Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marzka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marzka

  1. Latte teraz chyba w rossmanie mają promocję na niveę także taniej Ci wyjdzie tam kupić, niż płacić za przesyłkę ;)
  2. Ciekawe jak tam dzisiaj Balbua ;) Mam nadzieję, że teściowej nie pogryzła ;)
  3. Latte jeżeli zwykły spirytus to musisz go rozcieńczyć aby miał 70%, albo od razu kup takie waciki nasączone spirytusem LEKO, też się dobrze sprawdzają. W aptece nie kupisz tego 70%
  4. poranakawe Twoja prośba już spełniona ;) Zaraz prześlę na pocztę z aktualizowaną listę ;) Tosiaczku jeżeli chce Ci się bawić, to możesz parę wrzucić z tych co wysłałam ;) Też ostatnio zaczęłam łazić jak kaczka. Jak już rozchodzę to już tak nie, ale jak posiedzę, czy poleżę, to ledwo chodzę ;)
  5. Kessi to faktycznie nie ciekawie miałaś. Mam nadzieję, że to się u Ciebie już nie powtórzy. Trzymaj się kochana i postaraj się jak najmniej denerwować (wiem łatwo mówić, u mnie też ciągle nerwy). Jeżeli Ci się to jeszcze raz przydarzy, to niestety ale będziesz musiała przeszkolić Anetkę aby wiedziała co zrobić.
  6. jeżeli któraś jest chętna, to przesłałam na pocztę zdjęcia mojego przedszkolaka ;)
  7. zapomniałabym ;) Mrówkania, kasiulka dziękuję za życzonka
  8. Tosiaczku stwierdził, że idzie do domu i takim oto sposobem o godzinie 12 byliśmy w domu. A myślałam, że zostanie i jeszcze te parę godzin będzie spokoju, a tak jeden wielki krzyk, bijatyki. Na pasowaniu był grzeczny, nie wył jak to nie raz mają w zwyczaju maluszki na takich uroczystościach, starał się z dzieciakami śpiewać, mówić wierszyk, ale jak na razie kiepsko mu to wychodzi, bo z jego mową jest kiepsko, ale idzie ku lepszemu. Później zrzucę fotki co mam i wrzucę na pocztę, bo na galerię dalej nie mogę się dostać. Mój net po prostu tej stronki nie trawi ;)
  9. swojego zdania na temat kościoła też nie będę wypowiadać ;) Jak na razie dylematu odnośnie chrzczenia nie mam, bo nie byli chrzczeni, trzecie jak na razie też nie będzie. Będą chcieli to się ich ochrzci. Tutaj nie mamy praktycznie żadnej rodziny, ani jakiś szczególnie bliskich znajomych którzy mogli by ewentualnie zostać rodzicami chrzestnymi, także robienie tego na siłę, nie ma sensu. marigo, moja starsza siostra jest chrzestną z tego co pamiętam 2 dzieci szwagierki, także to raczej nie jest problemem aby ktoś był rodzicem chrzestnym rodzeństwa.
  10. kornelinka ja miałam 2 kaftaniki które były w komplecie który dostałam i może jedno jak i drugie ze 2 razy mieli na sobie, a tak pod śpiochy to dawałam bodziaki
  11. http://allegro.pl/kaftanik-koszulka-bawelna-biel-wiazany-50-i1296869093.html kornelinka jak dla mnie to jest zbędny wydatek na takie kaftaniki. Troczki mają to do siebie, że lubią się urywać ;)
  12. kornelinka tutaj masz kaftanik na guziczki ;) http://allegro.pl/ewa-klucze-kaftanik-sito-bawelna-r-74-przecena-i1293836873.html a tutaj masz kopertowe na zatrzaski ;) http://allegro.pl/kaftanik-kopertowy-piekne-r-56-polecam-warszawa-i1295668041.html
  13. kornelinka ja kaftaników nie używałam, ale jak już to wdaje mi się że na guziczki lepsze, bo wiązania mogą uwierać, jak się pozwijają
  14. Kessi dziękuję za życzonka ;) kornelinkaa ja jestem, ale zaraz znikam do przedszkola na ślubowanie ;)
  15. lutówka przecież sama ciacha jeść nie będę. Budyniu w końcu nie robiłam, tylko płatki owsiane, jakoś tak mnie naszło. a mojego na razie nie ma, wybył i nie wiem dokładnie o której będzie
  16. chyba jak wygnam za jakieś parę minut dzieciarnię spać, to też sobie zrobię budyniu, a co ;)
  17. W sumie mojemu na urodziny nic nie robiłam, bo już nie raz stwierdzał, że on urodzin nie obchodzi. Swoje chciałam jakoś uczcić, ale cóż, tak to już jest. Postaram się tym nie przejmować, ale nie jest to łatwe
  18. gdybym wiedziała, że tak będzie, to bym tego tortu wczoraj nie robiła, tylko od razu zrobiłabym go na sobotę. Następnym razem tak zrobię, bo w tygodniu jak zwykle wszystko musi się posypać, mimo, że od dawna były pewne rzeczy ustalane. Dyducha coś mi się zdaję, że raczej niczym się nie pochwalę
  19. dyducha nie zawsze to czuć. Czasami w trakcie takiego wierzgania się przekręca. U mnie jakoś dziwnie się dzisiaj przekręcił i jak szłam miałam wrażenie jakby mi się w poprzek ułożył i zawadzałam o niego jak chodziłam ;) Później to uczucie minęło, ale teraz dostaję po przeponie
  20. w sumie może zeszło mi się 30 minut na ozdabianiu z kręcącymi się pod nogami dzieciakami ;)
  21. Moje wczorajsze wypociny ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/55e5839024096069.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/39cf15edfeb2372c.html
  22. teraz już kopie coraz mniej, tylko bardziej się przeciąga, albo wypycha którąś z kończyn ;) idę zrobić tą fotkę ciacha ;)
  23. dyduś zaraz postaram się zrobić fotkę, to wrzucę link ;)
  24. dyduś jak każdy inny dzień. Niestety raczej nikt nie zajrzy na kawkę, może jak mój przyjdzie to sobie wypijemy po małej i zjemy ciacho.
×