kuropatwa

Wciągnęłabym na takim gigantycznym talerzu jak daja w Sfinxie takiego kotleta z frytkami.Kotlet taki duży,że wystaje z talerza.....frytki maczam w sosie czosnkowym...kocham jeść.

Magda z chujami tak to jest....buhahahahahaahahahaha...ale żeby zawsze Ci nie wychodziło to bym nie powiedziała....buhahahahaha....

Qrwa jak mi się chce żreć!!!!!!!!!!Ja to jestem jak ten Kubuś!!! Magdaleno podprądowa 18.30 :)Musimy się ustawić na mordobicie za Tofika....buhahahahahahahahaa....PIACZERE!!!!!!!!!!!!!!!!!

będziecie lały,ale ja jeszcze jestem w pizamie:):):)

Słuchajcie,a moze następnym razem spotkamy się w jakimś urokliwym miejscu.Wynajmiemy sobie pokoik i ....BAAAAAAAAAAAANNNIAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mercol to rozumiem,że ja juz nie muszę wysyłac laskom zdjęć?Tylko od razu pendriva do ciebie? Ja chcę film bo jak go ogladaliscie ja jakoś łaziłam po całej chacie jak nieogarnięte dzicko struża:) Mercka ja Cie nie chcę martwić,ale ten bak 7.12 to juz nie będzie to samo...bez nas nic nie jest juz takie samo:)

ale Krzysiu Hołowczyc się zestarzał...ech...a takie ciacho było....

Na gaciach zdjęcie Tofika....

Magda juz Cie widzę.Włosy smignięte brylantyną,przylizane w tłusta kitkę,związane na czubku.Reszta goła tylko gacie od sumo.Stoisz na przeciwko mnie.Podnosisz jedną nogę,opuszczasz z łoskotem.Podnosisz drugą,znowu opuszczasz.Wydajesz z siebie okrzyki po japońsku.....tak to widzę:)

Magda kocham Cie !!!!!!!Pyrasowi się napinałam w łazience....buhahahahaha....leję.....

Nic nie znajduje jak wybieram śmieszne:(

Słuchaj Lodzia zciągaj te czółki i chodź tańczyc!

Laski mam plan zacznijmy juz zbierac kasę na następne spotkanko:)

A ja jak wklejam ten link z tymi Twoimi nagraniami to mi sie wyświetla nie mozna wyswietlić strony i gówno ze smiania się:(:(:(

Właśnie gulaszówka u Mercola była wyśmienita.Mercol jak bys sypnęła przepisem było by super:):) Magda proponuję jutro o północy pierwsze starcie o Tofika....ja nie mogę życ w takiej niepewności....zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia....nie pozwolę by inna kobieta mi go zabrała....Żyć z nim,albo umrzeć!!!!!

Magda juz od dawna wiadomo,że nie muskulatura,a spryt,szybkość i wola walki zawsze wygrywała. IDĘ na klaty,na pięści,na nogi!!!!O Tofika będę walczyć do śmierci...buhahahahahahahahaaaaa.....

Ja zeżarłam na śniadanie dwa kawałki macy czosnkowej z szynka i pomidorem posypane otrębami.To juz zawaliłam Dukana,ale chyba upiekę sobie ten chleb tylko,że z drożdżami jak Mercol mówił.

Wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Taki stary,ze mózg sie marszczy!Wiem który!!!!!!!!!!!!To on tak Cie do tej miednicy przyciskał?...."usiądź dziecko na kolanka na pewno bedziesz miała miękko"....buahahahahah...z jego żona mam nawet dwa zdjęcia.

Kuźwa ten otrąb mi wleciał chyba do pęcherzyka płucnego:(

Buhahahahahahaha...miedzy Tofikiem,a denkami od butelek....buhahahahahaha....leję!

Hary Potera kojarzę.Jej mena też,ale obrażonej babki,która trzy razy wychodziła????Nie łapie...a jej partnera życiowego to juz wogóle:(

Prosze nie szydzić z Tofika!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!On jest mój!!!!!!!!!!!!

Nie zjadłam całego Kieleckiego bo kuż mnie zemdliło:(

Jaki dziadziuś?Czy ja oby byłam na tej samej imprezie????

Z kim?Z Wąskim?Czy z narzeczonym Pokemona?(wogóle nie kojarzę kto to był narzeczony Pokemona????)