goździk sztuk jeden
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goździk sztuk jeden
-
Angel głowa do góry,skoro od sierpnia masz perspektywę nowej fajnej roboty to to jest teraz najważniejsze a do sierpnia?możesz być utrzymanką R.;):) luuuuuuuuuuuuuuuuz
-
nooo:) (ja też myślę że b.ładna z Niej dziewczynka,ale ja to z wiadomych względów nie jestem obiektywna) radio mi siadło:O pracować mi się nie chce kawy mi się chce;)
-
Kawa,bardzo możliwe że jest tak jak myślisz,że Ona spodziewała się abo i była przekonana,że powiem zupełnie coś innego niż powiedziałam no to Jej nie poszło a co do tej szczerości nas tutaj,to fajnie byłoby gdyby tak było:) a że Kawka widzisz,że to czasem prowadzi do spięć,to chyba nic takiego,a nawet lepiej,wymiana zdań i oczyszczona atmosfera no i dalej do przodu:) a zresztą życie i rozmowa to nie tylko kiwanie głową:) swoją drogą to ja np. wysyłając Wam jakieś foty nie chciałabym nigdy,żebyście pisały to co myślicie że może chciałabym usłyszeć/przeczytać tylko zawsze to co myślicie naprawdę,podobnie z pisaniem na jakiekolwiek by nie było tematy ludzie są różni i też różne zdania na różne tematy mogą mieć,wiadomo a co do fot,to za chwilę wrzucę
-
nooo:) widzisz jak to z ludźmi...
-
echhh fajna taka fotorelacja z opisami miejsc fajna no,można się rozmarzyć:) (doceniam że się postarałaś;):) ) chyba wieloletnia znajomość z jedną moją b.dobrą koleżanką,przyjaciółką?(no nie wiem byłabym ostrożna w takim nazywaniu) wisi na włosku,sama zaczęła jeden niewygodny dla Niej temat,a teraz:O to co jednak nie warto być szczerym, ludzie wolą żeby ich oszukiwać i sami też się oszukują?to po cholerę zaczynała
-
dzień się budzi...w kolorze słońca?eee coś dziś nie bardzo raczej deszczowy dzień Angel chodź na kawę
-
najpierw niech oddaje kasę potem do odstrzału
-
jaja se ta twoja szefowa robi?:O to się załamać można a Ty się trzymaj R. to nie zginiesz;):D
-
porażka z tą kasą nie? jak tak człowiek widzi ile kasy do ręki dostaje,a ile wydatków i jak się te pieniądze rozpływają to można na głowę dostać:O a nic z tym się nie da zrobić no i poza tym doskonale widzę jak żarcie skacze w górę,co zakupy to się więcej płaci dziwny ten swiat
-
znaczy kasa miało być:O
-
a to ja też:) a co z tą twoją robotą?aktualne plany zmiany pracy? wkurza mnie że wciąż na coś potrzebna jest kasa, wydatek za wydatkiem:O wesele wiadomo,kosmetyczka,fryzjer,prezent znaczy kwiaty,telegram a jeszcze teraz muszę w tym tygodniu wyskoczyć po jakąś bieliznę,po prostu muszę! no i znów parę zł pójdzie:O masakra z tą kasą,no naprawdę
-
wiesz co no są plusy trzymania wagi takiej samej cały czas, wtedy to wyjmujesz z szafy jakąś kieckę 3letnią przymierzasz jest dobra patrzysz kurde nieźle i w długą na imprezę(ja tak zrobiłam jakiś czas temu jak szłam na wesele;) ) fajnie od czasu do czasu odchamić się i potańczyć,a wesela są do tego idealne to może się załapiecie w tym sierpniu, my oprócz wesel zawsze w karnawale idziemy na imprę tańczoną,no i jak tylko jest jakaś okazja w międzyczasie to pewnie też echhh pogoda rewelacja i jak tu pracować??
-
mówisz o tych piórach latających wkoło twojej głowy?było widać było:D niezłe upierzenie:) u mnie w zależności od apteki 45-50zł,tylko wkurwia mnie to branie 3 x dziennie,bo nie sposób o tym pamiętać:P a czym jest takie 5 dych w zamian za święty wreszcie spokój z włosami:) żadnej nowej kiecy na wesele,żadnych nowych butów,ale spoko coś tam ze starych zapasów w szafie mam buty te co na komunii a kiecę pokażę potem na fotach
-
przekonamy się, oczywiście tak jak mówisz trzymam kciuki za pogodę,bo z tą naszą letnią aurą to kto wie:) no nic kciuki trzymam! a powiedz jak tam włosy?bo ja Ci powiem że revalid u mnie działa:) na paznokcie naprawdę i włosy też widzę,wypada jeszcze trochę ale to już dużo mniej i jakby ładniejsze?;)
-
wiem że chomiki są krótkożyjące ale to jedyne zwierzę które trawię w domu;) kotek?pies?weź to powiedz mojemu dziecku,oszaleje,to są Jej marzenia:) ale odpadają z tego prostego powodu,że nie miałby się kto nimi zajmować to raz(bo nie wierzę że mała tak w 100% temu podoła) a dwa,że nas prawie wcale nie ma w domu,szkoda by było zwierzaka,żeby samo w domu cały dzień siedziało a chomik sobie biega,wystarczy pamiętać żeby miał jedzenie i wodę,pobawić się z nim jak przyjdzie na to ochota i gra:) no i też chyba łatwiej się odchoruje jak taki chomik padnie niż psiak ukochany czy kot:) do Zakopca jedziemy na tydzień prosto znad morza,w niedzielę bo tak nam pasują terminy,i jesteśmy przygotowani na wyjazd rankiem przyjazd wieczorem,mamy już wpłacone i zarezerwowane spanie,to nie ma stresu możemy nawet w nocy zjechać, i wiem że to jest spora kilometrówka,ale chodzi o to żeby nie marnować nawet jednego dnia urlopu,a tak to nocka na odpoczynek i od rana w poniedziałek już można odpoczywać dalej:)
-
fiu fiu!nieźle się zakosztowało światowego życia to narobiłaś sobie ochoty na jeszcze, fajnie byłoby tak mieć możliwości finansowe i w ogóle i móc sobie zafundować tak z półroczne wakacje, a nie kończyć tylko na marzeniach albo na oglądaniu fot różnych miejsc w necie:O pewnie trza się cieszyć z tego co jest ale... my pędzimy na tydzień nad morze,a stamtąd bez zahaczania o dom bezpośrednio do Zakopanego(nigdy tam nie byłam) co do imprezowania to starzeję się jak 2x2=4,w sobotę była impra wódkowa a mi się nie chciało,wolałam zgarnąć dziecko siedzieć w domu i oglądać film o 21.00:D;) w temacie mojego dziecka,to chomik Jej padł,a się napłakała w tym momencie odpada problem z kim zostawić chomika na okres wakacji;) ale nie o to przecież chodzi:) dostanie po wakacjach drugiego,imię już wymyśliła macie świadomość że dzieciaki i nauczyciele jeszcze tydzień i mają wakacje?
-
dzięki!skorzystaliście i wypoczęliście,to widać a z okna tego zamku niezły widok jak się teraz wbijesz w rytm codzienności to się sama zastanawiam;) ja mam miesiąc do wakacji:) a czym bliżej tym gorzej,nie chce się,i pełno problemów a w sobotę wesele:D na lipca znajomi zaprosili na parapetówę,ale to się pokrywa z naszymi wakacjami,więc odpada
-
aha zapomniałam dodać,że szkoda że te kolejne foty nie są opisane gdzie były zrobione
-
ok potem zdjęcia wrzucę Angel dzięki za foty,super widoki i w przodzie i w tle zdjęć:) Pantera,bądź ostrożna z takim od razu ufaniem ludziom,pamiętaj że nie wiesz jednak kto jest po drugiej stronie a żeby człowieka poznać to potrzeba jak mówią beczkę soli z nim zjeść,a jeszcze to może być mało:) oglądnęłam wczoraj trochę Opole,K.Kowalska mnie powaliła:O piękny dzień się zapowiada,kawę i do pracy?
-
polewam z tego,że wszyscy którzy dziś pracują,albo nie pracują ale też nigdzie nie wyjechali,solidarnie gadają tak jak Ty teraz Kawa czyli że eee nie szkoda bo pogoda i tak kiepska;) ja pracuję ale tak na pół gwizdka,a to co w takie dni lubię to niedzielny/świąteczny ruch na ulicach dziecko moje wczoraj kwiatki sypało,pogoda dopisała,chcecie fotę?jak nie to nie:P;) relaxuj się więc dziewczyno,jak masz okazję:) a jeśli chodzi o sobotę/niedzielę to nie wiem,ale chyba nic specjalnego w planach,no i trzeba uważać na kasę,za tydzień idziemy na wesele no i urlop tuż tuż:)
-
no to miłego ja w piątek pracuję
-
taa nie mam ogrodu:P;)
-
nieźle no ja takich perspektyw nie mam,to co chyba sobie kupię ww. doniczkę ogrodową,posadzę tam roślinkę i będę się relaxować patrząc jak rośnie;):D
-
co u mnie?Wy odpoczywacie a ja haruję za wszystkich:D;) a tak poważnie to u mnie nie najgorzej
-
mówisz fantastik romantik bombastik;) przyjdzie Ci teraz zejść z tych chmur na ziemię;)