goździk sztuk jeden

u nas max ciepełko:D:D:D:D:D hm zdaje się że Metaxowa zaraz wraca,chyba jutro?

hehehhehhehhhehhehehhehehhhheh:D no to by było coś:P;)

kurde Kawa to naprawdę chyba non stop wpierdala jakieś jedzonko:P;):D słońce u nas znów:D właśnie się trochę wyrobiłam i zmotywowana Kawowym obżarstwem chyba zjem teraz jakieś śniadanko

hhehhhehe zależy mu:D:D:D:D:D:P

a nie masz e-booka?byłby za free;)

to miłego popołudnia:) mi się tam nie bardzo cokolwiek chce, mam POKUTĘ na płycie może oglądnę

masz jakieś plany na wieczór?

rozumiem taka osłona przed zranieniem:) życie tego uczy,jak się dostanie raz i drugi w kość to się człowiek potem inaczej do życia nastawia... zmiana tematu?ok a co proponujesz?o pogodzie może:D;) u nas ciepełko

mam rozumieć,że wciąż po głowie chodzi ci ta ochota na zmianę pracy?

już od dawna poruszasz temat zmiany pracy,ale pewnie i chciałabyś i boisz się:) cieszę się że ON w ciebie wierzy i że ci to mówi to dobrze barzdo dobrze:)

Angelka nie zapominaj,że my W CIEBIE WIERZYMY:)

co za zdanie:O z ust przedmiotowego pana?

no Angel ja tez tak myślałam jak ty o tym powiększeniu...ale Kawa pisze że nie...hm

a powiedz ile czasu jeszcze będziecie spłacać ten kredyt?

no taa...różowo to nie wygląda, ale przecież wcześniej czy później będziecie chcieli i musieli coś z tym zrobić... a nie ma szans powiększenia kredytu i zamiany mieszkania? a mama?mówisz że dla niej wszystko to rewolucja w życiu,no ale będzie musiała jakoś się pogodzić z niektórymi sprawami,że chcecie zacząć wić to gniazdko,i mieć dziecko,czas nie będzie za wami czekał:)

ja wiem o co chodzi z twoją mamą...a zamiana mieszkania na większe to rozsądne,ale pewnie o kasę chodzi, ale oboje pracujecie więc kredyt i do przodu:)

kurde Angelka szkoda,że wcześniej się nie pojawiłaś byłby mój brat do wzięcia:D ale już pozamiatane,kurde:O;) Kawka,a czemu chcesz a nie robicie tego?coś was blokuje przed tym jak mówicie wiciem gniazdka rodzinnego?

dawno taka nie byłaś z uśmiechem i biorąca życie jakim jest, wciąż ostatnio się martwiłaś...:) a co do instynktu,no to na każdą przychodzi ten czas,wcześniej czy później, i są sytuacje że wtedy szuka się dawcę byle był,no cóż takie życie,nikt nie obiecywał że będzie lekko:O

Angel ty jesteś stuknięta;) :D:D:D:D:D hehehheheheheh w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście;)

Kawka,odzywa się instynkt macierzyński:)

hehehehehhhehehhehehheheeheheh

hehehhehe dobre:D

masz ją sprawdzoną pewnie,rozejrzę się co i jak i jak z tymi cenami... dentysta,to masz gorsze plany na wieczór bo ja kosmetyczka;)

no a moja nie wiruje już prawie wcale skubana,mokre pranie wyjmuję i szlag mnie trafia

Kawka znów temat obżarty?;) a ja się muszę przy chwili natchnienia zaangażować w tematykę nowej pralki,bo stara stwierdziła,że se umrze:O cholera no