goździk sztuk jeden

tak,jesteś

cześć Angel,jak dobrze że jesteś czułam się bez ciebie tu taka samotna potrzebuję cię dziewczyno ta bajka to jak mądrość życiowa,szkoda że tak późno i ja ją przeczytałam

od dziś obowiązek jazdy na światłach,brawo! pogoda w dalszym ciągu piękna,i tak trzymać, hahaha stoję dziś na światłach i coś tam na paszczy poprawiam w lusterku, patrzę a pan kierowca w samochodzie przede mną pokazuje mi że o.k. ;) spaliłam się;) hahaha co u was?plany wakacyjne są?

Angel

cześć babki:D właśnie był mój sympatyczny koleżka,cholera jasna muszę na solarium bo wyglądałam przy nim jak własna śmierć,pomimo pudrów etc. na twarzy;)

hehe, czujecie?pachnie weekendem :D

jak dupa się mówi

ups Angel sorry, jakieś resztki optymizmu i wiary w człowieka widać jeszcze we mnie zostały:O a tu dupa, weekend pachnie,nooooo:D a tak walnąć się gdzieś na kocyk i powygrzewać,bajka:D

13piątek

no przeżyłaś Angel uff,groźnie wyglądają ci wszyscy tam? a kosztami to się dzielicie pół na pół z ex?

weź no mnie Metaxa nie rozśmieszaj,kupić prezent na komunię to przecież problem, wiesz co siostra ma,czego nie ma,co chciałaby dostać,przemnażasz to przez kasę jaką chcesz wydać i voila:D o,o a tak w ogóle to wychodzę tu na starawą weterankę,twoja siostra do komunii w tym roku,a moja córka za dwa lata;)

no taa nadal pustki...chyba sobie tu dziś z plasteliną pogadam:P

hej,dziewczyny gdzie jesteście? Angel to wiem,ale reszta:O ale dziś pogoda rewelacja:D:D:D

mowa,pewnie że by się przydało:D imprezy typu wesela są fajne,ale kosztowne niestety,szczególnie gdy to impreza kogoś bliskiego wtedy i trzeba konkretniejszy prezent (czytaj kasę) i kwiaty i kreacja (u mnie x2 bo i dla małej) i fryzjer (x2) i kosmetyczka (x1;)), na szczęście męża mam konkretnie ubranego od ostatniego wesela uff, my 2wesela więc wszystko x2 oprócz ciuchów,bo pójdę w tym samym i wakacje tuż za moment,super,ale pociągną finansowo no niestety nie ma nic za dziękuję:O

no u nas też z każdą chwilą jest coraz cieplej,i słoneczko piękne:D zaczyna powoli pachnieć urlopem, a najpierw 2weseliska, ale nie zamierzam psuć sobie humoru myślami o finansach jakie to wszystko ciągnie:P

będę trzymała za ciebie jutro kciuki wypij przed wyjściem melisę,zawsze to lepiej jak człowiek spokojniejszy a co z pogodą?bo u nas ładnie wiosennie:D

hehehe stopka świadczy o pełnej desperacji:P dzwonił w piątek z życzeniami;)

taa widzę że koleżanka o krok od depresji wiosennej(o ile coś takiego istnieje);) no moja droga w życiu musi być sprawiedliwie,jak cię natura zaopatrzyła już od startu w taką urodę jaką posiadasz(nie zaprzeczaj,nie ma sensu) a jest założenie że ładnemu łatwiej, to widocznie żeby było innym malutkim sprawiedliwie, dostajesz w innych dziedzinach życia po dupie co byś się za pewnie czasem nie poczuła jasne że jak ma się serię porażek to szlag człowieka trafia,ale jutro będzie nowy dzień p.s. sorry ale nie mogę ci konkretnie i namacalnie pomóc, poza słowami otuchy

nie-fajnie Angel co do facetów to żadnego odpuszczania i zmian wymagań, musisz być pewna swojej wartości i trzymać się swoich kryteriów,nie odpuszczaj,gdzieś jest ten twój jeden na milion, no bo chyba nie masz zamiaru zadowolić się pół-produktem;)

miętka?przejadła się koleżanka? ja za to wcinam teraz śniadanie a co do tradycji polewania,to my najpierw że żadnego polewania,że nie lubimy etc. a potem już w nocy z niedzieli na poniedziałek Irunda lania i rano IIrunda kto pierwszy wstał lał resztę, a szczyt szczytów to jak moi rodzice wracali z kościoła i dostali od nas z balkonu z wanny pełnej wody,ojciec mokruteński ale pełen pozytyw,rodzicielka lekko zwiała ale i tak wściekła, ale mieliśmy zlewkę:D:D:D

taa z tych audycji rm zlewka pełna:P tylko,żeby to było takie mało groźne i na śmiechu się kończyło to byłby pikuś,a tu przecież mamy fenomen prania mózgów starszych ludzi,którzy w dobrej wierze i totalnej nieświadomości ze złotówkami się do ich garną sami mając niewiele Stała rozumiemy,nadrabiacie obowiązki małżeńskie zdrówka dla małej!i zająca wielkiego

Córka a o co chodzi z tymi jajkami pod wszelką postacią? :D

i ode mnie ODPOCZYNKU, WESOŁYCH ŚWIĄT I UDANEGO ŁAPANIA ZAJĄCZKA nie bardzo rozumiem dziś fenomen prawie wyludnionych ulic...co drugi ma wolne i działa teraz intensywnie w kuchni?jak myślicie?

hahahahahahahahaha

załapałam lenia przedświątecznego a tak by się położyć na kocu i powygrzewać na słońcu... marzenia:O