

magda.r
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez magda.r
-
a co do H&M kiedys dawno temu byłam to mi się podobały, a ostatnio jak byłam na wileńskim, to tam niestety nie ma ( albo ja jestem sierota i nie mogłam znaleźć, ale byłam tam już chyba ze 100 razy wiec... ) ... a już ie miałam siły jeździć do Arkadii ani Promenady....
-
magua, płomień - ja mam co miesiąc wizytę i co miesiąc mam analize wyników badań, i USG. Też pyta mnie co mnie boli, czy coś dokucza, po czym stwierdza że to narmalne :) i żebym się nie martwiła i idziemy na USG.
-
zrobiłam to ale wyszło mi 52 chłopak na 48 % dziewczynka. czyli za wiele mi to nie dało... :)
-
acha - ja bąbelki i jakby rybka pływała, ogólnie ruchy tak ale nie kopniaki.... na co czekam z utęsknieniem... :D a ty?? i w który tyg jestes??
-
ja tam z zabobonów słyszałam : płeć można poznac po wygładzie kobiety, jak wyglągaładnie to chłopak, bo dziewczynka zabiera matce urode... jak pępek wystaje pod koniec ciąży to znaczy że chłop.... z piętką od chleba nie słyszałam, co to jest??
-
stronke mam, nawet katalog sobie ściągnęłam... spodenki mi się jedne podobają...
-
dobra dziewczynki ide p śniadanko do sklepu, bede za 20 minutek, bo głodni jesteśmy..... a co do jedzenia to jakoś mało jem ostatnio i przez 2 tygodnie chyba nic nie utyłam... :D
-
ja tam mu cały czas mówie że jest burak ze wsi... :) jak jest miły to \"kochany burak\"..... :D
-
kurczaczek - ja się nie spotkałam z czymś takim.... przykro mi
-
nika - a wogóle jest jakiś klep ciążowy dla kobiet w Warszawie?? bo w centrach handlowych chyba jedem mi śmignął kiedyś.... a te co widziałam poza centrum to sukienusie w kwiatusie i piękne workowate ciuchy... bleeeeeeeee
-
wiem on tak ma czasem że musi byc upierdliwy, ale ja się nie dam... tylko widzis ztu chodzi o kase. Z jednej strony ma pretensje że nie obroniłam tej pracy, a sam od września \"daje\" mi kasę na tą szkołę.... rodzice, wiem że chcą dla mnie dobrze, ale ja się nie dam tak łatwo, bo mieszka z nami jeszcze moja młodsza siosra z chłopakiem.... i też oboje pracują, a z resztą juz nie raz miałam wojnę na ten temat i przechodziło bokiem.... Dziękuję za wsparcie.....
-
lilysnape - mi tez się podobają ciuszki z 9fasion, myślę że mój buraczany maż zasponsoruje mi coś na gwazdkę, bo nie mam się w co ubrac... ale zobaczymy, może bedzie chciał mnie ukarać.... :)
-
wczoraj miałam rozmowe z rodzicami i przepłakałam cały wieczór... postawili mi ultimatum, MAM OBRONIć PRACE, bo od września nie mogę się do tego zebrać.... a jak tego nie zrobie to bede musiała zacząć się dokładać do utrzymania domu... i oczywiście mój kochany maż załapał siadł na mnie że dzieciak jestem i czemu się za to nie wzięłam i że zamiast za szkołęsię brać to ja na prawko ide... i że to moja wina, bo on nic nie wie czy ja coś płace na szkołę czy nie i wogóle zawaliłam sprawe i takie tam...... nie ma co jak jest mi potrzebny to mam w nim wsparcie, więc przy okazji się pokłuciliśmy, tylko ja jak on rozwalił samochód i się musieliśmy zadłużyć żeby zapłacić 3 tysie za na prawe, to nic nie mówiłam.... ale on tak ma.... miałam ochote go zabić wczoraj i oczywiście miałam wyrzuty, że to i tak moja wina, bo temu się nie da zaprzeczyć.... ale miałam troche problemów w pracy a puźniej sama nie wiem.... nienawidze takich sytuacji bo mój mąż nie zna umiaru, nie wie że jak go proszę że ma przestać mi brzęczeć nad uchem to ma przestać, bo itak jestem zdenerwowana i \" jestem nieodpowiedzialana i dzieciak ze mnie i szkoda gadać... i czemu ja się na nim wyżywam.... \" ale na szczęście to przyschnie niedlugo, tylko ja stresu bede miała troche....