Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marzka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marzka

  1. dyduś poleguję ;) ale czasami nogi też trzeba rozprostować ;) W czwartek czeka mnie niezła wyprawa ;)
  2. maluchy strasznie lubią kopać w te peloty ;) U mnie na ktg tak potrafił szaleć, że co chwilę tętno się gubiło ;)
  3. dyduś u mnie mimo że biorę leki z zegarkiem w ręku to i tak bywa że mam skurcze i pobolewania w podbrzuszu do tego też mam takie kłucia na dole. Powoli przestaję już na to zwracać uwagę, bo inaczej bym zwariowała ;)
  4. brałam do pobytu w szpitalu ;) bo nospa już na mnie nie działała ;)
  5. dyduś teraz akurat scopolan mam odstawiony, bo biorę fenoterol
  6. marigo niestety nie ma namiarów do misz masz, też się ciągle zastanawiam co u niej. Na poczcie są namiary do 14 dziewczyn, jak któraś przyśle swój telefon to uaktualniam i przesyłam na pocztę nowy spis
  7. misz masz jak Cię to martwi to podjedź na IP i niech podepną Cię pod KTG i ewentualnie podadzą leki rozkurczowe, może nospę domięśniowo. Tosiaczku, Marigo cieszę się że spotkania z Waszymi maluszkami się udały.
  8. Aniu raczej nie ma znaczenia na której ścianie jest łożysko, ważne jest czy jest ryzyko przodowania łożyska czy nie. Jeżeli nie ma to możesz być spokojna
  9. a ten lekarz do którego chodzisz prywatnie wcześniej mówił, że gdzie jest łożysko??
  10. Aniu łożysko ot tak sobie miejsca nie zmienia. Trochę dziwne, że jeden Ci mówi że masz na przedniej, a drugi na tylnej. Kurcze ja w czwartek mam wizytę i już sama nie wiem ile wcześniej mam wyjść aby zdążyć. Jeżeli będzie dalej tak jak jest to chyba będę musiała o 12 wyjść aby zajechać na 14:40
  11. Aniu u mnie 2 tygodnie temu był 1/2 a teraz jakie to nie mam pojęcia, ale podejrzewam, że już 2. Stopnie dojrzałości aż takiego znaczenia nie mają, najważniejsze są przepływy. Przy 3 stopniu dojrzałości trzeba przepływy dość często kontrolować. miszko kochana wszystko będzie dobrze ;) Ja się urodziłam w zamartwicy, wg lekarzy powinnam być "warzywkiem" a proszę wykaraskałam się z tego obronną ręką ;) A Polusia jest do zacałowania
  12. miszko dobrze, że szybko zareagowali i malutka Polusia jest cała i zdrowa. Dziewczyny kontrolujcie ciśnienie. Marigo mam nadzieję, że u Ciebie to ciśnienie trochę zeszło poniżej tych 140/90 Kurcze misz masz też się coś nie odzywa, a wczoraj było z nią nie ciekawie. Szkoda że nie zdążyła zostawić do siebie namiarów.
  13. przez telefon udało mi się zalogować na galeriusa bo ten mój net na kompie dalej nie toleruje tej stronki. Miszko kochana, Polusia jest śliczna i niech nadrabia ciałka ile wlezie ;) A ja się muszę zmobilizować i gondolę od wózka doprowadzić do stanu używalności ;) Mimo, że w folii to przez 2 lata zdążyła się zakurzyć i pobrudzić ;) Idę zobaczyć jak tam moje pranie ;)
  14. misz masz jak tam u Ciebie z tymi skurczami? Super że u miszki jest dobrze, oby tylko Polusia szybko przybrała to wyjdzie do domku.
  15. misz masz prześlij swój telefon na styczniowki2011@o2.pl, jak przyjdzie to odeśle Ci maila z hasłem do poczty i namiarami na galerię, gdzie też będziesz mogła swoje zdjęcia dorzucić
  16. kurcze ja nawet w nocy praktycznie na siusiu nie wstaję. Zazwyczaj idę około 6 jak biorę leki, a tak to mogłabym ciurkiem spać, ale jakoś nie da rady. Do tego mam wrażenie, że w nocy non stop mam twardy brzuch i może przez to nie mogę spać. W czwartek pogadam z ginkiem, może coś doradzi
  17. poranakawe w poprzednich 2 nie miałam problemu ze spaniem, a teraz to takie nocne czuwanie zazwyczaj od 2 w nocy, a kładę się spać o 24. Mam nadzieję, że wróci to że tylko przyłożyłam głowę do poduszki to już spałam, bo jak młody będzie się budził co chwilę w nocy to będę chodzić jak zombie ;)
  18. Kurcze czy u mnie nie mogą być normalne nocki? Pośpię 2, 3 godzinki i się budzę i tak czuwam do 6, po tym jak wezmę leki to bywa że usnę, ale to i tak nie na długo, bo dzieciarnia wstaje. Mam nadzieję, że Marionetka niedługo się odezwie i da znać co u niej.
  19. Tosiak z tego co przed chwilą poszukałam to z tabletek pozostaje jedynie cerazzette i azalia, no i ewentualnie spirala. A tak cała reszta łącznie z zastrzykami po zakończeniu karmienia
  20. Tosiaczku ale jak będziesz karmiła piersią to możesz tylko brać antykoncepcję jednoskładnikową. Także plastry odpadają
  21. jagienka to jakieś barbarzyństwo w tym szpitalu u Ciebie. U nas mówią, karmić na żądanie. Z tego co pamiętam jak Max był na obserwacji na neonatologii przez pierwszą dobę, to tam karmiły go co 2 godziny, ale jak już go dostałam to mówiły na żądanie. Julka w pierwszej dobie po urodzeniu praktycznie nie jadła, bo nie szło jej dobudzić, ale za to na drugi dzień i w nocy nadrobiła ;)
  22. Balbua w razie jakbyś rodziła u Orłowskiego to miej się na baczności gdy będą Matiego wypisywać, bo potrafią wypisać dziecko z wysoką bilirubiną, co jest dla dziecka niebezpieczne. Znajoma tak miała, wypisali ją z małym mimo, że ten miał bilirubina w wysokości 14, gdzie górna granica jest 13,5 gdzie jest to jeszcze bezpieczne dla dziecka. W Warszawie generalnie jest, że jedziesz do którego chcesz szpitala, mogą Cię odesłać jak nie mają miejsc i chyba że jest to żelazna, to sobie odsyłają kiedy chcą, a przyjmują głównie tylko swoje pacjentki.
  23. Tosiaczku super, że młody tak dobrze się rozwija ;) Balbua a w jakim szpitalu zamierzasz rodzić? Po tym jak NIK zrobił kontrolę to część szpitali wycofała się z zzo na życzenie i nie uświadczysz tego, bo pobieranie opłat jest niezgodne z prawem. Niektóre szpitale dalej to praktykują i pobierają opłaty, a niektóre mają za darmo zzo na życzenie, także lepiej przedzwonić do szpitala i się dowiedzieć. Rozpiętość w cenach była z tego co pamiętam od 450-700 zł. Wszystko zależało od szpitala. W IMiDz za zzo wołają sobie 600 zł
  24. lutówko namiary poszły ;) Zaraz z tego starego forum wezmę Twojego maila i wrzucę Ci wszystkie namiary na maila i galerie ;)
×