Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marzka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marzka

  1. pestusia może to być ciałko żółte. W pierwszej ciąży w 7tc+2 dni to ciałko żółte miało 1,8 cm także może być tak jak lekarz mówi
  2. Joasiu to w środku to może być pęcherzyk żółtkowy, a niedługo obok tego powinnaś zobaczyć zarodek w kształcie fasolki ;) USG najwcześniej miałam robione w 6 tc+4dni także nie widziałam jeszcze na USG samego pęcherzyka, także też moje zdanie nie jest do końca miarodajne
  3. boziu nie ciałko żółte a pęcherzyk żółtkowy. Zamotana już jestem ;)
  4. cedrynko gdzieś mi umknęło Twoje pytanie także już odpowiadam. W 6 i 7 tygodniu ciąży widziałam zarodek i ciałko żółte. pestusia a u Ciebie jaką wielkość ma ta torbiel (nie torbiel) ??
  5. pestusia znalazłam moje usg z pierwszej ciąży w 7tc+2 dni także u mnie wtedy ciałko żółte wynosiło 18mm i było w prawym jajniku, a pęcherzyk żółtkowy wynosił 5,5 mm i teoretycznie powinien być widoczny na USG chyba że zarodek je zasłoni, a lekarz nie będzie się za bardzo starał aby go poszukać
  6. pestusia pęcherzyk żółtkowy jest do momentu wykształcenia się pępowiny, nie pytaj dokładnie który to tydzień bo nie potrafię odpowiedzieć, ale na pewno ok 11-14 tc już go nie ma. Ciałko żółte wyczytałam że jest do około 4 miesiąca ciąży aż łożysko się w pełni wykształci i przejmie produkcję progesteronu
  7. dziewczyny nie przejmujcie się aż tak objawami. Ja się cieszę jak ich nie mam bo przynajmniej mogę normalnie funkcjonować. Wiadomo, że raz hormony oddziałują bardziej raz mniej, także nie ma powodów do obaw. Nie wyszukujcie na siłę, bo szkoda nerwów.
  8. teraz jest mi to zupełnie obojętne co to będzie, bo mam już parkę. Ale tak patrząc na moich rodziców to pewnie chcieliby drugą wnuczkę, bo jak na razie to mają 4 wnuków i jedną wnusie ;) Wyprawkę dla jednego i drugiego mam ;)
  9. dziewczyny jak tak Was czytam, to dochodzę do wniosku, że jestem jakaś odporna cholera ;) Nie mam problemu z utrzymaniem ciąży (w początkowym okresie, bo później to już różnie bywa), zachodzę bez problemu, wystarczy że się mnie dotknie w dni płodne i proszę. Witam nowe mamuśki ;)
  10. JoannaJ jeżeli bardzo Cię głowa boli to z powodzeniem możesz brać paracetamol. Miałam takie przyzwolenie od lekarza w poprzednich ciążach
  11. hejka dziewczyny ;) Dzisiaj z rana miałam nerwów co nie liku. Moje dzieciaki u siebie w pokoju urządziły sobie kuchnię. Z szafki w kuchni wyciągnęli sobie 2 kg mąki, wzięli 2 litry mleka, do tego oliwę, curry i cukier. Oni cali w mące, o pokoju to już nie wspomnę, trzeba było nożem zeskrobywać cały syf z podłogi. Normalnie załamka. Jak Julcia wyszła z pokoju, to myślałam, że w swojej kupie się wymazała, a to się okazała paćka z mąki. Nie zostało nic tylko dzieciaki wrzucić pod prysznic a cały ich pokój doszczętnie wysprzątać. Z resztą moje dzieci ostatnio mają ciągle jakieś pomysły, jak nie wyleją u siebie cały płyn do mycia naczyń, to wymalują sobie podłogę i ściany markerem, albo wezmą kaszkę i ją rozsypią. Nie mam pojęcia skąd u nich takie pomysły Jeżeli chodzi u mnie o dolegliwości to zaczynają się powolutku uspokajać. Mdłości to już troszkę mniej, ale jednak dalej są i tak samo senność już mniejsza. Chociaż po takich wyczynach moich dzieci to najchętniej bym pospała aby na to wszystko nie patrzeć.
  12. hejka ;) ja jestem z Wawy i tak jak nie które z Was też tutaj nie mam nikogo. Także pierwsze 2 ciąże przechodziłam bez żadnego wsparcia ze strony rodziny i z dzieciakami też musiałam sobie radzić sama. Tak doprawdy nie jest tak źle wszystko zależy jak sobie będziemy wyobrażać nasze początki ;) dziewczyny za te które plamią trzymam kciuki aby szybko przeszło i wszystko już do końca przebiegało bez problemów. jeżeli chodzi o nudności to w dwóch pierwszych ich nie miałam, a teraz za to nadrabia na całego ;) Ale może ta będzie inna i od 28 tc nie będę musiała być uwięziona w domu do łóżka ;)
  13. kfffiatuszek z której części Wawra jesteś?? Gratuluje kolejnym mamusiom :) jus dobrze, że Twoja mała będzie trochę starsza jak się drugi maluszek urodzi, ale na pewno będzie dobre ;)
  14. muchy w nosie czekaj spokojnie do tej wizyty. Dużo czasu już nie zostało, a na mur beton powinnaś zobaczyć fasoleczkę z bijącym serduchem
  15. JoannaJ jeżeli USG masz 28, to już będzie 6, a nawet 7 tydzień to powinno być ładnie widać, nie martw się na zapas. Muchy jak wczoraj byłam u gina to był 6tc + 4dni
  16. muchy w nosie ostatnią miesiączkę miała 4.04. Joanna nie martw się na zapas. Czasami lekarz jest trąba i nie widzi nic na usg. Wczoraj już sama zauważyłam jak mi robił że jest pęcherzyk i fasolka ;)
  17. muchy w nosie zawsze podawane tygodnie są od ostatniej miesiączki, gdyż tak jest bezpieczniej, bo nie zawsze wiadomo kiedy doszło do zapłodnienia
  18. JoannaJ wyżej napisałam Ci co sądzę o tym jajniku. Jeżeli to faktycznie wg USG 4 tydzień to faktycznie jeszcze może nie być widać zarodka, ale pęcherzyk powinno być widać, ale wszystko też zależy od tego kto badał i jaki sprzęt mieli, także jak na razie się nie martw i w miarę możliwości powtórz USG za 2 do 3 tygodni wtedy już powinno być widać lepiej
  19. hejka, jestem po wczorajszej wizycie. Widziałam fasoleczkę, ma ok 6 mm i słyszałam serducho. Wg lekarza termin mam na 7 stycznia ;) Jak na razie wszystko jest ok i mam nadzieję, że będzie tak do końca, a nie że od 28 tc znowu zaczną się cyrki ;) Jeżeli chodzi o ten poszerzony prawy jajnik, to w nim najprawdopodobniej doszło do owulacji i zapłodnienia dlatego tak wygląda na USG.
  20. JoannaJ jeżeli umyłaś ręce po sprzątnięciu to raczej bym się nie obawiała. Toxo można też się zarazić jedząc nie umyte warzywa i owoce oraz surowe mięso, także koty to nie są jedyni nosiciele. Jeżeli myjesz ręce po sprzątaniu w kuwecie i zabawie z nimi to raczej ryzyko jest niewielkie
  21. JoannaJ jeżeli dbasz o higienę to raczej nie masz obaw do strachu. Też mam kota wychodzącego i jak na razie nic od niego nie złapałam ;) A niestety jak złapiesz toxo w na początku ciąży to może doprowadzić do poronienia albo wad wrodzonych. W późniejszym okresie jest mniej groźna, ale dziecko może urodzić się z wrodzoną toxo. Może być że już ją przeszłaś i jesteś odporna i wtedy nie masz się co martwić
  22. ciekawe jakie badania mi dzisiaj zleci doktorek. W pierwszej ciąży, pierwsze badania, to była grupa krwi, morfologia, mocz, wr, toxoplazmowa i różyczka. Później co miesiąc mocz i morfologia, ok 20 tc test obciążenia glukozą, a później jeszcze badanie przeciw żółtaczce, nie pamiętam teraz skrótu ;)
  23. izabelcia jeżeli chcesz to mam troszkę piosenek dla dzieci, to mogę Ci je przesłać na maila. Także jak będziesz chętna to odezwij się do mnie na maila: marzka_a@o2.pl
  24. violcia nie mam pojęcia skąd w ludziach tyle zawiści. Normalnie aż szkoda patrzeć. U mnie ostatnio też nic ciekawego się nie dzieje. Jedynie co to coraz częściej mnie muli, normalnie masakra, przy tamtych nic, a przy tej się na mnie odgrywa ;) Jutro idę do lekarza, to będę mogła cokolwiek powiedzieć ;)
  25. dziewczyny zazwyczaj te foteliki co są przy wózkach w komplecie nie są najwyższych lotów. Jeżeli ktoś sporadycznie jeździ samochodem z dzieckiem, to taki wystarczy, ale jeżeli już ktoś jeździłby więcej to lepiej sprawdzić na foteliki.info tam są testy zderzeniowe fotelików i lepiej sobie sprawdzić czy dany fotelik jest dobrze oceniany. To że fotelik ma certyfikat, nie oznacza że jest bezpieczny. Mnie teraz w ogóle nie czeka wybieranie wyprawki, wózka, niczego. Wszystko mam po mojej starszej dwójce
×