Kama3

Przeglądałam wiadomości i nic nie pisze o rozróbach na Śląsku, czyli spotkanie śląskiej Mafii chyba przebiegło spokojnie;) :D

Dziękujemy wszystkim za życczenia:) A ja zapomniałam, że to juz 100 dni dzisiaj mija:)

Mama Muminka, jestem pod wrażeniem umiejętności córy:D pogratulować:D U nas chyba pół roku jeszcze minie zanim Miskowi się zachce wstawać:D

Megan, u okulisty byłam raz i wtedy też nie powiedziała, że to na 100% zatkany kanalik. Takie było przypuszczenie, skoro ropiło się 1 oczko i nic nie pomagało. Kazała masować i przemywać i powiedziała, że jak przestanie ropieć to ok:) No i właśnie przestało:) Zresztą na każdej wizycie pediatra ogląda i pyta się co z oczkiem. Koleżanki córka miała przetykany kanalik i do tej pory jak jest wiatr to oczko łzawi i zaczyna ropieć. Potem przechodzi:) Bardzo chciałabym uniknąć przetykania.

Renmanka, nie wiem czy Cię pocieszę, ale Miśkowi ropiło się oczko od urodzenia przez 3 miesiące. Dopiero od prawie tygodnia nie ma nic:) żadne kropelki nie pomagały. Kazano mi tylko masować i przemywać sulfacetamidem. Długo to trwało, ale mam nadzieję, że odetkał się ten zatkany kanalik i już będzie dobrze:) Staraj się jak najczęściej masować (ja robiłam to przy karmieniu jak usypiał bo inaczej nie chciał dać). Przetykają przez sondę ale dopiero ok 6 miesiaca więc do tego czasy rób wszystko żeby tego uniknąć:) Na pewno sie uda:)

Jak nagle kuleczka zniknie tzn że ją dopadli i aresztowali za te kawały:P To im najlepiej wychodzi...:P

Myszka dobre:D:D:D A jak ochrona szuka prezydenta?? - taś taś taś taś....

Myszka wrzucaj kawał tutaj:D Jak się pomarańćzowi odezwą to się trochę rozerwiemy:D A nie ma co przejmować się kimś, kto wyraża swoje zdanie tylko z ukrycia:P

Mama muminka, ja właśnie pisałam do tego pomarańczowego\"mamo muminka\" a nie do Ciebie:D:D:D

Nika dla Was :D Czyli my mamy studniówkę za 2 dni, bo Misiek 2 dni młodszy od Wiktorka:) Ani nawet o tym nie pomyslałam;)

Mamo muminka, ale to chyba było do tego pomarańczowego od polityki:D No chyba, ze to również Ty;)

Zawcy tematu twierdzą, że dziecko może siedzieć wtedy, kiedy samo potrafi usiąść, a to następuje zdecydowanie później niż w wieku 5 miesięcy. Takie jest moje zdanie - nie będę 3-miesięcznego dziecka sadzać. Od tego są leżaczki, w których dziecko jest w pozycji półleżącej i może sie świetnie bawić i obserwować świat. Nie chcę, aby moje dziecko kiedyś było kaleką przeze mnie. A każdy inny zrobi jak uważa:)

Z tym sadzaniem dziecka to ja słucham lekarzy. Przy starszych chłopakach lekarka nie chciała, aby pięciomięsieczny dzieciak siedział, mimo iż potrafił bbb dobrze siedzieć sam. Mówiła, że jest to szkodliwe dla malutkiego kręgosłupa. Dlatego Miśka na razie nie zamierzam sadzać:) A na brzuchu to on nawet minuty nie chce leżeć. I co ja mam z nim zrobić?:(

Precz z polityką z tego forum!! Tu ma byc miło, przyjemnie i wesoło, a polityka zawsze psuje atmosferę. Dyskusje na temat wyborów, kaczorów i innych gadów przenieść proszę na inne forum:P Jak nie to ja się wyniosę:P

Myszka wszystkiego najlepszego I stawiaj kawę, ja sie chętnie napiję;) A powiedz, ze Twój mąż będzie nam tą kawę serwował to na pewno wszystkie czerwcówki do Ciebie zjadą;) Która zna jakiś sprawdzony specyfik na cellulitis?

Ufff....wyprasowałam wszystko :) Myszka, kalorii liczyć nie będę, bo bez słodyczy zawsze sie mieszczę w granicach 1200-1500, a 1000kalorii przy karmieniu piersia to chyba za mało. Troche ruchu muszę dołożyć i powinno być ok:) Zwłaszcza, ze jak nie jadłam słodyczy, to waga w dół leciała. Teraz leci bbb powoli więc trzeba pomóc;) Jak ja zazdroszczę wam tego urlopu wychowawczego!! Niestety muszę wrócić do pracy coś koło 20 listopada. A tak mi dobrze w domu z Miśkiem:(

Lily, super Marcinek:) A jaki już duży wygląda:) Aha, i zdjęcia dzieciaków się nam nigdy nie nudzą:P W każdym razie mnie nie:D

Kobiety, nie można być laską jeśli przy 160cm wzrostu waży się 67kg!! Ale już postanowiłam: od dzis nie jem słodyczy:D Jeszcze tylko za skakankę muszę się wziąć:D Może też od dzisiaj, bo jutro mąż wyjeżdża więc jak wróci w sobotę to laskę zobaczy;) Kurcze, od 3 dni Misiek mnie gryzie. Dobrze, że nie ma zębów, ale i tak mocno potrafi ścisnąć że aż krzyknę:(

Śliczny chłopak:) Jak pięknie na brzuszku leży:) Mojemu leniuszkowi sie nie chce i sie złości;) A zdjęć moich pełno tutaj jest, tzn linków do nich:) Wszystkie znajdziesz pod adresem: http://kama33.fotosik.pl/

Witaj Nika i dawaj zdjęcia, bo trzeba czymś pięknym oko z rana nacieszyć:D

Lily, jeżeli zdjęcia są prezentowane w fotosiku, to wystarczy kliknąć w \" zobacz inne zdjecia uzytkownika\" - po prawej stronie u góry pod nickiem osoby:) Wyświetlą się w miniaturach ale na tyle dużych że można spokojnie pooglądać:)

Misiek jest naprawdę bbb spokojnym dzieckiem, więc nie jestem aż tak zmęczona i niewyspana:) A że sobie postanowiłam nie rezygnować z własnego życia, więc nadchodzi czas aby zacząć to wcielać w zycie:P

Klo, to Pawełek całą dobę co 2 godziny je?? To niezła kluska będzie z niego;) A Ty biedaczko nie możesz się przez to wyspać. Ja właśnie planuję wieczorny a raczej nocny wypad z koleżanką:D Wykąpię Miśka i nakarmię a od 21 do ok 3 rano możemy się bawić:D Ale to dopiero za tydzień, bo mój małżonek znowu we wtorek wyjeżdża na 5 dni:( Ale jak wróci to sobie wszystko odbiję:P

A Misiek dzisiaj spał od 20.30 do 5 rano, zjadł i obudził się po 7:D Potem usnął o 9 i spał do 12: D Teraz sobie pojadł i się bawi. Odkrył swoje nogi i go bardzo zainteresowały:D

Ufff....wreszcie mogę usiąść i odpocząć. Pomidory przerobione głównie dzięki Miśkowi, który spał 3 godziny:D Aniołku, czyli Twój malec też za zabawki się bierze;):D Misiek dopiero próbuje rączką i jeszcze nie łapie ale potrąca i tak fajnie paluszkami dwoma próbuje dotknąć:)