kuropatwa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kuropatwa
-
Mieszanka studencka??????Ja też chcę!!!!
-
Pyras co dziś zjadłaś?BACZNOŚĆ!!!!!
-
Żeby to była tylko kwestia tego drinka niech ma nawet te 150 kcal,ale wiadomo,ze na jednym się nie skończy,a potem dawaj do lodówy...dzisiaj mi super poszło z żarciem...zawalę to chyba poprzestanę na wodzie...niestety,ale korci mnie jak lody wczoraj.
-
może przy sobocie mała dyspenska...dyspensunia...?
-
jasne...buhahahah,nic nie piję przysięgam!!!!!!!!!
-
wiedziałam,że gadaniu o żarciu to się nie da:P
-
Słuchajcie rybka super!!!!!!!!!
-
a ja nie wiem dlaczego ja tak mam na imię?????????Wiem tylko dlaczego nie mam Joanna.
-
Turków i Hindusów niestety też nie:( Ale taki Hiszpan...hmmm...niam...niam...niam....
-
Ty wiesz Pyras,że ja rasistką nie jestem,ale buzi bym tez nie dała.A jak sobie wyobrażę czarne łapsko dotykające moje np:udo to mam pawia na wylocie....
-
http://img.okazje.info.pl/1001/25929/th100/2592963.jpg Ten jaki biedny....hahahahahhaaaaaa...może trzeba najpierw zrobić loda żeby stanął jak trzeba....
-
Pyrasowi kupimy jeszcze lepszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
może wolisz czarnoskórego?....buhahahahahahaha....
-
Znam!!!Ale i tak leje!!!!!!!!!!!!!!!Bo jest dobry!!!!!!!!!Jak możesz nie mieć takiego sprzętu???Przecież to jak dezodorant,puder,błyszczyk!!!Kiedy masz urodzinki???Chyba dostaniesz od nas w prezencie....buhahahahahahahaha....
-
Laski w głowie się wam nie mieści jaki flądra ma głupi wyraz"twarzy"...................leję!!!!!!!!!!
-
Szła dzieweczka do laseczka ......:P
-
Wstawiłam rybsko.Zaraz będzie wyżera!!!!!!!!!!!!!O YEAH!!! Pyras ja tez chcę się nawalić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Pyras jak Ci się podobały prezenty???Buhahahahaha...
-
Ha,ha,ha,ha,ha Magda wygląda na to,że obie miałyśmy wc-party:P
-
Lody mnie nie pokonały chociaż młoda rozsiadła się obok mnie z porcyjką oblana sosem czekoladowym i posypaną płatkami migdałowymi.Wznosząc co chwila ku niebu swój zachwyt jakie dobre i pytająć mnie czy nie chcę spróbować. Nie dałam się...może dlatego,że moja psychikę męczył kalafior:P Dobra kura ciśnie do sklepu.....
-
Podprądowa(leje za każdym razem z tego tekstu)o.k.tylko nie wiem,o której dokładnie godzinie bo mamcia mnie męczy żeby do niej wpaść na plotki wieczorem:( Cieszę się,że się lepiej czujesz pindolku:) Już wiem dlaczego Dukanowe placki można jeść tylko raz dziennie......myslałam,że z kibla nie zejdę:(Jednak kara przyszła sama:(
-
Ja za gotowaną rybą tez nie przepadam,ale w folii spox.Kurcze chyba idę spac bo mi się ziewanie włączyło...może jeszcze jakiś filmik zaliczę,ale zapewnę zasnę w połowie jak zwykle...buziolki Pyrku-syrku!!!!!!!!
-
Ja w sumie to nigdy nie jadłam porządnie zrobionych owoców morza.Sama próbowałam coś modzić wedłóg przepisu z netu.Dobre było,ale żebym miała się zesrać ze szczęścia tak jak po KFC to nie. Poza tym te ośmiorniczki i kalmary strasznie się skurczyły w trakcie obróbki termicznej i z dwóch tac zrobiła się jedna mała tacka.
-
Nie znoszę wędzonego węgorza.Tu pewnie mnie większość zlinczuje.