Witam,
juz mam lepszy humor, naprawde. A to za sprawa mojego Malza, ktory sobie zakupil bilet i przylatuje juz 20 grudnia:)
Naneczka-hej!!!dzieki za pozdrowienia, tez sie ciesze ze sie odnalazlam. Ten rok jest w ogole szalony, nigdy nie mialam takiej dawki stresu w przeciagu kilkunastu miesiecy:( Powiem tylko , ze Irlandia to nie jest moje miejsce, ja mam dusze skandynawska jednak.Troszke sie boje tej przeprowadzki pod Meksyk:) Ale juz mam mocne postanowienie nauki hiszpanskiego,zeby sie lepiej ,,wgryzc,, w to miejsce.
Czy ktoras z Was, szanowych forumowiczek, byla kiedys na Malcie?
Bardzo nas kusi ,zeby odwiedzic ten zakatek swiata,zanim wylece do USA...A sa bezposrednie loty z Dublina wiec...
A gdzie Margotka?
Pozdrawiam serdecznie slonecznie:)