Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

menka34

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez menka34

  1. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witaj dzulia. Gdzie Ty wyczytałaś taką głupotę żeby dwa razy dziennie jeść.To najgorsze co można zrobić. powinno się jeść 5 posiłków ,najlepiej codziennie o tej samej godzinie ,w równych odstępach czasu.Zbilansowanych . Przy morozniku śniadanie min. 2 godziny od wypicia ziółka. Moroznika nie można łączyć z innymi ziołami i / lub lekami.Musisz kilka godzin odstępu zrobić. Ja od 02 ,01 zaczęłam drugą serię. Narazie z opłakanymi skutkami ,po świętach 3,5 kilo do przodu.Masakra normalna.Źle zaczęłam bo jestem przed okresem i straszliwy mam apetyt na wszystko. Nie martw się 20 kilo nie tak wcale dużo.Ja chciałam 25 zwalić.10 udało mi się po pierwszej serii ,teraz mam 3 do przodu to łącznie muszę jeszcze 18 ,ciężko będzie w 5 miesięcy .
  2. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witajcie. chyba zamarł .Co jakiś czas wchodzę poczytać i nic. Od stycznia planuję drugą serię zacząć ,ciekawi mnie czy któraś jest na drugiej .Większość to pierwszej nie ogarnia. Powiem wam że po odstawieniu moroznika zaczęłam brać wyciąg z czarnego orzecha i tak super trawię że masakra. Zawsze było u mnie źle ,WC raz w tygodniu ,zaparcia no i po byle czym tyłam. Teraz nic ,jem co chcę i nie tyję .Chudnąć też nie chudnę bo dość sporo jej i wszystko na co mam ochotę ale dla mnie to rewelacja. Po nowym roku podchodzę do drugiej serii .
  3. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witajcie. jaaa71 - widocznie na Ciebie tak działa.Z tego co ja wyczytałam to każdy organizm inaczej reaguje na moroznik.A przez wątrobę wyłażą wszystkie świństwa to trzeba brać cokolwiek na nią. Irlandia fajnie że u Ciebie unormowało się po odstawieniu.U mnie nie.Ja mam ciężki organizm do chudnięcia.I teraz jak już troszkę nie biorę moroznika mam straszliwy apetyt ,próbuję siłą woli ale nic nie idzie. Przejdę kurację odrobaczania ,potem oczyszczenie nerek i wątroby i dokończę moroznik.Dobrze się na nim czułam i dużo łatwiej było trzymać fason.Dużo lepiej czułam się na kuracji .
  4. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witaj moroznikowa. Mi w zielarskim kobieta dała wyciąg z orzecha czarnego i cała rodzina na tym jedzie prawie tydzień.Obrzydliwe w samku ale jakoś się da przełknąć.Dwa tygodnie tego potem przerwa tydzień i znowu dwa tygodnie.Później oczyszczanie nerek robie sobie i mężowi i wątroby właśnie metodą DR Clark.Tyle się naczytałam o tych robalach że nawet dzieciaki się przeraziły.
  5. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witaj K828 . 7 kilo to super wynik .schudłaś w krótszym czasie jak ja z Anett ,gdybyś dotrwała do końca to efekt byłby rewelacyjny. Co do wątroby to pewnie nie brałaś nic na nią i dlatego dolegliwości się odezwały.Przy morozniku trzeba brać dobry preparat od wątroby i to regularnie bo wszystkie świństwa przez wychodzą.Domyślam się że nic nie brałaś i stąd skutki. Co do pęcherza to na mnie najskuteczniej działa wyciąg z żurawin w płynie ,lub sok.Pije zawsze podwójną zalecaną dawkę.Po furagnie masakrycznie się czuję a ten sok zawsze mi pomoże.Spróbuj jest naprawde rewelacyjny. Ja moroznik będę zachwalać każdemu . pozdrowionka i trzymam kciuki za zwalane kilogramy
  6. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Hej. Jestem pierwszy dzień bez moroznika. Niestety żołądek daje mi popalić i muszę z rana naczczo brac leki co wykluczyło mi moroznik.I tak zostało mi 7 dni to już odpuściłam .Za bardzo dokucza mi żeby znosić . Po jednym dniu różnicy nie zauważyłam ,czuję się tak jak wczoraj czy tydzień temu. Żadnego wzrostu apetytu i w WC byłam normalnie.Uf mam nadzieję że tak zostanie. Zostać tu z wami zostanę może na coś się moje doświadczenia przydadzą a odchudzenie nadal kontynuję bo z 15 kilo mi zostało i po karanawale wracam do moroznika na kolejne 5 miesięcy. pozdrowionka
  7. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Spróbuj zmniejszyć dawkę .ja zaczynam dobrze się czuć tak do 3 dni po zmniejszeniu.Kilka razy sprawdzałam i wiem że źle się czuję przy 6 i też przypominam sobie właśnie mam takie dziwne mdłości.
  8. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Jak masz możliwość to leć,to fajne jest.Ja to nie mam kondycji to nawet godziny bym nie wytrzymała .W domu to jak się zmęczęto odpoczywam a tak przy innych to wstyd wysiąść.
  9. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    moroznikowa- tak mnie zaciekawiła jakoś ta Twoja metoda oczyszczania że kupiłam książkę tej Dr. i z niecierpliwością czekam aż przyjdzie i chyba od razu całą przeczytam.
  10. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Na każdej stronie na której można sproszkowany morznik kupić są opakowania po 10 g i wszędzie piszą ,że 1 opakowanie na 1 miesiąc kuracji stosują max dawkę 5 łyżeczek.I mi na tyle starcza.Skończyłam wczoraj czwarte opakowanie a biorę dokładnie od 17 czerwca .
  11. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    moje opakowanie ma 10g ,to Ty musisz posiadać jakieś inne.
  12. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witajcie. K828 Tobie jakoś szybko te opakowania idą ,niedawno kupiłaś proszek a juz nie masz?Mi na miesiąc starcza. Anett ja nie wiem czy tak trzeba ale przy 6 miarkach źle się czuję i biorę teraz 5 .Mi widziałam nigdzie czy stopniowo odchodzić od dawki ale wole nie ryzykować i odstawiać tak jak leki się odstawia stopniowo przyzywaczjać organizm do odstawienia. Miałam teraz odstawić już ale przybyło mi 2 kilo i narazie pociągne do 20 listopada.Wczoraj zmieniłam swoją dietę na 1400 kalorii i muszę się jej trzymać.,może wytrzymam .od piątku tak mi się jeść chciało że masakra.
  13. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    witajcie. do K828. Byłam dzisiaj w moim zielarskim pytałam się o są spilurinę ,kobieta ją ma ale nie polecała mi.Powiedziała że ona działa i owszem ale trzeba ją latami brać żeby były efekty i polepsza tylko skórę i włosy.Jak coś to poleciła mi lepszy środek który działa również antyrakowo ,trzeba go dużo mniej brać i szybko są efekty. Do Anett. Zrobiłam drugie podejście do siemienia ,zmieliłam łyżkę i zalałam wodą ,po godzinie zjadłam .masakra jakie obrzydliwe ale będę się zmuszać ze względu na żołądek.
  14. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    A co do tej spiruliny to spróbuj brać albo ją albo moroznik wtedy będzie pewność który specyfik działa na Ciebie.Biorąc oba nie wiesz co jest skuteczne.Poczytałam trochę o niej sobie i większość opini to jest taka że to strata kasy,trzeba duże ilości brać i też nie ma się pewności.Ja do tego sceptycznie podchodzę ,wydaje mi się że kolejna firma zarabia na naiwności ludzkiej.Tyle co ja środków zjadłam to żadko co jest skuteczne. Z tym piciem na wieczór moroznika to nie Ty jedna próbujesz ,ta kwestia to była już nie raz poruszana.Moroznik bierze się naczczo ,a naczczo znaczy że nie je się 6 godzin.I albo bardzo późno trzeba iść spać albo wcześnie zjeść kolacje co za dobrym rozwiązaniem nie jest.Ale jak Co tak służy i tak wolisz to tak bierz.Mi został niecały miesiąc ,potem przerwa a później znowu zamierzam brać tak samo jak teraz.W zasadzie to niechętnie robię przerwę ale cóż tak trzeba ,przyzwyczaiłam się już przez tyle miesięcy do takiego schematu życia.
  15. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Anett. Ty to siemię to pewnie zalewasz ,czekasz aż spęcznieje i jesz nie rozgyzając? Bo takie to zjem bez problemu ,ale ono ma najlepsze działanie jak się powoli rozgdyza te ziarenka i długo przeżuwa ,no i wtedy zaczyna się moja masakra bo mi się to zwraca. A żołądek to widze że dużo osób boli na jesieni.Mnie bolał na początku września ,ale nie wiedziałam co to,Po tygodniu przestał ,ale to był taki ból że mnie aż zaciskało.Teraz znowu zaczoł boleć ,poszłam do rodzinnego i powiedziała że to żołądek.
  16. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witaj K828. Nie przesadzaj ,da się znieść.Kwestia przyzwyczajenia.Są gorsze rzeczy .Widac ,że wcześniej nie pijałaś ziół ,gdybyś inne piła to i to nie byłoby żadnym problemem. Tak mi narobiłaś smaka na pieczone jabłka że dzisiaj na kolacyjką aż dwa pochłonęłam.Pyyycha była.
  17. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witaj Anett. To super imprezka udana widać.Mozna jednak się oprzeć jedzonku.??? Można!! Taką ilość co zjadłaś to i wybrykałaś.A babki niech się gapią ,zawsze można powiedzieć że brzuch Cię boli. Co to kogo obchodzi dlaczego Ty nie jesz. .Nie muszą wiedzieć że na diecie jesteś. Ja mam nauczkę żeby nie mówić na około że ziołami się odchudzam bo większość ludzi to tylko w chemię wierzy.Jak coś jest naturalnego to już że złe.Jednej koleżance się pochwaliłam to mnie wyśmiała i więcej nikomu nie mówię.Wiedzą najbliżsi znajomi i siostra i ojciec i kosmetyczka moja i księgowa i nikt więcej .Po co mają gadać ludzie.Ja nawet nikomu nie mówie że się odchudzam bo jakbym nic nie schudła i by się śmiali tylko.A tak brakuje mi 200 gram i będę miała -10 kilo.
  18. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witaj K828. Przy morozniku jest napisane żeby robić jak największą przerwę między braniem jego a jedzeniem śniadania .Im dłużej tym lepiej działa..ja biorę o 6 i jem śniadanie o 10.30-11.00.Czasami uda mi się obudzic i wziąść go o 5.Wtedy są najlepsze efekty .Kobieta w zielarskim u której ja kupuje tez powiedziała ,że tak trzeba .Nie robi się przerwy jak chce się tylko żeby moroznik miał działanie ale nie oedchudzające.Żeby schudnąć trzeba jak najdłuższe przerwy zrobić.Dzieczyny które były na tym forum na początku ,pochudły i poszły sobie to jadły śniadanie czasami o 12 -13 .To jest prawidłowo .Moroznik ma najlepsze działanie jak bierze się go po nocy ,naczczo i bardzo długo nie jje się nic. Ja po sobie widzę że jak długo wytrzymam bez śniadania to są efekty a tak to nie. Masz racje ,wszędzie piszą że śniadanie jest podstawą ale przy morozniku jest wyjątek ,on żeby dobrze działał musi leżeć sam w żołądku jak najdłużej. Anett . Masz już rozwiązanie swojego problemu.Podjadasz. Podjadanie jest najgorsze ,bo uważa się że nic się nie zjadło ,nie czujesz tego a kalorie lecą.Ja jak podjadam to też jest lipa. Bierz się w garść bo zaraz nam 5 miesięcy zleci.; Wczoraj wzięłam się za alkohol ,chciałam kieliszek wina wypić i tak panicznie bałam się skutków że na łyku się skończyło.Stwierdziłąm że poczekam jeszcze ten miesiąc.Później to boje sie że kieliszek i będzie zwała po takim okresie abstynencji,.Ale wiem jedno ,po przerwie znowu biorę się za moroznik.Mam nadzieje że nie przytyje w przerwie.
  19. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witaj Anett. Fakt 2 kilo to mało. Ala jak sama przyznajesz podjadasz ,to nic z tego będzie.Ja też podjadam i dlatego tak mało schudłam.Gdybym się trzymała to bym schudła tyle co planowałam a tak połowę. Co innego próbowanie zupy a co innego zjedzenie miski jej a znając życie próbujesz ją jak ja.Dlatego przestałam gotować zupy ,jedynie robię flaki ,bo ja robię na rosole ,nie zaprawiane i sa wtedy dietetyczne . Spróbuje mojej diety tylko bez żadnych odstępstw ,a zupę niech sobie mąż doprawi do smaku na talerzu. Widzę ,że jesteś cięższy przypadek do odchudzenia jak ja .a ja myślałam że to ze mną jest źle. Bez ścisłego trzymania się jadłospisu nie schudniesz.Na siłowni widać dobrze Ci szło to lataj dalej.Na początku idzie w mięśnie a mięśnie są cięższe jak tłuszcz i może dlatego nic nie ubywa na wadze.Regularne ćwiczenianapewno pomogą ,a przynajmniej będziesz umięśniona a tłuszcz będzie w mięśnie się zamieniał. Nie rezygnuj ,jakbyś teraz zrezygnowała to popłyniesz .Nowe spodnie czekają!!!!!!!!!!! Ja jem śniadanie po ok 3-4 godzinach.Może Ty za mało pijesz wody?
  20. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    witaj Anett. Ja już taki mam organizm ,szybko mi przybywa i potrafie szybko zwalić.Gdybym jadła bardzo bardzo malutko to szybko bym schudła.Mi własnie spada naraz po pół kilo dziennie lub nawet po kilogramie.Ale jak się nie pilnuję to też przybywa kilo na raz a nie po 100 g jak innym./ A z trzustką to chyba dobrze mam ,bardziej dolega mi woreczek żółciowy.I przez woreczek doszło do zapalenia trzustki u mnie w ciąży. Tego siemienia to juz nie tknę ,Nikt mnie nie zmusi.Żeby można było to jeść i od razu łykać to jeszcze ale najgorsze że to trzeba rozgryzać i wtedy ta maź jest ochydna. pozdrowionka
  21. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    aaaa. dzisiaj próbowałam siemię lniane jeść.siostra moja jadła i super jej pomagało.Ale po jednej dawce zwracało mi się .oj masakra.co ja przełknę dużo świństw tego nie dałam rady.Same ziarna to tak ale ta maź którymi było oblepione coś strasznego.
  22. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Ja schudłam 9 kilo ale to małe ważne.Najlepsze jest to że nie mam problemów z wypróżnianiem .A wcześniej nawet czysty senes mi nie pomagał a to jest straszne raz na kilka dni iść do toalety.Dodatkowo zatrzymuje mi się woda ,biorę diuretyki i przed kuracją MK brałam 3-4 tabletki gdzie zalecane jest 2.Nawet lekarz był w szoku .Próbowałam do 1 1/2 zejść ale nic z tego ,kilo do przodu po jednym dniu.Dietetyk mi powiedział że jak schudnę to i woda mi się unormuje ale narazie mam dużo za dużo kilogramów żeby myśleć o odstawianiu leków. Ja jestem zadowolona z MK .Na każdy organizm inaczej on może działać ,nie ma co wierzyć że jedząc normalnie zacznie się chudnąć.MK tak nie działa.Raczej nic tak nie działa,to wspomagacz.Ja bym nawet tych 9 kilo nie schudła żeby nie zakaz alkoholu,on mi psuł całe odchudzanie .W tygodniu dieta a w piątek drink i tak często .Co schudłam to zaraz wróciło.A teraz nie pije i jakoś powoli coś spadnie.Szybko nie chce ,to nie metoda .Mam nadzieje do wakacji schudnąć tak 20-25 kilo .
  23. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Witaj.K828 . Fajnie ,że wytrwałaś .Podziwiam że jeszcze się nie warzyłaś.Ja bym nie wytrzymała tyle .Codziennie staje na wadze. A po ubraniach widzisz różnicę?.
  24. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Anett Ty długo bierzesz MK. Nie masz mdłości? Bo ja mam potworne.Co zjem to masakra. raz ,że prawie nic nie jem ,nie mam wogóle ochoty .One są dobijające.Od razu mówie że nie zaciążyłam ,żeby nie było zaraz. Nie wiem czy to właśnie przez MK ,może organizm ma go dosyć.A może w ten sposób usuwa toksyny,zgłupiałam kompletnie.
  25. menka34

    moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

    Spacery to super sprawa. Ja też chętnie bym pochodziła ale nie mam psa a samemu się trochę boję.Myślałam o kupnie psa ale jakoś przerażają mnie obowiązki bo oczywiście ja bym musiała się nim zajmować. Ja myśle o kupnie bierzni właśnie do chodzenia bo na biegi to za dużo mam sadełka.Bo po ciemku to sama na dwór nie wyjde mimo że mieszkać w bezpiecznej okolicy w pełni oświetlonej.Może z dużym psem byłabym spokojniejsza.
×