Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Esja_M

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Esja_M

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Witam, juz mam lepszy humor, naprawde. A to za sprawa mojego Malza, ktory sobie zakupil bilet i przylatuje juz 20 grudnia:) Naneczka-hej!!!dzieki za pozdrowienia, tez sie ciesze ze sie odnalazlam. Ten rok jest w ogole szalony, nigdy nie mialam takiej dawki stresu w przeciagu kilkunastu miesiecy:( Powiem tylko , ze Irlandia to nie jest moje miejsce, ja mam dusze skandynawska jednak.Troszke sie boje tej przeprowadzki pod Meksyk:) Ale juz mam mocne postanowienie nauki hiszpanskiego,zeby sie lepiej ,,wgryzc,, w to miejsce. Czy ktoras z Was, szanowych forumowiczek, byla kiedys na Malcie? Bardzo nas kusi ,zeby odwiedzic ten zakatek swiata,zanim wylece do USA...A sa bezposrednie loty z Dublina wiec... A gdzie Margotka? Pozdrawiam serdecznie slonecznie:)
  2. Esja_M

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc wszystkim, zimno i deszczowo, ponuro, czuje sie jak Klapouchy z Kubusia Puchatka, tak wygladam i tak sie czuje........:( Juz sie nie moge doczekac wyjazdu z tej wyspy. Niewiem skad ja mialam pomysl zeby sie tu przeprowadzic? Jeszcze tylko max. 2 miesiace i znikam.Tesknie za moja Islandia. Bardzo....buuuuuuuu
  3. Esja_M

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Hej , Squirley- z tego co mi moj Malz nadaje to za to mieszkanie bedzemy placic 800 dolarow. I mu wierze, bo nie moge tego naocznie sprawdzic :P Jakby co to go spytam dlaczego tak tanio a tyle pokoi... Malz cale swoje zycie spedzil w SD, wiec podpytam ktora dzielnica jest naj w sensie spokoju i milych dla kieszeni czynszow. Ja to bym najchetniej mieszkala w moim ukochanym Reykjaviku,(bylam tydzien temu), ale niestety z tych marzen nie wyjdzie. K11-chorero, a sprobuj mnie nie odwiedzic to .... Jay-...bosze, mios dios... i tradycyjnie pozdrawiam wszystkich
  4. Esja_M

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Czesc, Squirley- ja Cie b. dobrze rozumiem, umowimy sie jak bedziesz chciala i miala czas. My bedziemy mieszkac w La Mesa, i czeka nas remont mieszkania... La Jolla to taka Posh Area, z tego co mi opowiada P. Ceny wynajmu upadly tam ,juz dawno, na glowe. Mieszkanie z jedna sypialnia ok. tysiaca dolarow lub wyzej. W La Mesa mamy tych sypialni 3 za adekwatnie mniej. Jay-nie strasz mnie tym hiszpanskim, bo ja to jednak bede musiala przyswajac. Chce pracowac dzieciakami w przyszlosci. Kluczem do pelnej aklimatyzacji w danym kraju jest przyswojenie jezyka tubylcow. Mialam i mam polskich znajomych we wszystkich miejscach w ktorych mieszkalam i mieszkam , ale wychodze z zalozenia, ze zamykanie sie w enklawie jest bledem. Inaczej wygladalo moje zycie bez znajomosci islandzkiego i inaczej kiedy juz moglam sie porozumiewac po islandzku. Poznalam wspanialych ludzi, moglam sie uczyc na uniwersytecie etc. to byl taki maly przyklad....
×