Marzka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marzka
-
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
magdusia nie wiem jak zadziała ten w płynie, ja wrzucałam do tego w proszku ;) I było, że nawet moczyłam tak 2 czy 3 razy, aż wszystko zlazło ;) Lidlek potwierdzam zdanie magdusi, wyglądasz kwitnąco ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Lidlek oj różne. Można powiedzieć teraz w miarę od pół roku mam że nocki są przespane, a tak to było sporo pobudek ;) Tak doprawdy to nie musiałabym wstawać, bo mój się zobowiązał z zaprowadzaniem młodego do przedszkola, ale jak widzę że rano mu kiepsko idzie wstawanie to normalnie krew mnie zalewa i Maxa szykuję. magdusia jeżeli chodzi o ubranka, jeżeli jeszcze nie popleśniały, to wrzuć wszystko w vanisha czy inny np z biedronki. Moje niestety też mimo, że były w domu trzymane to trochę zatęchły i zżółkły, ale wszystko w ten sposób uratowałam. A jeżeli zaczęła się wkradać pleśń, to te miejsca polej wodą utlenioną. W ten sposób uratowałam już parę ubranek, które mi pleśń zaczęła zajmować, jak leżały w łazience i czekały na pranie. -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
też nie śpię od 7, bo trzeba było starszego wyszykować do przedszkola, bo mój jakoś z rańca nie umie się zebrać aby ruszyć 4 litery, i wstaje tuż przed samym wyjściem z domu -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha a ja wstałam dlatego, bo nie chciało mi się bez sensu kulać w łóżku z boku na bok. A że nie miałam jakoś kiedy w dzień odespać nocki to dzisiejsza nocka cała praktycznie przespana, nie licząc pobudki przed 5 na siusiu i żeby "ka mniam mniam" zrobić Julce ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha weekend całkiem znośnie ;) Z soboty na niedzielę miałam kiepską nockę. Obudziłam się po 3 i już nie mogłam spać ;) Siadłam przy kompie i łaziłam po allegro w poszukiwaniu pościeli dla Maxa, bo chce mu zmienić z małej kołdry na dużą. Przy okazji napaliłam jak wstałam w piecu i przez dzień było fajnie cieplutko ;) Mieliśmy się wczoraj z dzieciakami wybrać do cyrku, ale nic z tego nam nie wyszło. Może uda się w przyszły weekend wybrać. Wczoraj do 13-14 podczytywałam co pisałyście, ale jakoś nie miałam po tej nocce siły aby odpisać, a do tego dzieciarnia taka wkurzająca była ;) Przy 3 to chyba od zmysłów odejdę ;) Wczoraj padłam jak mucha ok 22, albo i wcześniej ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aniu jeżeli w momencie jak stoisz i zaczyna Ci twardnieć brzuch, to masz takie wrażenia ciążenia w dół? Jeżeli tak to mogą to być skurcze. Zazwyczaj jak maluch się obraca to jednak to napięcie troszkę dłużej trwa. Ostatnio na KTG u siebie zauważyłam tak, że jak się przekręca to brzuch się napina, ale tak nie ciągnie, a jak miałam te niewielkie skurcze to się napinał i za chwilę zwalniał. Tyle że ja wtedy to czułam o wiele bardziej, bo cały brzuch miałam po nocce obolały, bo nie dość że wtedy miałam skurcze to mały kopał jak najęty. Kurczę nie umie Ci tego wyjaśnić tak aby można było to odróżnić. Ale przy najbliższej okazji to powiedz o tym lekarzowi i niech sprawdzi czy wszystko jest ok, lepiej dmuchać na zimne niż później mają być problemy. U mnie na razie po lekach się uspokoiło, brzuch praktycznie mi się nie stawia, jedynie czasami jak za dużo gimnastyki w domu zrobię ;) Witam nowe stycznióweczki ;) Groszek tak strasznie mi przykro -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbua jakoś to bardzo mnie nie męczyło ;) Ale przynajmniej mam to już za sobą ;) A co do ciśnienia, to bardzo możliwe ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A ja dzisiaj mam totalnego lenia. Podczytuję Was co jakiś czas aby być w miarę na bieżąco, ale jakoś nie umiałam się zebrać do napisania. Dzisiaj mam jakiś kiepski dzień. Ładnie za oknem było, że normalnie chciało się wyjść. Wczoraj jak rozmawiałam z mamą przez telefon, to jej powiedziałam, że rodzinka się powiększa. Pewnie jakbym wyskoczyła z tą wiadomością ni z gruszki, ni z pietruszki to pewnie byłaby taka reakcja jakiej się spodziewałam, a że rozmowa sama zeszła na ten temat to powiedziałam i przynajmniej mam z głowy. Jedynie co to nie wspominałam o problemach, swoich ma sporo, także nie będę jej na razie niepokoić. Niech przetrawi jedną wiadomość ;) marigo kochana kuruj się, a nie biegasz po mieście i załatwiasz. Tosiak Ciebie też się to tyczy, bo było, że już lepiej się poczułaś to już wychodziłaś i zamiast się wykurować do końca to Cię ciągle męczy. -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
w moim ostatnimi czasy chyba przestałam widziec te dobre strony i wszystko mnie w nim drażni. Jak kiedyś potrafiłam na pewne rzeczy przymknąc oko, tak teraz nie ma takiej opcji, bo już nie jesteśmy sami, a ten tego nie rozumie. Najbardziej wkurza mnie jego argument, że on był przez 30 lat sam i nie musiał się przed nikim tłumaczyc, a teraz uczy się życ w związku, ale to już można było się czegoś nauczyc, w końcu jesteśmy razem już ponad 5 lat. Ale skończmy ten temat, bo to jest temat rzeka i o swoim to ciągle bym tylko źle mówiła, ale ma też swoje pozytywne strony, ale ostatnimi czasy zaczęły się zatracac przy całokształcie jego zachowania. -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha teraz zerknij czy dotarło ;) Już nie mam pomysłu jak Ci to wysłać ;) Keja wiadomość poszła ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha spróbuje jeszcze z zupełnie innej poczty, może w końcu dojdzie. Albo weź Ty prześlij maila na naszego: styczniowki2011@o2.pl może uda się odpowiedzieć i wtedy do Ciebie dotrze. marigo to nic nie da. Już nie raz tak mówiłam i parę razy zrobiłam, nawet z premedytacją nie dzwoniłam do niego parę dni, to ten jeszcze był obrażony, że ja do niego nie dzwonie i się nie odzywam. A jak wróciłam to było parę dni w miarę ok, ale później i tak tak samo. Teraz i tak nie jest wskazane abym podróżowała. Może to jakoś długo nie jest, ale ponad 3 godziny w pociągu samej z 2 dzieciaków, to jest jednak ciężko. Ostatnio tak jechałam z nimi na koniec marca i nie było wcale lekko, bo trzeba mieć oczy dookoła głowy, a czasami trzeba też do ubikacji wyjść -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pestusia nawet jak był ten samochód to nim nie jeździliśmy, także tylko zawalał miejsce i zżerał ubezpieczenie. Jestem przyzwyczajona do poruszania się komunikacją miejską także to dla mnie nie nowość. Jak JUlka się urodziła to kupiliśmy bliźniaka z graco i mogłam w miarę normalnie funkcjonować, bo wtedy akurat miał zlecenia i go po całych dniach nie było, a ja przecież nie będę uwiązana w domu. Wózek jeszcze stoi także może się przyda, albo i nie, zobaczymy jak to będzie. marigo mój nawet nie zauważył że z poniedziałku na wtorek kiepsko się czułam, bo sobie smacznie spał po piwku, a nawet jakby go obudziła to więcej bym miała kłopotu niż jak sama się z tym przemęczyłam. Już nie raz miałam myśli o tym aby cały ten "pseudo" związek rozwalić i się rozejść, ale niestety sytuacja która nad nami wisi na to mi nie pozwala, bo niestety nie miałabym jak utrzymać siebie i dzieciaków. -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha posłałam z mojej poczty. Dzisiaj postaram się z nim pogadać na spokojnie i przedstawić mu jeszcze raz co grozi małemu. Wiem, że on to wie, ale czasami mam wrażenie, że ma to w wielkim poszanowaniu. Jakoś tak zauważyłam że coś jak się ze mną złego dzieje to przejmuje się na dzień, dwa, a później przechodzi do tego do porządku dziennego i nawet jak mu się przypomni to i tak ma to gdzieś. Niby mówi, że jak coś złego będzie się działo, to mam dzwonić i zaraz przyjedzie (zaraz, czyt. za parę godzin) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha sporo wychodzi, mam całą michę, a część już zjadłam ;) Też dzisiaj dla odprężenia zrobiłam, bo inaczej bym chyba wszystko rozniosła -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jakby nie patrzeć, dzwoniłam dzisiaj do gina, ale umówić się na przyszły tydzień do niego na wizytę, także idę we wtorek na 19. Na nim to że jest gorzej to i tak nie zrobi większego wrażenia, bo przecież jego sprawy są ważniejsze, a dziecko, przecież 3 z tamtą 2 też leżałam. Ehh normalnie szkoda słów na takie -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha a korzystasz z komunikatora tlen?? Jeżeli tak to przez niego Ci pośle z mojego konta ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
pestusia niestety mój znowu zaczyna miec swoje ale. Myśli że będę go wyręczac w szykowaniu Maxa do przedszkola, żeby ten łaskawie mógł dźwignąc swoje 4 litery z łóżka na 5 minut przed wyjściem. Dzisiaj chciałam się zbuntowac, ale jak widziałam jego tempo to do 10 by go do tego przedszkola nie zaprowadził. Ode mnie wymaga abym młodego szykowała, a ja jak z nim wychodziłam a zdarzało się też że Julkę brałam, to nawet d... nie ruszył aby mi pomóc z własnej nie przymuszonej woli. Już dzisiaj miałam na niego takiego wkur.... że o mało a sama nie poszłabym Maxa zaprowadzic, bo ten nie kwapił się aby wstac. On ma wiecznie czas. Już wkurza mnie to jego takie podejście. Do tego ta jego cholerna niesłownośc. Najpierw obiecuje że coś zrobi, a później czeka aż samo mu z nieba spadnie. Miał od września szukac roboty, bo tak mi obiecał i do tej pory nic w tym kierunku nie zrobił i czeka aż samo się do niego zgłosi. Takich przykładów można by mnożyc. Pewnie niedługo z tym moim leżeniem to też pójdzie w nie pamięc jak w 2 poprzednich. Namiary zaraz pośle -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja jestem i czytam, jakoś dzisiaj nie mam weny do pisania. Mój mnie z rańca wkur.... i jakoś nie mam zamiaru tutaj przenosic swoich humorków ;) Jeżeli któraś z nowych mamuś chce namiary na pocztę i galerię, to dajcie swoje maile, to pośle wszystko jak trzeba. Dyducha Ty wczoraj w końcu otrzymałaś maila z namiarami, czy do Ciebie nie dotarł, bo już nie wiem ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Magggi pestusi córcia ma na imię Nika ;) Pestusia ma na imię Julia ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha ale tutaj się tak o tym rozpisywałyście ;) że tylko smaka narobiłyście ;) A że teraz nie mam innego konceptu na cokolwiek do jedzenia, to będzie sałatka ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ostatnio tak trąbiłyście o sałatce jarzynowej to i ja dzisiaj zrobię, to będzie jeszcze jutro na śniadanko ;) Tosiak super że zakupki udane ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam nową mamuśkę ;) Zapraszamy do rozmów ;) Też bym coś zarzuciła na rusztowanie, ale jakoś nie mam inwencji twórczej co by tutaj zjeść, a jak szukam po szafkach to nic mi się nie chce. I bądź tutaj człowieku mądry ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha zgadza Julka jest rozbrajające, ale czasami tak potrafi wdepnąć na odcisk, że ło. Dzisiaj jak wstała po drzemce to była cała na nie. Chciałam ją przytulić to prawie z histerią uciekała do łóżeczka i wrzeszczała NIE, nawet na mojego tak reagowała. Ale przekonałam ją bajką to się uspokoiła, bo tak to łaziłaby tylko i wyła, co doprowadziłoby mnie do szału. Na razie jesteśmy same w domu bo Przemek pojechał z Maxem do właścicielki zapłacić czynsz. Max pewnie zachwycony bo on uwielbia jeździć autobusem, a tam troszkę się jedzie ;) Pewnie teraz powoli już wracają do domu ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
niestety ja sobie galerii nie pooglądam, ani nie dorzucę żadnych zdjęć. Dzwoniłam do operatora od którego mam neta i twierdzi że nic nie blokuję i że może to być ze strony galeriusa. Może jak uda mi się u kogoś dorwać neta to może uda mi się pooglądać. Swoje będę słała na pocztę ;) Kessi dzięki za komplementy ;) Ta moja dwójka albo się kocha na zabój, albo leją ile wlezie ;) -
możliwe styczniówki 2011 :d
Marzka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dyducha frida na pewno jest lepszym rozwiązaniem od gruchy ;) Już przetestowałam jedno i drugie. Przy fridzie przynajmniej maluchowi noska się nie pokaleczy w środku jak będzie główką uciekac przed czyszczeniem. U mnie dzisiaj barszczyk czerwony z krokietami ;)