Madzia79

Tiki gratulacje ogfromne - a dzidzia to dopiero będzie mądrala :P Peppetti jak tam Twoje bóle brzucha?? Mam nadzieje że juz sobie poszły i nie wrócą :P Justy nic się nie martw - na pewno wszystko będzie dobrze - przebadają Cie i szybciutko wypuszczą do domku :) A w Kościelisku leje... i nawet na spacer nie ma jak wyjść a mnie mdłości męczą...

Cześć laseczki Melduję się! Dopiero będę Was dokładnie czytać i pewnie mi się trochę z tym zejdzie :) U mnie ok,tzn oczywiście nie opuszcza mnie lęk ale w miarę sobie radzę tzn odganiam go na wszystkie możliwe sposoby. Najgorsze jest jak sobie zacznę coś wmawiać np: dlaczego piersi juz mnie prawie wcale nie bolą... dlaczego nie chodzę w nocy siusiu itd itd Ale z drugiej strony: Mam okropne mdłości - nie mogę praktycznie jeść - bo jak coś zjem to od razu mi niedobrze Mam mnowo niebieskich żyłek śpię jak zabita po 12 godzin boli mnie głolwa... I oczywiście to są te pozytywy z których się cieszę :P Aha i jeszcze jestem płaczliwa... np dziś popłakałam się bo mi nie wyszła masa truskawkowa do ciasta - po prostu się zważyła... Całuski Odezwę się jutro a może jeszcze dziś :)

Dzięki Mika - bardzo bardzo :) Już się uspokoiłam:) Buziaki dla wszystkich

Cześć Dziewczynki Pisze z pracy bo znów przyniosłam L4 :) U mnie wszystko ok - no oprócz mdłości... Martwi mnie tylko wysoki poziom moich leukocytów - 10 tys :( Moze wiecie cos na ten temat ?? Przeczytam Was w całości w weekend z Kościeliska Buziaki

cześć dziewczynki Mam straszne mdłości i ogólnie mi źle :P Najchętniej obudziłabym się pod koniec czerwca :) Odezwę się do Was później jak nadrobię zaległości Pa

No więc melduję się Serducho bije - fasolka ma 11 mm i wyszło ksiązkowo - 7 tydz i 2 dni :) Ale jestem szczęśliwa!! Buziaczki

No ładnie nie było mni tyle czasu a tu nikt nie zauważył że się odezwałam!! :P Wróciłam od gina - serducho bije!!!!!!!!!!!!!! Fasolka ma 11 mm i ma 7 tyg i 2 dni :) Szczęśliwa jestem :) Rudi będzie dobrez - ja też plamiłam na początku i skurcze miałam - a teraz widzisz wszystko ok :) Buziaki

Cześć wszystkim!!!!! Czytałam Was chyba ponad godzinę - 13 stron!!!! Zacznę po kolei: Ja tak jak Tiki potrafię zjeść 10 placków ziemniaczanych - najlepiej z solą lub śmietaną -mniam :P Gratulacje wielkie dla Rudi i Joaśki Pelski!!!! Wszystko baby będzie dobrze i razem będziemy rodziły w styczniu!!! Madusia trzymam ksiuki za przygotowania a głupimi tekstami się nie przejmuj - to jest Wasz dzień i Wy jesteście najważniejszi!!! Jeśli chodzi o witaminki w ciąży to ja na razie nie biorę bo gin powiedzialże wzmagają mdłości!! Jeśli chodzi o morze to byłam w Mielnie, Ustce, Darłowie i Jastarni i zdecydowanie najbardziej polecam Jastarnię!!! Anik - współczuję Ci bardzo tego co sięało - ale na naszym topiku zawsze znajdziesz pocieszenie i dobre słowo I tak w ogóle stęskniłam się strasznie za Wami i za forum i nie wiem kto mógł powiedzieć że nasze forum jest fałszywe ?? - Jest suuper!! Sorki że do wszystkich nie napisałam - ale za to wszystko dokładnie przeczytałam!!! Jeśli chodzi o mnie - za godzinę mam wizytę i usg - od tygodnia o niczym innym nie myslę tylko o bijącym serduszku mojej dzidzi - mam nadzieję że zobaczę jej na usg... Moje objawy się trochę nasiliły - jak coś zjem to jest mi niedobrze - więc tak na prawdę ciągle jest mi niedobrze... Ale na szczęście nie wymiotuję.... Brzuch nie boli ale w poniedziałek miałam plamienie ciemno beżowe i znów się poryczałam - na szczęście od tamtego czasu juz nic... Na razie nie wpisuję się do dolnej części tabelki - ale po wizycie obiecuję że to zrobię :) Trzymajcie za mnie kciuki a ja się odezwę jak tylko wrócę Buziaki

Cześć dziewczyny!! Ale się naczytałam - nie było mni od niedzieli a Wy tyle namachałyście :) Rudi!!!!! - super że się tu spotkałyśmy,szybko pisz jak był na wizycie Ja idę dziś na 16 - tez sie okropnie boje - ale jestem pełna nadziejii... U mnie w poniedziałek też wystąpiły beżowe plamienia ale od tamtej pory nic... Czxekam tylko na bijące serduszko !!! Przykro mi z powodu dwóch strat na naszym topiku - może dziewczyny króre straciły swoje aniołki zajrzą na forum o staraniach po stracie - ja też tam byłam i baaardzo mi pomogło :) Trzymajcie kciuki za mnie - odezwę się po południu!!

Na L4 mozna iść bez problemu - ja w 7 tyg dostałam 100% płatne - lekarz musi wpisać symbol B na zwolnieniu :) Problemów szef nie ma prawa robić bo kobieta jest chroniona w czasie ciąży prawem pracy :)

Dzień Doberek A ja sie boję... - Nie wiem jak wytrzymam te 4 dni do czwartku i na dodatek bez Was bo znów bez neta.... Postaram sie odganiać złe mysli :) Zaraz obiadek - teściowa ugotowała kwaśni9cę - mniam mniam A Tiki pewnie na szkoleniu.. Aha i jeszcze mam pytanie do Justy - czy jak jestem w ciąży to bez problemu można zrobić wymaz z szyjaki macicy na chlamydie ??? Miałam to zrobic wcześniej ale jakoś czas uciekł a teraz jak jestem na L4 to bym poszła do labaroatorium...

To ja jeszcze poprawię tabelke u siebie : NICK.........WIEK.........MIEJSCOWOŚĆ.......OSTATNIA @....TERMIN PORODU Zielono-nieb...25.......ok/Konina....................... ................26.12 Madzia79......28...........Kraków..................03.04..............10.01 Kaska79........28..........ok/Olecka...............01.04 ................... perelka.........22..........Warszawa.................... ..................... ewcia75........32..........ok/Poznania.............28.03 ............03.01 angela33.......33..........Wrocław...................... ...............04.01 Karolcia27.....27..........ok/Trójmiasta..........30.03. ............04.01 Atomówka21...22.........małopolska...................... .............04.01 Anulinka........24..........Białystok.................29 .03............05.01 Madzia28.......29..........Giżycko...................30. 03...........06.01 Ametyst........29..........Katowice.................30.0 3............06.01 elisabetta......35..........ok/Bielska.............. 05.04 ............12.01 nyksa...........27..........Kozienice................26. 03.............11.01 bydziubelka....29..........Gliwice...................... ................12.01 MoniaAnia......28..........dolnośląskie..............8.0 4.............13.01 sylwia z-g ..... 29..........Zielona Góra...............................13.01 asiaooo.........29..........Kraków....................9. 04............14.01 Emiśka..........24..........Olsztyn...................14 .04............21.01 Madziarek55...26.........Gdansk/UK................12.04. ...........??? Laurenka23....23.........Katowice.................. 28.03......wg mnie 11.01 Asiaooo - idę na usg do innegeo gina - nie wytrzymam tak długo - 10-14 tydz :( A do dziewczyn które biorą witaminy - jest potwierdzony fakt że wszystkie preparaty witamonowe - oprócz kwasu foliowego wzmagają mdłości u kobiet w ciąży!!!

czesc dziewuchy Dawno mnie nie było bo siedzę na L4 w domu i nie mam neta :( Teraz w weekned jestem u teściów i dorwałam się do komputera Elizabeta - czuję dokładnie co Ty i nie wiem jak soibie z tym radzić... Strach jest silniejszy ode mnie... W czwartek mam usg i boję się jak chyba nigdy w zyciu... BVoje się że nie zobaczę serduszka - aż mnie mdli na samą myśl... Z drugiej strony nakręcam się czasami i od razu przypomina mi się to co zdarzyło się w październiku - a wtedy byłam taka szczęsliwa. Najchętniej to poszłabym spać i obudziła gdzieś tak pod koniec czerwca jak z dzidzią wszystko już będzie ok:) Mnie brzuch już nie boli wcale, dziś znów miałam lekką plamkę beżową :( A mdłości miewam ale takie niegroźne - lekarz mi powiedział że 40% kobiet w ciąży nie ma mdłości więc nie ma się czym martwić.... Dobra ale namarudziłam... Odezwę się do Was w czwartek po usg... No a może potem będę mieć net na stałe to będę tu częstym gościem Buziaki Trzymajcie się

Asia - dzięki piosenka doszła :) Zaraz będę słuchać :)

Weszłam na bloga bez problemu ale gdzie jest piosenka ??? :P Jak coś to prosze na maila : mhando@interia.pl Kurcze wypadłam chyba z rytmu - tak to jest bez netu - hi hi hi

Dzień Doberek Uspokoiłyście mnie z tym siusianiem - bo właśnie w pierwszej ciąży to już od 7 tygodnia maszerowałam co noc do wc a teraz nic - ae nie jest to niepokojące - uff Oczywiście po czwartkowym usg napiszę - ale na samą mysl mnie mdli... Kurcze czy ten strach minie ??? Ale dzięki takim opowieściom jak Wasze kochane ciężarówki od razu mi jakoś lżej - że widzicie rączki, nóżki, serduszko, paluszka między nogami... :P Gruby Misiu - dzidzia przecudowna - ja też taką chcę!!! Eva Wer - mój termin byłby w poniedziałek - 21 maj :( A tu widzisz nowa fasolka... Ja też nie mogłam wczoraj wejść na bloga - ale jeszcze dziś będę próbować Madusia - stres zawsze dopada w okresie przedweselno-ślubnym - a potem już wszystko jest jak w bajce - zobaczysz Zazdroszczę laskom z Białegostoku spotkania i czekam na relację :) Buziaki

Dziewczyny jestem!!!!! Boże jak bez was nudno - ale i tak długo wytrzymałam :) Jesteśmy w Kościelisku u teściów więc zaraz będe nadrabiać zaległoąci - już pobieżnie przeczytałam i : Gratuluję Tiki machających rączek i nóżek i bijącego serducha - u dzidzi oczywiście!!! Gratuluję Peppetti kolejnego męskiego potomka!!! U mnie raczej ok - czasami mnie mdli ale myslę że daleko mi do prawdziwych mdłości u ciężarnych no i czasem doskwiera mi zgaga... Zapytałam się gina jak to jest z tymi mdłościami to mi powiedział że duphaston trochę hamuje, a poza tym tylko 60% kobiet ma mdłości :P W najbliższy czwartek mam usg - to będzie 7 tydz i 2 dni czyli będę w 8 tygodniu - Boże jak się panicznie boję.... I jeszcze mam jedną wątpliwość - od którego tygodnia lałayście w nocy siku??? Bo mi jeszcze nie dokucza nocne sikanie... Buziaki dla wszystkich Terza zaczynam dokładne czytanie tego co napisałyście...

Melduję się Jestem na L4, przyszłam do pracy przynieść zwolnienie... Ginek zwiekszył mi dawkę duphastonu na 2razy2 - to chyba jakaś końska dawka... No i za dwa tygodnie wszystko sie okaże :) Ale dziś w nocy znów mnie brzuch napierdzielał :( Odezwę się do was w piątek - obiecuję:) Buziaki

Melduję się Jestem na L4, przyszłam do pracy przynieść zwolnienie... Ginek zwiekszył mi dawkę duphastonu na 2razy2 - to chyba jakaś końska dawka... No i za dwa tygodnie wszystko sie okaże :) Ale dziś w nocy znów mnie brzuch napierdzielał :( Odezwę się do was w piątek - obiecuję:) Buziaki

dziewczyny to ja zmykam. Pewnie jak pójdę na L4 to będę miała problemy z dostepem do netu - ale postaram się z Wami skontaktować Trzymajcie kciuki Buziaki

No dobra to ja spadam. Idę do gina. Problem w tym że w domu nie mam neta - no ale postaram sie do Was jakoś odezwać :) Trzymajcie kciuki za mnie i maleństwo!!

Tiki zapomniałam zapytać - śliwki pomogły ???:P

Atomówka napisz skąd jesteś - to że z Małopolski to wiemy a konkretniej ??? :P

Bydziubelka - dzieki za miłe słowa :) Poroniłam w 10tc ale tak na prawdę płód nie rozwijał się od 6-7 tc... Przyczyny nie znam - porobiłam podstawowe badania bo podobne tych bardziej szczegółowych po pierwszej stracie się nie robi, mąż zbadał nasienie i wszystko ok... Na szczęście ten mój ginek aktualny jest w porządku - kazał dzwonić o każdej porze no i jak dzisiaj zadzwoniłam po tych bólach nocnych to kazał od razu przyjść z NIP-em:P Oczywiście odpędzam czarne myśli ale i tak to we mnie siedzi - ale tak jak piszesz - chyba dopiero odetchnę z ulga jak minie 3 miesiąc - bo wtedy ryzyko poronienia jest juz o wiele mniejsze ... I pocieszające jest to że faktycznie nie wszystkie macie mdłości - czyli nie jestem sama :P Buziaki

Dawna Justy - dzięki za radę:) Mój gin na pewno dziś nie zrobi mi usg - bo on jest zdania że pierwsze usg to dobiero 10-14 tydz. Ale ja mialam zamiar właśnie w 7-8 tyg iść do drugiego gina który zrobi mi to usg bez problemu... W ogóle to jestem jakaś przybita...Nie mam mdłości - w ogóle nie czuję się jakbym była w ciąży.... Tiki a co u Ciebie????