Marzka

kasiu jeżeli Patryś dalej mało piję i siusia to staraj się go jakoś dopajać. Mi jak Adaś nie chciał jeść to podawałam mu mleko czy inny napój strzykawką, po parę ml za jednym razem, za jakiś czas znowu próbowałam. Idę głowę umyć, bo rano nie będę miała kiedy ;)

pestusia teoretycznie trójki powinny wyjść około 18 miesiąca życia ;) ale to jest tylko teoria ;) U mnie Adaś ostatnio też marudny. Uparcie paluszkami gmyra przy trójkach, ale nie widać aby się miały na dniach przebić.

dzięki dziewczyny. Pogrzeb jest w czwartek. Larysa mam nadzieję, że to była 3 dniówka i ta wysypka tylko o tym świadczy, a nie o czymś innym. Oj coś ostatnio strasznie puściutko na forum. Ostatnio mało piszę, bo jakoś nie mam nastroju, jestem jakaś taka nieogarnięta i jeszcze sprawa z dziadkiem. Mam nadzieję, że niedługo mi przejdzie.

hejka dziewczyny ;) U mnie nie za dobry nastrój. W piątek w nocy zmarł mój dziadek. Zabrakło mu godziny do ukończenia 81 lat. Przez weekend miałam też gościa. Przyjechała mama mojego. Było całkiem przyjemnie, a że w piątek miała urodziny to piekłam dla niej tort który zjedliśmy ;) i drugi aby mogła ze sobą wziąć do domu. Pestusia mam nadzieję, że wszystko się ułoży tak jak chcesz ;) Tosiaczku super, że wypoczynek nad morzem się udał ;) i mam nadzieję, że też uda się wypoczynek w UK ;)

evenflo nie przejmuj się ;) Mój jest starszy od Twojego, a też nie zabiera się na razie do siedzenia, nawet się sam nie podciąga i nie przejmuje się tym, bo starsze zaczęły same siadać jak już raczkowały ;) A co do gaworzenia to też się mu nie zbiera, słychać śmianie, buczenie i czasami ej. Na wszystko przyjdzie czas ;) Spokojnie ;)

kasia mój szaleje po drewnianej podłodze, bez żadnych podkładów, także też do ciepłych nie należy ;) I tam spędza pół dnia, tzn wtedy jak nie śpi ;)

niestety trzeba patrzeć, a że na kafe zrobili cenzurę to gdzie tylko może gwiazdkuje ;) A że w linku jest j.e.b to zaraz działa. Niestety linku nie zmienię, bo tak stronka narzuciła ;) Faktycznie ta pogoda taka niepewna, że nie wiadomo kiedy lunie. Dzisiaj mam jakiś spadek formy i nie mam ochoty się nigdzie ruszać. Może później mi się poprawi ;) Jeszcze do tego chyba będę musiała jakieś ciacho zrobić, bo moja gromadka się domaga. Wczoraj zrobiłam szybkie ciacho to znikło w mgnieniu oka. Śmiałam się że pół godziny roboty a zjedli w 5 minut ;)

dziewczyny link trzeba samemu skopiować, bo byłam zmuszona wstawić spację między j a eb bo inaczej kafe gwiazdkowała. Tosiaczku niestety Ci nie doradzę. A jak podawałaś Dawidkowi marcheweczkę to widziałaś jakieś oznaki alergii? A odnośnie drobiu to też może uczulać

mały czołgacz ;) http://marzka84.wrzuta.pl/film/9Jebvp4fq71/adas Evenflo super że wszystko ok ;) Wczoraj bratowa urodziła, mały ma 3200 i 55 cm, ale niestety za szybko nie wyjdą ze szpitala, bo mały ma zapalenie płuc. Tosiaczku to nie miałaś za ciekawie, dobrze że Dawidek suchutki ;) A pomysł rewelacyjny z tym kajakarstwem ;) W poniedziałek byliśmy u neurologa, wszystko ok i nic nie trzeba kontrolować, chyba że coś mnie zaniepokoi to wtedy mam się pojawić ;)

poranakawe Krzysiu wygląda na zadowolonego z nowego spania ;) Adaś ostatnio uskutecznia czołganie po podłodze ;) Najlepiej mu to wychodzi jak chce coś dosięgnąć ;)

Gunia Twoja dwójeczka wygląda na bardzo kochające się rodzeństwo ;)

oczko teraz wszystko zależy od gina czy nie będzie mieć jakiegoś ale przed dalszymi ćwiczeniami, bo może obawiać się powtórki skoro miałaś już raz problemy. Ale wiadomo każda ciąża jest inna ;)

oczko jak byłam z Adasiem w ciąży to chciałam się wybrać na jakieś zajęcia i wszędzie było, że dopiero powyżej 14 tc, ale wyszło jak wyszło i nie poszłam ;) z resztą od 23 tc znowu miałam leżenie ;0

oczko z tego co się orientuję to jest pilates dla ciężarnych ale dopiero po 14 tc i to za pozwoleniem lekarza, ale dopytaj swojego ;)

Dzisiejszy dzień można zaliczyć do udanych ;) Dzieciaki zadowolone, jeszcze po maskotce dostali, a Adaś zapas pieluch ;) Z Adasiem musiałam wyjść z sali kinowej, bo było dla niego za głośno ;) jeszcze do tego był zmęczony to i marudny. Usnął w fotelu ;)

oj faktycznie się posypało ;) Eudoimonia gratulacje ;)

my jutro wybieramy się na galę do złotych tarasów ;) Na szczęście uda nam się w 5 wybrać ;) Właśnie gotuje się zupka na jutro aby przed wyjściem zjeść ;)

o wreszcie się naprawiło ;)

o wreszcie się naprawiło ;)

dyducha, kornelinka super że się odezwałyście ;) Kornelinko mam nadzieję, że wszystko się naprostuje i wyjaśni. pestusiu życzę dużo siły w osiąganiu zamierzonych planów. Adaś wstanie to idziemy w 4 po jakieś zakupy na obiad, a pomysłu dalej brak ;)

Tosiaczku u Ciebie widzę, że też dobre wieści ;) My w poniedziałek idziemy do neurologa ;) Ciekawe co usłyszę ;)

na szczęście u laryngologa wszystko ok. Uszy czyste, nos i gardło tak samo. Na kontroli mamy się pojawić za jakieś 6 do 12 miesięcy ;) Dzisiaj te moje paskudy powinny pójść wcześniej spać, mieli łażący dzień ;) Julka w drodze powrotnej do domu próbowała w autobusie przysypiać. Idę zrobić jakąś kolacje ;)

oj coś mi się zdaje, że jak jutro będzie pogoda to te moje 2 ancymonki będę musiała solidnie przegonić aby nie szaleli mi w łóżkach do 22. Potrzebowałabym jakiś pomysł na obiad ;) Nie mam na razie jakoś pomysłu co zrobić. Dzisiaj miałam zapiekankę ziemniaczaną.

aniu dziękuję za uznanie dla moich łobuziaków ;) pestusia witaj po urlopie. Super że pogoda Wam dopisała i ogólnie jesteś zadowolona z wyjazdu. Mam nadzieję, że Lenka wróci do swojego rytmu ;) Adaś ostatnio 2 godziny rządzi i idzie spać na jakieś 2 godziny. Także średnio w dzień śpi 3 razy. Ząbków jak na razie dalej nie ma na wierzchu, ale za to ze mnie zrobił sobie gryzak. Balbua super że weselisko się udało ;) Czekam na fotorelację ;) Evenflo mam nadzieję, że to nic poważnego i że neurolog tylko dmucha na zimno. Jutro z Maxem do laryngologa, już mi się nie chce

Tosiaczku śliczne foteczki z chrzcin. Dobrze, że już lepiej z Tobą i już dobrze się czujesz. Z Dawidka słodziak ;)