Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marzka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. papkoo może się zdarzyć, że miejsce będzie dopiero we wrześniu. Wtedy bywa że niektórzy rezygnują z przedszkola, bo dziecko się nie adaptuje, albo jeszcze z jakiegoś innego powodu. Także trzeba po ogłoszeniu pełnej listy iść do przedszkola z podaniem o przyjęcie na ewentualne wolne miejsce.
  2. papko a tylko miałaś wybrane jedno przedszkole? Może spróbuj w jeszcze jakimś przedszkolu w okolicy. Zawsze możesz w piśmie do dyrekcji powołać się na to, że nie utworzyli w Twoim przedszkolu grupy dla 3 latków i dlatego chcesz wpaść w wolne miejsce. Na pewno po ogłoszeniu już ostatecznej listy dzieci przyjętych będzie na stronie z naborem do przedszkoli lista gdzie i ile jest wolnych miejsc
  3. papko to odwołuj się, może się uda, że wpadnie w jakieś wolne miejsce. Może po ogłoszeniu pełnej listy będzie jeszcze wolne miejsce, także pilnuj terminów.
  4. w Zabrzu, to do 28 kwietnia muszę potwierdzić inaczej miejsce przepada. Adaśka mam już załatwionego. Julkę załatwię w przyszłym tygodniu bo w sekretariacie w szkole jeszcze nie były gotowe umowy
  5. to mam już wyniki. Julka z Adaśkiem dostali mi się do tych placówek do których chciałam. Jutro będę szła wszystko potwierdzić.
  6. papko ja mam wyniki w poniedziałek o 15. Ciekawe jak to będzie. Julkę zapisywałam do zerówki w szkole do której Max chodzi, a Adaśka do grupy 4 latków do przedszkola koło szkoły. Fakt będzie tam chodził rok, ale zawsze ;)
  7. u mnie od jutra są zapisy. Julkę puszczam jeszcze raz do zerówki, a Adaśka będę zapisywała do przedszkola koło szkoły. Mam nadzieję, że uda mi się go tam "wcisnąć".
  8. Jestem po dzisiejszym drugim etapie w rozmowach kwalifikacyjnych do pracy, ale coś mi się zdaje, że ze względu na dzieciaki jej nie dostanę, bo liczba przeraziła przyszłego pracodawcę. Na szczęście udało mi się w końcu zarejestrować w UP i nawet załapać na zasiłek, także przez najbliższe 6 miesięcy jak pracy nie znajdę dostane jakieś pieniądze.
  9. miszko pewnie, że Ciebie jak i Polusie pamiętamy. Jak tam Twoja pannica? U mnie pod koniec ubiegłego roku zrobił się totalny wywrót do góry nogami. Rozeszliśmy się z moim i teraz z dzieciakami jestem u moich rodziców. Max z Julką chodzą w chwili obecnej do dwóch różnych szkół do zerówek, bo w jednej szkole nie było miejsc dla 2 dzieci. Adaś na razie jest w domu, bo w pobliskich przedszkolach nie ma miejsc w grupie 3 latków. Będę próbowała go zapisać do przedszkola w marcu, mam nadzieję, że wtedy się dostanie. Na razie szukam pracy i niestety jest kiepsko. Byłam już na kilku rozmowach, ale niestety jest lipa. Mam nadzieję, że uda mi się niedługo coś znaleźć, bo bycie takim zależnym od rodziców to nie jest fajne uczucie. A jak na razie od byłego nic nie dostałam dla dzieci
  10. pestusiu spodziewałam się, że będzie lepiej ;) Julka wczoraj taki lament zrobiła, że Adaś od niej przejął i z syreną szedł na salę, z resztą Julka też ;) Dzisiaj było nie lepiej, ale popołudniu dzieciaki uśmiechnięte, także takie mają początki ;) Jutro powinno być lepiej. Adaś dzisiaj miał wpadkę i zrobił siusiu i kupę w majty, do tego w czasie leżakowania też zmoczył łóżko, ale na razie to tego się spodziewam, bo trochę ciężko u niego z suchą pieluchą w czasie snu. Jeżeli chodzi o Maxa, to ten to się ekspresem adaptuje także o niego to się nie martwię. Zobaczymy jak mu dalej będzie w zerówce. Tosiaczku duże brawa dla Dawidka, oby dalej tak ciągnął do przodu i powodzenia w UK.
  11. pestusia Adaś waży jakieś 13-14 kg. Jeżeli chodzi o jego jedzenie to wszystko zależy od jego natchnienia i tego co jest. Bywa, że na śniadanie potrafi zjeść 3-4 kromki chleba, czy miskę płatków z mlekiem. Obiad różnie, miał fazę na ziemniaki to potrafił zjeść tyle co starsi, lubi mięso. Zupy różnie czasami opróżni miskę w tempie ekspresowym i woła dokładkę. Kolacja różnie, wszystko zależy o której jest obiad, ale też potrafi wciągnąć kilka kanapek. W między czasie jest jakiś owoc, czasami serek. Picia to nawet nie liczę ;) bywa że za starszymi woła o mleko ;)
  12. jeżeli chodzi o mowę Adaśka to powoli pojawia się coraz więcej wyrazów. Dokładnie nie liczę ile ich jest, ale trochę się tego uzbiera. Ostatnio zamiast wymawiać całe wyrazy to mówi końcówki, a jak mu się zdarzy to wyjdzie i cały. Od wczoraj w słowniku jest piesek, ale jeszcze częściej stosuje hau ;) (a czasami zamiast hau, to wychodzi mu kał ;) ). Mój starszy niewiele więcej mówił po skończeniu 3 lat, ale jak skończył 3 lata to poszliśmy do logopedy. W przedszkolu też miał zajęcia z logopedą i poprzez kontakt z dziećmi zaczął nawijać, że teraz mu się buzia nie zamyka. Jeżeli będzie taka sytuacja że do stycznia nie pójdzie do przodu z mową to wybiorę się z nim do logopedy, ale wszystko na spokojnie
  13. Magggi drugie dziecko może być zupełnie inne i będziesz miała wrażenie jakbyś miała tylko jedno ;) Co na pewno to musisz Julkę oswoić z myślą, że będzie starszą siostrą i że będziesz potrzebowała jej pomocy. Mnie dużo łatwiej było zapanować nad starszą dwójką jak Adaś spał niż teraz. Teraz to przechodzą samych siebie, "taki głupi wiek" ;)
  14. kasiulko ogromne gratulacje, niech maleństwo zdrowo rośnie :)
  15. Laryso z efektami odstawienia to musisz się jeszcze wstrzymać, bo alergen w organizmie po jego odstawieniu potrafi się jeszcze utrzymywać przez 2 tygodnie, także jeszcze musisz cierpliwie poczekać. Skoro pediatra obstawia alergię to czemu nie dał Ci skierowania do alergologa? Podróż upłynęła znośnie. Dzieciaki są ze mną w domu. Przyjechała z nami babcia, także będzie z nimi siedziała jak ja będę w pracy. Max ma ospę, Julka już jej nie ma, Adaś był szczepiony także nie powinien złapać, chociaż jakby miał mieć to by miał teraz z Maxem.
×