Jok3r

Cholera miałam iść na tą plażę, ale coś się pogoda popsuła i nie wiadomo czy coś wypali. To jakieś fatum, jeszcze moje ludziska coś się zebrać nie mogą, a ja już od godziny w pogotowiu:)

adwokatko wkońcu zanalazła się mądra dziewczyna. Papaja mogłabyś wziąć przykład z koleżanki. Może podała dla świętego spokoju, może faktycznie ją przekonałam z czego byłabym dumna, a może po prostu zależy jej na sympatii dziewczyn, ale jest godna naśladowania przynajmniej dla Ciebie.

press@issey.co.uk http://www.isseymiyake.com/ Ktoś chciał:)

Wpadłam na chwilę. Lawia ja czekałam na te próbki ok tygodnia zdaję się i dostałam tak ja reszta 2. Jedynie każda dostała inny zestaw. Perfumik to standardowo, ale ja np sól do kąpieli, a ktoś inny balsam, albo żel pod prysznic.

Dobra kobitki. Ja się powoli zaczynam szykować, bo jeszcze mam coś w domu do zrobienia. Trzymajcie się. Może jeszcze tu wpadnę przed wyjściem, ale nie obiecuję. Papa:)

Wychodzi słońce:), więc imprezka na plaży uratowana. Super, bo nie uśmiechało mi się siedzieć w deszczu:)

Od jakiegoś czasu mam straszne problemy z wysłaniem wiadomości. Muszę się nieźle naprodukować, żeby coś wysłać i wrócić na forum. Może to przez te wszystkie \"udoskonalenia\" stron jakie nam fundują :) moderatorzy itp:)

Mam też namiar na pewną znaną firmę, która produkuje kosmetyki kolorowe, ale podam ją dopiero jak dostanę potwierdzenie. Chociaż odpisali, że zmienili adres i mam jeszcze raz napisać, więc czekam. Jak tylko będzie pozytyw to zaraz Wam podam:)

Napisałam do firmy Unilever, ale oni nie rozdają próbek. Kazali mi szukać w gazetach, lub promocjach.

Chodziło mi o to, że jak czytam takie tematy to wszystko staje mi przed oczami, a to nie jest miłe uczucie. To wszystko. Lawia buźka:) I koniec tematu:)

Lawiu spox, nikt nie ma do Ciebie pretensji. Napisałam ogólnie, bo się zaczynała debata na ten temat. Zakończmy ten smytny wątek i luz. Lady Speed Stick http://www.ladyspeedstick.pl/produkty_test.html

Fajnie nie wysłało mi wiadomości. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=214847&start=11190 Stare forum:)

Ja dostałam tą kulkę wczoraj. Jedna do mnie nie dotarła, więc na wczorajszą czekałam ok 2 tyg.

W potwierdzeniu kobieta wręcz płaszczyła sie w przeprosinach, ze tak długo musiała czekać na odpoweidź, ale , że o mnie nie zapomnieli tylko z przyczyn od niech niezaleznych nie może podać konkretnej daty wysłania dla mnie paczuszki. Czekam już miesiąc i nic. Może się im przypomnę, ale z drugiej strony kobieta jasno napisała, ze pamieta i wysle tylko nie wie kiedy. Strasznie jestem ciekawa co przyślą, bo mają od groma próbek wszelkiego rodzaju. I mieli przysłać wszystkiego po trochu. No ciekawe:)

Lski, a dostałyście już te obiecane próbki z pretty, bo ja dostałam miesiąc temu potwierdzenie i cisza.

No tak, nie dość, ze pogoda pod psem to jeszcze dostałam kataru. Można sie wkurzyć.

Spox, że jesteś taka wrażliwa dziewczyna. Tylko właśnie jak ktoś miał podobną sytuację w rodzinie i wie jak to jest, to takie puste gadanie jest irytujące. Tylko się nie gniewaj za to \"puste gadanie\", ale nie wiedziałam jak to ująć. Pozdrówka:)

Wiesz co już nie pamiętam ,bo dawno nie dostałam niczego z polskich firm. Jedynie z Dermiki, ale jeśli chodzi Tobie o potwierdzenie to nie dostałam. Jak już to od razu przysłali jak większość. Jakiś czas temu kłóciłam się z babą z Oceanica, że dostałam od nich chyba z 3 ankiety, a po próbkach ani śladu. Więc zapytałam czy je wogóle wysłali czy zbierają tylko dane osobowe z tych ankiet. To mi odpowiedziała, że nie ma mnie w archiwach i kazała odesłać kolejną ankietę. Później mnie przeprosiła, bo się okazało, że jednak faktycznie otrzymali odemnie 3 ankiety i obiecała, że wyślą próbki. To było jakieś 2 tyg temu, a próbek oczywiście nie ma.

Wiecie co. Odnośnie tego wierszyka. Jest bardzo ładny i chwyta za serducho to fakt. Jednak co Wam da pisanie o tym, że my tu o linki się bijemy, a na Świecie takie tragedie jak to i tak nic nie pomoże. Jeśli w efekcie przeczytania tego wiersza, któraś by się np zapisała do jakiejś organizacji skupiającej sie na pomocy takim dzieciom to rozumiem, ale samym tylko gadaniem nieczego nie poprawicie, więc nie debatujmy o współczuciu itd, bo od tego nikomu nie pomorzemy. Podejrzewam, że po przeczytaniu każda sobie przez chwilę poduma nad tym, ale po 10min przejdzie do szukania linków. Więc nie dołujmy się, bo na Świecie dzieją sie takie tragedie, że można by zwariować gdyby tak się wszystkim przejmować. Nie jestem jakaś mało wrażliwa, bo miałam w rodzinie straszną tragedię dlatego wiem coś na ten temat. Pozdrówka i bez urazy dla \"autorki\" wierszyka:)

Wiesz co, to dziwne, bo o ile się orientuję to wojsko nie zabiera osobistych rzeczy. W każdym razie np mój kumpel miał ją cały czas i nawet jej nie chował. Przecież po służbie jest czas wolny i robią co chcą, a przecież to nie więzienie. Zresztą teraz to wojsko to się parodia zrobiła. Puszczają chłopaków co tydzień na przepustki. Jak mi kumpel opowiada to gdyby nie służby to by mieli jak w domu. Wiadomo, że na początku jest ciężko, bo jest się kotem, ale tak jest wszędzie. Myślę, że on też może jest troszkę zdenerwowany nową sytuacją i dlatego ma wyłączoną kom. Może się nie orientuje czy można ją mieć czy nie. Ale niedługo się spotkacie na przysiędze to wszystko ustalicie. BĘDZIE DOBRZE:) Wiem, że to się tak łatwo mówi, ale ja mam od miesiąca podobną sytuację i wiem, że początki są koszmarne, ale z czasem przywykniesz.

xzyz wiesz co ja właśnie odkryłam, że jak piszę do mojego faceta codziennie po kilka esków i opowiadam mu co sie u mnie dzieje to jest mi lepiej i czuję się tak jakbym z nim rozmawiała. Skorzystaj z jakiejś bramki internetowej. Ja w mojej mam dzienny limit chyba 10 esków i czasami juz nawet nie mam o czym pisać, ale piszę i to na prawdę zaczyna mi pomagać. Już tak strasznie nie tęsknię.

W Gdyni na głównej plaży jest sobie taka imprezka:)

Witam witam dziewuszki:) Chciałabym napisać, że mamy piękny dzionek, słoneczny i radosny, ale niestety. Akurat dzisiaj jak mam jechać na plażę na 3 -dniowy maraton muzyki elektronicznej to oczywiście musi być zagrożenie opadami. Szlak może człowieka trafić. Nigdzie nie wyłażę, a jak już to proszę. Czasami mam wrażenie, że pilnuje mnie jakiś anioł stróż mojego faceta i rozwala mi wszystkie plany imprezowe. Nie żebym miała jakieś kudłate myśli:), ale czasem ręce opadają.

Dobra spadam. Papatki