rodzina patologiczna albo jej brak,kupa dzieciakow,bieda,zniszczone dziecinstwo,mlodosc-wieczna walka,bo nikt nie rozumie,ze jestes inna,inny...wlasna rodzina-chcesz,zeby bylo inaczej,kolorowo i wszystko opieralo sie na milosci lecz podswiadomie gdzies sie wszystko rozplywa,konczy...znowu ponizenie i walka-przeznaczenie?kontynuacja \"tradycji rodzinnej\"?i po latach karta sie odwraca-wszystko jest jak z bajki...tylko,ze nie mozna sie odnalezc...tu jest tak pieknie,dom sie zmienia,wyglad lecz mroczna dusza nie JAK Z TYM WALCZYC BY WYGRAC?!