Marzka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marzka
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oczko Maxiu chodzi i rozrabia. Roznosi wszystkie zabawki, że idzie się zabić. Do tego tak kocha siostrę, że bardzo mocno jej to okazuje. Staram się go nauczyć aby delikatnie ją dotykał i bywa, że w 2 na 5 przypadków mu się to uda. Dzisiaj dawał jej buziaki w czółko, fajnie to wyglądało, ale muszę pilnować i to bardzo aby jej krzywdy nie zrobił. Jak leży na łóżku to muszę go zganiać bo by ją stratował. Ale nie jest tak najgorzej, tylko są małe problemy jak muszę z obojgiem sama wyjść. Na szczęście mam taką chustę w której mogę Julcię przenosić. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka mamuśki ;) Ale żeście naskrobały przez 4 dni co mnie nie było ;) Nawet nie mam jak nadrobić. Mam nadzieję, że u Was wszystko ok. U mnie na razie jest w miarę ok, tylko czasami Maxiu mnie denerwuje. No cóż widać musi mi podokuczać ;) A Julcia jak na razie więcej śpi. Je średnio co 2-3 godziny. Bywa że czasami w nocy w łóżeczku nie chce spać i ląduje w łóżku, ale nie mam zamiaru jej przyzwyczajać, bo później będę miała problem z wyprowadzeniem jej z niego. -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka mamuśki ;) Żyje i mam się całkiem znośnie, tylko dzisiaj przyszło jakieś załamanie i wszystko mnie denerwuje. A nie wspomnę o tym moim starszym maluchu. Jeżeli chodzi o fotki to wrzuciłam na pocztę, także możecie sobie zobaczyć. Julcia średnio je co 2,5-3 godziny także tak najgorzej to nie jest. Oj znam ten ból w kroczu. Miałam go niejednokrotnie. A to po prostu jak ja to mówię się rozłazimy aby maluszkom ułatwić przejście. Nie należy to do przyjemności. Idę skorzystać z okazji póki moje dzieci śpią i się troszkę kimnąć, bo jakaś mało przytomna jestem. Pozdrowionka -
zdziwiona ważyła 2840g i mierzy 50 cm. Mała drobinka ;)
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mmała właśnie do tego celu go stosuje, a potrzebujesz w jakimś innym?? -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a właśnie kiedy ostatni raz Szylusia się odzywała?? Może by tak napisać do niej smsa, czy wszystko w porządku. W końcu po to były zbierane te numery -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a właśnie kiedy ostatni raz Szylusia się odzywała?? Może by tak napisać do niej smsa, czy wszystko w porządku. W końcu po to były zbierane te numery -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mmała jeżeli chodzi o sól fizjologiczną to polecam PHYSIODOSE. Jest tam 12 ampułek po 5 ml, ale można je zamknąć i zużyć w przeciągu 24h, bo inne co można kupić to trzeba od razu zużyć -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Generalnie czuje się całkiem nieźle. Jedynie co to ciągną mnie trochę szwy, bo kroczę jest jeszcze trochę opuchnięte, a że miałam problem w wypróżnieniem to dodatkowo brzuch dokuczał, ale ten problem mam już za sobą ;) Teraz za to cyce dokuczają, nie ma to jak nawał ;) Rodziłam w Międzyleskim Szpitalu Specjalistycznym. Mam go pod nosem, a że ciąża już była na tyle donoszona to mogłam tam spokojnie iść. Ale prawdę powiedziawszy to nie polecam, bo strasznie tam ze wszystkim zwlekają. Nie biorą pod uwagę terminu porodu wg ostatniej miesiączki tylko wg jakiś ich obliczeń i USG. Także była tam dziewczyna która była praktycznie 2 tygodnie po terminie i praktycznie nic z nią nie robili, leżała tam od 2 lipca a urodziła 5 lipca i to jeszcze przez cesarkę, bo sn nie szło. Do tego miała zielone wody, a mała pępowinę miała zawiązaną w supeł. W niedzielę nie robią problemu z wypisami w szczególności że jest w Wawie wszędzie pełno. Zresztą jak nic się nie dzieje to w 3 dobie najczęściej wypisują. -
Dziękuje za gratulacje ;) Od wczoraj jesteśmy w domu. Zdziwiona to Twoje klony to faktycznie spokojne ;) Pozdrowionka
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
eudoimonia ten poród był wyjątkowo dłuuuuugi. Z Maxiem poszło o wiele szybciej ;) We wtorek wieczorem zaczęłam mieć skurcze co 5-7 minut. Nie były jeszcze bolesne, ale niepokoiła mnie ta częstotliwość. W środę zdecydowałam się, że podjadę do szpitala i niech sprawdzą. Częstotliwość cały czas taka sama i praktycznie bezbolesne, czułam tylko jak brzuch mi się spina. Po KTG i badaniu lekarz powiedział, że mam 2 cm rozwarcia i że jak chce to mogę zostać i stwierdziłam, że zostanę, przecież za 2 czy 3 godziny nie będę wracać. Tak wtedy myślałam. I zostałam i przełaziłam tak resztę dnia. Cały czas miałam skurcze, częstotliwość nic się nie zmieniała. W czwartek rano na obchodzie lekarz powiedział, że jeżeli nic się nie zmieniło to mnie wypiszą. Po badaniu okazało się że rozwarcie jest już na 4 cm i że mam zostać. Skurcze zaczęły trochę bardziej o sobie dawać znać. Przechodziłam cały dzień ze skurczami coraz bardziej dokuczającymi, a rozwarcie nie postępowało. Po godzinie 15 skurcze miałam już co 2-3 minuty i trwały do minuty, ale nawet one nic nie zdziałały. W końcu około 21 pytam się położnej co ze mną zrobią i chyba najlepiej będzie jak mi kroplówkę podłączą, bo tak to mogę chodzić i chodzić. Po 21 trafiłam na porodówkę, podpięli mnie pod KTG i było widać z jaką częstotliwością mam skurcze. Lekarz pozwolił na podpięcie kroplówki. O 22 podłączyli mi oksytocynę. Skurczę zaczęły się wyciszać, to zaczęłam chodzić i zaczęły wracać. O 23 położna przebiła mi pęcherz płodowy. Teraz to skurcze ruszyły pełną parą. Po jakiś 20 minutach miałam rozwarcie na 7 cm. Przychodzi pediatra i się pyta czy może się iść wykąpać. Nawet nie miała takiej możliwości ;) Po jakiś 5-10 minutach od jej przyjścia mówię do położnej, że już idzie. Parę razy poparłam i malutka była już na świecie. Prawie przez 10 minut leżała u mnie na brzuchu, płakusiała. Po tym jak została obejrzana została mi przyniesiona, pierwszy raz przystawiłam ją do piersi. W między czasie lekarz mnie szył bo pękłam. Od momentu jak przewieźli mnie na sale Julcia praktycznie cały czas była ze mną, nie licząc momentów jak zabierali ją na badania i do kąpieli. I to chyba byłoby na tyle ;) -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka mamuśki ;) Melduje się po wyjściu ze szpitala ;) Wczoraj wyszłyśmy popołudniu. Julcia jak na razie w miarę spokojna, chociaż w nocy mi troszkę wariowała, ale to może być przez zmianę miejsca. Dziękuję wszystkim mamusią za gratulacje. Niestety nie bardzo mam jak nadrobić, bo troszkę się tego nazbierało, mam nadzieję, że u Was wszystko ok. Buziaki -
zdziwiona jak na razie dalej jestem 2 w 1 ;) Cały czas coś tam kręci i wierci, ale to tylko podpucha ;) A jak tam Twoje dziewuszki??
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka mamuśki ;) Cieszę się, że jeszcze wszystkie jakoś się trzymamy 2 w 1 ;) Chociaż nie wiem czy przypadkiem ja się nie rozsypie ;) Aha wrzuciłam fotki na maila. Pogoda dzisiaj fatalna, strasznie się męczyłam, a szłam tylko na pocztę, myślałam, że z tego gorąca to wykorkuje. Pozdrowionka -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oczko dobrze, że się wszystko uspokoiło. Ja dalej w dwupaku ;) Jak już nie będę, to dam znać ;) Mi teoretycznie zostało 25 dni. Co ma być to będzie ;) Pozdrowionka -
madziu forum jest zamknięte i trzeba dodać Ciebie do grupy abyś mogła korzystać ;)
-
madziu forum jest zamknięte i trzeba dodać Ciebie do grupy abyś mogła korzystać ;)
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
są dzieciaczki co tolerują aventy, jeszcze inne nuki, albo timmoty tippe, a są i takie co w ogóle smoka nie ruszą. Także czasami bywa katorga w znalezieniu smoczka takiego uspokajającego jak i butelkowego -
magda.r to Ty się u nas zarejestrowałaś?? Jeżeli tak to daj znać ;)
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
naturalna blondynka na tym etapie ciąży to jest normalne, że mogą zacząć Ci ręce i nogi puchnąć, ale też nie mogą za bardzo, bo to może oznaczać zatrucie ciążowe. Staraj się jak najwięcej odpoczywać. A co do drętwiejącej ręki to może być że malutka/ki uciska Ci jakiś nerw i dlatego tak jest. Byłam poskładać wózek dla Julci, niech już będzie skompletowany i gotowy do użycia ;) -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
oczko ja w zeszłym roku to z młodym na egzaminy jeździłam. W tym semestrze przełożyłam sobie wszystkie na wrzesień, mam nadzieję że dam sobie radę ;) -
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hejka mamuśki ;) melduje się posłusznie w dwupaku ;) Jak na razie wszystko stoi w miejscu ;) -
ewelajn dalej jest Twoje konto, a stronka to www.czerwcowki2007.fora.pl Buziaki
-
Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008
Marzka odpisał okokokokokokoko na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karusia teraz niestety zdarza się że Pampersy uczulają, bo mają taki dziwny wkład, na które niektóre maluchy są uczulone i mają czerwoną pupcię. Teraz akurat kupiłam Pampersy, ale przy Maxiu to miałam Bella Happy z tym wycięciem na pępuszek, ale i tak musiałam mu wywijać bo był za mały, a pieluchy ciut za duże ;) Jak na razie jeszcze się trzymam, ale powoli chyba coś się zaczyna ruszać. Skurcze jeszcze nie są regularne, ale się pojawiają i to takie dłuższe -
pożyjemy zobaczymy, nie ma co gdybać ;) Jak na razie jest cisza, zobaczymy co będzie dalej