goździk sztuk jeden
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goździk sztuk jeden
-
taa?no to nieładnie,Stała ty hu*ci*pi* ;):D resztę też wcięło;)
-
no strzałeczka stara koleżanko:);)
-
właśnie wciągnęłam rogala marcińskiego i tak planuję do końca tygodnia po jednym dziennie mniam mniam, która zna te rogale?
-
hehhe no ale tę oczywistą prawdę pojmuje się dopiero z wiekiem:P kiedyś to człowiekowi cały czas było ciepło nawet jak nie było;)
-
co prawda to fakt;) kurna cholernie zimno,śnieg nie pada,ale piździ jak za cara:O
-
hej dziewczynki:)
-
żeby nie było to ja tam się nie wymądrzam:) luźne gadki(gatki:P)
-
Kawa wiesz co znaczy bezpiecznie?szklanka wody zamiast to jest bezpiecznie;)
-
\'Codziennie dostaję maila od byłego. Jest miło. Aż za bardzo...hmmm\' to twoje słowa;) coś mi tu śmierdzi,że emocje jednak nie wygasły
-
-
spadam do domu dziewczynki,do poniedziałku miłego weekendowania;)
-
Angel ściemniasz w domu?a i dobrze,olej sprzątanie,walnij se lepiej jakąś extra maseczkę na buźkę,nalej winka,wypielęgnuj paznokcie:) temat śmiałka pozostaje otwarty,w razie jakiegokolwiek w będę wam zdawać relację;)
-
Metaxa ty jesteś sama,możesz se grzeszyć do woli,nawet jest to wskazane;)moja sytuacja jest ździebko inna,ale sru:P się zobaczy
-
dylematy z serii lepiej grzeszyć a potem żałować niż żałować że się nie grzeszyło...zobaczymy co ma być to będzie
-
Angel chata posprzątana,że w necie siedzisz?;)on wlatuje bez pretekstu,tylko kombinuje z moim nr tel.:P dać mu ten nr czy nie?;)
-
wie,sam posiada dobytek:O sama nie wiem na cholerę mi on jeszcze w życiu potrzebny;) głupia ja potrzebuję do pełni życia wciąż jakiegoś ciśnienia,co zrobić;)
-
no właśnie lekko dziwne ale ja się dziś nie bardzo opierdalam,wciąż ktoś coś:O no więc śmiałek,co mam wam opowiedzieć,bardzo regularnie wskakuje na kawę,w środę zostawił u mnie telefon,no to wysłałam mu eskę z netu:P na inny jego nr,żeby po ten tel.wleciał,a on przyjeżdża dziś i mówi,że zostawił go specjalnie,bo myślał że już teraz to wyślę mu eskę z mojego tel.;)
-
no to miłego weekendu Angel:) my z Metaxą nadal na posterunku;)
-
no i dziś śmiałek kawa zaliczone;) hm...
-
kude Metaxa fajosko masz z tymi imprezami,ach być singielką i móc imprezować gdy przyjdzie na to ochota...;):D bo u nas to już zazwyczaj tylko domowe spotkania:O a ja?w środę wróciłam z pracy na głodzie alkoholowym,szybko się zorganizowaliśmy w kilka osób,szybkie tempo,a że prawie nic nie jadłam w środę to film mi się urwał:P nie wiem jak znalazłam się w domu,siedziałam potem nad kibelkiem podobno,obudziłam się rano i ostatnie co pamiętałam to końcówka you can dance,OMG:O;) ale co dziwne i dziś mam ochotę na alkohol:O
-
spox że damy radę:D co prawda póki co zero ptaków na horyzoncie ale przecież dzień się dopiero zaczyna;)
-
no to tymczasem kobietki,do piątku:) wszystkim imprezującym dziś straaasznie zazdroszczę kurde;)
-
taa ja to wiem,i to bardzo dobrze:O z drugiej strony ciekawe doświadczenie jak bardzo się gostek zmienił od waszego ostatniego spotkania...chyba że wiesz bo widziałaś zdjęcie
-
no Kawa pewnie ja mam tu najmniejsze prawo się odzywać,ale i ja tu widzę \'ale\' w tym waszym spotkaniu...tak jak i Angel, ale to trochę twoja wina,że widzimy tu jakieś 'ale' bo ty się zawsze wydawałaś biało/czarna bez tych wszystkich szarych kolorów niespodzianek
-
hm...śmiałek był na kawie;)