Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dotex82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Dotex82

  1. Grako ja mam inny problem z wynikami. Ale jeśli białko jest obecne w moczy to chyba gestoza ale to tylko moje przypuszczenia. ZMierz Misia cśnienie i powiedz ile masz i czy jesteś opuchnięta po nocy. Ale ze mnie lekarz jak cholera nie?? :-)
  2. Mysza mój Mąż też mi przywozi arbuzy bo ja je pochłaniam tonami. Grako ja mam problem z moczem może Ci pomoge tylko nie wiem o co biega bo nie miałam czasu przejrzeć wszystkich postów. A mówiłam że będę siedzieć cicho ale jedna pomarańczka na innym topiku stwierdziła iż uprawiam martyrologię. Śledzi mnie - ale nie wszyscy umieją się konstruktywnie nudzić. :-)
  3. Ksemma ale Ci fajnie z mebelkami. My też robimy kuchnię tylko jak na razie to kupa gruzu i nic ponadto bo dopiero podłączają wodę kanalizację itp. Już zaczynam się godzić że nie uda się skończyć remontu przed rozwiązaniam.
  4. Witajcie. Nie odzywałam sie od czwartku bo mam lekki kryzys. ALbo nawet nie tak lekki. Nie jestem w stanie się już wyspać bo boli mnie albo kręgosłup albo skóra czy mięsień pod piersią. I ogólnie trochę mi ciężko. Współczuję wszystkim cierpiącym kobietkom i tulam je mocno. Już niedługo. Pozdrawiam Was serdecznie i ni zabieram miejsca co by nie zanudzać
  5. Hej ja tylko wpadam aby zdać relację Niunia rośnie na szczęście - waży 2100. Ja do końca już mam leżeć więc zaraz się kładę znowu. W dodatku w moczu pojawiły się bakterie. Jakby ni e miały kiedy. Do jutra Myszki
  6. Jola skoro masz brać Asmag tylko to nie jest tak źle. A te trzy tyg wytrzymasz w końcu w domu to nie w szpitalu prawda?? Trzymaj się Mysia.
  7. Zielony talerzyku ja chodzę do dr Sowińsiego ma gabinet na ul. Karmelickiej i chcę rodzić w szpitalu Miejskim im. Narutowicza. Wszystkie u mni e w rodzzinie rodziły tam i są zadowolone. Mam nadzieję że ja też będę
  8. Hej Ja wpadam dzisiaj tylko się przywitać. Kiepsko się czuję i okrutnie się denerwuję wieczorną wizytą. Mam złe przeczucia...
  9. Oj chyba mam dzisiaj zły dzień. Ledwo łażę i niemal cały czas leżę. To chyba ten upał połączony z fenoterolem. W dodatku Mąż w delegacji i prędko nie wróci. No ale tak to zazwyczaj bywa.
  10. Witajcie Ja wpadam też tylko po to by się przywitać i życzyć miłego dzionka. Nie mogłam spać w nocy i muszę teraz nadrobić. W dodatku skóra pod biustem mnie lekko piecze od rozciągania się i jakoś nie mam dzisiaj ochoty na cokolwiek. Dlatego żeby komuś nie dogryźć przez przypadek to walnę się w łóżko i najwyżej zgryzę kołdrę. :p Miłego dzionka wszystkim
  11. Laura Kochanie 37 tydzień miałaś na myśli prawda?? Bo jak 27 to niech ten brzusio będzie wysoko ;-)
  12. Miśka ale mi zrobiłaś smaka na kebaba... ojoj
  13. Witajcie Widzzę że tutaj też są takie ewenementy jak pomarańczki lewe - jestem też na innym topiku i też się zdarzają. Ale tam my piszemy do redakcji i zazyczaj dane wpisy są usuwane i dany nick blokowany. A najlepsze są takie jak ta co nie wiedzą ale chcą dopiec. Dla mnie to czysta prowokacja. ALe co tam z nimi. Mnie dzisiaj dzien zaczął się tak sobie lekko ściełam się z Mama ale staram się nie przejmować Ktoś pytał o fenoterol - ja mam takie dni kiedy zażyję to myślę że umrę. Drżenie rą, niepokój - i tylko leżenie mnie ratuje. Ale wiem że te tabletki pomagają więc je zażywam. Co do lęków przed porodem - jak mawia pewna moja znajoma - \"co wlazło wyjść musi\" i tak się pocieszam jak mam lekkie a nawet i cięższe schizki. A mam bo ja bardzo mało odporona na ból jestem - ale ponoć się wtedy dostaje jakiegoś powera i jakoś to idzie. Liczę na to. Życzę wszystkim spokojnego dnia, zadowolenia z oczekiwanych paczek, udanych zakupów tym co mają zamiar je robić i w ogóle wszystkiego przyjemnego. Buziaczki
  14. ło rety ale składna ta ma wypowiedź i pomyśleć że ja mam wykształcenie pedagogiczne. Jakby mnie tak dzieci słuchały to.... :p
  15. Katusia jesteś urocza Mnie też tak czasem odwala ale to podobno potrzebne. Przynajmniej mnie służy raz na jakiś czas. Człowiek wtedy jakby odreagowywuje. Ja właśnie zamówiłam sobie majtory i podkłady poporodowe i wkładki laktacyjne a mój Mąż stwierdził żebym jeszcze machnęła pieluchy - to machnęłam. Tylk o z tego konta tak szybko ubywa. Tak się zastanawiałam ostatnio na co jest to becikowe, bo my z M wydaliśmy już którąś stówę a i tak nie ma wszystkiego a ile przed nami... Sam wózek czy fotelik do samochodu. Jakby ludzie czekali na kasę od państwa na dzieci to Polska by wymarła jak nic. Ponarzekałam na system, a co... teraz idę coś schrumkać bo Mała się dopomina. Ale może jeszcze zajrzę
  16. Iza iza w ciąży nie można się wygrzewać!! Nawet podczas przeziębienia. Tak mi powiedział mój lekarz jak ja byłam przeziębiona. Podobnie jak nie możn a brać gorącej kąpieli. Jest to niebezpieczne dla maluszka
  17. Witajcie. Ja dzisij z rana pomknęłam na badania - pogoda nawet znośna. Pozwólcie że tak ogólnie się odniosę bo nie umiem Was jeszcze wszystkich. Bardzo proszę uważać na schodach bo one nie są z gąbki. Co do pieluch tetrowych to ja zamierzam kupić i ich używać w ciągu dnia ale ja mam taki zamiar - który może się zmienć. Co do rzeczy dla maluszka to też mam niewiele - ale po 15 chyba się ruszymy z M. Wtedy ma zamiar zrobić łóżeczko podczas długiego weekendu no i potem to juz pójdzie. Ale ja większość rzeczy do kupienia zostawiam na \"po\". Oczywiście szanuję tych którzy chcą mieć wszystko \"przed\". Ja w torbie mam szlafrok ręcznik i koszulę nocną i nie mogę się wziąć do tego by w końcu spakować resztę - ale chyba się ruszę zaraz i poszperam po allegro. W końcu trza się spiąć bo potem będzie do Ciebie Panie sama sobie będę winna. Pozdrawiam Was wszystkie badzo serdecznie i z racji niezbyt dobrego samopoczucia muszem siem położyc . Ale jeszcze zajrzę
  18. Witajcie. Oj widzę że już pomału będziemy jeździć do szpitali i się rozdwajać.... Mnie całą noc się śniły dzieci. Oczywiście nowordki. Ale były ładne więc spoko. U mnie zaraz pewnie lunie. Ja mam roboty huk ale mi się nie chce. Idę leżeć. A co Buziaki
  19. WItajcie. Nie było mnie wczoraj - mamy brata Męża na wakacjach i mam dużo zajęć. W dodatku wczoraj popołudniu byliśmy na basenie - ja to bardziej pławiłam się w brodziku a potem masowałam nogi w jacuzzi. ALe pomogło. Teraz tak nie bolą i nie są spuchnięte. Najchętniej bym cała tam weszła ale zbyt wysoka temperatura jak dla Niuni. Dzisiaj też mam sporo na głowie ale postaram się zaglądać bo większość pracy to praca przed komputerem. Buziaki dla wszystkich. Przepraszam iż nie odnoszę się indywidualnie do Was ale jeszcze nie nadrobiłam wczorajszego dnia.
  20. oj widzę że leń się rozsiewa w tempie expresowym. Ja wstałam ok 14 z łózka - a tak to leża lam i drzemałam. No nie chciało mi się podnieść - ale to do czasu :p
  21. Witajcie Mysza piękna historia Ja też wierzę że moje Dziecię jest za sprawą Jezusa Miłosiernego i Ojca Świętego. Fakt iż nie czekałam tak długo jak Ty i nie przeszłam tyle co Ty. ALe to wiem. Dzisiaj dziwna pogoda niby nie gorąco a jednak. Życzę wszystkim miłego dzionka
  22. aniołekjg..........Julia .....Skierniewice....26.11.........29.08........28 Laura_28..........Aga.......Gliwice.......... 24.11........01.09.........32 Szczęściara28....Monika...Łódź.............26.11........ 02.09........29 ...+8 Wisniowa.......Ewa.........Bydgoszcz........26.11......0 2.09........22 + 0 LuKrEcJa :*.......Ania.........Zabrze..........25.11........02,09.... ..2 5 Agnieszka79.....Agnieszka...Wrocław.......26.11........0 3.09.......28 missarajevo.......Monika...Gdańsk...........28.11....... 05.09........22 justme.............Justyna...Radom............25.11..... .05.09........26 Vanilam.........Marzena......łódzkie.........29.11 .......05.09........28 Edyta79............Edyta....Oświęcim........28.11....... .07.09........28 Kasiak*...........Kasia......Śląsk.............29.11.... ......07.09........23 syliak...............Sylwia....pomorskie.......26.11.... ....09.09........27 izaiza.............Iza....koło.Rybnika.........30.11.... .....09.09.....26......+8 daria123...........Marta........lubelskie........03.12.. ....10.09......29 +4 esa..................esa.......kuj-pomorskie....05.12... .. .11.09.......34 sakahet........... Gosia......Gliwice............05.12.......11.09...... 24....... -1,5 syska.............Sylwia .......Tarnobrzeg.....05.12........11.09.......28 tristeza............Monika...podkarpackie....05.12...... .07.09.......28 soophiee..........Zosia.........Kraków..........5.12.... ... 12.09.......21 Tofikowa ..........Gosia......BielskoB. ........06.12......12.09........30..+6 mysza,3.............Iza........Kielce.............08.12. ......13.09......32 kasiek78......Kasia....Warszawa/Kraków.....06.12....13.0 9......28.. +4 ***niunia***........Dorota....Wolverhampton..05.12...... .14.09......30 ewapiano...........Ewa.......Szczecin.... ....06.12..... ..14.09.......27 Diana 24............Diana.....Olsztyn...........06.12. .....14.09. ......24 Kaja 72..............Kaja......Praga.............08.12.......14.0 9.......34 Shira23..........Magda.......Bydgoszcz.......09.12.... ....15.09......23 +2 kg Granini.........Angelika....Trójmiasto.............11.12 ......15.09....28 kaska0110.......kasia.......Leiceter.............08.12.. ....16.09.....26 azazella...........Gosia.......Poznań.............02.12. ....17.09......27 julllka...............jula........warszawa..........10.1 2......17.9.......24... +9,5 monia12...........Monika.....Ciechanów.........09.12.... ..18.09.....28 zielony_talerzyk...Ola.......małopolska..........11.12.. ....18.09.....25 27destiny.............Ania.......Siemianowice.....11.1 2......(?)........28 Jolla25.............Mariola.....Łańcut..............13.1 2......18.09.....26 GosiaD............Gosia........Gdańsk..............12.12 ......19.09.....28 Peppetti.......... Sylwia......łódzkie..............14.12......20.09.....31 diana shanti.......Ania.......pomorskie...........15.12......20.09 .....27 Pola40.........Wiola.........Karkonosze............13.12 ......20.09....40 Monia18......mazowieckie,............................... ........21.09....28 lat....+2,5 kg malagocha333....Gosia....łódzkie............15.12. .....22.09....25.....+5,5 Rinka84...........Sabina.....Lubuskie..............15.12 ......22.09...22....+4 Miśka_26 .........Marta......lubuskie..............17.12......23.09. ...26....+3 Shiva24............Klaudia....Baden Wür............18.12.....23.09.....24 Irysek .............Ania.......łódzkie...............09.12......23 .09 ....31 to-tylko-ja....karolina........łódzkie..............20 .12....24,09.....24 kamyczek-80.....kamila.....dolnoślaskie...........14.12 ... 25.09.....26 Sisterone.........Aśka....zachodniopom............15.12. ...2 6.09....34 Luiza342..........Kama......Poznan.................23.1 2.....26.09....25 AnA82..............Ania......Kraków................20.12 .......27.09....25 ***Dee.............Gosia...............................2 1.12......27.09....24 Samara.............Ola........Śląsk...................2 2.12......28.09....28 ksemma..........Kasia........Torun...................22. 12.....28.09.... Aneta76.......Aneta...ok.Brzozowa........15.12.2006....2 2.09.2007 Dotex82.......Dorota....Kraków...........17.12.2006.....23.09.2007...25.....+8
  23. Witajcie Nie odzywałam się ostatnio bo remont w domku a wczoraj goście do dzxisiaj rana. Jeśli chodzi o poczęcie Naszego Skarb a to jest sylwestrowo-noworoczne dziecko :-) Staraliśmy się od ślubu (śłub braliśmy w sierpniu ubiegłego roku). Każda porazka oczywiście opłakana był łzami i dwu-trzydniową depresją cz chandrą. Po czwartym razie powiedziałam dość. Schowałam głęboko termometr, i powiedziałam że nie liczę żadnych dni płodnych a ni nic z tych rzeczy. Oczywiście nie dało się tego wyłączyć do końca ale... W piątym cyklu brała douphaston w drugiej fazie cyklu - ponieważ na badaniu wyszed ł pęcherzyk przetrwały w jajniku (taki pęcherzyk który nie pękł w którymś cyklu i mógł powodować prblemy). No i gdy przyszedł termin okresu - nie przyszedł. Tłumaczyłam to właśnie tym lekiem poniważ wyczytałam iż może on powodować opóźnienie nawet do 10 dni. A po za tym bolała mnie brzuch tak jak zwykle węc... Ale po tygodniu nie dawało mi to już spokoju. Zaczęłam rozmawiać o tym z Mężęm ale postanowiliśmy że jak na razie spokój. Po kilku dniach już byłam w nerwach cała ale brzuch bolał dość mocno. Postanowiliśmy z Mężem że zrobię test żeby się uspokoic bo zakładaliśmy że będzie negatywny. Jak M poszedł do pracy poszłam do apteki i zrobiłam test. W parę sekund ukazały się dwie piękne krechy... Zaczęłam płakać ze szczęścia i uklękłam i zaczęłam się modlić i dziękować Bogu za ten wspaniały cud. Potem poszłam zrobić betę żeby potwierdzić i d o lekarza. Potem oczywiście pojawiły się lęki i obawy które trwają do dzzisiaj ale to już inna historia...
  24. Ja na razie mam na plusie 7 kg ale każdy dodatkowy kg mnie osobicie cieszy bo wiem że Mała rośnie. Przynajmniej tak sobie to tłumaczę.
  25. Anetko SKarbie najważniejsze jest to że masz dla kogo żyć. Masz Męza dzieciaczki i to małe stworzonko pod serduszkiem. Ja wiem że Ci ciężko. Ja też jestem przytłoczona jakby dzisiaj. Ale postanowiłam iż ni e będę się tym gryźć ( na tyle na ile to możliwe) bo zdrowie Małej i spokój mojego Męża jest najważniejszy. To Oni są moim życiem i czy przyjdzie nam spłacać chorendalny kredyt żeby mieszkać u siebie czy nie to i tak oni pozostaną najważniejsi. A siostra... no cóż życie Jej jeszcze pokarze jak to jest i myślę że Twojej bratowej też. ABsolutnie nikomu źle nie życzę ale wiem jak jest. Pan Bóg nie rychliwy ale sprawiedliwy...
×