Ale na wadze od zeszłego tygodnia nic, w biodrach też nic:) Ja nadrobiłam wagę w pierwszych miesiącach ciąży i średnia i tak wychodzi mi niezła:D Ponad 10 kg w 27 tygodni to i tak wynik niezły;)

Wpisuję imię w tabelkę, a waga bez zmian:P NICK.........TERMIN.......TC........KG+........MIASTO... ...... IMIĘ/PLEC 1.magda.r....01.06....... 28........15....... ok. Warszawy.........OLA 2.pliszka .....01.06........28........8.........ok.wawy.......dziewuszka? 3.Myszka.....03.06....... 27....... 16....... Ostrów.............. Oskar 4.nika2006...04.06... ... 28........10,5...... Warszawa......Wiktorek 5.kasia.e.....04.06....... 28....... 3,5.......... Tczew..............Jakub 6.kuleczka .. 05.06....... 28........8 ........... Niemcy..........chłopiec mróweczka 7.LilySnape...07.06.......28..chrzanić kilogramy .. Śląskie....... synek 8.Zurka...... 07.06....... 28...... 5 .......... lubelskie................ANIA 9. kammarol..07.06.......28.......7,5.....Dublin/Wawa.....dziewuszka! 10.hb...........07.06......28............... pomorskie....................... 11.ani00lek...11.06.......27...... 8,5..... ok.Ziel. Góry..............?????? 12.kama3.....11.06.......27......1 0,5......podkarpackie......Michałek 13.Iwona.J... 12.06......27.......5..... ok. J. Góry ...... dziewczynka? 14.poznanianka..12.06..27......8.......Poznań.........Oskarek (chyba) 15.lalicja.... 13.06.......27.....5,5.... Bielsko - Biała..............Laura? 16.Małżowinka 14.06....27........ 6....Warszawa.. syneczek (Bartuś?) 17.renmanka...14.06....27.......11.... Świętochłowice........ dzidziuś 18.rudania27...18.06....26......6,5.... Szczecinek................ córa? 19.zdziwiona...18.06....26.................Śląsk....... dwie dziewczynki 20.Marzka......19.06....26...... 5,7......Warszawa...............synek 21.ewelina76...19.06.....26......7,5....Bielsko - Biała..................... 22.saalamandra..19.06...26.....4,8..ok.J.Góry..dziewczyn ka - Emilka 23.aga1979.... 20.06......26......5...... Niemcy.....................Sara 24.magua........21.06.....26.....13,8.....Warszawa....sy nek Maurycy 25.bellugioni.....23.06....25........7.......Centrum.... ..Kacper Oliwier 26.klo........... 26.06.... 26......8,5...... Gliwice ...............Pawełek 27.Jut_ka.......27.06.....25......2........małopolskie .........Kacperek 28.łyżeczka....28.06.....25....koszmarek...Chrzanów..... Szymonek 29.ja_saba.... 02.07.....24.....7...........pomorskie........Tymoteusz

Magua, pęcherz przebijała mi położna w szpitalu właśnie tuż przed wejściem na łóżko do rodzenia:D Nie zawsze sam pęka i wody odchodzą:D Do szpitala mam ok 15 minut (licząc że samochód koło domu jest) :D Ale przerażają mnie te \"powitania\" na izbie przyjęć:) Tam sie nigdy nie spieszą:D:D:D

Magua, ale w tym jest problem, że u mnie praktycznie nie było bóli:( Dobrze że w 2 ciąży byłam w szpitalu i lekarz badaniem stwierdził, że mam duże rozwarcie, a mnie nic nie bolało. Jak zaczęły się lekkie bóle to ani godzina nie minęła i syn leżał już ze mną. A jak każdy kolejny poród jest szybszy...aż sie boję pomyśleć:( Moja mama powiedziała, że przed terminem wywiozą mnie do szpitala i zostawią bo inaczej w domu urodzę:)

Ja tez coraz częściej myślę o porodzie i zaczynam się bać, że nie zdążę do szpitala i urodzę w domu:(

Ja powtarzałam toxo bo miałam podwyższone Igg i aby sprawdzić czy nie rośnie. Ale pozostaje na tym samym poziomie więc jest to \"stara\" sprawa i mam przeciwciała:) Ale z tego co wiem, to bardzo rzadko lekarze każą powtarzać, nawet jak się nie ma przeciwciał i stąd moje pytanie:)

Tu jest artykuł o toxoplazmozie http://www.kafeteria.pl/ziu/obiekt.php?id_t=288

Renmanka, gdzieś kiedyś na kafeterii był artykuł właśnie o toxo. Poszukaj i poczytaj, tam dokładnie pisało co i jak:)

Małżowinka a dlaczego trzecie skierowanie na toxo masz??

Nigdy wcześniej nie miałam żadnych zwierząt (podobno najczęściej nosicielami są koty) w domu, a jednak okazało się, że chorowałam na toxoplazmozę. Zazwyczaj u ludzi choroba ta przebiega bezobjawowo lub z objawami podobnymi do lekkiej grypy, natomiast jest bardzo niebezpieczna dla płodu. Gdyby się jednak okazało, że kobieta w ciąży właśnie przechodzi toxoplazmozę (i właśnie po to to badanie) to można ją leczyć antybiotykami i wtedy ryzyko choroby dziecka sie minimalizuje. Słyszałam, że większość lekarzy daje skierowanie na to badanie, ale są też tacy, którzy nie dają. Zresztą jak każde inne badanie można je w tej chwili zrobić na własne życzenie:)

Ja ponieważ chodzę do lekarza prywatnie to wszystkie badania mam płatne. Mocz i morfologia to jeszcze nic (ok 12zł - więc nie opłaca mi sie iść do innego lekarza i prosić o łaskę przepisania skierowania), glukoza też ok 6 zł więc w zasadzie żaden koszt. Najgorzej było z toxoplazmozą - 47 zł a robiłam 2 razy:( No ale trudno....już coraz bliżej końca ciąży:)

Pierwszy raz mam zgagę:( Bleeeee....:( A w domu nic nie mam bo mi nigdy nie było potrzebne:( Co do rozstępów, to moje zostały po pierwszej ciąży mimo iż smarowałam kremem. Teraz też smaruję, ale raz zdobytych rozstępów nie ma szans sie pozbyć. Ale przyzwyczaiłam się, że z brzuchem na wierzchu pokazać sie nigdzie nie mogę:D

Trudno mi sobie wyobrazić, żeby miało mi jeszcze bardziej wywalić brzuch:D Nawet moje dziecko dzisiaj mi powiedziało, że wczoraj miałam mniejszy brzuch:D Brzuchol mam paskudny - pełno rozstępów:( Dobrze że mogę oglądać go tylko w lustrze - pozasłaniam wszystkie lustra w domu:P

Magua nie denerwuj brzuchatych kobiet:P:P:P

Postanowiłam ubrać dzisiaj spódnicę. Wszystko pięknie i wspaniale tylko problem z ubraniem rajstop:( Brzuchol przeszkadza i tyle:( Skarpety jakoś ubieram ale rajstopy to duuuuży problem. Czekam żeby było tak ciepło, że bez rajstop i w samych klapkach można łazić. Ale wtedy to już pewnie ja nie dam rady łazić:(

Wiecie, że ja mam tak wielki brzuch jak wtedy kiedy już rodziłam pierwsze dziecko:( A co będzie za miesiąc, dwa, trzy...? Masakra:( Aż wstyd się pokazywać a zwłaszcza odpowiadać na pytania: \"to już niedługo??\" - nie, jeszcze 3 miesiące:(

Hahaha...właśnie wyobraziłam sobie, jak się wyciąga takiego malucha przez tą dziurę w szczebelkach:D Wsadzić ręce i ciągnąć:D:D:D Dobre:D

Obydwóch chłopaków urodziłam dokładnie w terminie z usg, stąd i teraz ten mój typ na 10 czerwca:D

Ja nie mogę urodzić dużo wcześniej, bo 20 maja (3 tygodnie przed terminem) mam komunię syna:D Wypadałoby być:D

Jak to nie wiemy kiedy urodzimy??:D Ja cały czas mówię, że rodzę 10 czerwca;) Ciekawe co z tych moich planów wyjdzie:D:D:D

Masz racje Myszka:D Ale to było takie dziwne uczucie, wręcz NIENORMALNE:D:D:D

A ja dziś w nocy przeżyłam szok.Obudziłam się bo mąż wstawał do wc więc ja też polazłam. I mówię do męża, że sie dziwnie czuję bo... nic mnie nie boli:D Zawsze w nocy kręgosłup bolał a zwłaszcza krzyże, dół brzucha, pachwiny tak, że nie dało się przekręcić z boku na bok. A dzisiaj NIC. I wiecie, że sie przestraszyłam w pierwszej chwili:) Tak sie przyzwyczaiłam do bólu, że zaczęłam sie zastanawiać co ze mną nie tak:D Ale Mały zaczął sie ruszać wiec odetchnęłam, z ulgą:D Ale wstałam i nadal nic nie boli:D Tylko ciekawe jak długo....obawiam sie, że to cisza przed burzą....

Kto tu mówi o pięknym popołudniu - u mnie cały dzień pada:( Poza koniecznymi zakupami spacerować sie nie dało. Ale za to sprzątnęłam, poprasowałam, upiekłam kremówkę i wybieram sie na plotki do przyjaciółki:)