Madzia79

Oj coś ciuchutko tu dzisiaj:( Ja niestety miałam duzo pracy ale juz się zrywam bo jedziemy dzis do Kościeliska a jutro nartY!!!!!! Hurra Huraa

Betty - a nie możesz po prostu pójść na zwolnienie lekarskie??? Ja bym poszła na L4 - połozyła się dołóżeczka i odpoczywała w ciepełku...Wiem że łatwo się mówi ale może chociaż troszke pomogę Ci ciepłym słowem:) Ściskam

malenka - ale się cieszę - że wszystko dobrze - no i w końcu dopisałaś się do tebeli - po prostu suuper. A mąż musi byc dzielny i na pewno wytrzyma :P Celica - tez bym chciała tak wyglądać w Twoim wieku:) Buziaki na cały dzień

Ewa ale Celica dała drugi - jak ma na imie jej młodsza córka - tez na M:) Zgdaujemy??? Ja obstawiam - Marta albo Magda albo Millena

No tak - lola ma juz swoje forum - moze dla niej to i dobrze - bedzie mogła pogadac z nowymi osobami - ale ja się nigdzie nie ruszam - zostaje z Wami - moje kochane forumowiczki:)

Ale się cieszę że wygrałam - to pierwszy konkurs jaki wygrałam - no przynajmniej na naszym forum :P

dziewczyny - żadnych ucieczek proszę:) i obrażania się... Niuniusia niestety się z Toba nie zgodzę - mi sie wydaje że nie ma tu żadnych obozów - zaciążone i niezaciążone - ja nie jestem zaciążona i jakoś lepiej rozumiem te zaciążone a i z pozostałymi mi się suuper gada - a jak ktos mnie irytuje - to nie podejmuje dyskusji żeby nie zaogniać sytuacji.. Celica a co z konkursem??? Poza tym pamietacie jak pisałam o spotaknia u w Górach latem - może nam sie uda to spotkanko jakoś zoorganizować - i chyba nie będziemy sie wtedu kłócić co???

Uwaga nastawiam sie na wygrana bo jetsem jedyną - jak na razie uczestniczką konkursu:P

To może Małgorzta albo Matylda???? hi hi hi

To w takim razie ja pierwsza do konkursu Imiona na M: Magdalena, Monika, Marta, Marysia To tyle na początek - trafiłam???

oj dziewczyny dziewczyny Nikt nikogo stąd nie wykurza - zakaz wykurzania!!!! Eva Wer napisała co myslała a sądzę że nie jedenej a nas się to cisnęło na język - albo na klawiature :P A Ty Lolu nie irytuj się tylko daj na LUZ - ja tez dostałam@ mimo że bardzo nie chcialam żeby przyszła - teraz mamy kolejny czas starań za soba i nie piszę w kółko że moze sie udało żeby @ nie przyszła, że dzinie się czuję, że bolą mnie piersi - wolę się nie nakręcać i czekać na @ a dopiero jak się nie pojawi to będzie dla mnie miła niespodzianka!!! I Lolu trochę to było niegrzeczne co napisałaś do Ewy... Ale myslę że trzeba temat zakończyć i cieszyc się z życia - z tego że są już ciężarówki na naszym topiku - że duzo z nas z optymizmem patrzy w przyszłość i że idzie wiosna:) Buziaczki

Moje samopoczucie - ok.Dzieki że pytasz. Cały czas satramy sie o dzidzię. Za pierwszym podejściem się nie udało ale nie jest to powód do załamki:) Chociaż oczywiście było mi trochę smutno jak się pojawiła@. Teraz czekamy co się będzie działo w tym cyklu - staram sie nie nastawiać - ale wiesz jak to jest - bardzo byśmy z mężulkiem juiż chcieli:P Poza tym żyję chwilą - jeżdżę co weekend na narty i wypoczywam ile się da a najchetniej to jeszcze bym odpoczęła od pracy i siedzenia 8 godz dziennie przed kompyterem... Ale ogólnie jest ok Pozdrawiam

Rudi - my też się cieszymy że wróciłaś

Cześć Dziewuszki:) U mnie nudy:) i boje sie że dopada mnie jakieś przeziebienie - boli mnie głowa i cały czas mi zimno - ręce mam lodowate - a może to wina niskiego cisnienie :P W ten weekend znowu na narty - więc muszę sie podkurować - poza tym to podobno ostatni weekend ze sniegiem w tym sezonie:) Ściskam zaciązone i czekajace na fasolkę:)

Kurcze ale tu dzisiaj cicho... Ja sie ostro zastanawiam co tu przygotowac na jutro do jedzonka - bo środa popielcowa - to coś postnego muszę wymysleć.... Może macie jakieś propozycje:)

Kurczę oczywiście miało byc Lidka - sorki :)

Dzień Doberek - dziś ja jestem pierwsza:) Daga - głowa do góry - jeszcze sie uda. Lidaka - skoro gin kazał działać to nie jest tak źle - ja to wręcz bym sie ucieszyła że jest zielone światełko - pewnie że potem moga byc problemy - ale na pewno ten gin będzie się Toba tak zajmował że wszystko będzie dobrze!! Cieszę się że odezwała się Tiki i Dawna Justy - ściskam baaardzo. Tiki a gdzie Ty z ty śniegiem tak walczyłać??:P To spadam do pracy Buziaczki

Wszystkim co nowe i własne trzeba sie chwalić!!! Ja sie np pochwaliłam widoczkami choć nie są one moje własne na wyłącznośc:P

Eva Wer - no coś Ty - ja tez jeszcze nie mam brzuszka a aktualnie przed nami zakup pustaków i stali :P ha ha ha. Mój M i teść gadaja o jakiś kosmicznych jak dla mnie rzeczach - a ja mam siedzieć w internecie i szukać najtańszych składów budowlanych - niezłe jaja co:P Tak więc żadnych ucieczek - niedługo narobisz fotek i pochwalisz się nam swoim mieszkankiem!!

A ja chciałam pozdrowic nasze ciężarówki - te z tabelki - Iza Iza, Gablis, Gawit, Dawna Justy, Peppetii oraz te które jeszcze sie nie wpisały - 100 krocia. Monikapie i Balbinkę - nie wiem czy wszystkie pamietam :( I mam nadzieję że u Was wszystko dobrze bo część z Was cos dawno sie nie odzywała :( Ściskam cieplutko

Lidka - nie stresuj się - wszystko będzie dobrze i koniecznie napisz relacje po wizycie u gina:)

oj źle mi się napisało z tym kościołem - to ojców Palotynów a nie Paulinów :)

Cześć dziewczynki Peppetti - trzymam kciuki - na pewno wszystko jest ok:) Daga nie załamuj się - po prostu hormony szaleją i cykl się pewnie rozregulował... Balbinka - pewnie że możesz sobie pościągać zdjęcia:) Kościół który widać to sanktuarium ojców Paulinów na Krzeptówkach - ten który zawsze pokazują w TV - dar za uratowanie Ojca Św. Miłego dnia wszystkim zyczę!!

Cześć dziewczynki Peppetti - trzymam kciuki - na pewno wszystko jest ok:) Daga nie załamuj się - po prostu hormony szaleją i cykl się pewnie rozregulował... Balbinka - pewnie że możesz sobie pościągać zdjęcia:) Kościół który widać to sanktuarium ojców Paulinów na Krzeptówkach - ten który zawsze pokazują w TV - dar za uratowanie Ojca Św. Miłego dnia wszystkim zyczę!!

Dzięki dziewczyny:) Zdjęcia robił mój mężuś. Uwielbia robić pejzaże - ja niebardzo... Te pierwsze - z Giewontem to sprzed domu teściów w Kościelisku a późniejsze - z nartostrady - to Małe Ciche. My będziemy mieli nasz domek niedaleko teściów tylko troszkę niżej ale Giewont i tak będzie widać:)