kuropatwa

Ciekawe jak tam biedny Madzix....

Ja nie przepadam za świńska,krwistą wątrobą.Jak ją gryziesz to krew cieknie....bllleeeee.....

Golonę taka podlewaną piwem....a czego nie lubisz?

No ocieka,ocieka inaczej tego nie widzę..buhahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!

Pyras może napiszemy czego nie lubimy będzie szybciej.

A ja jeszcze uwielbiam gyros z sosem czosnkowym!!!!!!!!I uwielbiam sałatke grecką z fetą i sosem vinegret i duzo oliwek,ale chyba ta sałatka nie pasuje do naszego dzisiejszego menu:)

Laski jutro zejdą śmiertelnie jak przeczytają naszą dyskusję,ale podobno na diecie to normalne...buhahahaha...jakie wtedy przepisy powstają!!!!!!!!Głowa mała!!!!!!!!!!!

To może byc dobre z tym serkiem wiejskim.Jakos pasuje mi to smakowo....baaaaaaaaaaardzoooooooooooo!!!!!!!!!!!!

Chcę frytki z makaronem z serkiem i pomidorami z pokrojonym krokietem i lodami doprawione vegetą i czosnkiem.A to wszystko wsadzone w niedmuchana bułkę hamburgerową z hamskej budki!!!!!NOW!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Qrwa jak chcę krokieta!!!!NOW!!!!

Mi wychodzi taki ala chips,a Tobie ala spagetti.To mnie zainteresowało prosze o konkretny przepis.Serek wiejski to ten twarożek kulkowy????Czy jakiś inny?

Wracałam z kloparda i tak mi się zaszło po drodze....

Lubię jeszcze możesz się śmiać makaron(jak mi zostanie specjalnie nie gotuję)podsmażony na oleju na złoto i chrupiąco......extaza....

Tortille robię sama tez z sosem czosnkowym,ale takim z dodatkiem majonezu,a nie jakiś tam dukanowy light....

O tak! Ja tez lubię takie grzanki z patelni....i hamburgery,ale te z takiej hamskiej budki,nie z McDonalda....Ja jestem fanką KFC i pikantnych skrzydełek,pierogów ruskich-najlepiej odsmażanych na drugi dzień,spagetti(wczoraj robiłam rodzince na obiad i nawet nie liznęłam),lazani,a jak pisałas kiedyś o caneloni to jęzor miałam do kolan....też się lubie zdrowo odżywiać...buhahahahaha...no i weź tu schudnij....Przecież tego nie wytepię,że lubie frytki,hamburgery itp..moge się na jakiś czas powstrzymać,ale prędzej czy później jebnę barana i polece w podskokach do KFC....marne szanse...tak na marginesie to znowu byłam w kuchni...:(

I dłubiesz w nosie...buhahahahahaha...i samochodzik na sznurku...i ryj umazany błotem....widzę to!!!!!!!!!!leję!!!!!!!!!!!!!!!

Ja tez najbardziej lubię te własnoręcznie robione.Kroje je trochę grubiej,smażę na złoto i posypuję różnymi przyprawami np:czosnkiem,papryką i oczywiście solą.Do tego ketchup i ORGAZM!!!!!!!Popcorn też posypuje czosnkiem,vegetą--super smakuje!!!Jeszcze trochę sobie pogadamy i polegnę.

Ja jak ten debil co się zakręcę w kuchni(wcale tam nie chcę wchodzić wciąga mnie)zaglądam do zamrażarki.Robię to bezmyslnie,jak robot.To jest chore.A frytki to mój konik szczególnie o 2.00 w nocy:)

buhahahahaha...widze cię jak biegniesz a nogawkami leję się krew.....Pyras pampersa załóż,on da radę:P

Pyras jak mi się chce wina!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Stoi i kusi!!!!!!A po winie też mam smoka w kuchni.......buhahahahahaha..........

tak ,ale mam wrażenie,że teraz to na serio sram ogniem:P

W połowie filmu musiałam wyrywac na wc...czyści mnie jak dzika po agreście!!!!!!!To chyba po tych plackach otrębowych...a ja jeszcze zjadłam porcyjkę wieczorem...dupa mi odpadnie:(

znowu odcinek bez emocji....:P

Ja też spadam bo za dwie minety mój serial!!!!!!!!!!! Kawał o babci zajebisty----SZCZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

narciarz!!!!!!!!!Madzix