

kuropatwa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kuropatwa
-
Mam guza na glacy od mercy młota:P Ja tez mam chujowy nastrój...:(Jednak stwierdziłam,że najlepsze lekarstwo na ten stan znajdę tu:):):) Magdalenko kura gotuje produkty pasztetowe:):)Zaraz odpalę swoją 200kg maszynkę do mięsa po dziadku i będę mielić.Już mam jęzor do kolan.Podwoiłam porcję bo u mnie trochę więcej ryjów do nakarmienia w domu,a nie chciałam żeby im ślina ciekła na widok jak wpierdzielam pasztecik:)chyba bym musiała zamknąć sie z nim w wc...:P:P:P
-
Wiem mercku,wiem...mam zapaść psychiczną.... Pyra walnęłas focha?:P
-
Pyras najpierw 12 godz.klęczenia na grochu w kącie piwnicy z rękami podniesionymi do góry.Kżde opuszczenie rąk,bądź przysiad na nogi dodatkowe dwie godziny pokuty:P
-
Tak mercilon wysprzątałam na błysk.Dzisiaj rano jeszcze ostatni szlif:)Jutro goście bo kura ma brithday:)ale dzisiaj z mężusiem byliśmy w kinie,na kolacji i drineczku.Niestety z dzieckiem na karku,ale za to teraz odstawilismy ją do babci---tiruriru!!!!!!!!!!Pijemy winko i zapowiada się przemiła aczkolwiek męcząca noc.Może tez wystrzelimy w miasto,albo.... Pyra jak ty na tym dylu-dylu masz zamiar znowu byc muzą dobrze nam znanego malarza to masz pacę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Mercka Ty wiesz,że ja się właśnie zastanawiałam z dobre 5min.o co kaman z tą człapą...buhahahahaha.....
-
qrwa dobijam konca jeszcze tylko sprzątnę ta nieszczęśną łazienkę:)
-
Pyras myslę,że się nie zakochałaś.Zauroczyłaś się deczko.My babki tak mamy,że jak oni nie chcą to my chcemy jak cholera.On się nie odzywa,a Ty rozmyslasz dlaczego?Zastanawiasz się,tęsknisz itp,itd,a,że sex był zajebisty popłynęłas.Kurcze,że też laski nie potrafią zaliczyć poprostu.Tak jak to robia faceci.
-
Jednak trochę sprzątam....jutro będę miała z bani jak dziś przycisnę:)
-
Śmierci kumpla współczuję.Nie potrafię się pogodzić jak umierają tacy młodzi ludzie.Chociaż ze śmiercią jestem obyta(jeżeli to tak można nazwać)
-
No,Madzix ma zapierdol.Tez wysłałam jej orientacyjnego piarda:) Cos wszystkie doły łapieciemoje drogie!!!Idę chyba po bełta do sklepu...nie chce mi sie juz sprzątac dzisiaj!!!!!!!!!!!!!BUNT!!!!!!!
-
Pyras Ty się tak nie dziw,że starsza pani musi juz iść spać.Od paru dni wstaję o 6.00,popierdalam w tym syfie,to i padam o 22.00--gdyby nie to,że jest już wtedy cisza nocna to pewnie małżon wierciłby do 5.00....ale juz bliżej niż dalej....
-
Helol!!!!!Magda zdecydowanie ma pacę i to będzie paca gigant.Ja remoncik dalej cisnę.Syf,kurz wszędzie...juz nie będę srać ogniem tylko kurzem:)Pyras ten Twój rowerek to jest typowy rowerek czy to taki bajer rowerkopodobny??Ja kiedyś miałam parcie na wiosła,ale raz,że brakowało mi kasy,a dwa,że i tak mam bary jak NRDowska pływaczka więc wolałam nie ryzykowac.Zjadłabym frytki.Męczą mnie od trzech dni,ale się nie daję:)
-
Dobra kura idzie spać.Magdas mam dwa worki puszek dla Ciebie.Spox możesz juz nie zbierać:P:P:P
-
Mój kumpel kiedys lał z czopków dopochwowych działajacych antykoncepcyjnie.Jego dziewczyna miała jazdę,że zajdzie w ciążę więc wpakowała sobie az cztery czopki na raz.Pytam sie i co ?a on- nic robiła za gasnicę pianowa.
-
Popieram Pyras!Deprim,ani żadne inne ziołowe gówna,które mozna kupic bez recepty nie poprawia nastroju.Chyba żebys zjadła całe opakowanie na raz.To może trochę by Cie zmuliło.Jak dla mnie to placebo,ale czyni cuda.Bo ludzie wierzą w tabletki.Ja czasami też tak mam,że chcę byc sama i tu Merckę rozumiem.Ostatnio wbrew pogodzie i chujowej aurze mam zajebisty nastrój!!!Może to przez małżona,który z wszystkiego ostatnio kręci bekę i jego nastrój mi się udziela.Dzisiaj laliśmy jak dwa downy bo tak nakleiliśmy tapetę,że na dole się marszczyła,a na górze brakowało z dwa centymetry do reszty.Oczywiście walczyliśmy z tym kawałkiem z dobre pół godziny.Mierzyliśmy,zaznaczaliśmy,sralismy ogniem i zjebaliśmy robotę.Laliśmy jak dzikie rexy.Jakby ktos z boku się przyjrzał to by pomyslał,że mamy coś z glacą,ale mówia,że śmiech to zdrowie:)
-
No i znowu qrwa ta wiertara!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Pyra Ty ciśniesz na tym rowerze?Bo mi cos kurna nie idzie z dietą..:(
-
A teraz pan hrabia von Hoss dał mi przerwę gdyż przykręca listwy wykończeniowe do paneli i w tym zadaniu jestem nieprzydatna.Co najwyżej moge posprzątać:)Chociaz wydaje mi się,że od paru dni nic innego nie robię tylko sprzątam:(A i tak efektów nie widac:(
-
Oświadczam uroczyście,że ja doła nie mam.Wręcz przeciwnie:)Chociaż jeszcze parę dni w tym syfie i będe musiała się zapisać na jakąś terapię:) Wczoraj po skończonym ciężkim dniu remontowym walnęłam sobie z małzonexem moja ala cytrynówkę(0,75l)...ulalalalala,ale mieliśmy głupawę...laliśmy z wszystkiego.Myślałam,ze zejdę ze śmiechu.
-
Merca pewnie stoi cały dzień na stadionie z torbami,a Magda... wiadomo zbiera puszki:P Rzygam już tym syfem jaki mam w domu...bleee....
-
Pyra Ordnung muss sein!!!!!!!!!!! Szykuj się idziemy je wypacować!!!!Ja niestety remontuję się dalej więc nie zaglądam tu za często,ale myślami jestem z wami rozklapiochy!!!!!
-
Kura ma neta:):):) Laski ja zlałam się ze śmiechu jak to zobaczyłam. http://www.szarik.pl/filmik.php?id_filmu=66