Marzka

najprawdopodobniej wyjdzie w środę. Wszystkiego dowiemy się jutro. Z Maxem zostanie mój. Możliwe, że z rana ja go zawiozę i poczekam z nim do zabiegu, a później będzie zamiana z moim i on z nim zostanie na noc.

jestem padnięta ;) Byłam z Maxem na tej kwalifikacji do zabiegu. To co się dzisiaj dało to zostało załatwione i jutro idziemy na wycięcie. Nie było łatwe biegać po piętrach z Maxem i Adasiem w nosidełku. Na szczęście Adaś grzeczny. Jutro o 7:30 trzeba się z nim stawić ;) Dziękuje za pochwały ;) Marionetko cieszę się, że do nas zajrzałaś ;) Mieszko dorodny chłopczyk ;) Dranico trzymam kciuki za dietkę ;) Joasiu szkoda że nie powiedziałaś, że będziesz w Wawie ;) Anulka śliczna dziewczynka ;) Coś jeszcze miałam, ale jestem padnięta i już nie pamiętam co jeszcze chciałam.

a u mnie już prawie cisza ;) Adaś już śpi, jeszcze tylko czekam aż Julka z Maxem usną. Jak na razie co chwilę coś wymyślają ;)

niedawno wróciłam z całą ferajną z przedszkola. Wieje jakby się kto powiesił, normalnie jakaś masakra.

Adaś właśnie też usnął przy karmieniu, także w miarę luz jest, tylko Julka rozrabia ;) I fakt powieki ciężkie, też chętnie bym się zdrzemnęła, ale to będzie ciężkie, bo Julka co chwile coś chce. W rejestracji się mnie pani pytała ile dziecko ma i co się dzieje, i możliwe że dlatego w miarę szybki termin dostałam. Będę musiała poczekać na lukę między pacjentami. Chciała mnie nawet na środę zapisać, no ale niestety wtedy Max będzie wychodził ze szpitala, a z Julką nie chce iść jako obstawą, bo nic z tej wizyty nie będę wiedziała ;)

pestusia za neurologiem dzwoniłam i udało mi się znaleźć w miarę szybki termin, a jeżeli chodzi o rehabilitację to byłam osobiście po tym jak zaprowadziłam Maxa do przedszkola. Na razie Adasia to lekarz obejrzy i on zadecyduje czy wysyłamy na ćwiczenia czy nie. Może być że turnus będziemy mieć wtedy za 2 miesiące, może wcześniej. Wszystkiego dowiem się w przyszłym tygodniu ;)

zdziwiona wszystkiego najlepszego dla Gosi i Ani z okazji wczorajszych urodzin ;) Ucałuj dziewczyny ;)

zdziwiona wszystkiego najlepszego dla Gosi i Ani z okazji wczorajszych urodzin ;) Ucałuj dziewczyny ;)

pestusia to masz fajne zabawy z dziewczynkami ;) A Lenka to już konkretna ;) Udało mi się zapisać Adasia do neurologa na 25 lipca, a do lekarza rehabilitacji na 20 maja w CZD. Będę szła do tej samej lekarki co ze starszymi. Coś mi się zdaję, że zbliża się @ bo chodzę zła jak osa i wszystko mnie wkurza, do tego jeszcze pogoda taka nie ciekawa, a ja jeszcze dzisiaj lecąc z Maxem do przedszkola to wyleciałam sobie w krótkim rękawku.

pestusia my lecimy na refundowanych szczepionkach. A raczej o tym aby dziecka z napięciem nie szczepić to raczej w ulotce nie znajdziesz. 2 dawki szczepień mamy za sobą także jakiejś tragedii nie ma ;) Jesteśmy zapisani za miesiąc ;)

Magggi niestety pierwsze ząbki są ostre, ale z czasem tępieją ;) A żeli na ząbkowanie jest masa ;) Ja kupowałam bobodent

pestusiu Adaś zaczął się asymetrycznie układać, skraca się z prawej strony. Zauważyłam że zaczął tak robić ok 2 tygodni temu, do tego jak leży niezdenerwowany to ciągle ma piąstki zaciśnięte, ale daje je sobie rozluźnić, do tego nóżki ma sztywne. Jeżeli chodzi o terminy w wawie to nie jest lepiej. Na niekłańskiej najbliższy termin to koniec sierpnia, w innej przychodni będą dopiero zapisy na sierpień. Jutro jeszcze podejdę do CZD może tam coś się uda szybciej. Tosiaczku a moja pediatra stwierdziła, że nie będzie go dodatkowo obciążać szczepieniem, skoro i tak już jest widoczne napięcie. Kiedyś też gdzieś czytałam, że dzieci ze wzmożonym napięciem nie powinno się szczepić bo może tylko pogorszyć sprawę (dlatego też mamy skierowanie do neurologa). Pediatry się już za bardzo nie dopytywałam, bo Max mi jęczał, że chce już iść ;) Idę głodomorka nakarmić ;)

my już po lekarzu. Adaś nie został zaszczepiony ze względu na to, że lekarka rozpoznała u niego wzmożone napięcie. Sama to widzę także nie jest to jakaś wydumka ;) Także na razie szczepienie zostało odroczone. Mamy skierowanie na rehabilitację i neurologa odnośnie tego napięcia i czy przy tym napięciu szczepić. Adaś waży 7 kg i mierzy 67 cm. kornelinko to miałaś wczoraj bardzo fajne atrakcje ;) u Dranicy wszystko ok. Gracjanek waży 8 kg i jest bardzo grzeczny. Dranica wróciła do pracy i teraz dobę ma za krótką na wszystko. Przesyła pozdrowienia ;)

jagienko dziękujemy za życzonka ;) Adaś coś się wściekł z tym jedzeniem w nocy. Zaczyna to być trochę męczące, ale mam nadzieję, że niedługo mu przejdzie ;)

kasiulka, Mrowkaniu, Tosiaczku dziękujemy za życzonka ;)

Tak pertusiu Max dzisiaj konczy 4 lata. Czas leci jak szalony. Dziekujemy za zyczonka. Mam dosc dzisiejszego dnia. Wszystko idzie nie tak, ale w szczegoly sie nie bede zaglebiac bo tego sporo sie nazbieralo

kasiulka jeżeli chodzi o wariowanie Asi przy butli i ten płacz, to czasami Adaś ma tak przy cycku. Jak dam mu palec do possania i pomasuję dziąsełka to jest lepiej i zaraz spokojnie je. Także może się zdarzyć, że to już zapowiedź na to że będą szły ząbki

Tosiaczku Dawidek teraz potrzebuje więcej energii w dzień, bo fika nóżkami i zdobywa nowe umiejętności ;) Jeżeli chodzi o wagę to przypuszczam że mój Adaśko to przez 6 tygodni przybrał jakieś 700 g. W czwartek dokładnie się dowiem

kasiulka jeżeli chodzi o spanie Adasia to jest różnie, czasami jak się tak zbierze jego spanie do kupy, to wychodzi że przespał pół dnia, a tak jak powiedzmy wczoraj i widzę że też tak będzie dzisiaj to przysypia na pół godzinki i się budzi, a później urzęduje ze 2-3 godziny

dyduś raczej to nie chodzi o bliskość, bo potrafi po 10-15 minut wisieć. Albo szykuje nam się kolejny skok rozwojowy, albo zęby idą i Adaś wyjątkowo ciężko będzie przechodził ząbkowania (w porównaniu do Maxa i Julki)

Tosiaczku ja mam starszego brata i moja mama w ogole sie do niczego nie wtraca nie daje dobrych rad, chyba ze sami poprosimy o rade to ja daje. Moja mama powiedziala ze w nasze zycie wtracac sie nie bedzie chyba ze bedzie sie dzialo cos zlego dzieciom to wtedy bedzie interweniowac. Stwierdzila ze nie bedzie robic jak jej tesciowa i sie tego trzyma

Tosiaczku z tego co pamiętam to chciałaś abyśmy się spotkały ;) Jaki termin by Ci pasował?? O ile dalej masz ochotę ;)

Miszko mam nadzieję, że wszystko się ułoży i będziesz do nas zaglądać. Z Polusią na pewno jest wszystko dobrze i potrzebuje czasu aby dogonić rówieśników i taki czas ma do 2 urodzinek, także głowa do góry. poranakawe Max teraz waży ok 18 kg (we wtorek kończy 4 lata) a Julka waży ok 13 kg. Z tego co pamiętam o fotelikach to nasze maluszki najlepiej jakby jeździły tyłem do kierunku jazdy przynajmniej do skończenia 7 miesięcy (teraz dokładnie nie pamiętam dlaczego, ale jeżeli będzie Cię to interesowało to poszukam) Tosiaczku Dawidek po prostu boski przy jedzeniu tej marcheweczki ;)

lutowko to super wiesci. Z chęcią zrobiłabym sobie wakacje od wszystkiego, ale to pozostaje w strefie marzeń

Miszko teraz mam inny internet mobilny który ma alergie na ta stronkę z galerią ;) lutówko a to pech z tym piecem. Mam nadzieję że uda się go wam naprawić. Pestusia u mnie pogoda też w kratkę. Wychodziłam z dzieciakami po Maxa to słońce świeciło a jak wracaliśmy to zaczęło padać. A teraz znowu świeci słońce