Jaaaa4
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jaaaa4
-
Mieliśmy dzisiaj jechać do szpitala na te zakichane kwalifikacje, ale mężulek poprosił żeby jechać za tydzien (bo musi czmychnąć z pracy). Nie mogłam mu odmówić ;). Ale za tydzień to już an bank pojedziemy:) Ale mi czas leci!! Bardzo jestem ciekawa jak wyglada moja niunia ;). Ale niech jeszcze siedzi w brzuszku :)
-
To była m ja :), ale byków narobiłam :)
-
Hej ! Wróciłam od znajomych z wózkiem :) :) Właśnie taki wózeczek (tzn kolorek inny) :) http://www.alewozki.pl/product_info.php/pName/inglesina-magnum-wozek-gleboko-spacerowy-fuoco-ar7/cName/wozki-wielofunkcyjne-inglesina-magnum?osCsid=f14edee095fa653f8283ffe064519122 Mniej wiecej wiem jak go sie obsługuje tylko zastanawiam sie czy rozkładając budkę na płasko wystarczy pociągnąć, czy moze w tym samym czasie coś przycicnąć :(. Jak jest w innych wózkach?? Czy nie ma reguły?? Boje sie że coś posuję. W ostateczności zadzwonie do znajomej.
-
Aneczka super ten kojec :) :) :). Mamy rodziców i teściów w innych miastach więc planowaliśmy cos takiego kupić ;) co by nie tachać ze sobą łóżeczka. No i jako kojec tez sie przyda :). Rewelacja!
-
A czy wiecie może czy jest coś takiego jak kojec, który może służyć również za łózeczko turystyczne?? Nie wiem czy coś takiego jest czy moze wymyślam :)
-
Kojec dobra rzecz :). Karuzelke chyba teściowa kupi (chyba-bo wcześniej miała wózek kupić, potem miała sie tylko dołożyc, ostatecznie z wózka się wycofała)
-
Dziewczyny pomóżcie bo nie mam pomysłu!!! Pisała do mnie na GG moja zsefowa z zapytaniem co firma moze kupić na urodzinki i dzień dziecka w brzuchu mamy (więc myślę że wcześniej - przed porodem), kwota do dyspozycji 300 pln. Zupełnie nie mam pomysłu co kupić :(, bo praktycznie wszystko mam. Poradźcie proszę co można kupić, co może się przydać zaraz po porodzie lub troszkę później.
-
Dzwoniłam na oddział, bo pjakiś czas temu przypadkiem weszłam na stronkę szpitala i tam przeczytałam o tych kwalifikacjach :(
-
Dzwoniłam do szpitala! Wiecie co paranoja jakaś. Pani powiedziała, że takim kryterium do porodu rodzinnego jest szkoła rodzenia :(. Ja nie chodziłam, ciekawe co mają powiedzieć ludzie którzy nie chodzą ze względu na kasę? Ale powiedziała też o tym wtorku, żeby iść z mężem na obchód oddziału i tam pwoedzieć czemu sie nie chodziło i wtedy dają pieczątkę do karty ciążowej. Bez sensu... Mężulek niby może zwolnić sie z pracy ale też nie chce nadużywać takich zwolnień, bo co rusz co jakiś czas cos wypada i musi takie wolne brać.
-
Głowka umyta i wysuszona, poodkurzane i podłogi pomyte :). Na kilka dni spokój ;). Około 11.00 będe dzwoniła do szpitala, żeby zapytać się o te kwalifikacje do porodu rodzinnego, czy to konieczne itp. Nie daje mi to spokoju, bo dla mnie bardzo istotne jest to żeby mężulek był przy mnie w trakcie porodu. Jak cos to jutro tam pojadę :(. Ale trzymajcie kciuki zeby nie było takiej potrzeby!!!
-
Aha, na telefonach ja sie nie znaju więc nie pomogę :(
-
Ach ci nasi \"niedobrzy\" lekarze ;)
-
Już coś tam naskrobałam. Dla mnie bardziej stresujące byłoby samo liczenie niż nie liczenie. Przecież i tak na oko widać że sie często dzidziuś rusza. Rozumiem jeśli są jakieś powody do tego aby liczenie było konieczne
-
Mi lekarz nic takiego nie mówił. A zreszta moja niunia jest tak ruchliwa, że nie ma takiej potrzeby żeby liczyć. Nieraz jak zaczyna kopać to natk na wszelki wypadek zwracam uwagę czy tych ruchów jest więcej :). Zawsze jest więcej ;)
-
Mężu trzyma moja stronę :). Za każdym razem tłumaczy upartej mamusi, że ma sie nie wtrącać. Kończy sie to na obrażaniu teściowej, która robi z siebie poszkodowaną biedulkę. Potem jej przechodzi i apjać od nowa zaczyna... Dobrze że mieszka w innym mieście hihihihih
-
Jestem umówiona na 19.00 :) Tak więc wieczorkiem dam znać jak wygląda pojazd dla mojej niuni. Masz rację z tymi ludźmi starszej daty, tyle ze tesciowa do każdej naszej sprawy musi wrzucić swoje 3 grosze :(. Kiedyś przymykałam oko ale teraz to już przesadza. I to jeszcze specjalnie dzwoni do męża żeby go przekabacić. Po usg połówkowym dzwoniłam do niej że będzie Martynka a po godzinie miałam już od niej telefon z zapytaniem czy ,oze nie zmienilibyśmy jej imienia :(. No pytam się po co się wtrynia??????
-
No i jeszcze aktualizacja :) Ally23.......Natalia.......23........Sląsk.... ....11.. .... 30.06.07........0 Kimmusia......Tośka........25........Olkusz.....10...... 30.06.07......+3 Monikaaa1...Monika.....19......śląsk..........25.... ...29.06.07.......+6 Joanna78....Joanna.........28........Sopot......22.... .. .02.07.07....+5 s-a-m-o-t-n-a...Olga..27.....śląskie.....33.... ..04.07.07........+12 Synuś Aneczka1979...Ania...28.....podlaskie....34......05.07.0 7 ???......+11,5 Sendi79.......Karla.......27.........Warszawa......33... .01.07.07... +6 C Jolka87.........Jola ......20..........Warszawa.... 19........07.07.07 +1 Istraa...........Aga.........26.........Kraków......33.. ...08.07.07....+4 Myszka1975...Bożena......31....Katowice....33.....08 .07.07..+14synuś Anulka78......Ania....29.....Szczecin...34.. ..09.07.07...+15...córeczka Blada..........Małgosia.....27.....Małopolskie....27... ..10.07.07.....+8 moon...........Asia.........30.........Warszawa...15... .10.07.07.....+2 Asiulek78......Asia..........28.......Wrocław....31.. ..10.07.07...+12..C termal.........Teresa.......28......podkarpackie..20... .11.07.07....+9 Kokopelasa......Asia........28.......Brzeg Dolny....24...11.07.07...+10 Edzia..........Edyta.......23.......Białystok.......23.. ...11.07.07....+2 Agacia22.......Agata.......22......Poznań.........26... ...12.07.07...+8 nowa346....Magdalena....20.....kujpomorskie....14..... 13.07.07...+2 syla1234....Sylwia......33........Bydgoszcz.....24...... . 13.07.07....+8 gosdan.......Gosia......31.....dolnośląskie.....31 ...15.07.07...+13...S sosim........Marzena...30........WROCŁAW....29.... .17.07.07+13 córka Olcia81.....Ola.......26.......śląskie..... .30....18.07.07...+9..coreczka Pestka1980....Lila.......27......wielkopolskie...31.... 18.07.07....+12 Dominisia...Dominika...25...kujawsko-pomorskie....27...2 1.07.07....+7 Hoogata.......Agata........28.......Kraków........23. ....22.07.07....+6 aga_sunset...Agnieszka....29..Włocławek...31.. . ...22.07.07.¸+14 chlopczyk marylka2007...Monika...23......sląsk......31. .22.07.07....+8..Coreczka Meggie1977....Magda......30.......śląskie...... ..30....22.07.07..+ 14 Stonoga........Iga...........28....Warszawa......18..... 23.07.07....+3 Dviki...........Gośka........26.........podkarpackie..26 ...23.07.07..12 lojka32.........Jola..........33.........Głogów.......15 .....23.07.0.7...1 Ania1706....Ania.....22...Wadowice.....28...23.0 7.07...+16.. Córeczka Terka76....Teresa......31......Lubelskie.....30.. ...23.07.07..+7 córka Agaa1979......Aga...........27..........Gdynia...... 17.....23.07.07...2 G.o.o.s.i.a....Gosia......30....usa/Bialystok.....2 9.....24.07.07 corka(?) listkaa........Karolina........24........pomorski.... .18.....25.07.07...-4 malwinistka....Malwina.....26....Wrocław....26.....25.07 . 07...+12 s pewna.........Justyna.......23....Szczecin....26.....25. 07.07...+9 c? paula21........Paulina........21........małopolska....20 ......26.07.07+5 jumik.........Justyna........34.........śląskie......1 9.....27.07.07 +2,5 przyszlamama23..Agnieszka.....23....Gliwice....24...27. 07.07..+10 Bossanova.....................34........................ .............28.07.07 Anulka26.....Ania.......26.......DE/ Köln.....29.......29.07.07...2 chlopcy basia_81.....Basia.......25........Wrocław......30.. ...29.07.07. +5...synek madzik80....Magda....26......Wrocław......30...30.07.07. +10 córeczka ? Wczoraj popłakałam się przez moja teściową. Rozmawialiśmy z mężulkiem i z nią przez internet. I ona dowiedziawszy się że dzisoaj jedziemy do znajomych po wózek powiedziała: może z wózkiem to poczekajcie aż Martynka się urodzi (w sensie że może coś się stać przecież). A że głupia nie jestem to zrozumiałam co miała na myśli. 10 minut później dzwoniła do męża na komórke i namawiała go żeby ten mnie przekonał żeby z wózkiem poczekać aż dzidzius bedzie na świecie. Oczywiście mąż ja opiórkał, że takie rzeczy wygaduje i to przy ciężarnej... \"Biedaczka\" popłakała się i rzuciła słuchawką. A ja przez nią załapałam doła i miałam cały wieczór do kitu.
-
Zerknęłam na tą listę strajkujacych i jest wymieniony \"mój\" szpital, ale obok jest napisane -urlop na żądanie.
-
Witam poniedziałkowo :) U mnie noc nawet przespana. Wczoraj pojechaliśmy do supermarketu po kosmetyki. Była tak wielka kolejka i strasznie duszno, że poraz pierwszy postanowiłam skorzystać z kasy pierszeństwa. O dziwo nie słyszałam komentarzy! Byliśmy tez na rynku bo chciałam kupić truskawki. Niestety cena mi się nie spodobała i postanowiłam szukać dalej. A ze okazało się ze to jedyne stanowisko z truskawkami to wróciliśmy po nie i... już ich nie było :( Aneczka trzymam mocno kciuki za jutrzejszą wizytę. Na którą jesteś umówiona??? A tak w ogóle, to jak Ty będziesz w Warszawie to nawet nie będziemy wiedziały co u Ciebie :( :(
-
Dzień jakoś minął :). Naleśniczki zrobione i zjedzone ;). Wklejam link może którąś zainteresuje! http://www.rodzicpoludzku.pl/pliki/o%20bolu%20porodowym.pdf
-
Cześć babeczki :) U nas dzień zapowiada sie słonecznie. Namówiłam mężulka aby podjechać do parku. Muszę troszkę buźkę wystawić do słoneczka :). Na obiadek dzisiaj naleśniczki, mniam. A potem leniuchowanie!!!!!!! W domku posprzątane, więc naprawdę pozostaje tylko wylegiwać sie ;)
-
Aneczka-wiesz co ja mam straszną sklerozę, przecież ja też wybrałam sobie ten granat z bartatiny. Nie ja już nie mogę z moją sklerozą wyrobić :(. Ale dobrze, że sobie przypomniałam :). Teraz to nawet nie widząc wózka - podoba mi się!
-
No właśnie tak zrobię :). Wybrzydzać nie będe. Wiem że jest 2-funkcyjny , że ma przekładaną i regulowaną rączke, pompowane koła. Tyle wiem. Później nawyżej dokupie spacerówkę, no chyba że nie będzie takiej potrzeby. No zobaczymy. Ciężar wózka nie gra za bardzo u mnie roli. Bo mieszkam na parterze bez schodów :)
-
Aneczka-wstyd się przyznać ale wszystkie słodkości już zjadłam ;), truskaweczki też ;). W poniedziałek jedziemy do znajomej, która zaproponowała nam wózek :). Zobaczymy co to za cudo:). Z grzeczności zapytam się ile mam zapłacić (oczywiście jeśli będziemy go chcieli), niby mówiła ze za darmo, ale wiadomo jak to jest. Jeśli okaże sie faktycznie wart zachodu to i te symboliczne złotóweczki będzie opłacało sie dać.
-
Basia ale laska jesteś!!!!!!!!!!!!!