goździk sztuk jeden
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goździk sztuk jeden
-
Prezent była u męża w firmie i pisała z jego kompa,a syf ->że centrum gdzie turyści o.k. co lepsze osiedla o.k. a reszta syf,bieda i bałagan, jak wszędzie na świecie...:O Kawa nie mogłaś mówić,że umiesz szyć?potrzebowałam dla córki strój wróżki na bal karnawałowy:P
-
dziewczyny dostałam maila od naszego Prezenta,mówi że tylko mój adres miała w kontaktach wpisany,a na forum nie bardzo może jeszcze wchodzić w robocie, życzenia od niej najlepszego w nowym roku dla wszystkich naszych kobiet, pierwsze wrażenia to od lutego zacznie normalnie pracować,narazie nie ma jeszcze swojego stanowiska,i robi wszystko i nic,parzyz brudny syf,tylko pozamykane osiedla są czyste, oni mieszkają na obrzeżach mieszkanie ładne,to tyle, nastrój maila grobowy cały na NIE,nic jej się biedaczce narazie nie podoba...szok zmiany klimatu jak sądzę...
-
kto wie może ta twoja koleżanka kryje się pod jakimś nickiem np.może ja to ona...:P:D:D:D jaką masz kreację na weselisko,chyba że już pisałaś tylko przysnęłam;)
-
niektórzy pewnie myśleli że wódka tak jak w reklamie red bulla doda im skrzydeł;) a ściana brudna bo jeden z gości ją lizał:P :D:D:D:D:D szkoda gadać;) Angel a to jest twoja taka najlepsza koleżanka?bo coś mi tu nie pasuje, najlepiej udawaj że o niczym nie wiesz,jeszcze będzie taki moment że to info wykorzystasz,coś jak tajna broń:P życie jest pełne niespodzianek o czym się jeszcze może ta twoja znajma przekonać:P
-
to tymczasem dziewczyny, szalestw sylwestrowych życzę i \"widzimy się\" w nowym roku;)
-
e ja mówilam że u mnie to w kuchni się pali, jak u ciebie na balkonie to jeszcze lepiej, i nie stresuj się czasem,to żaden nietakt,niepalenie gości w domach powoli staje się normą,wreszcie:D
-
kochana to twoje mieszkanie, u mnie są imprezy i norma,że palą albo w kuchni zamkniętej albo wychodzą na zewnątrz, bo jak było tak że palili normalnie w pokoju to potem spać się nie dało,wszystko wszyściuteńko śmierdziało papierochami,ochyda:O żaden nietakt,mówisz to wszystkim już na początku i spoko luz, nie wychodzicie później gdzieś potańczyć? p.s.moje najlepsze imprezy zawsze kończyły się moim rzyganiem,było minęło,to były czasy;)
-
no to Angel masz konkret w perspektywie:D pij pij aż się porzygasz:P ;)
-
to racja,bo jak droga czarna, to usypia czujność kierowców,jedzie się pewnie a tu zaskoczenie,bo zahamować nie ma jak,przede mną wczoraj bmw tak pięknie śwignęło na pół drogi, co do zimy to ja też nie lubię,ale wytłumacz mojemu dziecku czemu są święta,jest zima,a śniegu niet,codziennie rano śmiga do okna z nadzieją,że jest biało choć trochę;)
-
pozdr.dla wszystkich nie narzekajcie kobiety,że śnieg u was był i się zmył:P u nas jak pisałam wczoraj padała mżawka,niby marzła niby nie,wracałam do domu ostrożniej ale jechało się w miarę o.k., aż nagle wjeżdżamy wszyscy na taką piękną nowo wykończoną drogę,gdzie pole z jednej i drugiej strony i lodowisko... przed nami 3 albo 4 samoch.w rowie,ludzie powychodzili żeby pomóc,samoch.wyciągnąć nie mogli,bo sami się ślizgali,nadjechał kolejny z naprzeciwka i żeby nie przydzwonić w ten który pomagał wjechał do rowu, coś niesamowitego,nie wiem jaki był finał bo mi pewien miły pan powiedział,że jak dam radę ruszyć to mam stąd uciekać,bo jak sam.wszystkie zaczną na siebie wpadać to nie wiadomo co jeszcze się wydarzy...:(
-
to masz Angel imprę 2 dni przed sylwkiem,a jak porządnie zaskoczysz to możesz do sylwestra nie trzeźwieć;) kuRDElek mżawka u nas cały dzień pada i marznie:O okropieństwo,drogi sypią piaskiem,to będę miała ale powrót do domu...
-
nie wiem jak u was,ale u nas w niedzielę sylwestrową fryzjerzy pracują całą parą,stawka x2 i trzeba się było z miesiąc wcześniej wpisać
-
pewnie masz rację,że tak do łezki łezka to o.k.;)
-
ło parapetówa...jestem wzruszona już na przyszłość
-
babki co z sylwestrem?bal czy biała sala...:O
-
mówisz że to u nich rodzinne?;) to już sobie wyobrażam ich \"dyskusje\" talerze latają:P
-
;) to się człowiek czasem naleje... paskudnego mam lenia w robocie,jeszcze jutro:P fakt że brat Kawy przegina,a ty taka pyskata i wygadana:P nie możesz z nim pojechać?dwa słowa w twoim wykonaniu i powinno być z bratem pozamiatane raz na zawsze,a szacunek dożywotnio;)
-
no to Prezent dziś już w innym świecie;) czyli suma sumarum wychodzi na to,że pod względem nietrafionych prezentów moje gaciory pozostają nr 1, macie jakieś pomysły co z nimi zrobić?bo ubierać nie zamierzam:P tym bardziej mnie to śmieszy,że ustaliliśmy wspólnie że każdemu prezent za równą kwotę,widać niektórzy mają w głowach nasr*ane bez dwóch zdań:P hm,zemsta za rok;)
-
to co Prezent,następnych wpisów to możemy się już spodziewać z FR?;)
-
Prezent jak oszalejesz to tylk raz:P;)
-
no Prezent wy sobie daliście prezent największy i najważniejszy z możliwych,parę dni przed świętami \"na dobre i na złe\"...
-
dobra \"chwalę się\":P wielkie gacie typu bawełna żółte w romby,coś w stylu jak panowie noszą na pulowerkach:P,rozmiarówka pasuje na mojego brata XL,L?serio:O przymierzał na spodnie jak je zobaczył, o co chodzi??? nie wspomnę o koralikach,gdy dobrze wiedzą że ja i korale to nie jest ten duet:P a do pełni szczęścia krem do śniadej cery,gdy ja blada jak duPa i jak się nim wysmaruję to porażka:P ale mój nr 1 to te gaciory:O
-
Rybka
-
no witaj Prezent świeta święta i po świętach...moja córka zachwycona,gwiazdor był,prezenty trafione:D za to,to co ja dostałam od teściowej i całej tej drugiej strony:P powaliło mnie na kolana,ratunku! szczyt mojego \"szczerego\" uśmiechu po odpakowaniu:O Prezent to już jutro?a ten czas przeleciał!fatalnie co?ale głowa do góry,jeszcze będziemy się z tego śmiać
-
hej,odezwijcie się i tylko mnie nie dołujcie,że dziś nikt poza mną nie pracuje...