Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marzka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marzka

  1. Cukiereczek u mnie to było takie jakby myźnięcie trochę nad spojeniem łonowym. Przy starszych to miałam pojedyncze puknięcia bardzo nisko, także jelita odpadały ;) Dzisiaj też coś poczułam bardziej nieokreślonego, ale ciężko mi stwierdzić bo akurat byłam w ruchu, a wczoraj to siedziałam i wyraźnie poczułam. Niektóre określają takie ruchy jakby były motyle w brzuchu ;)
  2. u mnie to będzie 13w2d ;) Czyli ostatni gwizdek aby zrobić przezierność ;) poranakawe USG będziesz miała dokładnie wtedy kiedy moja mamuśka ma urodziny ;)
  3. poranakawe to chyba w podobnym terminie mamy USG, ja mam dokładnie 5.07 ;)
  4. a tam przejmować się, grunt że wiadomo o co chodzi ;)
  5. Cytrynowa chyba 4,6 cm a nie mm ;) ale to malutki szczegół ;) Super że z maluszkiem ok i że taki ruchliwy ;)
  6. poranakawe śliczna ta Twoja malinka ;) Jeżeli chodzi o pocztę, to ja ja zakładałam ;) marionetka Twój maluszek to już spory ;) Mnie USG porządne czeka za 2 tygodnie ;) Byłam dzisiaj odebrać buty i wkładki ortopedyczne dla Maxa, a później byliśmy na dniu integracyjnym w przedszkolu. Nie ma to jak wychodzić z syreną ;) Jestem strasznie padnięta. Nie wiem czy to było tylko moje takie wrażenie, ale możliwe że wczoraj poczułam pierwszy ruch maluszka ;) Jestem w 11 tc, także jest to już możliwe, bo przy Julce poczułam pierwsze ruchy w 13 tc, ale upierać się nie będę, także jak jeszcze jakieś poczuje to najwyżej dam znać ;) Super że dzisiaj same dobre wieści przynosicie z wizyt u lekarza ;) Oby jak najwięcej takich
  7. Julka wiadomo, lepiej dmuchać na zimne niż coś zaniedbać ;)
  8. Julka jak już to od lekarza słyszałam, że po MMR może wystąpić do 6 tygodni wysypka jak przy odrze. Także nie ma się aż tak o co martwić ;)
  9. Joanna u mnie czasami zdarza się i 3 dni bez wypróżnienia. Może spróbuj suszonych śliwek i w miarę możliwości jak najwięcej pij. Ewentualnie można stosować laktuloze
  10. Cukiereczek są też takie przenośne urządzonka do słuchania serducha. Przeważnie na oddziałach patologii ciąży są w takie uzbrojeni, aby nie latać z tą wielką machinerią i szukać gniazdka ;) Coraz częściej też widzę takie w gabinetach, aby kontrolnie sprawdzić czy serce bije ;)
  11. marionetka z tego co pamiętam to furaginu nie można brać w pierwszym i trzecim trymestrze ;) Także podejrzewam, żeby wyleczyć zapalenie to możesz brać
  12. poranakawe to nie tak szybko nastąpi ;) Moje najstarsze niby 3 lata a woła aby mu dać jeść. Na szczęście jedno i drugie już samo z nocnika korzysta ;) Jedynie czasami w nocy muszę do Julki wstać aby ją posadzić, ale sama się budzi. Jeszcze ma problem w nocy z trafieniem do nocnika. Czasami się zdarzy, że nocnik przyniesie pod nasze łóżko i tam robi siusiu ;)
  13. poranakawke to ja nie wiem jak ja kolejny rok wytrzymam z wstawaniem w nocy ;) Na szczęście nie mam problemów z ponownym zasypianiem jak w nocy się obudzę. Teraz na szczęście są to rzadkie pobudki, ale jeszcze są. Nie wszystkie nocki moje dzieciaki przesypiają ;) Siusiu jak na razie aż tak w nocy mnie nie goni ;) Pamiętam że w pierwszej ciąży też się zastanawiałam jak to będzie, czy będę go słyszeć itp. A w domu się okazało, że dopiero co się zaczynał budzić a ja się już budziłam i do niego wstawałam ;) Także to już jest później małe piwo. Od początku jedno i drugie trzymałam w łóżeczku, aby nie było, że dziecko mi się do łóżka wprowadzi także trzeba było wstawać. Julkę to tylko parę razy miałam w łóżku, ale to z tego względu, że była strasznie marudna, a ja wykończona ;)
  14. sabinka mam nadzieję, że to nic aż tak poważnego jak podejrzewa lekarz, może będzie tak jak mówi dwupak. Kochana staraj się jak najwięcej odpoczywać. Ciekawe co się dzieje że rebozo nie zagląda. Pamiętam że coś mówiła o delegacji.
  15. może się zdarzyć że też sama nie pójdę ;) Może uda nam się dzieciaki zostawić na 1-1,5 h w klubie malucha to wtedy będzie mógł iść ze mną ;)
  16. a i zapomniałam dodać też już miałam USG przez brzuch, chociaż miałam wrażenie, że maluch troszkę zwiewał i dało się aż tak dokładnie zmierzyć długości ;)
  17. dyducha z tymi normami to jest różnie, ja jak robiłam cukier na czczo to mi wyszło 92, lekarz jak widział to powiedział że jest dobry. U mnie w laboratorium norma wynosi od 74-106. Najlepsze jest to że dzień przed badaniem cukru najlepiej wieczorem już rzeczami zawierającymi cukier. Wczorajsza wizyta ok. Maluch rośnie, ma 4,02 cm. Wyniki mam dobre. U mnie wiek ciąży wg OM zgadza się z tym usg. Gruntowny skan będę mieć 5 lipca
  18. jeżeli chodzi o jazdy z nastrojami to ja mam straszne, czasami aż sama siebie się boję. Normalnie jestem wtedy nie ten sam człowiek, aż strach pomyśleć co będzie dalej. Ostatnio w ogóle nie mam cierpliwości, wystarczy byle pierdoła aby wyprowadzić mnie z równowagi. Dzisiaj na 17:40 mam wizytę, ale jakoś nie bardzo mi się chce iść, mam takiego lenia, że normalnie szkoda gadać. Ostatnimi czasy strasznie rozlazła się zrobiłam, a to mi coś z ręki wypadnie, a to jak gotuję to przypalę, albo nie dogotuje. Normalnie tragedia. Idę robić tartę z truskawkami, bo już nie wiem co z truskawkami zrobić ;)
  19. marionetka cieszę się, że to jednak nie to. Buziaczki dla Was
  20. Super wieści. Yenny ogromne gratulacje dla Ciebie i Antosia. Buziaczki dla Was :)
  21. jagienka w tym tygodniu Twój robalek ma jeszcze ogon ;) ale bez obaw zniknie ;)
  22. jagienka nie mam pojęcia co to może być, próbowałam znaleźć na różne sposoby co to takiego ale nie znalazłam ;)
  23. jagienka cieszę się z Tobą że wszystko jest ok. Super że widziałaś swojego robalka ;)
  24. Joanna szkoda że mam kawałek do Ciebie, bo bym Ci podrzuciła tak na jeden dzień ;) Oczywiście żartuje, miała byś niezłe urwanie głowy ;)
×