

Kama3
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kama3
-
Mnie lekarz kazał liczyć ruchy dziecka i powiedział, że powinno ich być minimum 10 w ciągu 2 godzin:) Oczywiści są godziny, że dziecko śpi, ale trzeba brać pod uwagę okresy aktywności i wtedy liczyć:)
-
Renmanka, wiem że z ubrań smar czyści sie tłuszczem (masłem, olejem) - pociera sie i tłuszcz rozpuszcza smar( wypróbowane). Może z rąk też by sie dało??:)
-
Nika bo oprócz ilości gluzkozy ważny jest czas:) Dla 50 g robi sie po godzinie, a dla 75 g po dwóch, więc poziom powinien spadać:)
-
Renmanka ja znam płeć - jajcarz:D Imienia tylko nie mamy bo miała być Ola, a teraz trwają intensywne poszukiwania imienia męskiego, które zaakceptowaliby wszyscy członkowie rodziny;) I raczej już nie ma szans na pomyłkę bo sama widziałam:)
-
I jeszcze uzupełniam tabelkę:) NICK.........TERMIN.......TC........KG+........MIASTO... . IMIĘ/PLEC 1.magda.r....01.06.......26........15........ ok. Warszawy....OLA 2.Myszka.....03.06.......26.......16....... Ostrów..... .. Oskar 3.nika2006...04.06.......27........10.......... Warszawa.. ...Wiktorek 4.kasia.e.....04.06.......25.......3,5........ Tczew.... .... ..Jakub.... 5.kuleczka .. 05.06.......26........8 ........ Niemcy..........chłopiec mróweczka 6.LilySnape...07.06.......26..chrzanić kilogramy .... Śląskie.... synek 7.Zurka...... 07.06.......26...... 5 ...... lubelskie........... .ANIA 8. kammarol..07.06......26/27...7,5....Dublin/Wawa.......dziewu szka! 9.ani00lek...11.06.......25...... 7,5..... ok.Ziel. Góry... .?????? 10.kama3.....11.06.......26...... 10,5..... .podkarpackie...bezimienny jajcarz:) 11.Iwona.J...12.06.......25.........5.....ok. J. Góry .. ..dziewczynka? 12.lalicja....13.06....... 25........5,5....Bielsko - Biała......Laura? 13.Małżowinka 14.06....25........ 6....Warszawa..syneczek (Bartuś?) 14.renmanka...14.06....25.........11....Świętochłowice.. ..dzidziuś 15.rudania27...18.06....25.........6,5....szczecinek.... córa? 16.zdziwiona...18.06........................Śląsk....... dwie dziewczynki 17.Marzka......19.06....25.........5,7....Warszawa.. .....synek 18.ewelina76...19.06.....25........7,5....Bielsko - Biała............ 19.saalamandra..19.06...25.......4,8....ok.J.Góry..dziew czynka - Emilka 20.aga1979.... 20.06......25........5......Niemcy.. . ...... .Sara 21.magua........21.06.....25.......13,5.....Warszawa... . synek Maurycy 22.bellugioni.....23.06......23........6.......Centrum.. .Kacper Oliwier 23.klo........... 26.06.......25........8,2......Gliwice ........Pawełek 24.Jut_ka.......27.06.......23.......1,5........małopols kie......Kacper 25.łyżeczka....28.06.......23....koszmarek...Chrzanów.. ...Szymonek 26.ja_saba....02.07.....22.....7,5....pomorskie.....Tymo teusz
-
Jeszcze w sprawie obciążenia glukozą. Robiłam w poniedziałek i najpierw byłam na czczo bo i morfologię robiłam, potem dali mi do wypicia glukozę i po godzinie wróciłam i znów pobrali krew. Zmierzam do tego, że na wyniku mam napisane najpierw ile wynosi glukoza na czczo a dopiero drugi wynik to jest obciążenie 50 g i czas 60 minut. Z tego wygląda, że u mnie konieczne było być na czczo:)
-
Dzięki kochane za gratulacje :D Coś mnie spanie bierze dziś wyjątkowo wcześnie i pewnie sie położę:) Dobrej nocy Wam i maleństwom waszym:D
-
Kasia.e dzięki:) Ale młodszy syn to aż się popłakał, bo on chciał siostrę:) Mam nadzieję że mu przejdzie i brata też pokocha:)
-
aha, i od ostatniej wizyty (tj przez 5 tygodni) przytyłam tylko 0,5 kg co mnie niezmiernie ucieszyło:D Moja dieta przyniosła rezultaty:). Wg wagi gina mam 10, 5 kg na +:D
-
Wróciłam od lekarza i niestety...chłopak. Ale wygląda na zdrowego i wcale nie małego - waży podobno 1100g:) Reszta też w porządku:) Powiedział mi lekarz, że tak dobre wyniki morfologii jak ja mam to na 100 pacjentek ma co najwyżej 5:D Ufff...ulżyło mi po tej wizycie:)
-
Idę do lekarza i jak zwykle się boję. Czy Wy też macie stracha przed każdą wizytą?:)
-
rudania27, nie wiem jak to sie dzieje, ale nie biorę żadnych leków ani witamin a wyniki są ok. W poprzednich ciążach brałam żelazo, witaminy, magnez - anemii dużej nie miałam ale jednak. A teraz....nie wiem od czego to zależy, ale cieszę sie bo zażywanie żelaza z moimi zaparciami to już byłby koszmar:/
-
Lalicja, dobry ten Twój mąż:D Złośliwiec jeden....:D:D:D
-
Rzeczywiście, u mnie co ciąża to gorzej sie czuję:) Ale odebrałam dzisiaj wyniki badań i nie mam anemii - hg 12,9:) Sama się dziwię jak mi się udaje bez leków i nawet witamin funkcjonować:D Idę dzisiaj do lekarza to podglądnę małego - może mu ptaszek odleciał i się dziewuszka zrobiła z niego:D Dzisiaj mnie moja mama bardzo pocieszyła:D Powiedziała, że wcale nie jestem gruba tylko brzuch jest duży, ale musi być bo tamtych chłopaków też małych nie urodziłam, wiec ten też będzie duży:) A ona w ciąży z moja siostrą przytyła 20kg i wszystko samo zleciało:D
-
Małżowinka na studniówkę:)
-
Dosypywałam i otręby i len mielony...żadnej poprawy:/
-
Mnie te kilogramy też dobijają. Ale najbardziej mnie wkurzają kłopoty z wypróżnianiem:/ Czuję się jak balon napęczniała, zeżarłam dzisiaj śliwki suszone i nic...Żaden chleb ciemny ziarnisty, żadne musli ani surowe owoce - nic nie pomaga:/ Ehh...niech sie to wreszcie skończy:/ Jutro idę do lekarza, może on coś doradzi.
-
Renmanka, wydaje mi sie ze nie ma co przesadzać:) Jeśli będzie rzeczywiście ciepło to maleństwu czapeczkę lekką na główkę żeby nie zawiało i jak najbardziej wietrzyć. Przegrzanie jest też niebezpieczne:) Nie martwcie się - zobaczycie, że wszystko będziecie robić intuicyjnie:) Matka wie, co jest dobre dla dziecka:)
-
Aga, nie jest powiedziane ze nie można wychodzić z maleństwem na spacer. Wszystko zależy od pogody i kondycji dzieciaka i mamy:) Ale po ok tygodniu zalecane jest najpierw tzw werandowanie - nazwałabym to wietrzeniem dziecka przy otwartym oknie, stopniowo coraz dłużej, tak przez jakieś trzy dni. Potem można już brać na spacerki:) Słyszałam o dzieciach wynoszonych na spacer po kilku dniach i o takich wyprowadzanych po kilku tygodniach:) Mnie zawsze pediatra powtarzała - jak najwięcej na świeżym powietrzu, o ile nie ma silnego wiatru:) Ale w czerwcu chyba nam to nie grozi:) Co do pomocy kogoś bliskiego to ja zamierzam być sama (tzn mąż i dzieciaki) :) Nie chcę nikogo, ale... No właśnie - przy pierwszym dziecku bardzo ceniłam sobie pomoc mamy i siostry. Nie tyle przy opiece nad dzieckiem, co w zwykłych pracach domowych (obiad, prasowanie ciuszków). I na początku, kiedy dziecko niewiele daje nam pospać zwłaszcza w nocy, zbawieniem dla mnie było, kiedy ktoś go zabrał na spacer, a ja mogłam sie zdrzemnąć:) Ale nie macie sie co martwić - opieka nad noworodkiem nie jest trudna:) Zazwyczaj je, śpi, sika no i te kupki...:D Więcej uwagi absorbuje zdecydowanie później, ale wtedy już potrafimy sobie doskonale zorganizować czas:D
-
A ja mam dziś studniówkę:) Niby to długo jeszcze, ale przyjaciółka mówi, że od studniówki do matury czas szybko leci:D:D:D Zobaczymy:)
-
łyżeczka wszystkiego najlepszego :)
-
Klo, spróbuj zważyć swoje piersi:D Ja postawiłam wagę na pralce, potem cycka na wagę i już...:D No i rzeczywiście każda po ok kilogramie:D:D:D przed ciążą też ważyłam i wtedy każda był po pół kg:D Ale teraz przynajmniej wiem gdzie te kilogramy zbędne się lokują:D
-
Z tymi krwawieniami po porodzie wcale nie musi być tak źle:) Po pierwszym porodzie trwało to długo bo ok miesiąca, ale tylko dwa dni w szpitalu bardziej obfite i wtedy używałam większych \"pieluszek\", a potem to już najzwyklejsze podpaski. PO drugim porodzie lekarz mnie \"wyczyścił\" od środka i krwawienie trwało ok tygodnia i było to lekkie pokapywanie - taki mniej obfity okres:) Co do kapturków do karmienia to u mnie nie zdały egzaminu:( Chłopaki nie umieli przez nie ssać, nie chciały się one trzymać piersi i nic z nich nie było:(
-
biedactwa Co wam z tymi wypłatami porobili? Teraz kiedy każdy grosz potrzebny...:/ Ja jeszcze swojej na koncie nie mam, ale myślę, że u mnie nie będzie takich numerów bo ja mam urlop na trochę innych zasadach. Ale przykro mi, że tak z Wami postąpili:(
-
Nika, ja bym w tej stopce napisała nie \"tylko 14\" ale \"AŻ 14\" bo ja już mam dosyć tej ciąży:)