kuropatwa

Kura wczoraj juz nie dała rady wejść:( Walka na bita śmietanę to nie dla Pyrasa bo może sobie kokardę ubrudzić...buhahahahahahahaaaaa.....

Muszę iść zrobić antybiotyki......pewnie przez ten czas odpadniesz...ale zajrzę tu jeszcze tak orientacyjnie...

Jebne teraz to mam wizję!!!!!!!!Pampersa załóż!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A chcesz może worek stomijny???Użyłabyś go zamiast nasutników!!!!!

No ja też .Przed chwolą walnęłam taka tubę,że aż moja dyżurna koleżanka przybiegła zobaczyć z czego tak się śmieję.

A jeszcze mi sie przypomniało...może bym Ci też wysłała piżamkę szpitalną.Prana tylko 3000 razy....buhahahahahaahaha......

Klubowy trzymany czarnymi trzonkami to jest to!!!!!!!Misiek odjedzie!!!!!!!Spuści sie po raz drugi na sam widok!!!!!

Qrwa z jamnika się zdoiłam ze śmiechu!!!!!!!!!!

Nasutniki jak najbardziej!!!!!!!!!!!Jutro wyślę Ci cewnik moczowy.Też sobie założysz do pęcherza.Misiek będzie Cię mógł za niego lubieżnie pociągać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No widzisz Pyras a miałaś taki dylemat co z prezentem?

Ewentualnie możesz sobie jeszcze walnąć na tą odbytnicę podwiązkę....leję!!!!!!!!!

Paznokci u stóp nie maluj żeby dobrze się komponowały z pożółkłymi piętami....buhahahahaha....

Pach też nie gol dla podrasowania klimatu...buhahahahahaaaaa...nie ma jak dobry zarost!!!!!!!! Nogi oczywiście też owłosione i do tego kabaretki żeby przez oczka wystawały włosy.

Magdaleno ile Ty wydajesz na te kremy?Odkryłam właśnie,że znak zapytania robi się tu przyciskiem z dwoma kreskami.

Lakier koniecznie z brokatem!!!!!Mina Twego pana...bezcenna...

Pyras strzel sobie loka!!!!!Weź go nalakieruj.Niech dynda lubieżnie!!!

Kura łazi ze strzykawką i to niejedną.Taka praca.Z dwojga złego lepiej ze strzykawką niż z basenem....buhahahaahahahahaaaa....

zaaaaaajebistaaaaa

Moja zajebista klawiatura nie stawia ani znaków zapytania,ani innych potrzebnych mi do szczęścia znaków.

Pyras to co z tym Twoim boiskiem.Masz juz szablon.

No to się bardzo cieszę.Ja będę z doskoku,ale przewlekle.

Zajrzę tu jeszcze może któraś wlezie..

Nawet się super szybki mega nowoczesny komputerek w dyżurce nie zacina...umpa umpa umpa.....

Mam posterunek,ale odpukać jak na razie spokój jakiego nie miałam chyba od 5 lat.

No roszadę muszę wykonać.Tego jestem pewna na 100%.Tylko jak to zrobić....wiesz doskonale kogo muszę wykluczyć z kamiennego kręgu....życie....dojrzewam powoli do tego...tak żeby nie było kury,barana i alienacji....wiem,że mogę na Ciebie liczyć w tej kwestii.

A Madzionek lewituje???