Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sarita

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez sarita

  1. witam! wczoraj poraz pierwszy podałam Kasiuli sztuczne mleczko. nawet jej zasmakowało:) ale mnie los pokarał za ten występek i zesłal na mnie z samego rana @. buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu niedobra ze mnie mama....
  2. dzięki aguś, ale male to pocieszenie jeśli nie można sie zmieścić w letnie łaszki (a takie fejne ciuszki sobie kupiłam rok temu...) :( narazie jestem dresową mamusią :) mam tylko jedne jeansy w które sie mieszczę:( chciałabym troszkę \"podietować\" le jak jeśli bez diety mam kiepskie mleczko:( mój M powiedział źe kupi nam małżeński karnet na siłownię:) może coś sie odmieni... my jedziemy 21 nad morze. mam nadzieję że pogoda dopisze:) pozdrawiam
  3. witam! my właśnie wróciłysmy ze szczepienia..bryyyyyy. kasiula darła się w niebogłosy:( dopiero w wózku się wyciszyła i tylko chlipała przez sen. ponadto malutko przybrała ( przez 4 tyg tylko 350 g ) :( moja mleczarnia jest do bani:( musiałam kupić sztuczne mleczko i kupiłam NAN - mam nadzieję że przypasuje Kasiuli. rudamaxi - ty to masz \"szczęście\" - życzę szybkiej rekonwalescencji u Paulki:) ewanika - głos oddany :)
  4. gabi 27 - wielkie dzieki za komplementy :) dobrej nocki:)
  5. a to mój mężuś:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/13efcea06eef0ee5.html ale w sumie to jest faaajjny:)
  6. a to tez my:) w wersji \"kiedyś\":) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/82df414d8eecbdf2.html
  7. a to my:) przed dzisiejsza kąpielą:) http://images29.fotosik.pl/25/ada959a698c1382e.jpg
  8. mamo bączka mój wstrząśnięty tym faktem mąż mi o tym przed chwilką czytaL. nawet jego to poruszyło. w tym momencie chyba żałuje że sie nie dostał na prawo...
  9. witam ponownie:) otóż wracam do pracy 17 wrzesnia. chciałabym tak jak zuzanka dostać o 1000 zł więcej ale jak się obronie to dostanę góra 100 więcej. ale badźmy dobrej myśli. może \"białe miasteczko \" dopnie swego i będą jakies podwyżki:). jak nie to spadamy stąd, z mężusiem i z kasiulą oczywiście:) u nas w szpitalu już teraz brakuje pielęgniarek i naczelna już jak byłam w ciąży to zaproponowała mi zmianę czasu trwania umowy z określonego na nieokreślony ( chyba chciała mnie zachęcić do powrotu do pracy). moja kasiula śpi sobie smacznie i będę musiała ją niestety obudzić na szybką kąpiel, ale to może po herosach:) buziole dla wszystkich ps i już mi sie nie dołować proszę:)
  10. witam wszystkich serdecznie! dzień rozpoczęłam od oddawania głosików w konkursie:) za godzinkę bedę musiała odprowadzić Kasiule do babci a sama pojadę do pracy i wyliczę z oddziałową kiedy mam wrócić do pracy... troszkę się stęskniłam za swoją pracą...:) a z drugiej strony gdyby mój M zarabiał więcej to nie wachałabym się iść na wychowawczy.:( szkoda że pielęgniarki nie mogą pracować w swoich domkach...:( mam nadzieję że jakos to będzie. ok zmykam się szykować do wyjścia co by ludzi na ulicach nie straszyć:) papatki
  11. tak na marginesie : evanika - miałam identyczną sytuację z laktatorem :) też sie dziwiłam dlaczego nie działa...:)
  12. madziunka - ja karmię tylko cycusiem i @ jeszcze nie dostałam :) ale zrobiłam już zapasy...:)
  13. Doroteczko dzięki za zgodę na dołączenie do was :) ruda lalo już wysłałam fotki i z dziękuje za pomoc :) izawik i rudamaxi głosiki oddane:) moja kasia spała w leżaczku i zaczęła się budzić. bujam ją nogą ale to chyba jej nie uśpi :( moja kasiula puszcza bączki jak shrek i chyba to ją obudziło :( kupki też robi co pare dni i to często po akcji pt \"czopek glicerynowy\". w piątek idę z nią na szczepienie to podtytam lekarki. ja cały czas karmię cycusiem ( a w nocy ściągniętym pokarmem zz butli żeby mieć pewność że mała porządnie podjadła) i zauważyłam że mam coraz niej pokarmu:( nic nie pomaga:( pije wode mineralną litrami, bawarkę -litrami ziółka z herbapolu - litrami karmi powstrzymuję sie do max. 2 szt. dziennie i co? i nic! oby to był kryzys laktacyjny i szybko się skończył. ale przy okazji szczepienia podpytam jakie mleczko sztuczne jakby co mam serwować kasiuli. ale ulewa się zaczęła... bryyy...
  14. cześć cioteczki forumowe! przepraszam że się nie odzywałam tak długo ale wczasowałam się z Kasiulą u moich rodziców :) widzę że blog ruszył pełną parą :) już przed wyjazdem chciałam założyć nam ten albumik z fotkami bo były zajęte tylko 3 ale ja ciemna masa w tych sprawach sobie sama nie poradziłam a po powrocie wszystkie albumy były już zajęte. zauważyłam że dobieracie się do nich w pary to ja jeśli mogę to chciałabym się dopisać z Kasiulkiem do Doroteczki i Weronisi ( bo urodziły się tego samego dnia z tym że Weronisia jest chyba godzinkę starsza od Kaśki ). zaczekam sobie grzecznie na potwierdzenie tej opcji a wtedy poproszę kogoś z was o doklejenie moich fotek ( może Doroteczkę albo szefową blogu :) hihihi ) z góry wielkie dzieki! Kasiulek leży sobie grzeczniutko na macie i ziewa sobie do lusterka:) tak samo jak wasze brzdące fika nóżkami na maxa aż jej ciężko pampersa zmienić a przy tym tak się ze mnie nabija że szok! :) ślini się tak że chyba jej zafundje foliowe śliniaki bo zwykłe mam tylko 4 i w moment są już mokre. własnie zauważyłam jak Kasie \"wygina śmiało ciało\" i tak sobie trzymam za nią kciuki co by sie np na brzuchol przekręciła :) a i jeszcze dziekuję wszystkim za fotki bobasów : sa poprostu czaderskie :) buziole dla wszystkich czaderskich bobasów i czaderskich mamuś :)
×