goździk sztuk jeden
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goździk sztuk jeden
-
ej! super to cudo p.s. szkoda że ja też nie mam ogrodu
-
nie idę na żadne wianki:P:D komunia jest w domu moich rodziców,już nawet nie wspominam co trafiło moich teściów jak się o tym dowiedzieli mają duży dom,ogródek gdzie można posiedzieć więc warunki idealne,jeśli będzie pogoda:) zmywarkę mają:D ale spoko przecież,że ja sama nie gotuję no bez przegięcia,matka polka może i chwilami tak,ale wszystko ma swoje granice;) ja robię tylko zakupy wg listy mojej pani,która wszystko szykuje jedzenie,ubranie stołu,podawanie jedzenia,sprzątanie,od jutra rana działa,ja jej tylko płacę za to wszystko(!!) a my,czyli i ja jako mama komunijna = goście,czyli wyszykowani i 0 wstępu do kuchni:) na solarium byłam:D wczoraj,jutro jeszcze skoczę i wystarczy,znaczy musi,ale już widzę po tym jednym razie,że wystarczy i będzie ok,tak w sam raz;) Angel 2 tygodnie?OMG,świetnie! informuj na bierząco co i jak;)
-
Angel,szykuje się wyjazd? znów?!:P;)
-
nooo nie powiem;) mam dobrze wolne,słońce świeci,nie wkurzam się(przynajmniej się staram) że już od rana telefony z pracy część zakupów zrobiłam,obiad się gotuje,jak moje dziecko wróci ze szkoły to proszę mama w domu i obiad czeka:) inaczej płynie czas popołudniu zaciągnę ślubnego:P na grube zakupy,mam strasznie długą listę i chyba by mnie to przerosło nawet żeby dać radę podjechać wózkiem do samochodu,eee nie mam nawet zamiaru próbować,no a wcześniej trza do bankomatu skoczyć limit dzienny wystarczy?:O na jutro zostanie mi tylko kilka drobnostek do poodbierania,paznokcie góra,dół,bo wieczorem na ubieranie kościoła przez mamy(wianki) nie idę ;)
-
melduję się no kobiety dobrze,że chociaż te ciuchy bon-prixu nie okazały się kompletnymi szmatami bo to już byłaby totalna porażka po tak długim czekaniu;) Kawa,jakbyśmy się już tu teraz nie miały okazji zobaczyć to już życzę udanego urlopu no a ja odwiozłam Małą do szkoły,no bo \'mama no chyba nie mam dzisiaj iść pieszo?!\':P;) spiję teraz jakąś kawę a potem zobaczymy, trochę biegania mnie czeka i dobrze ruszę dupę przynajmniej;)
-
a chwal się chwal:D jest czym:) aha a ja będę mam przecież net w domu;)
-
Angel u was w w-wie też na takich wielkich reklamach można od czasu do czasu zobaczyć np. kocham cię aniu,twój marcin albo przepraszam ktoś tam kogoś albo tak jak dziś widziałam: kochana aniu,nie zapomnijmy najpiękniejszych chwil naszego życia,mikołaj ? :) pomysł jest,no nie? i co jaka ta sukienka przyszła,taka jak chciałaś? no a ja dziś w pracy jestem krócej i dużo dużo wolnego komunijnego:D
-
nooo Kawa brzmi b.b.zachecająco:) a gdzie dokładnie jedziecie znaczy lecicie? Angel chodź na kawę!
-
:D:D:D moje dziecko ma chomika;)
-
nie do końca,tylko że nie mam innych butów:D do domu?a po co?siedź tu i nie marudź p.s. pogoda jakby odpukać się klaruje:)
-
nie będzie zimno :D (a jak będzie to i tak założę sandałki)
-
uspokoiłaś mnie:) kurde solarium!zapomniałam:O panika! a muszę iść-> a nie mam kiedy-> a muszę po prostu muszę-> kiedy?kiedy?-> nogi szczególnie białe,a rajstopy/pończochy nie pasują mi do ogólnej koncepcji:P;):D :D:D:D
-
no hmmm znaczy że od 1 lipca masz embargo na net w pracy?:P to z kim ja tu będę gadać?
-
te meduzy gadali że są podobno piękne, a że niebezpieczne to inna inszość moi rodzice za tydzień pędzą do turcji pączki?ja mam drożdżówę z czekolada;)
-
no coś Ty Angel,nie opuściłam jestem wierna;):D tylko,że zwyczajnie nie miałam czasu,zalatana jestem:) chodź babo na kawę;)
-
no tak zrobię:) dobrze że znów weekend nie?;)
-
ulala to nie brzmi dobrze:O dobrze że Ty masz w planach jakąś perspektywę;) dzwoniła do mnie szwagierka,że jestem poszukiwana przez cukiernię,która robi mi tort na komunię,bo babka przyjmująca ode mnie zamówienie nie spytała o jakiś tam szczegół, telefonu ode mnie nie chciała,ja też nie pomyślałam żeby w razie w jednak go wzięła a teraz mnie szukają:D no i znalazły przez kogoś tam kogoś i jeszcze kogoś, świat czasem jest mały,w tym wypadku to dobrze;) w innych wypadkach niekoniecznie:P;) pogoda się Wam Angel szykuje:)
-
żyję ale co to kurwa za życie:O;):D choć babo spijemy coś,jak to się mówi piwo z rana jak śmietana;) znowu dziś ściemniasz?
-
aha no tak o Panterze nie wiedziałam:) a Metaxa zgadza się cichociemna,wleci pokrzyczy i ucieka;) echhh chcę już do domu, muszę zadzwonić zresztą do mojego dziecka co tam porabia,żeby mi się za dorosła czasem nie poczuła;)
-
po części widać te kamienie na zdjęciach, super tam jest u twoich rodziców:) a tak w ogóle to reszta gdzie?Panterę wywiało?Metaxa pewno znów się gdzieś szwenda cholera Ją wie gdzie:P;)
-
zadowalający to jest jak nic mało powiedziane powalający to dużo bardziej oddające sytuację słowo:) nawet nie potrzeba komentować tych fot:D ale ale czy tam na pierwszym planie ta butelka to finlandia?czy mi już na starość na wzrok padło?:O
-
nieee,nie wysłałaś mi babo:P;)
-
no właśnie a jak tam odchudzanie?już masz wymarzoną wagę?
-
no ja się też nie przemęczam:P a prawdę mówiąc to nic nie robię z tego co powinnam, ale oglądam stroje,lato się zbliża,a mi z mojego starego cycki wyskakują:D (znasz temat,wielki cyc;) )
-
no Angel ale ode mnie w prostej linii do gór są zupełnie inne okolice niż od Ciebie,nie zapominaj że mieszkamy ładny kawałek od siebie:) my byliśmy w karpaczu,od nas to jakieś 3,5 godz. jazdy