kajka1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kajka1
-
Dawno tu nie zaglądałam;-(( Aż mi wstyd jest;-((
-
oluś to zapomnij o tym i weź sie do pracy nad sobą. U mnie 7 miesięcy bez fajek;-)))
-
Witam serdecznie w nastepnym dniu:-)) Złosliwiec dzięki za kwiatuszka. Dalabym Ci caluska , ale jeszcze nie umiem wkleic.Masz tak CMOK:-)) Wszystkim udanego dnia życzę, chociaz u mnie za oknem szaro i buro jak jesienią:-))
-
Witam wszystkim zmagajacych sie z trudem niepalenia......Udanego dzionka zycze i duzo wytrwalości:-)
-
Dla mnie te środki , które zawieraja nikotyne sa oszukaństwem;-) Rzucenie palenia polega na pozbyciu sie nikotyny z organizmu....trzeba odtruć go jak najszybciej......:-) Tylko terapia wstrzasowa
-
Balbina najlepszym sposobem jest nie jedzenie kolacji;-) Sprawdzony sposób przez mojego męża:-)Je dwa posilki dziennie śniadanie i obiad a pomiedzy owoce....schudł 20 kilogramów bo już miał duzą nadwage:-))
-
Wiecie nie ma co płakac nad rozlanym mlekiem...jestem troche za chuda, ale pewnie w świeta nadrobie---hehe:-)) Potrzebne mi jakies 5 kilogramow...każda z Was da mi po kilogramie i bedzie ok:-))
-
fado no wiem , nic na to nie moge poradzic;-)) Wiecej jeść nie dam rady, ale bedzie dobrze:-))
-
Kurcze to nie ma sprawiedliwości na tym świecie;-(( Ci co nie trzeba to tyja a ja tak bym chciała chociaz troszke...taki metabolizm mój:-(( Schudłam latem 9 kilo , bo przezylam cos bardzo smutnego i nie moge sie teraz odbic;-(Jak czytam , że wy tyjecie to mnie szlag trafia:-(( Ja przez 5 miesięcy przytylam niecały kilogram;-((
-
Witajcie!!!! Ludzie ja paliłam równe 20 lat!!!! Tez zaczęłam jako 16 letnia smarkula dla szpanu , a potem .....imprezy , kolezanki , dyskoteki i wpadłam;-( Nigdy nie probowałam rzucić aż doszło do tego , że palilam paczkę dziennie:-( I nagle zaswitała w glowie myśl o rzuceniu tego świństwa. Od tej pory minęło 5 miesięcy i jest dobrze!!! Mozna rzucić!!!
-
Trzymajcie się wszyscy;-)) Są gorsze i lepsze dni...na poczatku tych gorszych jest dużo więcej , ale uwierzcie mi warto trwac w postanowieniu:-)) Wiecej możemy zyskać niż stracić!! Pamiętajmy o tym!!! Ja jestem dumna z moich 5 miesiecy:-))
-
Złosliwiec ja nie dostałam kwiatuszka:-(((((
-
Dzisiaj mija równe 5 miesiecy:-))))) Myślę , że najgorsze mam juz za sobą a co najważniejsze zbieram żniwo rzucenia palenia!!!! Trzymajcie sie wszyscy!!! WARTO!!!!
-
Witam!!! Zapomniałam ostatnio zajrzeć do WAS. Niepalenie sie oplaca.Wczoraj mąż mi powiedział , że wyładniałam!!! Warto było. sama czuję sie odlotowo.Trzymajcie sie wszyscy
-
Witam!!!! Zaglądam znowu i widzę , że dzielne z Was osóbki.Najważniejsze to wmówić podświadomości , że nigdy sie nie paliło!!!!!!!!!! Miałam taki mały kryzys po około 90 dniach , ale pokonałam go!!!! Czuje sie dumna ,że mi sie udało, bo myślę , że już mogę tak powiedzieć.A najważniejsze jest to , że zrobiłam to sama dla siebie, bez żadnych nacisków .
-
Będe cześciej zaglądać... a teraz sie trzymajcie wszyscy!!!:-)))
-
kafe-late sprobuj ze wspomagaczem....polecam tabex.Jest rewelacyjny.Silna wole tez trzeba miec , ale z tabexem przeszłam przez proces glodu nikotynowego i nerwowki bezboleśnie!!!
-
a ja sie produkuje nie tam , gdzie trzeba;-(((Trzymajcie sie mocno , ja nie pale 5 miesiac.... MOŻNA!!!!!
-
fajka oczywiście, że sie poprawiła cera...nie jest juz taka przezroczysta, ale przede wszystkim pachnę!!!!!! Nie śmierdzi moje ubranie, wlosy i pościel:-)))) A ja mam jeszcze ten komfort , że nie przytyłam ani kilograma chociaz moglabym:-)))
-
Ja rzucilam palenie 20 lipca tego roku.Przeżylam szok i to mnie zmobilizowało. Oczywiście kupiłam tabex i przeszlam kurację bezboleśnie.Nie miałam żadnego glodu nikotynowego ani skutków ubocznych zwiazanych z braniem wspomagacza.Polecam tabex, bo po co sie męczyć. Nie pale już 5 miesiąc i wcale nie mam ochoty zapalić!!!!!!!!Jestem z siebie cholernie dumna.Nigdy wcześniej nie rzucałam palenia : raz a porządnie.Wcale nie twierdzę , że jest to trwała sprawa, ale póki co mam zaparcie