Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marzka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marzka

  1. magdusia coś jest nie tak z galeriusem i są problemy ze wstawianiem zdjęć. Może spróbujemy na innym portalu z albumami utworzyć nowe? A maila napisałam, bo nie wiedziałam czy jeszcze zajrzysz dzisiaj ;)
  2. odezwę się do niej na nk. Widziałam ostatnio nowe zdjęcia Aneczki. Rośnie jak na drożdżach ;)
  3. magdusia miło Cię widzieć ;) Mam nadzieję, że dojdziesz do tego co jest Izie. Kiedyś znajomej mały ciągle chorował i zrobiła mu badanie kału pod kątem pasożytów i innego ustrojstwa. Okazało się że coś go dopadło i jak dostał konkretny antybiotyk tak mu przeszło. Może warto sprawdzić. Z Sebcia niezły kombinator ;) pestusia mam nadzieję, że z mężem szybko się pogodzisz i że postara się on mniej zawalać. Tosiaczku fajne te przepisy podałaś ;) Tylko pytanie gdzie ten czerwony ryż dostać
  4. poranakawe tak wyglądał torcik ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f846930b58c526b.html
  5. Tosiaczku była wiśniowa ;) Na przyszłość będę wiedziała, że więcej cytryny ;) Niby krem próbowałam, ale przy dzieciakach ciężko było się w smaki wczuć bo też tylko nos wsadzali mi w garnki ;)
  6. poranakawe a tort dla Julci zrobiła ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/34b2f2bbf2721487.html Tosiaczku szkoda, że mimo, że w tym samym mieście mieszkamy, ale droga daleka. Oj zjadłabym dobrego sushi ;)
  7. część ciacha już zjedzone, ale zostało jeszcze na tydzień? Jak któraś chętna to zapraszam ;)
  8. Balbua kochana trzymaj się. życie niestety nie jest sprawiedliwe. W miarę możliwości postaraj się cieszyć swoim weselem. Ściskam Cię mocno
  9. lenka normalnie tragedia. Czasami nie myślą w tych przychodniach czy innych miejscach. Przecież przyjeżdża się z dzieckiem, czasami bywa, że czeka się godzinami i takie jeszcze wieści. Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie dobrze. Duża buźka dla Was
  10. lenka super że się odezwałaś, co jakiś czas dopytujemy się o Ciebie ;) Jak Olusia, jak po badaniach?
  11. pestusia a dlatego te 9 miesięcy ze względu na układ kostny, bo jest już mocniejszy i lepiej chroni narządy wewnętrzne
  12. pestusia jeżeli chodzi o foteliki to te z przedziału 9-18 kg to dziecko musi spełnić 2 warunki. Wiek powyżej 9 miesięcy i przynajmniej 9 kg. Może pomyśl o takim 0-18. Możesz go zamontować tyłem do kierunku jazdy
  13. niestety zauważyłam, że hipp dodaje różne dziwne rzeczy do słoiczków. Tak samo jak do obiadków po 5 miesiącu dodają soli.
  14. kasiulka teoretycznie cytrusy powinno się wprowadzać po 9 miesiącu
  15. aniu też do końca nie wiem, bo u starszych jednego dnia nie było, a na drugi dzień już tak ;) Teraz Adaś miał napuchnięte czerwone dziąsełka. Dzisiaj są już normalne i różowe. I jak na razie nie widać nic ;)
  16. pestusia ja się niczym nie spikam ;) Ewidentnie był problem z dziąsełkami, dzisiaj jak buźkę otworzył to już nie były czerwone tylko różowe i dlatego próbowałam mu podać. Jak złapał do jadł, chyba że coś go zainteresowało to puszczał i się rozglądał ;)
  17. Aniu na szczęście z Adasiem już ciut lepiej. Złapał już dzisiaj 2 razy cycka i pojadł troszkę. Zobaczymy jak to będzie dalej. Jak się naje to jest to od razu inne dziecko, uśmiechnięte, pobawi się i płacz mu nie w głowie. Wczoraj mieliśmy przygodę. Adaś rządził sobie na naszym łóżku i był na drugiej połowie. Odwróciłam się na trochę i za chwilę słyszę że Max mnie woła, patrze, a Adaś u niego na kolanach leży. Adaś sturlał się bratu na kolana, który sobie siedział pod łóżkiem. pestusia dobrze, że już z Lenką lepiej.
  18. Adaś jak na razie dalej nie chce jeść z cyca. Także na razie odciągam i podaję mu strzykawką. Ze smoczka nie umie pić, także na razie pozostaje taki sposób karmienia, bo łyżeczką to idzie się zarąbać. Mam nadzieję, że na dniach mu przejdzie i będzie normalnie jadł, bo nie będzie można z domu wyjść
  19. udało mi się wreszcie nakarmić Adasia. Zjadł kaszkę zrobioną na soku jabłkowym. Dawałam mu na początku łyżeczką sam soczek aby się choć trochę napił, a że się darł, że chce więcej to dodałam kaszki i zjadł. Nie wkładałam mu łyżeczki do buzi tylko przykładałam do dolnej wargi i wsysał kaszkę. Jak dzioba otwierał to miałam wrażenie, że też i 3 chcą wyleźć, bo na ich miejscu na dole są guzki
  20. Tak jak przypuszczałam nocka była koszmarna i dzień nie zapowiada się na lepszy. Od wczoraj od 18 nic nie jadł. Nie da się go ani przystawić do piersi ani nakarmić łyżeczką. Od cycka się odgina i spazmy, a jak dostanie coś łyżeczką to wszystko wypluwa. Już nie mam pojęcia co robić. Teraz śpi, bo zmęczył się płaczem. Mam ochotę krzyczeć, wyjść gdzieś, ale w tej chwili nie ma to racji bytu.
  21. pestusiu najprawdopodobniej ząbki. Mam nadzieję, że jeszcze potrwa to góra 2-3 dni i będzie po kłopocie, bo oszaleje
  22. Tosiaczku cieszę się, że tort smakował. U mnie ostatnio jakaś masakra. Adaś dzisiaj niewiele co jadł, wczoraj to samo. Do tego straszny płaczek się zrobił. Mam nadzieję, że mu szybko przejdzie, bo jak nie to ja po prostu wysiąde.
  23. pestusiu chyba jeszcze w realu będą w promocji po 44 zł paczka. Nigdzie indziej na razie nie widziałam w promocji
×