Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

netefilka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez netefilka


  1. mi włosy zaczęły wypadać w 7 miesiącu brania tabletek, kiedy i tak założyłam sobie, że będę je przyjmować 8 miesięcy... więc nawet nie wiem, czy to wina tabsów, bo zanim je odstawiłam, zaczęły lecieć u mnie codziennie jest płacz, szloch, liczenie włosów... obsesja obsesja do tego stopnia, że chodzę i kupuję sobie specyfiki i stawiam je na półce, bo przecież nie będę używać wszystkich, więc tak sobie stoją :O mi się wydaje, że lepiej iść do endokrynologa niż dermatologa aczkolwiek zamierzam zasięgnąć opinii dwóch lekarzy wiem jedno WYPADANIE WŁOSÓW TO SPRAWA INDYWIDUALNA znam ludzi, którym loxon pomógł w moim przypadku natomiast to była jedynie strata czasu i pieniędzy więc nie radze kupować czegoś, bo komus pomoglo, bo jest drogie czy chwalone radze isc do lekarza Ja się wybieram do jakiegoś prywatnego, bo jak chodzę bezpłatnie to robią ze mnie królika doświadczalnego a jedna baba to dosłownie krzyczy na mnie :O

  2. a jeszcze zapomniałam dodać o jednej śmiesznej rzeczy:) zawsze jak leżymy obok siebie to On tak niewinnie buzią do mojej pachy, żebym nie czuła nic i wącha! to Jego takie małe zboczenie, zawsze mówi, że pachnie morzem \" top secret \" , chodzi Mu oczywiście o \" lady speed stick \" ale nigdy mi stamtąd nie śmierdzi, zawsze ładnie pachnie, no ale normalnie za każdym razem wącha! dobre, co ?

  3. a jeszcze zapomniałam dodać o jednej śmiesznej rzeczy:) zawsze jak leżymy obok siebie to On tak niewinnie buzią do mojej pachy, żebym nie czuła nic i wącha! to Jego takie małe zboczenie, zawsze mówi, że pachnie morzem \" top secret \" , chodzi Mu oczywiście o \" lady speed stick \" ale nigdy mi stamtąd nie śmierdzi, zawsze ładnie pachnie, no ale normalnie za każdym razem wącha! dobre, co ?

  4. Hej, to może ja coś napiszę :) z moim jestem już ponad półtora roku, jest świntuszkiem, jak każdy facet, pierdzi zapachowo, zawsze przeprosi i powie \" widzisz, zestresowałem sie, to wszystko Twoja wina\", fakt, często pierdnie jak mu coś powiem albo go zbije, to mówi, że to ze stesu, w nosie dłubie, zwija i wyrzuca ale na szczęście może ze 2 razy to widziałam, myje się codziennie nawet po 2 razy, ale żeby myje tylko raz dziennie, rano i to najpierw musi się ubrać, zjeść, zdarza sie, że umyje dopiero w porze obiadowej albo nawet i później, bo wcześniej nie było okazji, jest brudas, w pokoju szklanki sprzed trzech dni, kładzie koło komputera, jak przychodzę to wszysztko na stoliku zastawione, opakowania po paluszkach leżą parę miesięcy, bo On przecież nie sprząta, ostatnio zrobiłam Mu ciasto i przyniosłam w moim pojemniku i on leży na Jego telewizorze już ze 2 tygodnie i jeszcze mi nie powiedział żebym wzięła ten pojemnik, bokserki sobie nosi cały dzień, później w nich śpi i czasami zdarza Mu się jeszcze ponosić następnego dnia, wczoraj zmienił dopiero po 17, bo miał kaca, zeby nie umyte, cały śmierdzi od gorzały, golić mu sie nawet nie chce, a w jednych spodniach to już chodzi od początku wakacji :) super, pozdrówka
×