grajda44
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez grajda44
-
dzień był rewelacyjny.......Jestem zadowolona....i tak ma być;)
-
Bio-active--Aromatyzowana herbata biała z pędami bambusa------lub w herbaciarni(jak słyszałam kiedyś)\"na luz\". A parzy sie tak.... zalewamy lekko przesudzoną wodą....chwilke poczekać i pić...wolno...
-
Egzaltowana turystka mówi do górala: - Ależ pan musi być szczęśliwy... patrzy pan na zaślubiny górskich szczytów z obłokami, widuje pan zachodzące słońce wypijające czar niknącego tajemniczego dnia... - Oj widywałem ja, widywałem - przerywa góral - ale już teraz nie piję..........Właśnie wróciłam do domku.....zrobię sobie białą herbatkę (?!).. No tak ale wy jeszcze nie kupiłyscie....no to poczekam....... A co do teściowej- to mi się akurat nie trafiła
-
Roze- ja jeszcze nie jestem teściową ale POSIADAM takową. To prawdziwe piekło. Ale to osobny temat .....chociaż jak tak teraz myślę to ------ja nie chcę być teściową
-
Odbywa się rozprawa w sadzie. Mężczyzna oskarżony jest o zamordowanie teściowej. - Co oskarżony ma na swoją obronę? - Wysoki Sadzie, jestem niewinny. To było tak: siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańcze, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóż i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa, i poślizgnęła się na skórce, i upadla na nóż... i tak siedem razy........................................bez żadnych podtekstów, tylko żeby się pośmiać(ha ha ha )
-
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil , tych na które czekamy
-
ale dzisiaj piękny D Z I E Ń. (J a już nie śpię od 6-ej.)
-
no .....to..... dobranoc.
-
Myślałam że biała herbatkę można kupić w każdym większym mieście. No w każdym razie pytajcie. Czasem można trafic na herbaciarnię
-
:) Wymyśliłam, ze te święta spędzimy bardziej aktywnie. Żadnego chodzenia od stołu do stołu. tylko ruch( sport i rekreacja). Ciekawa jestem czy to wypali. Chociaż roszinka miała pomysł żeby wyjechac na święta w góry..... I użyć......... do woli
-
polecam białą herbatę.....Pychota
-
Moja choinka ma 4 lata i ponad 2 metry!Co roku dokupuję bombki . Nie bombki - Bomby ......, wielkie ,błyszczące i czerwone! Co rok dokupuję. I wiecie co ....to ja uwielbiam ubierać choinkę!!! No córki też. Ale mnie nie może zabraknąć.Lubię sobie przy tym powspominać i opowiadam dziewczynom.Przeważnie są to śmieszne wspomnienia. Jestem zodiakalną Rybą. Piszę to bo chcę się wytłumaczyć ze swej romantycznej natury(ha ha ) . Prezenty zaczynam kupować już na początku listopada. Lubię pochodzić po sklepach, przemyśleć . No i tak sie porobiło ,że jeszcze 2 osoby mi zostały. Dlatego na łowy wyruszam w niedzielę.
-
Smitty- właśnie o to mi chodziło. nikt z nas brudem nie zarasta ale toż to taka nasza tradycja coś robić albo o tym gadać(ha ha ).Ja też od jutra do niedzieli wieczór mam zajety czas towarzysko i prasowo.Mam troche zaległości w gazetkach. A problem nadętych \"zakonnych\" występuje chyba wszędzie. Ale idzie chyba ku dobremu bo ludzie są odważniejsi w dyskusji.
-
No wreszcie złapałam chwilkę ,żeby wypić kawę i dać dzieciom obiadek.I oczywiście zajrzeć do Was.Podejrzewam ,że do świąt już tak będzie > Każda z nas będzie wpadać na chwilkę - jak po ogień , no bo przecież tyle obowiązków----a to właśnie my jesteśmy \"niezastąpione\" .Więc planujemy ,organizujemy i ogólnie sie nakręcamy---no bo wszyscy tylko o jednym mówią..SWIĘTA ....... Ale nie dajmy sie zwariować.Te świeta sa też dla Nas. No to może do kina? Z koleżanką? Na winko? Co kto lubi. A tak wogóle gdybym te okna umyła po świetach to swieta też by sie odbyły. Ciekawe czy myślicie tak jak ja?
-
Hej , zajrzałam na chwilkę a tu nikogo?! Wszyscy pracują. Ok. Wobec tego ide kończyć mycie okien. Od dzisiaj zaczynam porządki świąteczne.Pogoda ssuper . Ale \"pod choinką\" snieg będzie.( tak myślę). Bedę później. Pa pa
-
smitty- czuję ,że jesteś bardzo ciepłą osobą. To miłe .Fajnie gdy ktoś słucha , ale nie każdy umie.W moim życiu(krótkim), zawsze były osoby umiejące słuchać i ja teraz p r ó b u j ę robić to samo. To trudne ale wykonalne i jeszcze można sie samemu dowartościować. Ale sie rozgadałam................. To chyba lekkie przemęczenie. Tzw. wieczorne ględzenie o wszystkim i o niczym. Ale to chyba wynika z tego że żadnej(ego) z was nie ma........ a mnie dopadła taka mała chandra przedświąteczna. Ciekawe czy też coś takiego macie. Od paru lat próbuję odgadnąć skąd to się bierze... i chyba zaczynam się domyślać. To wynika z upływu czasu _ którego mam poczucie - może zbyt silne......... Ludzie co ja gadam może jak sie prześpię to minie ......... oby............... Buziory