madzik80

NICK.......IMIĘ......WIEK....MIEJSCOWOŚĆ......TC......TERMIN....KG.. Ally_23....Natalia..........23......Śląsk.............11.......30.06.07...0... Kimmusia.....Tośka........25.....Olkusz............10......30.06.07....+3 Aneczka1979.... Ania.....27.......podlaskie......12.......06.07.07... -2kg Ali-cja.........Alicja........36......Kraków.........11........07.07.07...+3kg Istraa..........Aga.........25......Kraków..........9t3d....08.07.07....+1 Anulka78.....Ania.........28......Szczecin.........11.......09.07.07..+ok 2 Blada.........Małgosia....27......Małopolskie.......11......09.07.07....0 termal..........Teresa....28......podkarpackie...10.......11.07.07...+3kg Kokopelasa....Asia........27......Brzeg Dolny....9t6d.....11.07.07.....+1 moon...........Asia........30......Warszawa.........9......12.07.07.....0 nowa346...Magdalena...19.....kuj.- pomorskie....9......13.07.07....-1 gosdan.......Gosia........30.......dolnośląskie.......9......19.07.07 Stonoga.......Iga.........27.......Warszawa.........7......22.07.07.....-3 Hoogata......Agata......28........Kraków............7......22.07.07....+1 Dviki...........Gośka.....26.......podkarpackie......8......23.07.07 g.o.o.s.i.a ...Gosia ......30 ...... usa................ 8 ..... 24.07.07 elviska.......Eliza.........23......Białystok............8.... 25.07.07...-6kg Terka76......Teresa.....30......Lubelskie............7.....28.07.07...-2kg madzik80.....Magda.....26......Wrocław............7,5......30.07.07...+1kg

Hm....ja z tą praca się zastanawiam. Bo sądzę, że chciałabym napewno miesiąc przed terminem porodu iść na zwolnienie, czyli pracowałabym do końca czerwca (termin mama na koniec lipca). Ale zastanawiam się, czy może jednak nie trochę wcześniej? Nie mam pojęcia jak będę się czuła z duzym brzuchem no i wogole jak bede sie czuła... Kolezanka, która była w ciąży, mówiła, że jak miała juz spory brzuch to się nie wysypiała zbyt dobrze. A przchodzić niewyspanym do pracy to tak średnio.... Co do tego limitu 4 godz przy kompie, to nie wiem jak to będzie...Moja praca jest typowo biurowa, przy komputerze 8 godz (i więcej) i za bardzo nie można jej zamienić. Ale własnie nei wiem (musze tez spytać lekarza),, czy to faktyczniejest jakies zagrożenie?

O qrcze, to jestem na końcu tabelki :/ No ładnie... Mam nadzieje jednak że dzidzia raczje sie pośpieszy o 2tyg niz spóźni, bo nie wyobrazam sobie mykac z brzucholem z upale ;) JA też z pracy. Jeszcze nie powiedziałam w pracy nikomu-ani szefowi, ani znajomym. Poczekam do konca 1 trymestru. A powiedzcie, do kiedy myslicie pracować? Tzn biorac pod uwage oczywiscie ze wsyztsko bedzie ok, to na ile przed spodziewanym terminem chcecie juz odpoczywac w domku na L4?

A ja uwielbiam \"Maverick\" z Melem Gibsonem. Rozsmiezsa mnie do łez za każdym razem gdy go oglądam :D No i Mel jest fajny :)

Aneczka - no to Twój bobas przy moim jest duuuzo \"wyższy\" ;) Mam nadzieje że mój też szybko podrośnie. A orientujecie się dziewczyny, kiedy zaczyna byc dzieciaczka cokolwiek czuć? Wiem, ze to jeszcze o wiele za wcześnei, ale chciałabym orientacyjnie wiedzieć, kiedy mozna dzidzie wyczuc, że jest w brzuszku. Jestem okroepnie niecierpliwa i ciekawska :P

Dziewczyny, własne wróciłam od gin. Na szczęście wszytsko w porządku :) Zrobiła mi usg, widziałam tykające serduszko! ALe super sprawa! :))) Choć ma dopiero 0,5 cm... Pani dr powiedziała, że termin może byc nawet 2 sierpień :( Jestem jak na arzie na przełomie lipca i sierpnia, ale i tak się juz tutaj na forum zadomowiłam :D Nastepna wizyta na poczatku stycznia. Juz nie moge sie doczekac. Ten czas tak strasznie powoli leci... :/ Ally, ja biore Duphaston jak na arzie 2 razy dziennie, pani dr powiedziała ze tak bede brac do 12 tyg, a poźniej jeszcze jedno opakowanie - czyli 20 tabletek - już raz dziennie, żeby powoli odstawiać. Czyli generalnie bede brac do 15 tyg. A jak to jest u was?

Dzien dobry Dziewczyny! Jak tam samopoczucie w poniedziałkowy poranek? Ja na razie w pracy jestem, ale zaraz po pracy pędzę do mojej gin i mam miec dziś USG. Alez nie moge się doczekać! Ciekawa ejstem jak tam maluszek. Mam nadzieje, że wszytsko w porządku. Mam lekkiego stresa, ale jestem dobrej myśli. Trzymajcie kciuki! :)

To bylam powyżej ja :) Tylko mała literowka sie przypaletala :P

Cześc Dziewczyny! Jak fajnie że w końcu weekend! Nareszcie porządnie się wyspałam, a sypiam jak niemowlę - jak tylko mogę to po 12+-13 goidzn :) Elwiska - ma to samo. Nie mogę wchodzic do kuchni, odrzuca mnie od jedzenia i mdli mnie nawet jak o nim pomysle. ;) Na szczescie nie wymiotowalam ani razu tylko przez wlasciwie caly dzien czuje takie lekkie nudności. Njgorsze, że przechodza mnie dopiero jak coś zjem. Takze troche parodia - bo z jednej storny mnie od jedzenia odrzuca, ale z drugiej pomoga mi jedzenie na mdłości. Ehhh...Ja też na razię liczę na mężusia - jest dzielny, przejął wszlkei kuchenne czynnosc i - od przygotowywania jedzonka po mycie naczyn. Ja nawet nie zagladam do lodowki. :)

Jejku! Dziewczyny, to juz wszyscy powiadomili rodzinki? Tylko ja jestem w tyle??? ;) Aneczka - podejrzewam, ze to tak zawsze jest - człowiek się przygotowuje, planuje, układa w myślach \"mowe\", a potem i tak wychodzi co innego. super że tak entuzjastycznie przyjęli wiadomość. Anulka - hehe, to jesteście nieżle zinformatyzowani :) Juz sobie wyobrażam te krzyki Twojej rodzinki przez tel i Skype\'a :) Hehe. Ciekawa jestem reakcji mojej rodzinki... Ali-cja - super, że wsyztsko tak ładnie ci sie układa :) I że wszyscy sie ucieszyli. Czyli wszystko ukąłda się super! Ehh...ja jeszcze sprobuje wytrzymac do Swiąt :) Może tez skrobne zdjecie z USG i pokaze? :)

Dzieki dziewczny. To chyba poczekam jeszcze tre 2 tygodnie i powiemy w Wigilie. Teściowie się napewo ogromnie ucieszą, zwłaszcza teść się juz nieśmiało od czasu do czasu dopytywał o wnuka ;) A powiedzcie jeszcze, jak powiedziałyście? Tzn chodzi mi o sformulowanie... Tzn, że będę dziadkami, czy po prostu ze jestescie w ciąży? Sorki, może to łupie pytanie, ale nie wiem jak przekazac taką, w sumie, wspaniałą i niespodziewana weiadomość.. :)

aha, i jeszcze mały update z mjej strony :) NICK.......IMIĘ......WIEK....MIEJSCOWOŚĆ......TC......TERMIN....KG.. Ally_23....Natalia...23.......Śląsk...................10......30.06.07...0... Aneczka1979.... Ania.......27.......podlaskie...11....06.07.07... -3kg Ali-cja...Alicja.......36......Kraków..................10.....07.07.07...+3kg madzik80......Magda.....26.....Wrocław........7..........30.07.2007....+0,5 termal........Teresa....28......podkarpackie........9.....11.07.2007...+3kg Anulka78.....Ania.......28.......Szczecin.............10....09.07.2007..+około 2 Terka 76......Teresa....30......Lubelskie............7.....28.07.2007...-2kg Blada.........Małgosia....27......Małopolskie........10....09.07.2007...0 Kimmusia.....Tośka....25.........Olkusz...........10...30.06.2007....+3 Dviki...........Gośka......26........podkarpackie.......8...23.07.2007 sitraa..........Aga.........25........Kraków.........9t3d...08.07.2007.+1

Anulka, to rozumiem, że twoi teściowie i rodzice juz wiedza o dzieciaczku? Ja własnie się zastanawiam kiedy powiedzieć naszej rodzince... Bo wiecie, nie chciałabym zapeszyc, wolałabym wiedziec że wszytsko jest ok. Także może w Wigilię, będe juz po USG i to bedzie wtedy \"juz\" 9t.c.? A reszta dzieczyn? Wy juz powiedziałyście rodzince?

Aneczka i Kimmusia -dzięki za informacje, czyli nie jestem sama z tymi dziwnymi mdłościami. Jestem o tyle zadowolona, ze nie padam w objęcia kibelka. I szczerze mam nadzieje, ze tak zostanie. Tak wogole to mnie odrzuca tez własciwie od wszystkiego, nawet od słodyczy, który normalnie lubie. Dostałam od teściów na Mikołaja paczke ze słodyczami, ale nawet na ptasie mleczko nie moge patrzec... W sumie troche szkoda, zwlaszza, że mężulek za to sobie dogadza ;)) Z drugiej strony na żane kwaśne tez nei mam ochoty, a podobno po tym na co sie ma ochote (słodkie/ kwasne) mozna jakoby sprawdzić czy bedzie chłopiec czy dziewczynka. chyba ze to działa w pozniejszym okresie :) Kimmusia - Oliwka faktcyznie bardzo ładnie. Mogę zgapić jakby co? ;) Nie mam zupełnie czuje na imie dla dziewczynki, nic mi się nie podoba, albo kojarzy z jakimis znajomymi. Chyba kupie jakis imiennik i bede czytac po kolei imiona. Anulka, ja też normalnei uwielbiam Nutelle, ale teraz odrzuca mnei nawet od niej. Generlanie na mysl o jedzeniu się krzywię. Ehhh...

Dziewczyny, powiedzcie jeszcze - jak to jest u was z mdłościami i jedzeniem? Bo u mnie wygląda to dziwnie. Tzn. jak dłuzej nic nie jem, to z jednej strony mnie troche mdli, zwłaszcza na mysl o jedzeniu, ale z drugiej strony przechodzi mi dopiero jak cos zjem. Nie mam pojecia na jakiej zasadzie to działa.... Troche jakby bez sens u i na opak. Tez tak macie?

No, no, dziewczuszki, ale byłoby fajnie, gdyby były bliźniaki! Mój mężuś bardzo by chciał bliźniaki - mówi, że przynajmniej więcej za jednym razem, to bęe mniej razy w ciąży ;) Choć ja sobie tego nie wyobrażam. Ale wprawdzie na razie nie wyobrażam sobie nawet jednego włąsnego dzieciątka. Może bardziej do mnie dotrze juz jak brzuszek zaccznie sie powiekszac :) A co do imienia, to na razie stanęło na Mateuszku, a dla dziewczynki nie mamy pojęcia. Jedyne co mi sie podoba, to Wiktoria/ Wiki, ale to qrcze takie chyba troche nowobogackie. Takze dopiero bedziemy sie zastanawiac :))) A ja za tydzien ide do gina na USG i zobacze co tam u dzidzi słychac. Mam nadziej ze wszytsko ok.

Aneczka - dziękuję bardzo za informacje. DO tych ginów nie chodze prywatnie - obawiam się, że bym zbankrutowała. Jestem w o tyle dobrej sytuacji, że firma i moja i mojego męża wykupiły pracownikom ubezpieczenie w prywatnych przychodniach, takż emożemy korzystać :) No i o ile normalnie od lekarzy stronie, to teaz stwierziłam, że jak moge to będe chodzić ile wlezie ;) (no, może bez przesady). A co odbierania porodów, to własnie czdaje mi się, że żadna z tych gin. nie odbiera porodów :( Ale jeszcze się upewnię. A jęsli nie odbieraja, to sadzcie, żeby poszukac gina kóry odbiera porody? Kumpela jedna rodziłą w tym roku w lutym i wlasnieporód odbierał lekarz, który i prowadził jej ciąże. A szpitali mam kilka do wybiru (co namniej 3).

Dzień Dobry Dziewczyny! Ja robiłam badania na toxo jeszcze przed ciążą i powtórzyłam teraz, jak ciąża się potwierdziła. Wolę dmuchać na zimne i jakby co, to sie podleczyć. Mam do was inne pytanie - o ginekologa prowadzącego. Nie mam za bardzo zaufania do lekarzy i jak na razie chodż do 2 róznych. Na razie mam zamiar tak nadal robic, bo szczerze mówiąc jeden robi więcejbadań i inne niż drugi, mają inne podejście. Jedna ginka kazała mi przyjść za 2 tyg, nawet nie zrobila żadnych badań, a druga od razu: USG, morfologia, założyła karte ciąży itp. Problem w tym, że żadna z nich nie przyjmuje w szpitalu. Czy wasi gin. odbierają tez porody? Bo nie wiem czy szukać jezcze innego gina, który potem będzie mógł odebrac poród. Jak myślicie?

NICK.......IMIĘ......WIEK....MIEJSCOWOŚĆ......TC......TERMIN....KG.. Ally_23....Natalia...23.......Śląsk...................10......30.06.07...0... AniaM.... Ania.......27.......gdzies w podlaskiem...10....06.07.07... -3kg Ali-cja...Alicja.......36......Kraków..................10.....07.07.07...+3kg mdzik80......Magda.....26.....Wrocław........6..........30.07.2007....+0,5

Cześc Wisienka! Super! To w takim razie masz termin dokładnie taki jak mój! Ja tez na 30 lipca! Fajnie! Witaj i gratyulacje! Swoja drogą to mam nadzieję, że dzidzia może się pośpieszy, tak ze 2 tyg, niż opoźni, bo w upały w brzuszkiem to cięzko... ;)

Anulka, dzięki za radę, już zastrzegłam sobie mojego nicka, mam nadzieję, że będzie działać. Aneczka - dziękuje za przywitanie i informacje. Umnie w takim razie dopiero mdłości moga się zacząc, bo jestem w 6 tygodniu - późna lipcówka ;) ALe mam andzieje, że nie będzie mnie męczyło za bardzo, bo pracuję i nie wiem co bym zrobiła, gdyby mi sie niedobrze w pracy robiło :/ No ale zobaczymy, póki co jest dobrze :)