nikus

Witam ;) biore Novynette od 14 dni, poza kilkoma dniami, bardzo dobrze je toleruje, tylko jakos tak dziwnie puchnę ... zwłaszcza wieczorem. I w związku mam pytanie do bardziej doświadczonych :) Czy to objaw tycia? Wiem, że to jest zatrzymanie wody ale martwie się, że to nie przejdzie,ze tak zostanie, a czuję się bardzo \"przytyta\" i biust duuzo urósł:O Aha,nie mam skłonności do tycia. I pytanie nr 2, bardzo ważne dla mnie: czy nadal mogę pić moją ukochaną czerwoną herbatę??? Tabletki biorę o 14, więc jak wypiję czerwoną herbatke(czesto 2-3 szklanki) ok 21 to bedzie chyba ok, bo tabletka dawno temu się wchłonęła, prawda? czy nie?:(

No faktycznie z tym Fructisem coś musi być ... Nie miałam innej możliwości i musiałam go użyć, a od 2 dni zastanawiam się dlaczego nie mogę dać sobie rady z lokami :/

hehe własnie się uśmiałam na maxa :P na początek powiem, że mam odżywkę na włosach i aby lepiej działała owinęłam włoski ręcznikiem po czym umyłam ręce, wytarłam je ściereczką do naczyń i zabrałam się do zmywań naczyń:) Następnie chciałam je ładnie powycierać i za nic ściereczki znaleść nie mogłam ... i szukam, szukam, a może w łazience, a może na podłodze, nawet pod stołem ... Zrezygnowana idę do pokoju mijając po drodze wielkie lustro i co widzę ?? ściereczkę nadzwyczajniej w świecie ... mam na głowie :D:D skoro mam ręcznik to i ściereczkę do naczyć też mogę:P niech żyje zakręcenie :)

:D kocham was, piszcie jeszcze :P

:D kocham was, piszcie jeszcze :P

Ja któregoś razu kupiłam gazetę i w drodze do domq czytałam dowcipy zaśmiewając sie sama do siebie, w pewnym momencie spotkałam sąsiadkę i śmiejąć się jej w twarz powiedziałąm: do widzenia:D śmiałam się juz reszte drogi, ale sama z siebie :P Innego razu piliśmy z moim boyem kefirki-wypiłam ile się dało a resztę wygrzebywałam z kubeczka łyżeczką i w tym momencie padło z jego ust pytanie: \"co robimy dziś wieczorem\" a ja na to podając mu łyżeczkę:\"chcesz se wylizać?\" :D:D chodziło mi oczywiście o to, czy chce przejąć moją łyżeczkę żeby zjeść kefir do końca :P:P ubaw mamy do tej pory :P Sytuacja: kolacja u mnie w domq, Bohaterzy: moja mama i mój facet, Dialog: mama: \"Bartuś chcesz soli?\" Bartuś: \"Soli nie używam, ale lubie dużo pieprzyć \" ... :D