Jaaaa4
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jaaaa4
-
Wisienko-moja siostra dawała tego espumisanu 5 kropli, ale rano 3 a wieczorem 2 (lub na odwrót ;) ) W kołobrzegu nadal brzydka pogoda :(, ale grunt że nie pada! Znowu dzisiaj była operacja \"gil\" i gruszka poszła w ruch, jak ja tego nie lubię!! Niunia potem jest strasznie rozżalona i płacze :(. Teściu szaleje z aparatem i robi niunia dużo zdjęć a że aparat ma dobrej jakości to zdjęcia wychodza rewelacyjnie :) Później coś doskrobię. Aha dziewczyny po porodzie siłami natury i z nacięciem- te wiszące nitki nie wolno skubać!! Same odlecą! A odnośnie brzydkiego zapachu to nie powinno go być...
-
Wisienko-moja siostra podawała swojej córeczce espumisan jak niunia miała 3 tygodnie właśnie. Tak jej zalecił i lekarz i farmaceuta, tyle że podawała max 5 kropli dziennie. A esputicon podawała przy pierwszej córce i tez od 3 tygodnia i podawała dawke taką jak na ulotce
-
Hej!!! Pogoda niezaładna :(, popłudniami leje :(. No ale zawsze to inny klimacik jest. Co do bączków niuni to stwierdziłam że nie są normalne i nie podobały mi się (nieraz pojedyncze i śmierdzące jak u dorosłego ;( ), a poza tym kupy nie było juz od 3,5 doby, więc chwyciłam za telefon i zadzwoniłam do siostrzycy (dla mnie skarbnica wiedzy ;) ). Poleciła kupić espumisan lub esputicon w kroplach. Można je podawać takim maluchom ale z mniejsza dawką ewentualnie. A tak w ogóle to niunia często płacze. Wiem że ma charakterek i jest nerwusem ale ten płacz to zbyt częsty był. Po kąpaniu dałam jej 2 kropelki espumiconu i kolacyjke. Poszła spać o 20.20 a obudziła się o 1.45!!!!! Podczas jedzonka (znowu w nocy nie dawałam modyfikowanego bo zdołałam na każde karmienie zciągnąć latatorkiem porządną butlę) zaczęła robić kupkę :). Zaglądnęłam do papmersiaka a tam wielke musztardowe kupsko ;). Ganiałam z nim po całym domu żeby dokładnie się przyjkrzeć (bo była noc a wiadomo że światło z żyrandola nieraz daje złe światło). No i oczywiście musiałam się porządnie wwąchać ;). Według mnie kupa typowa musztardowa (no może ciut ciut ciemniejsza-chociaż nie jestem pewna bo była noc a zresztą miała prawo wyglądać ciut inaczej ). Także jestem mega happy :). A tak w ogóle to te krople to fajna sprawa bo nie wchłaniają się do organizmu i są wydalane w całości :) U teściow w miare odpoczywam bo wszyscy wyrywają sobie niunią z rąk. Są plusy i minusy. Plus:odpoczywam, minus: muszę im wydzierać niunie żeby móc ją przytulić. Poza tym zaliczyłam dzisiaj płacz bo wszyscy się wtrącają w moje karmienie (teksty typu znowu karmisz?? A niuna sekunde temu pociamkała tylko 3 razy cyca! ) albo też stoją jak katy nade mną i nad niunią albo jak karmie i niunia przerywa i płacze to przybiega teściowa i mi ją zabiera mówiąc że już się najadła! A wiem że sie nie najadła... Teście poszli rano do sklepu a ja wyżalilam się mężulkowi :) Aż mi lepiej jest :). Ma zaprowadzić porządek (ale musimy to rozegrać dyplomatycznie) Justyna- prawde m.owiąc nic mi nie wiadomo na temat usg bioderek :(. To pediatra kieruje czy oropeda?? Czy zawsze jest robione usg?? Kurcze nic nie wiem i nic mi nikt nie mówił... W każdym razie ide do ortopedy 4 września.
-
Mam do was pytanie może troszke dziwne ;). Czy bączki Waszych pociech są odczuwalne (zapachowo) przez Was??? Zastanawiam się czy to normalne bo moja niunia robi kupke raz na 3 dni a w między czasie słodko sobie bączy no i czuć ;)
-
Oj to marylka uspokoiłaś mnie z tą wagą :). Czyli nasze dziewuchy tyją tak samo :). Zaczęłam się już zamartwiać porównując Krzysiowe rekordy przybierana na wadze ;) Pogoda jakby troszke ładniejsza i co najważniejsze nie pada!!! Mężulek właśnie pojechał szukać smoczków do butelki Aventu bo jeden nam pękł, a w nocy bez niego to katastrofa :). Dzisiaj w nocy nie musiałam dawać niuni modyfikowanego bo udało mi się trzy krotnie ściągnąć laktatorem 90-100 ml!!!!! No i niunia taką butlą się najadła i ładnie spała. A wdzień oczywiście tylko cyc ;) Chcemy pochodzić po Kołobrzegu bo muszę załatwić kilka spraw-korzystając że mężulek jest ze mną (na urlopie). Chcemy dla dziadków wywołać zdjęcie niuni i dać w ramke (będzie to niespodzianka zwłaszcza dla moich rodziców bo nie mają komputera i nie widzą na bieżąco zdjęć Martynki, teścioweie mają kompa i mają też aparat), poza tym chcę kupić jakieś sportowe portki dla mnie (uwaga uwaga schudłam 12 kg!!!!!! Zostało jeszcze 6 kg tyle że ja nie chce ich już gubić :( ), no i musze kupić dla mojej siostrzenicy (8 lat) na urodzinki książkę \"przygody Mikołajka\" bo ma urodzinki, a ze z kołobrzegu jedziemy prosto do moich rodziców (a niedaleko mieszka moja siostrzyca) to nie będę miała gdzie kupic. NJBARDZIEJ MI ZALEŻY NA SPODNIACH bo tyłek urósł i w nic sie nie mieszcze...
-
Cześć dziewczynki Ja jestem teraz u teściów w kołobrzegu :). Pogoda narazie nie załadna ;(, wyszliśmy na spacer i zaczęło lać . Marylka, Basiu- piszecie że wasze maleństwa przytyły od wyjścia ze szpitala kilogram. Ale od tej wagi po schudnięciu (czyli od najniższej wagi) ??? Bo byłam właśnie dzisiaj zważyć szkraba i wyszło że przytyła 1kg i 120 gram ale licząc od najniżesz wagi przy wyjściu ze szpitala. Jutro coś więcej naskrobię :)
-
Ania-używam kapturków od samego początku bo mam specyficzne brodawki i niunia ma problemy z ich cycaniem.
-
Naszczescie moja mała nie ma problemu z ulewaniem :). A nałyka sie powitrza i to sporo bo karmie przez kapturki. Ale praktycznie za kazdym razem odbije sie jej ze hej!! Jak staremu ...
-
Ania- używam nivea baby (piszą tam że jest z dodatkiem oliwki) ono jest nawilżające Aneczka-to żeśmy sobie smaka narobiły :). Teściowa podobno sporo narobiła na nasz przyjazd ;). O matko jak mi sie chce tych pierogów!!!!!!
-
Aneczka menu smakowite!!!!!! A możma jesc pierogi ruskie jak sie karmi cycuchem??/
-
madzik - gdzies wyczytalam ze przy karmieniu piersia raz na jakis czas kazdy rodzaj kupy jest mozliwy. Moze tylko dzisiaj taka kupa bedzie?? pisze bez polskich znaków bo oczywiscie niunia spi na rekach ;)
-
Ja niunie w taki gorąc smaruje mleczkiem bo boje sie oliwką.
-
Nakarmiona :) i .... śpi na ręku ;) Jutro wyjezdzamy na tydzień do kołobrzegu (do rodziców mężulka) a potem na tydzień do moich na wieś. Zastanawiam się czy takie małe dziecko rozumie że jest w nowym miejscu albo że śpi w nowym łóżeczku? Bo jesli mi się niunia \"rozreguluje\" to chyba sie załamie!! Najbardziej chodzi mi o noc. Wczoraj niunia skończyła miesiąc :) i jest już niemowlakiem :)
-
Cześć! Mała nie daje mi dojść do komputera, ba! na nic mi nie pozwala :(. Jak się jej coś nie spodoba to odrazu płacze, wiem że to nie kolka bo jak wezmę na rączki i przytulę to jest spokój odrazu. Matko jaki to płaczek :). Obserwuję bacznie krosteczki na policzkach. Rano potraktowałam je spirytusem (tylko te miejsca gdzie jest krosteczka-nic ją nie bolało bo zero reakcji), za jakiś czas przemyłam wodą z nadmanganianem, po południu poszedł w ruch krochmal a na wieczór znowu nadmanganian. Zauważyłam że jak śpi to one bledna i są praktycznie niewidoczne, dopiero jak się np. rozpłacze to wtedy jej wychodzą i czerwienieją (jak płacze to z lekka się poci ;) ). Dzowniłam też do położnej i opisałam jej co i jak i że znikają jak śpi (lub też bledną) no i powiedziała że to potówki lub krosteczki na literę p (nie pamiętam co to). W każdym razie przemywać i tzreba przetrwać to ;) Basiu-ja też w nocy daję niuni 1 flache modyfikowanego i ściągam sobie pokarm (ale tylko w nocy ) i ze 2 razy daję butlę mojego pokarmu. Po butelkach niunia śpi ładnie bo super sie najada :). A w dzien cycanie, cycanie i jeszcze raz cycanie ;). W nocy budzi się po 24.00, potem około 4.00 ;) Wczoraj spała praktycznie tylko u mnie na rękach ale za to w nocy i nad ranem dała mi pospać ;) Ojej przebudziła się i muszę lecieć z cycem ;)
-
Aneczko - majonezu boję się dawać więc damjogurt naturalny. To nie to samo co majonezik :( ale cóż zrobić. Krzyś to śliczny chłopak a jaki wesołek :) Mam pytanko. Wiem że dzieciaczki kichają na zmianę temperatury. I teraz nie wiem co robić bo chciałam troszke lżej ubrać niunię w domku, a jak tylko ściagnę jej portki to kicha :(. No i nie wiem co teraz...
-
Tatianka słodziutka ;) ;) ;) Basiu-oj chyba mamy identyczny problem cycuchowy :(. Moje też są miękkie, wkładki raczej suche (rzadko kiedy coś skapnie) i nawał pokarmu raczej mi nie grozi! Moja niunia też wykąpana i juz smacznie śpi. Oj zeby tak ładnie spała w dzioeń, co w nocy ;) Zrobiłam sobie dzisiaj standardową sałatkę warzywną (ale bez kukurydzy i pora), nie wiem jak ja znalazłam czas żeby ją zrobić... Niunia jest strasznie absorbująca.
-
Basiu- a wtórym miejscu na policzkach Kubuś ma te potówki?? Bo moja niunia bliżej noska niż uszka
-
Oto moja Matusia (Pyrcia) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c9f3fc932053cca3.html Zaraz idziemy na spacerek :) no i przy okazji do sklepu! Ależ ona dzisiaj jest kochana ;). Udało mi się ją położyć na łóżku i to z powodzeniem!!! Muszę uważać jak ją kładę bo niunia zaczyna sama się przekręcać z plecków na boczek :). Chyba przysunę ławę do łóżka to wtedy na bank nic się nie stanie (niunia w dzień śpi w salonie bo jakoś nie lubi w łóżeczku ) Marylka-pytałąm siostry o majtasy, kupowała je w zwykłym bieliźnianym. Są to majtki z pasem wyszczuplającym :). Do lekarza wybieram sie pod koniec sierpnia (jak już minie te 6 tygodni).
-
Mała terrorystka śpi dzisiaj tylko na rękach!! :). Potrafi już taką syrenę włączyć i to z łezkami, jakby niewiadomo co się działo ;). Spróbuje ją enty raz położyc na łóżko :)
-
Aneczko-nie mam parasola, ale zawsze idę tak aby słóńce nie świeciło w pyszczek. Albo pcham wózek albo ciągnę :). Kurcze te \"potówki ?\" są bliżej noska a nie z boku główki :(. Zobaczymy, przemyłam wodą z nadmanganianem potasu i nie dam oliwki! Skoro inne dzieciaczki nie mają smarowanej buni to i ja spróbuje. A może to wina malin?? Zjadłam kilka sztuk w piątek...
-
Hejka!! Justynka-gratuluje :) :) :), ale z Ciebie szybki bil ;) Dziewczyny czy potówki mogą wystąpić na policzkach??? Coś mi się wydaje że malutka ma na coś alergię. Nie mam pojecia co zjadłam co mogłoby zaszkodzić. Przychodzi mi jedynie do głowy 1 rzodkiewka, lód a może za dużo pomidorka :(. A może...oliwka! Położna mi mówiła żeby posmarować buźkę oliwką jak się wychodzi na spacer!! Teraz uważam że to głupota bo taki gorąc na dworze... Czym smarujecie buźkę jak wychodzicie na dwór??? Będę widzęczna za odpowiedzi :)
-
A nasza Justyna to chyba juz urodziła!! Przeciez miała iść w czwartek na wywoływanie :) :). Justyś mam nadzieję że wszystko potoczyło się szybko i szczęśliwie :)
-
Marylka - Matusia to moja Martynka ;) A gaciory mam tak jak Ty od mamy :). Nie wiem skąd ona je wytrzasnęła ;) i to rozmiar M, a przecież mama ma L-pewnie myślała że sie w nie wciśnie :). Zapytam się siostry (jutro) w jakiego typu sklepie kupowała swoje i dam znać :)
-
Ledwo żyję :( Mała w ciągu dnia daje mi popalic bo mało śpi i uwielbia rączki mamy lub taty... Staram się jak najmniej ją nosić ale nieraz to konieczność. Dzisiaj byłam już tak padnięta, że zasypiałam na suedząco i stojąco :(, poprostu odlatywałam. No ale popołudniu dostałam prezencik od niuni w postaci 3-godzinnego snu. I ja przez ten czas zdołałam pospać 2 godzinki :). Oj tego mi trzeba było!. Dobrze że w nocy budzi się o około 3,5 godzinki :) Dzisiaj w nocy okropnie sie wystraszyłam (mężulek pewnie też). O 24.00 ktoś zadzwonił dzwonkiem do drzwi! Mężulek się zerwał (najpierw kazałam mu spojrzeć w wizjer) ale nikogo nie widział, otworzył ostrożnie drzwi i też nikogo nie było. Oczywiście ja juz czarne myśli miałam a jeszcze myśl że mieszkamy na parterze (naszczęście dość wysokim) dobiła mnie. Postanowiłam troszke postać pod drzwiami z okiem przylgniętym do wizjera. No i opłacało sie. Po chwili dojrzałam wychodzącego sąsiada. Najprawdopodobniej pomylił nasz dzwonek za światłem na klatece i schował się szybko do domku bo mu było głupio... I wyszedł sobie po jakimś czasie (że niby to nie on :) ). Trochę mnie to uspokoiło ale serce waliło że hej. Na jutro mężulek zaprosił mnie i córeczkę na spacer do parku ;). Pod tą okazję zamierzam się wypindżyć (załoze kiecke i nową bluzeczkę, a i nowe butki ;) ) Zaserwowałam sobie majtki poporodowe z pasem uciskającym. Już tak się do nich przyzwyczaiłam! Nic nie gniecie a brzucho prawie płaskie :)
-
No wiecie co! coś się na kafeterii pomerdało. Przepraszam że tyle razy tabelka jest wklejona ale kurcze ja wkleiłam tylko raz!!